Forum OSKKO - wątek

TEMAT: 2009 to Rok języka polskiego
strony: [ 1 ][ 2 ]
Gaba04-03-2009 18:09:06   [#01]
co robicie, jakie macie pomysły...
dyrlo04-03-2009 18:53:26   [#02]

Pojchaliśmy całą drużyną na inaugurację do Katowic, wzięliśmy udział w dyktandzie ortograficznym, zajęliśmy I miejsce, za tydzień organizujemy w naszej szkole finał konkursu ortograficznego "O pióro Starosty".

Poloniści w tym roku dużo o noblistach (literackic), uwieńczeniem artykuły w szkolnych gazetach o noblistach. W listopadzie Święto Patrona (noblisty) - podsumowanie prac z całego roku.

Gaba04-03-2009 18:59:17   [#03]
oki! A my zaczęliśmy od wew. "poradniczka" dla nas samych... ;-) 
Gaba04-03-2009 19:00:55   [#04]
zrobiło mi się przykro, że ktoś dziś tu,u nas, napisał - zdażyć.
slos04-03-2009 19:00:57   [#05]
Hi, świetny pomysł, choć u nas to biuru promocji organu  naszego najwyzszego byłby się przydał :-)))
dyrlo04-03-2009 19:01:56   [#06]
Uczycie się języka polskiego? Jeszcze raz? Napisz coś więcej, może dorzucę do swego.
slos04-03-2009 19:02:24   [#07]
Oczywiście chodzi mi o mój szczeciński organ, nie nasz oskkowski ;-)))
Gaba04-03-2009 19:03:35   [#08]
sama popełniam błędy, nie rozróżniam na codzień ubierania rękawiczek od wciągania, ale myślę, że warto dbać o tę (tę!!!!!!) naszą polszczyznę. I my damy radę, naprawdę!
post został zmieniony: 04-03-2009 19:04:18
Gaba04-03-2009 19:06:25   [#09]

myślę,że polski dyrektor szkoły, a zwłaszcza oskkowski może mówić i pisać dobrze po polsku. Człowiek z maturą także.

 

slos04-03-2009 19:07:48   [#10]
Amen.
dyrlo04-03-2009 19:09:37   [#11]
Bardzo się staram.
jatoja04-03-2009 19:11:09   [#12]
Gaba! :-)))))))))))))))
zgredek04-03-2009 19:25:08   [#13]

bo to i od święta i na co dzień;-)

zgredek04-03-2009 19:25:43   [#14]

te rękawiczki - od święta inaczej

a na co dzień - inaczej

;-)

zgredek04-03-2009 19:27:57   [#15]

już wiem - to było tak:

"Bądź uprzejmy na co dzień i od święta"

(chodziło mi głowie ale nie mogłam sobie przypomnieć)

EwaBe04-03-2009 19:30:47   [#16]
Doczekamy się czwartego razu?. Daruj sobie.
skrzat04-03-2009 20:39:51   [#17]
Znowu Rok Języka Polskiego?? Był ze 3 lata temu...

Gaba, może jakiś link, szczegóły mnie interesują
Małgosia04-03-2009 21:10:44   [#18]
Jest też rok 2009 Europejskim Rokiem Innowacyjności i Kreatywności. Co zresztą ładnie można połączyć z Rokiem Języka Polskiego ;-)))
Małgosia04-03-2009 21:11:35   [#19]
Aha, jeszcze jest to Rok Astronomii ;-))) Też!
jatoja04-03-2009 21:12:18   [#20]
Kosmiczne innowacje językowe
apetycznie
skrzat04-03-2009 21:15:00   [#21]
a tu bez kreatywności ani rusz:)w tych innowacjach kosmicznych znaczy
Gaba05-03-2009 16:19:33   [#22]

2009 - mówi się rokdwa tysiące dziewiąty. Nigdy rok dwutysięczny...

