Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Urszula Kochanowska niepolityczna |
skrzat | 02-04-2009 19:29:56 [#01] |
---|
Gimnazjum w Nowym Sączu zmieniło patrona - bohaterka Trenów Kochanowskiego trefna była - teraz będzie ksiądz.
O ludzieeeeeee.... |
dota c | 02-04-2009 23:36:56 [#02] |
---|
Do Urszulki nic nie mam, ale ksiądz tez nie byle jaki |
skrzat | 02-04-2009 23:38:45 [#03] |
---|
owszem, tego księdza też lubię, ale to podejrzany ruch - bo co komu? |
dota c | 02-04-2009 23:40:03 [#04] |
---|
Zgadzam się. tym bardziej, że nie znam szczegółów :) |
hanabi | 03-04-2009 06:52:50 [#05] |
---|
zaraz ktos dojdzie do wniosku, że Kubuś Puchatek , na patrona przedszkola sie nie nadaje;)
prowadzi niezdrowy tryb życia, czas spędza w podejrzanym towarzystwie, a na dodatek rozumek dość mały;(
życie jednak przerasta kabaret |
Monia71 | 03-04-2009 14:23:13 [#06] |
---|
ooo, to moja nauczycielka języka polskiego byłaby dumna, szkoła jej imieniem, nazywa się właśnie tak - Urszula Kochanowska :-)))) |
mireko66 | 03-04-2009 14:29:40 [#07] |
---|
Nie Kubuś, tylko jego autor, który lubił damskie ciuszki.
Z drugiej strony Urszulka zasłużyła się tylko tym, że ... umarła. |
Fred | 03-04-2009 15:03:22 [#08] |
---|
A co Ci skrzacie do tego, jakie imię miało dotychczas to gimnazjum, a jakie będzie miało w przyszłości? Szydząc z faktu, iż następuje zmiana imienia, postępujesz "politycznie"? A może etycznie?
W dziejach Polski tysiące księży oddało życie ojczyźnie i za ojczyznę.
Polityczna poprawność pokrętnymi drogami chadza. Jest jak uniżony pokłon złożony prześmiewcom z nadzieją na aplauz. |
skrzat | 03-04-2009 15:47:03 [#09] |
---|
Fred...
Jest mi tak samo do tego, jak i do wszystkich innych spraw szkolnych - podlega dyskusji, czy chcesz tego, czy też nie.
I nie szydzę - dziwie się, i zastanawiam, jaki jest cel takich zmian. Tylko jedno przychodzi mi do głowy...bo przecież rozglądam się, widzę to i owo - także pokrętne i koniunkturalne działania ludzi.
A że wielu księży oddało życie? Tak samo jak szewców, nauczycieli, studentów i po prostu żołnierzy. Co ostatni nawet zostali przez innych krętaczy nazwani zdrajcami.
Ot, historia...kołem się toczy. |
dota c | 03-04-2009 16:41:32 [#10] |
---|
pokrętne?
koniunkturalne?
krętacze?
zdrajcy? |
katarzyna30 | 03-04-2009 20:18:03 [#11] |
---|
Księża to z urzędu są już świętymi i jest im zawsze łatwiej poświęcać się i prowadzić wszelaką działalność ze względu na brak rodziny. Ale czy na pewno młodzież doceni patrona świętego z urzędu to inna sprawa. Nasi w szkole twierdzą, że oni są zwykłą, przeciętną młodzieżą i do seminarium się nie wybierają.
