Forum OSKKO - wątek

TEMAT: pracownia komputerowa
strony: [ 1 ][ 2 ]
agaol19-03-2009 12:20:30   [#01]

serwer nie reaguje, nie można się logować

 

gimnazjum19-03-2009 13:11:32   [#02]
włącz i wyłącz komputer i sprawdź czy nie ma w nim płyty przypadkiem
Grandar19-03-2009 13:50:46   [#03]
Agaol podajesz trochę za mało danych aby można Ci było coś konkretniejszego poradzić. Włączenie i wyłaczenie kompa nic nie da, a płyta nie ma wpływu na logowanie. Sprawdź czy wogóle jest reakcja na klawiaturę, to należałoby sprawdzić w pierwszej kolejności.
alosza19-03-2009 14:58:01   [#04]
Jeżeli jesteś opiekunem pracowni to polecam Ci fora:
http://sbs.oeiizk.edu.pl/news2/index.php
http://forum.kopi.edu.pl/
Jeżeli jesteś dyrektorem lub nauczycielem, który nie uczy informatyki. Hmmmm nie powinieneś logować się na serwer.
malgala19-03-2009 17:17:25   [#05]
"Jeżeli jesteś dyrektorem lub nauczycielem, który nie uczy informatyki. Hmmmm nie powinieneś logować się na serwer."

Tym sposobem nikt poza informatykiem nie mógłby u nas z pracowni korzystać, bo informatyk tylko 2 razy w tygodniu i wtedy w pracowni informatykę ma ;-)
Adaa19-03-2009 17:20:59   [#06]

ale po co sie komu logowac na serwer? ( pomijam długotrwale wyłaczenia prądu i koniecznośc uruchomienia serwera)

nieuprawnione grzebanie przy nim grozi katastrofą

 

malgala19-03-2009 17:26:54   [#07]
a co zrobić jeżeli informatyk uparcie twierdzi, że serwer musi być wyłączony (bo prąd mogą wyłączyć, bo burza być może albo inny kataklizm jakiś)

a potem jak pracownia akurat wolna, bo informatyk tego dnia lekcji nie ma, to na 20 minut przed lekcją wejść trzeba, włączyć i poczekać aż się wszystko uruchomi
Adaa19-03-2009 17:28:28   [#08]
złamac upór informatyka i zakupic zabezpieczenia dla serwera :-)
malgala19-03-2009 17:32:57   [#09]
zabezpieczenia zakupić można, ale złamać upór trudniej :-)
Adaa19-03-2009 18:03:00   [#10]

to tzrzeba informatyka przechytrzyć:-)

wiecie kiedy wychodzi - serwer cyk - chodzi do czasu pojawienia sie informatyka - w przeddzień jego powrotu, porosić woźna by zrobiła cyk odwrotne i będzie ok:-))

malgala19-03-2009 19:00:25   [#11]
to jest sposób, ale woźnej bym w to nie wciągała

już wolę sama cyk zrobić
AnJa19-03-2009 20:06:19   [#12]

w kazdej szkole przy wejściu jest taki mały prztyczek (wajcha) - głowny wyłącznik prądu to jest - więc jak serwer bez ups czy czeguś tam, to wystarczy na ok.3 s toto wyłaczyć

trzeba uważac przy kuchni- nagłe właczenie potem całości może troszke zdemolowac tablice z przyłączem a jak troszkę podrasowana to i osiedle da sie załatwic

Ala19-03-2009 20:08:16   [#13]
a ja mam ten prztyczek dobrze schowany ;-)
AnJa19-03-2009 20:10:20   [#14]

wszędzie jest schowany- ale kluczyk dyrek raczej ma:-)

 

