Forum OSKKO

tusia1	25-02-2009 21:20:37 [#05]
Witam wcale nie czuję się wstydliwie i bardzo cieszę się, że został utworzony ten wątek. Prawie codziennie zaglądam na to forum i zachęcam dyrektorów do korzystania z niego. Przyznam szczerze, że cenię sobie uwagi mądrych ludzi, a wielu takich się tu wypowiada i dzięki temu, tak mi się wydaje, lepiej rozumiem wiele spraw.

Marek Pleśniar	25-02-2009 22:07:46 [#06]
popieram:-)

malgala	25-02-2009 22:18:51 [#07]
i oby jak najwięcej wizytatorów tu zaglądało

tusia1	26-02-2009 20:00:16 [#08]
Jak się zdążyłam zorientować, chyba zaglądają, ale może nie chcą się do tego przyznać, bo "niehonor", a i wiele cierpkich słów pod naszym adresem, myślę, że pewnie czasem zasłużonych.

Leszek

26-02-2009 20:03:41 [#09]

a i eks-y tu zagladają,

pozdrawiam

AnJa	26-02-2009 20:04:01 [#10]
nie personlizuj kuratorium z wizytatorem owszem- troszkę czasami na kuratoria popiszemy ale o wizytatorach rzadko aż tak negatywnie a czasem to i dobrego coś napiszemy- i o kuratoriach i wizytatorach

Power4	26-02-2009 20:05:42 [#11]
witam Cię tym bardziej serdecznie:-) -każdy wykonuje swoją pracę zgodnie z pewnymi wymaganiami i tego zmienić się nie da:-)

tusia1	26-02-2009 20:09:35 [#12]
ja nie personalizuję, ale tak wiele osób robi, nawet w naszym KO, a słowa krytyki, przynajmniej dla mnie, stanowią świetny bodziec do doskonalenia,a uwagi czytam wszystkie, oczywiście te dobre też :)

tusia1	26-02-2009 20:12:01 [#13]
lektura wpisów na forum bardzo mnie, jako przedstawiciela KO, podnosi na duchu, bo widzę dbałość dyrektorów i nauczycieli o uczniów i szkołę, a to mnie najbardziej cieszy

Power4

26-02-2009 20:36:57 [#14]

nooooooo, spróbuj powiedzieć Tu coś innego:-))))
Wiesz, czego mi brakuje u Was tzn w KO(przynajmniej moim)?
prezentacji multimedialnych z podległych jednostek ale nie cudów-tylko garści dobrych pomysłów na różne tematy
np doskonalenie bazy małym kosztem, ciekawe propozycje i refleksje z projektów w szkołach
lub
szkoleń za każdym razem w innej placówce połączonych z obchodem/oprowadzeniem przez "gospodarza szkoły" w asyście jego wizytatora(który wie co szczególnie warto pokazać bo jest inne niż w pozostałych jednostkach) i 5 minut odpowiedzi na pytania innych dyrektorów na temat ciekawych rozwiązań w tej placówce.
Moim zdaniem to kształci.

bosia	26-02-2009 20:39:49 [#15]
u nas ostatnio na spotkaniach KO prosi dyrektora szkoły, gdzie coś się dzieje o podzielenie się z innym tzw. dobra praktyką-wcześniej uzgadnia z dyrektorm czy ten chce

Power4	26-02-2009 20:46:50 [#16]
no to coś rusza u Was wszędzie coś się dzieje- tylko nie każdy wie o tym, że inny tego jeszcze nie widział a warto zobaczyć bo dobre i łatwe do przeprowadzenia np:))) a wizytator po wizytacjach powinien czasem podsunąć pomysł, bo wie czego inni pewnie jeszcze nie widzieli:-)))

tusia1

27-02-2009 20:14:58 [#17]

myślę, że dyrektorzy szkół, które miałam w nadzorze, bo mam zmieniony rejon wizytacyjny, powiedzieliby Ci, Power4, że nie tylko mieli spotkania organizowane za każdym razem w innej placówce, ale i po spotkaniu otrzymywali ode mnie płyty z prezentacjami i innymi ciekawymi materiałami dotyczącymi interesujących ich zagadnień; początkowo najtrudniej było znaleźć szkołę, w której można byłoby poprowadzić takie spotkanie, bo niewiele szkół miało odpowiedni sprzęt, a my również nie posiadaliśmy takiego :)

bosia

27-02-2009 20:23:02 [#18]

najpierw myslał, ze u mnie ten rejon-bo my dostajemy ostatnio takie płytki, wcześniej można sobie było zgrać, albo na pocztę wizytator przesyłał

ale nie u mnie, bo nasze szkoły są wyposażone super w sprzęt

znaczy jeszcze gdzieś też coś się robi ok?