Więc patron ksiądz niekoniecznie jest dobry. |
Marek Pleśniar | 03-04-2009 20:34:21 [#12] |
---|
jak zwykle w takich przypadkach rozmowa sie skończy, w związku z jej "logiką" przebiegu, awanturą
ale widać to na koniec tygodnia niezbędne dla higieny;-)
proponuję skończyć. |
Adaa | 03-04-2009 22:19:13 [#13] |
---|
skoro niezbędne dla higieny, to na logikę, nie nalezaloby konczyć;-) |
Marek Pleśniar | 03-04-2009 22:20:49 [#14] |
---|
ale nie dla NASZEJ higieny;-) Tylko potencjalnie - jak ktoś potrzebuje awanturry |
Adaa | 03-04-2009 22:23:58 [#15] |
---|
musze byc strasznie niehigieniczna, bo awantury nie dostrzegam...ba!..nawet jej zalążka:-) |
zgredek | 03-04-2009 22:26:33 [#16] |
---|
łomatko - miło i sympatycznie
i grzecznie
nawet pomysłu nie dostrzegam (żeby mniej niż Adaa było)
:-) |
beera | 03-04-2009 23:00:06 [#17] |
---|
skrzacie - sprawdziłam w necie, takie powody tej zmiany podaje dyrektorka:
Dyrektor od dłuższego czasu myślała o zmianie imienia szkoły. - Głównym powodem jest problem identyfikacji uczniów z Urszulą Kochanowską, która jakkolwiek jest postacią ważną w dziejach polskiej literatury, to wydaje się być nieadekwatnym wzorem dla młodzieży na tym poziomie edukacyjnym - uzasadnia Joanna Wituszyńska. - Trzeba szukać bardziej odpowiednich patronów, myślę, że takim właśnie będzie ks. Jan Twardowski - dodaje. |
Marek Pleśniar | 04-04-2009 01:31:27 [#18] |
---|
bardzo przyjemny patron
skoro dyrektor widzi potrzebę, nie ma co mu marudzić |
skrzat | 04-04-2009 09:37:55 [#19] |
---|
Jeżeli się umie - a zwłaszcza chce - to postać Urszuli a zwłaszcza Kochanowskiego można doskonale wykorzystać w procesie wychowawczym. Ktoś kiedyś taki pomysł miał, nadając szkole takie imię.
A że Twardowski wydaje się komuś patronem bardziej odpowiednim...No cóż, trudno się dziwić - ksiądz przecież;) Tylko czy to przekona młodzież?? |
beera | 04-04-2009 09:51:53 [#20] |
---|
Twardowski to postać niemałego kalibru, ale w ogóle nie o to chodzi w tej sprawie.
Dyrektorka szkoły chce zmienić jej imię. Na pewno nie jest tak, że wymyśliła to sama - pewnie trwały jakies dyskusje na ten temat. Może warto dać tej szkole prawo do takich decyzji?
|
Adaa | 04-04-2009 09:56:28 [#22] |
---|
mlodzież Twardowskiego akceptuje ... bo trudno nie:-)
No cóż, trudno się dziwić - ksiądz przecież;)
No cóż, na takie zdanie tylko cytat z Twardowskiego :
"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił."
;-) |
Maelka | 04-04-2009 10:20:14 [#23] |
---|
Mają prawo i zmieniają.
Choć gdybym była członkiem owej szkolnej społeczności, chyba głosowałabym przeciw takim pomysłom. Wydaje mi się bowiem, to wyjątkowo ryzykowne posunięcie. W moim odczuciu taka decyzja niesie za sobą komunikat niezbyt wychowawczy: że można decyzją urzędową pogrzebać łączność z przeszłymi pokoleniami (tymi, które takiego a nie innego patrona z jakichś powodów wybrały) i że wybór patrona może być wynikiem swoistej mody.
Głosując za zmianą patrona, musiałabym przyjąć, że przyszłe pokolenie też zechce sobie wybrać kogoś innego.
A to kłóci się z moja wizją patrona. Jeśli kazde pokolenie ma potrzebę posiadania innego patrona (a pewnie posiada), to może lepiej zorganizować w placówce Dekady im. Patrona.
Nie krytykuję decyzji s p o ł e c z n o ś c i (mam nadzieję) szkolnej, próbuję tylko wyjaśnić, czemu taka decyzja budziłaby moje watpliwości.