Ala19-03-2009 20:18:07   [#15]
schowany w sensie, że nie ma go przy wejściu ;-)
dota c19-03-2009 20:21:08   [#16]
Trzeba znaczy sie, zrobic kolejne wejście - koło prztyczka
alosza19-03-2009 20:33:58   [#17]
Przecież serwer może być tylko włączony, nie musi być zalogowany, a informatyk niech zrobi czary mary i uaktywni przycisk zamknij po wywołaniu "trójcy świętej" Ctrl+AlT+Delete. Nikt nie będzie grzebał na serwerze, a pracownia będzie chodzić.
AnJa19-03-2009 20:45:33   [#18]

no to przerób Alu- MUSI być przy wejściu i BARDZO widoczny

jak kiedyś spotka Cię pożar elekryki zobaczysz dlaczego

 

malgala19-03-2009 21:18:33   [#19]
alosza, a możesz mi jakoś te czary-mary przybliżyć

ja nie informatyk i na serwerach się nie znam (włączyć go i zalogować tylko potrafię), ale jak będą trochę wiedziała o co chodzi, to może sobie poradzę albo naszemu wytłumaczę
Ala19-03-2009 21:20:47   [#20]

w mojej szkole do przerobienia jest cała instalacja, zrobi się przy okazji ;-)

a! pożar lepiej niech mnie nie spotyka


post został zmieniony: 19-03-2009 21:21:46
marqs19-03-2009 22:29:59   [#21]

malgala

Niepotrzebne jest logowanie się do serwera, aby reszta komputerów podłączonych do jego domeny działała na prawach przypisanych do danego konta. Wystarczy włączyc rano przycisk "power" w komp. serwera i po ok. 15-20 min komputery klienckie będą działać. Jeśli Twój informatyk niczego nie zmienił, to tym samym przyciskiem zamkniesz popołudniu poprawnie system serwerowy i wyłączysz tenże komputer. Spytaj swojego informatyka czy takie ustawienia są na serwerze szkolnym, na wypadek cyt. ...(bo prąd mogą wyłączyć, bo burza być może albo inny kataklizm jakiś)... ;-)

malgala19-03-2009 23:57:37   [#22]
Dzięki.
Informatyk sam raczej chyba nic nie zmieniał.
Spayk20-03-2009 08:54:28   [#23]
Serwer ma być włączony cały czas, tak jego rola, i głupotą (nie chcę nikogo obrażać) jest ciągłe włączanie i wyłączanie serwera. A jak wyłączą prąd, to i serwer się wyłączy.
marqs20-03-2009 09:13:35   [#24]

Serwer ma być włączony cały czas, tak jego rola, i głupotą (nie chcę nikogo obrażać) jest ciągłe włączanie i wyłączanie serwera.

Rano włączyć i popołudniu wyłączyć to nie "ciągłe" wyłączanie więc nie uważam tego za głupotę.

A jak wyłączą prąd, to i serwer się wyłączy.

Jak każde inne urządzenie zasilane en. el., tylko pytanie czy taki serwer potem się podniesie? Ruletka.

Rozwiązaniem byłby zakup UPSa zarządzalnego, tylko co z burzą i innymi kataklizmami? :)

alosza20-03-2009 09:17:24   [#25]
Nie wiem jaką macie pracownię, z jakiej edycji. W niektórych pracowniach nie można zamknąć serwera wcześniej nie będąc na nim zalogowany. Osobiście również uważam,że serwer powinien chodzić 24 godz/dobę. U mnie w szkole do pracowni wchodzą wszyscy nauczyciele, ale wiedzą że nie wolno im dotykać serwera.Czary mary powinien wykonać opiekun pracowni.
Spayk20-03-2009 09:34:33   [#26]
Podniesie, podniesie. Wypadki losowe się zdarzają, na to nie ma rady. powinien być włączony, a grzebać nie powinien nikt poza informatykiem bo to on później musi sprzątać. Przyjemne to nie jest.
Grandar20-03-2009 10:45:31   [#27]
Witam, aby wyłaczyć bezpiecznie serwer to trzeba być na nim zalogowany jako administrator i dodatkowo podać odpowiednią przyczynę takiego działania. Uruchomić serwer może każdy - jeżeli jest prawidłowo "postawiony", to wszystkie usługi sieciowe będą działać bez konieczności logowania się na serwer. Serwer z samego przeznaczenia powinien być cały czas uruchomiony. Użytkownicy inni niż administratorzy nie powinni wogóle na serwer się logować, a jedynie pracować na stacjach klienckich z odpowiednimi uprawnieniami - nie administratorskimi. A na serwer można się zalogować ze stacji klienckiej z uprawnieniami administracyjnymi przez zdalny pulpit. U mnie w pracowniach serwery chodzą na okrągło już od pięciu lat i możecie mi wierzyć, że nie ma z nimi większych problemów. Dla każdego komputera najlepszym rozwiązaniem jest aby pracował możliwie bez częstego włączania i wyłącznia.
Spayk20-03-2009 11:17:09   [#28]
Dokładnie, potwierdzam :-)
Grandar20-03-2009 11:26:32   [#29]

