Forum OSKKO - wątek

TEMAT: a Etyka to nie tyka?
strony: [ 1 ]
SławekL15-09-2003 14:55:13   [#01]

Właśnie wróciłem z "goździkowego" spotkania (wiecie, takie - rąsia, klapa, goździk) na którym wręczano "akciki dyplomanta". Nie powiem, miło było, bo krótko, ale ja nie o tym.

Po przemówieniu kuratora, wstał jeden z uchonorowanych i powiedział że co z tego, z dyplomów, ze stawania sie lepszym itd. Po co mu "akcik" jak on, najleszy Etyk w mieście traci pracę z powodu "śmierci szkoły" a inny byle jaki taką prace ma. Że to wszystko jest do bani i on ma propozycje dla kuratora. Niech ministerstwo zrobi ranking nauczycieli i daje pracę najlepszym. Przecież ministerstwo wie jak się robi rankingi. I wtedy on, jako najlepszy Etyk w mieście, będzie mógł się dalej podnosić poziom nauczania,nie pójdzie na bruk, a ta cała awantura o awanse będzie miała sens.

I tak sie cały czas nad tym zastanawiam.

Sławek

grażka15-09-2003 15:37:23   [#02]

Stan -

a nie wiesz, że dobry pracownik to drogi pracownik? W dobie racjonalizacji wydatków w oświacie? Nierealne ;-)
Karolina15-09-2003 16:03:31   [#03]

W naszej regionalnej prasie też dziś znalazłam zdanko, żę na problemy z brakiem finansów w oświacie będzie odchodzenie na emeryturę nauczycieli mianowanych i dyplomowanych i przyjmowanie w ich miejsce stażystów i kontraktowych.

Kurka... na mnie będą musieli długo czekać, jestem dyplomowana i mam 8 lat pracy

;-))

gordon15-09-2003 18:24:52   [#04]

Był kiedyś emitowany w "60 minut na godzinę" (to tylko najstarsi jeszcze pamiętają) serial radiowy Marcina Wolskiego "Numer". Pokazywał on społeczeństwo, w którym obywateli ponumerowano wg: uzdolnień, wykształcenia i ogólnie przydatności sołecznej. Według tych numerów rozdawano: funkcję, pracę i nagrody. Prezydent - nr 1, rząd - 2-30, itd.

Ciekaw jestem jaki numer miałby najlepszy etyk w mieście?

Elusia15-09-2003 18:57:19   [#05]
Wcale nie tacy najstarsi!!! ;-)))
SławekL16-09-2003 15:13:29   [#06]

Pamiętam "60-tkę", ale tego nie pamiętam. Może dla tego sie zdziwiłem.

A swoja drogą, jawi sie tu problem lepszego wykorzystania zasobów pracowniczych (abstrachując od rzeczywistej wartości  "awansowych " poczynań). Jeśli pomysł z rankingiem budzi moje wątpliwości, to coś w rodzaju bazy fachowców było by może czymś użytecznym. Może wtedy to nasze podnoszenie kwalifikacji miałoby większe znaczenie.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]