Prawdę mówiąc, zawsze wzrusza mnie śpiewanie hymnu, wciaganie flagi, wprowadzenie sztandaru.
Jakoś nie wzruszał mnie żaden patron, który przyświecał kształcącym mnie placówkom. Może kiepski dobór, a może ten typ (myślę o sobie) tak ma.
;-)
|
beera | 04-04-2009 10:23:55 [#24] |
---|
Maelka celnie:)
Pamiętam patrona z podstawówki "wojowników o wolność i demokrację" w zasadzie dobry patron, bo ciągle aktualny, ewentualnie tylko portrety się zmienia - w zależności od czasów.
|
Marek Pleśniar | 04-04-2009 10:29:39 [#25] |
---|
a może Patron Miesiąca?
i głosowanie SMSem ;-) |
skrzat | 04-04-2009 10:43:01 [#26] |
---|
no więc o to chodzi...patron przestaje nagle być patronem.
można go sobie tak po prostu wymazać z szyldu i pieczątki.
wybiera się następnego, który też kiedyś przestanie odpowiadać...
------------------------
"bojowników o wolność i demokrację" też się nagle przestał podobać, bo to ze "zbowidem" mylono jako przybudówką...(mój stryj - powstaniec wielkopolski i wojownik z Anglii w grobie sie przewrócił, bo szefem ZBoWiD-u był długie lata)
trudno było przeciwnikom takiego patrona wytłumaczyć, że to przecież patron nie do zmiany, ponadczasowy...
Bo i na patronów zmienia się moda - dlatego rolę wychowawczą stracili. |
Marek Pleśniar | 04-04-2009 11:43:05 [#27] |
---|
zmiana patrona to powinna być rzadkość
jednakowoż skoro "społeczność szkolna" ma chęć by to uczynić - jej prawo
bykle nie co miesiąc |
AnJa | 04-04-2009 16:19:06 [#28] |
---|
po co się włściwie nadaje imiona szkołom?
jestem pewien,, że nasze dzieciaki za bardzo to się z Kopernikiem nie identyfikują
sprawić, zeby identyfikowały sie?
ale z czym?
bo i ksiądz i dzieło na indeksie, lojalny poddany króla. choć pól krwi Ślązak, pól Niemiec, zdolny zarzadca, ale stołeczki początkowo po protekcji wujowej dostawał
a jak? przecież nie te czasy
to moze na kogoś z kim się bedą identyfikowac zmienić? chyba nawet można- 86 lat minęlo= to zmian nie bedzie poczytana za zbyt szybką chyba? |
Marek Pleśniar | 04-04-2009 17:10:14 [#29] |
---|
co Kopernik ksiądz, co Kopernik ksiądz
może jeszcze jeszcze Kołłataj od Edukacji Narodowej też był ksiądz?! |
zgredek | 04-04-2009 17:11:11 [#30] |
---|
była ksiądz? |
AnJa | 04-04-2009 17:17:25 [#31] |
---|
nie wiem, czy to prawda, ale czytałem gdzieś, że ks. Tischner i biskup Krasicki też byli księżmi |
AnJa | 04-04-2009 17:17:54 [#32] |
---|
a Jan Kochanowski to nawet proboszczem |
dyrlo | 04-04-2009 19:00:28 [#34] |
---|
No to Wam napiszę, że w mojej szkole w latach pięćdziesiątych "zdjęto" patronkę i szkoła była bez patrona potem w latach sześćdziesiątych nadano nowe imię, potem w końcówce lat siedemdziesiątych szkołę zlikwidowano, potem w latach dziewięćdziesiątych reaktywowano i stanęliśmy przed dylematem, czy my mamy patrona? a jeśli tak to kto nim jest bardziej ...dwa sztandary, dwóch patronów.... Niemożebnością było żeby obaj pozostali ...