marqs - pracownie (rozumiem serwery) są zabezpieczone profesjonalnie wykonanymi instalacjami elektrycznymi (różnego radzaju bezpieczniki) nie tylko w pracowni, ale i w budynku szkoły, dobry UPS który jest zarządzalny jest wstanie bezpiecznie wyłączyć a następnie ponownie podnieść serwer bez udziału użytkownika, kataklizmy takie jak burze zdarzają się i są nieuniknione, ale tak naprawdę sporadycznie się zdarza, aby właściwie zabezpieczony serwer "sz...... tafił"

marqs20-03-2009 16:00:14   [#30]
Grandar - zgadzam się z Twoim zdaniem, ale przyznasz, że szkółki w której są tylko dwie godziny informatyki w tygodniu posiadają zabezpieczenia jedynie w postaci profesjonalnie wykonanej instalacji el. ze wspomnianymi bezpiecznikam i max. z listwą przepięciową, a to trudno nazwać właściwym zabezpieczeniem serwera.
dyrlo20-03-2009 16:07:55   [#31]

A Wy to serwer w pracowni macie?

Jak otrzymywałam w 2000 czy 2001 roku pierwszą pracownię to cóś takiego jak "serwerownia" należało przygotować. Więc serwer ma swoje pomieszczenie do którego kluczyk ma tyko dwóch informatyków i ja. Ja im tam nawet sprzątaczek nie wpuszczam.

dyrlo20-03-2009 16:10:39   [#32]
A i jeszcze każda pracownia i centrum i serwerownia swoje zbezpieczenia mają. Huczy i buczy w tej serwerowni przez 24 godziny na dobę, w wakacje też bo przecież księgowość i derekcja bez internetu ani rusz.
malgala20-03-2009 16:49:08   [#33]
Nie wiem dokładnie jak to jest z naszym serwerem. Nie jestem ani informatykiem, ani dyrektorem.
Pracownię dostaliśmy przed wakacjami.
Dopiero przed feriami nasz informatyk zaprosił wszystkich do pracowni, pokazał palcem "to jest serwer", pokazał jakieś dźwignie, które trzeba włączyć (myślę że to bezpieczniki) i powiedział, że po włączeniu trzeba się zalogować wciskając wcześniej Ctrl+AlT+Delete i wpisując hasło. Bez tego nie będą działały komputery uczniowskie. Podkreślił, że potem trzeba pamiętać o wyłączeniu wszystkiego w odwrotnej kolejności.
Poza pracownią są jeszcze tylko 3 komputery, ale one działają niezależnie od pracowni.
marqs20-03-2009 17:39:25   [#34]

"... i powiedział, że po włączeniu trzeba się zalogować wciskając wcześniej Ctrl+AlT+Delete i wpisując hasło. Bez tego nie będą działały komputery uczniowskie..."

Bzdura!

Marek Pleśniar20-03-2009 19:00:05   [#35]
jesteś ich informatykiem?
marqs20-03-2009 19:22:56   [#36]

Nie. Dlaczego?