- uprzejmie przepraszam, że niektóre wyrazy są pisane na moich postach razem, niestety nie widzę tego, bo mam astygmatyzm, a belka wmoim nowym laptopie chodzi bardzo cięzko - uderzana szybko nie przeskakuje.

;-)

jadwa05-03-2009 21:20:46   [#23]

Gaba-dzięki Ci za ten wątek!

Po ostatniej rp, na której mówiłam o poprawnej polszczyźnie w szkole, zrobiliśmy wykaz najczęstszych błędów językowych...(kartka wisi w pokoju nauczycielskim :-))

Z przyjemnością zauważam, że do niektórych dotarło!

To taki "syndrom Świętoszka"...("nie wiedziała/em, że mówię/piszę niepoprawnie")...

skrzat05-03-2009 21:23:52   [#24]
o jeny....:((
na radzie....:(
i wisi...:(
jadwa05-03-2009 21:30:29   [#25]

Spokojnie!Wykaz zrobiliśmy tak,że każdy coś dopisywał,ale bez wyTYkania!!!

Było nawet wesoło,bo wspominaliśmy naszych polonistów (jak walczyli z naszymi "bykami") 

Gaba05-03-2009 21:35:17   [#26]

podaj takie nasze potknięcia... co zebraliście?

- np. wyłanczać, dołanczać... zamiast wyłączać, przyłączać...

 

- jedenaście, a nie - jedynaście

- fi-zyka, mate-ma-tyka... - acent, kurka, akcent!!!

skrzat05-03-2009 21:38:23   [#27]
mnie bardzo razi (o czym wiele razy dałam znać tutaj:)))) wyrażenie z naszego podwórka:

pracuje "na świetlicy" :P
zgredek05-03-2009 21:46:13   [#28]

"narazie"

"napewno"

(a to "na codzień" - to bardziej mi chodziło o to, że zapamietałam kojarząc z pewnym tytułem poradnika - a nie jakies złośliwości - ale od pewnego czasu podejrzewa się mnie tutaj o totalną złosliwość)

 

Gaba05-03-2009 21:47:48   [#29]

aaa... no tak - na sali gimnastycznej, na szkole... - to określenie w języku polskim wskazuje na powierzchnię płaską i dach... ;-)

powinno być - w świetlicy, w szkole, w sali gimnastycznej oraz.... uwaga - studiować w uniwersytecie (na uniwersytecie to rusycyzm!!!)

Gaba05-03-2009 21:49:17   [#30]

ja Cię o nic nie podejrzewam - jestes bystrzakiem, a ja ślepakiem. I mam spory dystans... do siebie.

 

jatoja05-03-2009 21:52:32   [#31]
Gaba
NA uniwersytecie ( nie w uniwersytecie )
jadwa05-03-2009 21:54:58   [#32]

Tak!

np. :wyłanczać, dołanczać

w każdym bądź razie

pisze (zamiast "jest napisane")

jatoja05-03-2009 21:56:16   [#33]
z poprawnosciowego:
Studiować, pracować na uniwersytecie (nie: w uniwersytecie), na politechnice (nie: w politechnice), na wyższej uczelni (nie: w wyższej uczelni)
Gaba05-03-2009 22:13:32   [#34]

no, cóż...

Krakówek konserwatywny - a więc... w uniwersytecie...

a Warszawka (norma rozluxniona, liberalna) - na uniwersytecie (to rusycyzm, naprawdę)

 

Ps. ;-)))

jatoja05-03-2009 22:19:16   [#35]
ale słowniki decydują o normie
na uniwersytecie ;-)))
skrzat05-03-2009 22:26:18   [#36]
o normie decyduje rada:)
jatoja05-03-2009 22:26:35   [#37]
dobra rada?
jatoja05-03-2009 22:29:10   [#38]
(ok. mea culpa słowniki opisują normę) ;-)
Gaba05-03-2009 22:30:40   [#39]

jasne, że Rada Języka Polskiego dopuszcza formy podlegające dyskursowi, ale... norma kształtowana jest nie tylko przez uzus, ale też tzw. autorytet słownika.
Słowniki warszawskie są liberalne, a krakowskie konserwatywne.