Sorbona i Kamorra |
skrzat | 05-04-2009 11:39:52 [#35] |
---|
AnJa , Krasicki był wielkim dostojnikiem kościelnym, arcybiskupem gnieźnieńskim, ale niestety - "Wojnę mnichów" napisał (tak z przyzwoitości i samokrytycyzmu), więc już taki pewny nie jest ;)
Nawet całkiem niedawno ze sceny (w Krakowie chyba, ale mogę sie mylić) to musiano zdjąć, bo protesty "środowiska" były, że znów na kościół się najeżdża:)))) |
AnJa | 05-04-2009 12:11:17 [#36] |
---|
biskupem był- dostojnikiem też więc tym samym
ale az do Gniezna to chyba tej zarazy libertyńskiej nie poniosło- ot, zdaje sie na pólnocny wschód go zesłano
co go troszkę z Kopernikiem łaczy
ważne:Olsztyn, Frombork, Malbork i Braniewo to dla mnie pólnocny wschód
|
Maelka | 05-04-2009 12:35:47 [#37] |
---|
Mhm...
A myślałam, że dla ciebie to północny zachód być powinien...
;-) |
AnJa | 05-04-2009 12:55:47 [#38] |
---|
elastyczny jestem - zwlaszcza ggdy potrzebne mi demagogiczne argumenty dla podparcia swojej tezy |
Gaba | 05-04-2009 12:56:54 [#39] |
---|
1. Nie lubię poezji ks.Jana Twardowskiego, uważam, że jest to zaledwie średniej klasy poeta, musiałam się na studiach się uczyć o nim. Nigdy nie chciałabym, by był zmiennikiem Orszulki. JPII wiedział doskonale, że nikt nie sięgnąłby po jego poezję, gdyby nie to, że jest papieżem... - to się nazywa pokora. Twardowski był i pokorny, i skromny. Poetów jednak ta ziemia nosiła większych.
2. Orszula - postać niezwykła nie dlatego, że była sobie umarła, nazywała się tylko Kochakowska, ale dlatego że jej śmierć wprowadziła do kultury światowej dzięki niezwyczajnemu ojcu, pierwszy raz, motyw miłości rodzica do dziecka. Całe światy działania. Ojciec, któremu umiera przyszłość. Ojciec i ból, rodzina niezwykła na owe czasy, nieśmietelność poprzez twórczość. Studium i analiza 19 stacjiludzkiego cierpienia.
Jeżeli Pani dyrektor chce indentyfikacji, to mogła pracować nad nią.
Ja nie widzę możliwości identyfikacji z księdzem poetą, mielibyśmy księdza, tobyśmy się pewno jakoś utożsamiali.
3. Generalnie uważam, niech robią, co chcę i za to odpowiadają. Ich problem.
Ja bym tak nie zrobiła. Dopuszczam jednak działanie szkoły. Też mi pachnie koniukturalizmem. post został zmieniony: 05-04-2009 12:59:14 |
Gaba | 05-04-2009 13:00:52 [#40] |
---|
Nie oznacza to, że nie lubię kilku utworów znakomitych ks.Jana! |
AnJa | 05-04-2009 13:04:25 [#41] |
---|
troszkę chyba uciekamy- akurat ks Twardowski to jednak nie koniunkturalizm, bo koniunkturalnych patronów w sutannach czy habitach to mamy jednak innych ze 3-4
a faktycznie kiepscy to poeci- poznaję kipepskich po tym że albo wcale ich nie rozumiem bo bełkocą cosik nic do powiedzenia nie mając, ale właściwą dla bełkotu formę stosując,
albo rozumiem wszystko i sie nawet zastanawiam, dlaczego zwyczajnie tego nie napisali, tylko formę stosowac musieli dziwaczną |
Gaba | 05-04-2009 13:14:41 [#42] |
---|
;-)
(co do poetów to uważam podobnie, albo rozumiem wszystko, albo nic - hihihihihi).