Adaa20-03-2009 19:52:09   [#37]

marqs ma rację, nie trzeba sie logowac do serwera bu stacje uczniowskie dzialały

..............

mysle, że ta dyskusja ( na temat umiejetnosci informatyka malgali) jest bezsensowna

po pierwsze : malgala, jak sama napisała sie nie zna za bardzo na serwerach

po drugie : przekazywanie informacji na temat konfigurowania serwera/logowania sie do niego itd. przez kogos, kto sie za bardzo na tym nie zna jest obarczone dużym ryzykiem palniecia nie tego co w rzeczywistosci było powiedziane:-)

mógł informatyk malagli rzec : "stacje uczniowskie beda działały po zalogowaniu się do serwera" , co niektórzy zrozumieli jako pójscie do serwera i zalogowanie sie do niego (fizyczne)

:-))))

Grandar20-03-2009 20:04:06   [#38]
Adaa zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania, malgala możliwe, że dokonała nadinterpretacji słów jej informatyka, ponieważ ze stacji klienckiej (czyli uczniowskiej) każdorazowo logujemy się jako użytkownicy z okreslonymi uprawnieniami do domeny czyli tak naprawdę do serwera. Jednakże zwracam uwagę na fakt, że na samym serwerze nawet ja jako administrator loguję się i pracuję sporadycznie - raczej wykonując instalację aktualizacji po których z reguły wymagany jest restart serwera. W innych okolicznościach pracuję na stacji roboczej na koncie bez uprawnień administracyjnych (tak jest bezpieczniej), a jeżeli muszę coś wykonać na serwerze to loguję się zdalnie poprzez pulpit zdalny na konto administracyjne.  
Marek Pleśniar20-03-2009 20:33:45   [#39]

jest BARDZO wiele firm gdzie w sieci istnieje tylko jedno konto, z którego korzystają wszyscy

konto administratora;-)

malgala20-03-2009 21:53:36   [#40]
Tylko komputery uczniowskie nie działają jak wszystko jest wyłączone.
Sprawdzę w poniedziałek, czy wystarczy tylko włączyć bez logowania na tym wskazanym przez informatyka serwerze, żeby uczniowskie działały.
Adaa20-03-2009 21:58:42   [#41]

Tylko komputery uczniowskie nie działają jak wszystko jest wyłączone

No...jakby Ci tu...hm...to akurat oznacza, ze pracownia działa poprawnie:-))

Grandar20-03-2009 22:17:42   [#42]

Malgala jeżeli wszystko jest wyłączone, to faktycznie nic nie powinno działać i jest to jak najbardziej prawidłowe. Jeżeli serwer jest wyłączony to cała sieć w pracowni nie działa, nie można się zalogować do domeny np. MENIS, nie ma również dostępu do internetu. Co prawda istnieje możliwość pracy na poszczególnych stacjach roboczych jak na pojedynczych komputerach, ale tutaj nie czas i nie miejsce aby prowadzić tego typu dyskusję. Jeżeli będziesz potrzebować bardziej szczegółowych informacji to zapraszam do pisania na priv - zawsze odpowiem w miarę swojej wiedzy i umiejętności. Pozdrawiam

Marku co się zaś tyczy Twojego postu to jest w nim przerażająco dużo racji i to jest taka sytuacja, z którą każdy administrator musi przynajmniej raz na początku swojej kariery zawodowej się zmierzyć. Wszystko jest OK, jeżli jego szefowie są otwarci na argumenty i propozycje z jego strony w przeciwnym razie jest to "walka z wiatrakami". 