tusia1	27-02-2009 20:26:28 [#19]
Uważam, że mamy wspólny cel, tj. by szkoły pracowały jak najlepiej, niekoniecznie produkując zbędną makulaturę

Power4	27-02-2009 20:40:49 [#20]
aaaaa to się ceni, my dostajemy po naradach materiały różne i prezentacje z narad,ale nie ma w nich dobrych praktyk ze szkół i zwiedzania bazy w podległych placówkach:-) Może niedługo będą?:-) Liczę na to.

tusia1	27-02-2009 20:43:16 [#21]
też mam taką nadzieję, bo rozmowy nieoficjalne po spotkaniach oficjalnych, są często doskonałą okazją do wymiany bardzo cennych informacji

AnJa	27-02-2009 20:43:26 [#22]
szkołato nie zoo, a dzieciaki i nauczyciele nie małpy by je oglądac coraz biżej mi do identyfikacji ze zdaniem powyższym- nie moim, i w troszkę innym brzmieniu zasłyszanym

slos	27-02-2009 20:54:45 [#23]
E tam, AnJa, szkoła jest lepsza od ZOO, a trolle i nauczyciele fajniejsze od małpów...;-)

Power4

27-02-2009 21:01:46 [#24]

o tak, najważniejsza część narady dla dyrków jest tuż po niej, tu się dowiesz kto z czym ma problem, czego nie wie ,z czym nie zdąży, bo wszystkiego coraz więcej,
w biegu i przelocie się żegnamy bo spieszymy z powrotem do szkoły, a tam jeszcze na dziś to, to i to...-to nie tak powinno wyglądać:-(
ale ja znam wielu wizytatorów super-tylko przydziały obowiązków;
no właśnie skąd wy macie takie przydziały obowiązków:-)))))))
tzn skąd -to wiadomo
ale z czego one wynikają:-)
a te rejony też macie takie duże?

An-Ja to zależy co masz na myśli?
Marek fajnie na zdjęciach gdzieś pokazał zagospodarowanie przestrzeni szkolnej,
jaki to ma związek z zoo i małpami??
wystawy ciekawe z realizacji projektów? jakby też nie zoo
opowiadanie bezpośrednie dyrektora to jakby też co innego niż kilka zdań bez żadnego komentarza i pokazu i z małpami mi się nie kojarzy
no i 5-6 razy w roku łącznie

beera

27-02-2009 21:04:52 [#25]

tu pokazywał:

http://www.oskko.edu.pl/konferencje/naht06-2006/index.htm

Klasy uczniowskie

Klasa V Klasa I

wyposażone są w ekrany multimedialne, bogate w wystawy dziecięcych prac. Ustawienia stołów uczniowskich zależne od potrzeb, najczęściej takie, jak przedstawione na zdjęciach wyżej.

Uwagę zwracają przeszklone drzwi do klas, a w niektórych przypadkach nawet części klasowych ścian.

Stołówka szkolna mieści się na połowie wielkiego pomieszczenia, którego drugą część wykorzystuje się jako salę gimnastyczna- obie połowy dzielą przesuwane drzwi, które można w razie potrzeby rozsunąć. Około 10% dzieci objętych jest pomocą państwa- co nie jest typowe, bo w szkołach londyńskich procent ten sięga nawet 50

Zainteresował sposób realizowania pomysłu na wdrażanie dzieci do zdrowej żywności. Po prostu oferuje się uczniom takie „zdrowe pakiety” z naturalnym sokiem, kiełkami, sałatką, czy owocem.

Na zdjęciu- profesor Jan Potworowski wśród uczniów spożywających lunch

Power4	27-02-2009 21:08:03 [#26]
no i taki pokaz bezpośredni i 5 minut wyjaśnienia to niewiele roboty jest-z marszu można

tusia1	27-02-2009 21:11:06 [#27]
rejony mamy duże, ale staram się być w stałym kontakcie z dyrektorami i bywać w szkole niekoniecznie z okazji kontroli; raczej nie mają - dyrektorzy - nic przeciw temu, a zwykle sporo pytań i czas na dyskusje nad wątpliwościami;

Power4

27-02-2009 21:17:54 [#28]

Tak Asiu, o to mi chodziło.W Polsce też mamy wiele ciekawych rzeczy,pierwsze próby dążenia do jakiś standardów, warto o tym myśleć- o bazie (nawet gdy ze środkami lichutko)
Wiesz An-Ja
zdania na forum nigdy nie będą realem
nie wiesz czy płaczę teraz, czy się śmieję:-))))
opis czy prezentacja multimedialna robiona pół nocy przydaje się tylko wtedy, gdy dotrzeć tam nie mogę na miejsce
a na terenie własnego miasta to wolę zobaczyć i porozmawiać, może zainteresuje mnie całkiem co innego i zapytam?
nie potrzebuję do tego oglądać ani dzieci ani nauczycieli,choć nie mówię, że sporadycznie i to nie może być ważne

Power4	27-02-2009 21:24:02 [#29]
mcybulska -no i Ty na pewno nas rozumiesz, bo się tym interesujesz,samo to że na tym forum z nami jesteś to bardzo duużo

beera

27-02-2009 21:25:36 [#30]

poza wszystkim - proponuję Ci, mcybulska, zmienić nick.