Twardowski to jest dla mnie koniukturalizm = poeta średni (kuda mu do Kochanowskiego), sutanna, użyty przez hierarchę do panteonu... patron supernowy w stosunku do małej dziewczynki z XVI wieku. |
AnJa | 05-04-2009 13:19:34 [#43] |
---|
ja naprawdę uwazam, że takie patronaty to troszke jednak bałwochwallstwo i niekoniecznie mi to odpowiada
ale jak już jest- to rózne Koziołki Małołki, Michały Wołodyjowskie czy Orszulki to jednak wygladają na nieswiadomą może parodię zwyczaju nadawania imion |
Gaba | 05-04-2009 14:36:57 [#44] |
---|
a udownić Ci, że nie? dorobić teorie na poczekaniu?
(masz rację) |
Ewav | 05-04-2009 15:38:24 [#45] |
---|
Na jednym podwórku stały sobie dwie szkoły podstawowe. Od wielu lat. Jedna nosiła imię córki, druga ojca. Gimnazjum odziedziczyło Orszulkę po podstawówce, w której budynku powstało. |
AnJa | 05-04-2009 15:55:25 [#46] |
---|
o cholera!!!
no to wymazałem, co napisałem dalej...
ech... |
Marek Pleśniar | 05-04-2009 17:08:45 [#47] |
---|
oto i całą tajemnica:-)))))))))
(jak rysuje Raczkowski) |
zgredek | 05-04-2009 17:14:10 [#48] |
---|
Wybór nowego imienia dla gimnazjum poprzedził plebiscyt, w którym brano pod uwagę poza księdzem Twardowskim, Marię Skłodowską-Curie, ks. Jana Tischnera i generała Władysława Andersa.
Większość uczniów wybrała ks. Twardowskiego, choć nie byli w tym jednomyślni. Znaczące poparcie miała też Maria Skłodowska.
Ks. Twardowskiego prócz uczniów poparła Rada Rodziców i grono pedagogiczne. Dyrektor Gimnazjum nr 2 Joanna Wituszyńska uzyskała też akceptację wyboru nowego patrona przez ks. bpa Wiktora Skworca, ordynariusza diecezji tarnowskiej. Do wniosku przychylił się też Zarząd Osiedla Przetakówka.
Szkoła nosi imię Urszuli Kochanowskiej od 1909 roku, w tym ro­ ku przypada okrągła, setna rocznica nadania tego imienia.
Przed stu laty była to czteroklasowa mieszana Szkoła Podstawowa. W roku szkolnym 1909/10 utworzono na jej bazie dwie szkoły - męską im. Jana Kochanowskiego i żeńską SP nr 4, której nadano imię tragicznie zmarłej córeczki poety - Urszuli Kochanowskiej. W 1999 roku SP nr 4 została przekształcona w gimnazjum. Dyrektor od dłuższego czasu myślała o zmianie imienia szkoły. - Głównym powodem jest problem identyfikacji uczniów z Urszulą Kochanowską, która jakkolwiek jest postacią ważną w dziejach polskiej literatury, to wydaje się być nieadekwatnym wzorem dla młodzieży na tym poziomie edukacyjnym - uzasadnia Joanna Wituszyńska. - Trzeba szukać bardziej odpowiednich patronów, myślę, że takim właśnie będzie ks. Jan Twardowski - dodaje.
Nadarza się okazja, bo na 10-lecie Gimnazjum rodzice chcą ufundować szkole sztandar z imieniem patrona. Uroczystości mają odbyć się w czerwcu.
Dyrektor Joanna Wituszyńska zdaje sobie sprawę, że niektórym absolwentom szkoły, zwłaszcza sentymentalnie z nią związanym, zmiana patrona może się nie spodobać.