camelot20-03-2009 22:59:44   [#43]
Ja mam pracownię z czerwca 2008 roku. Konfiguracja tej pracowni jest taka, że aby działały stacje robocze czyli komputery uczniowskie musi działać serwer, czyli musi być uruchomiony i zalogowany. Powiem dalej w tej konfiguracji musi tez działać IPAT taki programik. Ci co go mają wiedzą o co chodzi.
Teraz tak za pracownię tą odpowiada aby wszystko sprawnie działało odpowiada administrator. Tym administratorem jest najczęściej nauczyciel informatyki który odbył 120 godzinne szkolenie. I nie czarujmy się nawet najbardziej pilny słuchacz i fanatyk takiego szkolenia nie jest wstanie w pełni administrować pracownią. Nie ma takiego nauczyciela. Pomijam już awarie sprzętowe bo od ich usuwania jest serwis. U mnie w szkole w zasadzie nikt poza nauczycielami informatyki nie wchodzi do pracowni gdyż z prostego faktu nie mają czasowej możliwości gdy my prowadzimy lekcje. W żadnej szkole nie ma zaś etatu informatyka jest tylko nauczyciel informatyki a to robi różnicę. I nie wymagajmy od niego aby znał się na wszystkim i usuwał nawet drobne awarie komputerów. jego zadaniem jest nauczanie informatyki.
malgala20-03-2009 23:18:38   [#44]
"Ja mam pracownię z czerwca 2008 roku. Konfiguracja tej pracowni jest taka, że aby działały stacje robocze czyli komputery uczniowskie musi działać serwer, czyli musi być uruchomiony i zalogowany."
Właśnie u nas jest tak samo, a że nauczyciel informatyki pilnuje wyłączenia serwera, to też za każdym razem włączyć go i zalogować się trzeba.
Pokazał wszystkim jak to zrobić gdy go nie ma, ale i tak część boi się do tego dotknąć, a inni nawet jak chcą korzystać, to 1/3 lekcji poświęcić muszą na uruchomienie.
Czasami coś nie gra i wtedy robi się problem. Ostatnio koleżanka korzystała i ponieważ po lekcjach bardzo jej się śpieszyło do domu poprosiła mnie o wyłączenie. Trwało to chyba z godzinę, kilkakrotnie pojawiał się jakiś komunikat o błędach, ale w końcu się udało.
W przypadku naszej szkoły najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby był on cały czas włączony. Tylko jak przekonać do tego informatyka i czy faktycznie może tak sobie spokojnie przez kilka dni działać bez przerwy.
Są to jedyne komputery, z których uczniowie w szkole korzystać mogą. Samo wykorzystanie przeze mnie laptopa nie jest takim, jak bym chciała urozmaiceniem lekcji matematyki.
alosza21-03-2009 02:11:26   [#45]
"W przypadku naszej szkoły najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby był on cały czas włączony. Tylko jak przekonać do tego informatyka i czy faktycznie może tak sobie spokojnie przez kilka dni działać bez przerwy."

Kupcie dobry UPS, włączony wygaszacz na hasło na serwerze żeby nie kusiło nikogo aby tam grzebać i dłuuuuuugie użytkowanie serwera i pracowni. Powodzenia
Grandar21-03-2009 12:58:17   [#46]

camelot i malgal - przyznaję, że po raz pierwszy spotykam taką pracownię (a mam doczynienia z różnymi ich wersjami poczynając od nastarszych a kończąc na najnowszych). W której jak twierdzicie aby mogły prawidłowo funkcjonować komputery robocze (uczniowskie) to na serwerze MUSI BYC ZALOGOWANY ADMINISTRATOR. Uważam, że gdzieś, ktoś popełnił błąd lub zostaliście w niego wprowadzone. Proponuję spróbować następujących działań:

1. Sprawdzić czy jest uruchomiony serwer - jeżeli nie to należy go uruchomić!
2. NIE LOGOWAĆ SIĘ DO NIEGO - na monitorze - jeżeli jest włączony niech pozostanie okno informacyjne - w którym widnieje polecenie - aby się zalogować naciśnij: CTRL+ALT+DEL.
3. Uruchomić komputery klienckie w pracowni. - wcześniej należy włączyć zasilanie na obwodach pracowni.
4. Na każdej stacji klienckiej (komputerze uczniowskim) - zalogujcie się na konta uczniów np. Student100C, z właściwym hasłem.
5. Jeżeli pracownia jest z projektu MENiS i została właściwie skonfigurowana - to zalogowanie i praca na komputerach klienckich będzie możliwa bez problemu.

W TAKI SPOSÓB FUNCKJONUJĄ WSZYSTKIE PRACOWNIE OPARTE na oprogramowaniu Microsoft Small Business Serwer 2000/2003/2003 R3 wszystkie są w wersjach Premium. 