Jeśli chcesz - napisz do mnie maila joanna.berdzik@oskko.edu.pl i Ci go zmienię na taki jakiś no... przyjazny bardziej:)

Power4	27-02-2009 21:38:25 [#32]
:-))

beera

27-02-2009 21:44:20 [#33]

TY się sylwia nie śmiej!

:))

beera	27-02-2009 21:51:33 [#35]
bardzo szeroko jakby ;P

beera	27-02-2009 21:58:52 [#37]
:D

Power4

28-02-2009 12:06:21 [#38]

a zdjęcia i opis bardzo mi się podobały

wcale nie są mi potrzebne do kopiowania czegokolwiek(na wszelki wypadek piszę)
mam własny pomysł-polski i własną wizję szkoły, tyle że ich obejrzenie pozwoliło mi utwierdzić się w pewnym przekonaniu, lepiej zaplanować cel oraz przewidzieć efekt końcowy, pomogło mi także przekonać kogoś do pomysłu,zwrócić uwagę na pewne drobiazgi i rozwiązania techniczne

łamanie pewnych poglądów utartych przez lata czasem trudne jest
np ja ten materiał pokazałam kilku osobom by wyjaśnić do czego zmierzam-a trochę to potrwa jeszcze zanim skończę i potrzeba mi sojuszników wśród nauczycieli,na początku więcej przeciw niż za "to się nie uda"
muszą wiedzieć że "normalne" to pojęcie względne jest
w ten sam sposób podchodzę do zwiedzania bazy w innych szkołach

a wizytatorzy niech nie gniewają się za wcięcie na Waszym wątku-jakby trochę z treściami obocznymi

Power4	28-02-2009 15:55:18 [#40]
nie miałam takiego zamiaru no i nie wiem komu: Markowi,Ko,czy Asi?-))

Leszek

28-02-2009 16:07:03 [#41]

nieco na marginesie,

omijanie (a może interpretowanie "po swojemu") n/w przepisu powoduje przeciążenie wizytatorów i brak czasu na realizację wsparcia szkół

pozdrawiam

Rozp. MEN z dnia 29 grudnia 1998 r. w sprawie organizacji kuratoriów oświaty oraz zasad tworzenia ich delegatur (Dz. U. nr 164, poz. 1169)

§ 6. 2. Łączną liczbę etatów pracowników zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych ustala się z uwzględnieniem zasady, że na 1 etat nie może przypadać więcej niż 14 szkół i placówek.

tusia1	28-02-2009 17:53:15 [#42]
Leszku, nikt tego nie przestrzega, przynajmniej ja nie znam takiego kuratorium

Ala

28-02-2009 21:32:30 [#43]

ostatnio poznałam wizytatorkę, która w swoim rejonie ma ok. 170 szkół

dla mnie to niepojęte jest, nawet objechać nie zdąży ;-)

Jersz

02-03-2009 09:13:10 [#44]

§ 6. 2. Łączną liczbę etatów pracowników zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych ustala się z uwzględnieniem zasady, że na 1 etat nie może przypadać więcej niż 14 szkół i placówek.

W Leszku, MEN-ie nie znają tego przepisu ;-)) ciekawe kto im to napisał ? ;-))

oznp	02-03-2009 09:19:03 [#45]
170? chyba w całej delegaturze...

Jersz	02-03-2009 15:25:38 [#46]
Mogą to być szkoły i placówki niepubliczne - liczone każda szkoła osobno, a nie zespołami szkół i placówek. W jednym zespole niepublicznych szkół i placówek może być kilka szkół oraz kilka placówek. ;-))

Ewa 13

02-03-2009 17:17:51 [#47]

różnie z tym bywa...

znam wizytatorów od niepublicznych, którzy mają 300 szkół/placówek w nadzorze, ale są tacy, którzy maja 90-120 publicznych w nadzorze...to zależy od liczby szkół w danym województwie i liczby zatrudnionych na stanowiskach pedagogicznych w kuratoriach...

a o cytowanym przez Leszka rozporządzeniu niektórzy juz dawno zapomnieli...

cynamonowa	02-03-2009 18:08:52 [#48]
mam takie znajomości i dane jak Ewa:)

Ewa 13	02-03-2009 18:24:39 [#49]
bo myślimy violu o tym samym KO

Power4	02-03-2009 18:37:10 [#50]
:-)))))))))