- Ale jesteśmy zdania, że patron musi coś młodzieży mówić, ja muszę wokół tej postaci prowadzić pracę wychowawczą. Nauczyciele mieli trudności z Urszulą Kochanow­ ską, trudno rozwodzić się szeroko na temat tej postaci, która jeśli żyła, zmarła w wieku trzech lat, a może być tylko fikcją literacką - dodaje dyrektor Wituszyńska.
Wiceprezydent Miasta Bożena Jawor, z wykształcenia polonistka, nie podziela zdania pedagogów z Gimnazjum nr 2: - Dla mnie Urszulka Kochanowska jest cudowną postacią. Żyje poprzez poezję Jana Kochanowskiego, w jego 19 trenach. Poznajemy dzięki niej wielkiego poetę, człowieka renesansu, któremu nie obca była cała gama ludzkich uczuć, którego wielka miłość rodzicielska i ból po utracie córki doprowadzają wręcz do buntu przeciw Bogu. Myślę, że przez postać Urszulki, przez poezję można pięknie wychowywać młodzież - mówi "Dziennikowi Polskiemu". - Jako wiceprezydent muszę powiedzieć, że mamy demokrację i skoro jest wola większości, aby zmienić patrona na ks. Jana Twardowskiego, również piękną postać i wielkiego poetę, to tę decyzję trzeba uszanować - dodaje.
Ksiądz Jan Twardowski jest w Gimnazjum nr 2 poetą popularnym. Grażyna Stamirska-Staszak, nauczyciel i bibliotekarka:
- Jego tomiki są najchętniej wypożyczaną poezją w szkolnej bibliotece. Jest blisko uczniów, bo pisał poezję zrozumiałym dla nich językiem.
Nauczyciele uzasadniają, że w biografii ks. Twardowskiego, a nade wszystko w poezji, którą tworzył jest wiele przykładów umiłowania i szacunku dla świata, jest tam czytelna hierarchia wartości zakorzenionych w chrześcijaństwie i to powód, dla którego to ksiądz-poeta, a nie postać z wiersza innego poety ma być nowym patronem szkoły.
Wniosek o zmianę imienia szkoły trafi w naj­ bliższy wtorek pod obrady Rady Miasta.
(MONK)
Inez Janur, uczennica klasy 3c:
- Drugie gimnazjum zawsze kojarzyło mi się z Urszulką Kochanowską. Po sąsiedzku mamy Szkołę im. Jana Kochanowskiego. Nasze szkoły i ich patroni pasują do siebie. Tak było od początku. Nie jestem zwolenniczką zmiany patrona. Nie zgadzam się z opinią, że patron szkoły musi być wzorcem. On musi coś znaczyć. A Urszulka wiele znaczyła dla swojego ojca. I wiele znaczy dla mnie.
Eryk Zengel, uczeń klasy 1f:
- Jeśli zmieniać patrona, to na Marię Skłodowską-Curie. Ja na nią głosowałem w szkolnym plebiscycie i nawet przygoto­ wałem referat, w którym przekonywałem kolegów do tego wyboru. A co do Urszulki Kochanowskiej, wolę jej tatę...
Maciej Jasiński, przewodniczący samorządu szkolnego Gimnazjum nr2, uczeń klasy 3e:
- Jestem za ks. Janem Twardowskim. Urszula Kochanowska była natchnieniem dla ojca-poety, ale ona sama nie może być autorytetem. Co więcej, nie ma żadnych dowodów na jej istnienie. Wśród uczniów panuje przekonanie, że patronem szkoły powinien być ktoś nie z tej ziemi. Ja tak nie uważam. Jan Twardowski jest z krwi i kości. Pisał poezję, która może być wyraźnym i prostym wskaźnikiem, jak żyć.
Not. (MONK)
http://www.dziennik.krakow.pl/Artykul.100+M5c658ba5012.0.html |
jatoja | 05-04-2009 17:26:15 [#50] |
---|
Gdy po śmierci w niebiosów przybyłam pustkowie
[...]
ech |
|