Nie ma innej możliwości, a IPAT jest to program zabezpieczający komputery przed dokonaniem modyfikacji ustawień i instalowania oprogramowania (np. koni trojańskich) przez nieupoważnione osoby - patrz młodzież. Tylko administrator po wyłączeniu tego programu ma pełen dostęp do dysków komputera. W niektórych edycjach pracowni zamiast IPAT są w komputerach umieszczone karty przywracania - których zasada działania jest podobna do IPAT. W obu przypadkach chodzi (a raczej chodziło) o to, aby zminimalizować czynności administracyjne związane z usuwaniem wirusów itp. przez nauczycieli dydaktyków - którzy nie czują się w pełni informatykami, ale tak po prawdzie to więcej z nimi jest kłopotów niż pożytku. 

W jednym z wątków WORON wypowiadał się na temat informatyków-nauczycieli, że żaden z nich jest nauczyciel inforamatyki skoro nie potrafi sam pewnych czynności wykonać czy też skonfigurować. Otóż ja nie zgadzam się z taką opinią - osobiście znam kilku bardzo dobrych nauczycieli informatyki - dydaktyków, którzy posiadają bardzo dobre umiejętności i wiedzę (żeby nie powiedzieć wybitne) do pracy z młodzieżą, a prowadzone przez nich zajęcia są ciekawe i uczniowie przyswajają sobie wiedzę i umiejętności, które pozwalają im na wygrywanie konkursów informatycznych. Praktyczne zastosowanie pakietów zintegrowanych mają jak to się mówi w jednym (małym) palcu, a i z tworzeniem stron internetowych też nie mają większych problemów. Ale co się zaś tyczy umiejętności "grzebania" we wnętrzu komputera, tudzież jego diagnostyka, konfiguracja, czy też konfiguracja sieci - jest dla nich "czarną magią", ponieważ osoby te nie są "fanatykami informatyki" - tak jak np. ja który każdą wolną chwilę poświęcam na śledzenie wszystkich nowinek, a moim konikiem są systemy operacyne i sieci komputerowe, choć i pozostałę zagadnienia nie są mi obce.

Spróbujcie proszę wykonać to co wyżej napisałem, a następnie podzielcie się spostrzeżeniami i wynikami Waszych działań - ale zróbcie to dokładnie krok po kroku.

POZDRAWIAM

Grandar21-03-2009 13:08:17   [#47]
I jeszcze jedno malgala - dla każdego komputera najbardziej niekorzystnym działaniem jest jego częste włączanie i wyłączanie. W moich pracowniach komputery uczniowskie jak zostaną włączone na pierwszej lekcji to wyłączane są dopiero na koniec zajęć w danym dniu. Co się zaś tyczy SERWERA to ta maszyna pracuje na okrągło już od 4 lat przez 24 godziny na dobę, a krótkie jego wyłączanie jest wykonywane jedynie jeżeli dokonujemy jego czyszczenia. I mogę Ciebie zapewnić z całą odpowiedzialnością, że do tej pory nie miałem z nim żadnego problemu. Natomiast to, że bardzo długo trwa jego włączanie czy też wyłaczanie to jest to już taki ich urok - oprogramowanie serwerowe ma znacznie więcej zadań do wykonania w czasie uruchamiania jak i zamykania systemu niż "zwykły" komputer.    
malgala21-03-2009 14:28:13   [#48]
W poniedziałek sprawdzę i dam znać. Dzięki.
Woron21-03-2009 17:03:18   [#49]
Do #46. Swoje zdanie podtrzymuję
Przypomnę co mówiłem:
"Ja nie mówię o skomplikowanych zawiłościach serwerów SBS a o "z najmniejsza awarią sprzętu czy oprogramowania"

Znaczy się co? Jak padnie mu myszka to nie zrobi strony internetowej bo nie bedzie umiał zmienić myszy na nową?
marqs21-03-2009 17:56:24   [#50]

camelot #43 i malgala #44

Też mam taką pracawnię (czerwiec 2008) i też jest IPAT (Intel® Platform Administration Technology) i myślę podobnie jak Grandar, że wprowadzono Was w błąd odnośnie konieczności logowania się do serwera aby działały stacje uczniowskie. To nieprawda. Sprawdźcie wg. kroków napisanych przez Grandal i przekonajcie się same.

Pozdrawiam.

strony: [ 1 ][ 2 ]