Przecież słownik autora warszawskiego dopuszcza już w mowie potocznej wziąść!!!

Wielce prawdopodobne jest, iz dozyjemy czasów, gdy ta forma zagości...

jatoja05-03-2009 22:34:31   [#40]
czy na czy w - to kryterium umowne

wziąść nie broni się morfologicznie
o tempora
Vincia06-03-2009 09:43:22   [#41]
Gaba, chyba odwrotnie - Rosjanie mówią "w uniwersytetie".
Adaa06-03-2009 10:44:58   [#43]
Witam!
Zauważyłem, że na okładce informatora Uniwersytetu Warszawskiego widnieje tytuł: „Regulamin studiów w Uniwersytecie Warszawskim”. Chciałbym spytać, czy owo w jest poprawne, czy należałoby bardziej napisać na. W słowniku języka polskiego jest przecież napisane:
Studiować prawo na uniwersytecie.
Wstąpić, zapisać się, dostać sie na uniwersytet.
Chodzić, uczęszczać na uniwersytet.
Wykładać na uniwersytecie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Szanowny Panie,
Z zasadzie ma Pan rację – w tradycji językowej mówi się raczej o studiowaniu i pracowaniu na niż w uniwersytecie, o dostaniu się na uniwersytet, nie do uniwersytetu. Podobnie jest z innymi nazwami uczelni, np. z politechniką. Jednakże nie jest błędem, zwłaszcza w tekstach oficjalnych, używanie konstrukcji przyimkowej w uniwersytecie. Ta forma, używana dość często trzydzieści – dwadzieścia lat temu, dziś zdaje się mieć coraz mniejsze powodzenie. Ja pracuję na uniwersytecie, na którym zresztą przed laty studiowałem.
Pozdrawiam –

— Jerzy Bralczyk, prof., Uniwersytet Warszawski

;-)

Poradnia językowa

mariwu06-03-2009 10:58:38   [#44]

Krakówek konserwatywny - a więc... w uniwersytecie...

a Warszawka (norma rozluxniona, liberalna) - na uniwersytecie (to rusycyzm, naprawdę)

Gaba. Z pewną taką nieśmiałością ;-) pozwolę sobie się uprzeć, że rusycyzm to właśnie "w". My pastupili w uniwiersytet. Ale zgodzę się na studiowanie w Szkole Głównej Handlowej :-)

A z przedszkolnego podwórka: wychodzenie NA ogródek. Masakra :-)

ps. Moim stałym błędem jest pisanie "poprostu" zamiast po prostu. I "wogóle" zamiast w ogóle. Szczególnie, kiedy mnie emocje niosą.

 

mariwu06-03-2009 11:05:59   [#45]

No i oczywiście muszę wreszcie u siebie wyplenić to ps. zamiast PS. :-)

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=postscriptum&kat=18

Gaba15-03-2009 20:10:48   [#46]

1. nowo otwarty, nowo przyjęty, nowo narodzony, nowo przyjęty, nowo pomalowany, nowo + imiesłów - piszmy osobno

2. można by, trzeba by, można by, trzeba by, można by, trzeba by...

AnJa15-03-2009 20:22:44   [#47]

a ja deklaruję rozpoczęcie walki z rusycyzmami

nie będzie latwo, ale zrobię to dla języka polskiego

 

Gaba15-03-2009 20:49:05   [#48]
hmmmm... zostaw parę, są potrzebne, np. taki czajnik!
AnJa15-03-2009 20:50:01   [#49]
jak czajnik to i skowroda
jatoja15-03-2009 20:52:12   [#50]
ja bym oddała Persom dywan w cho...ę ( tylko kurz zbiera)
a Malajczykom keczup ( nie do sprania)
strony: [ 1 ][ 2 ]