Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Temat w dzienniku lekcyjnym
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]
wawdar15-02-2009 21:46:57   [#01]
Nauczyciel był na lekcji, uczniowie uciekli. Jaki temat lekcji powinien widnieć w dzienniku?
Małgoś15-02-2009 21:49:14   [#02]
"Temat planowany - zajęć nie zrealizowano z powodu nieobecności uczniów"
- tak bym wpisała
NIKA 6415-02-2009 21:52:45   [#03]
Uczniom nieobecności, nauczyciel się podpisuje i wpisuje temat niezrealizowany z powodu nieobecności uczniów, w dzienniku wpis o przyczynie nieobecności uczniów.
wawdar15-02-2009 22:04:44   [#04]
"Lekcja nie odbyła się z powodu nieobecności uczniów" ta forma jest OK? Samo wpisanie tematu sugeruje jego realizację .
rzewa16-02-2009 08:49:54   [#05]
ja swego czasu zrobiłam tak: wpisałam temat taki jak miał być i nieobecnośc wszystkim uczniom - temat był zrealizowany, bo uczniowie nie moga decydować o realizacji tematu :-)

a na następnej lekcji zrobiłam klasie kartkówkę z ostatniej lekcji i sprawdziłam zadaną pracę domową

uczniom twierdzącym, że przecież lekcji nie było odpowiedziałam, że lekacja była, ja całe 45 minut wyjaśniałam nowy temat, pokazałam 2 doświadczenia, a teraz zamierzam sprawdzić co zapamiętali

oczywiście uczniowie mieli prawo do zgłoszenia tzw. nieprzygotowania, ale tego nie zrobili ufając, że przecież nie potrzeba

oczywiście wstawiłam odpowiednie do ich wiedzy oceny (u mnie można było każdą ocene poprawić, zatem tą również) - oceniłam ich wiedzę z fizyki, a nie ucieczkę z lekcji - za to mieli konsekwencję w postaci obniżenia oceny zachowania

taką ucieczkę uczniów maiłam w tej szkole tylko jedną - więcej się to nie zdarzyło :-))

dzisiaj zrobiłabym dokładnie tak samo


Gdyby każdą lekcję, z której uczniowie uciekną trzeba było powtarzać, z wagarami zbiorowymi byłby niezły kłopot i nie dałoby rady zrealizować podstawy programowej
jatoja16-02-2009 09:29:09   [#06]
Moja krew. ;-)
AnJa16-02-2009 09:30:37   [#07]
a dzieci krwawy pot tudzież rodziców krwawica

sadystki
Nassssy16-02-2009 09:44:34   [#08]
to piękne. Dyrektor idąc korytarzem zagląda do sali a tam Rzewa wyjaśniająca wyniki doświadczeń do pustych krzeseł. W dzienniku porządek, temat wpisany, ferkwencja sprawdzona, W klasie porządek, zadnych problemów wychowawczych, - idylla. Tylko ten tajemniczy uśmiech błąkający się po jej twarzy - zapowiedź krwawej hekatomby.
bosia16-02-2009 09:48:30   [#09]

Rzewa, to jak ten nauczyciel u mnie w zaocznych co to tematów nie wpisywał, bo tak był zajęty tłumaczeniem lekcji, że czasu mu nie starczało (takie wyjasnienie napisał)

z tym, że dwa razy wpisał 0 obecnych 

rzewa16-02-2009 09:53:54   [#10]
będąc dyrektorem również wyznawałam tę zasadę - nie miałam co prawda zbiorowych ucieczek (to podstawówka była :-)), ale uważałam, że n-l ma obowiązek prowadzenia zajęc dla każdej liczby uczniów obecnych - nie działał na mnie argument, że jest tylko 2 uczniów (czy nawet 1) i może by ich zwolnić do domu... :-)

ale oczywiście uczniów nie było z powodów usprawiedliwionych, wobec czego nauczyciele nie prowadzili wówczas nowych lekcji, tylko ciekawe ćwiczenia utrwalające czy gry dydaktyczne i taki temat wpisywali
rzewa16-02-2009 09:55:41   [#11]
bosia - ja temat wpisałam i uważam, że to najważniejsze jest - w żadnym wypadku nie wpisałabym (i nawet zabroniłabym moim n-lom), że lekcja nie odbyła się z powodu zbiorowej ucieczki uczniów !!
bosia16-02-2009 10:41:25   [#12]

Rzewa, przecież wiem

to tylko a propos mówienie do pustych krzeseł było;-)

eny16-02-2009 10:51:27   [#13]
Ja tak samo jak rzewa . Nigdy nie wpisałabym i zdarzyło się abym czytała temat, że lekcja nie odbyła się z powodu ucieczki.... Nauczyciel ma obowiązek przeprowadzić lekcje ... a kto słucha to już inna sprawa;)
wawdar16-02-2009 15:40:57   [#14]
Przykładowy temat: "Wyszukikanie materiałów do prezentacji multimedialnej" wpis - obecnych = 0. Pojawia się osoba która kontroluje temat po temacie sprawdzając realizację programu. I jak się tłumaczyć można skoro ten zapis jest nielogiczny bo kto niby wyszukiwał i gromadził? Przypominam moja propozycja to " lekcja się nie odbyła z powodu nieobecności uczniów"
rzewa16-02-2009 15:49:19   [#15]

jeśli uczniowie są nieobecni z przyczyn nieusprawiedliwionych, to oznacza że taki temat muszą we własnym zakresie uzupełnić - są to normalne konsekwencje postępowania tych uczniów

każde inne postępowanie sankcjonuje ich ucieczkę

a gdyby tak paru uczniów zostało? To n-l zrealizował by temat przy np. 2 obecnych, a reszta musiałaby we własnym zakresie się tego nauczyć - czyli lepiej dla uczniów, gdy uciekna wszyscy... :-)


post został zmieniony: 16-02-2009 15:51:30
wawdar16-02-2009 16:05:03   [#16]
Zgadzam się nieobecni muszą uzupełnić, ale czy zapis dzięki temu staje się logiczny?
bosia16-02-2009 16:32:22   [#17]

wpisałabym temat, który był zaplanowany oraz dopisek: niezrealizowany z powodu ucieczki uczniów

podpis nauczyciela i 0 obecnych

a konsekwencje ucieczki to następna sprawa, takie żeby więcej uciekać się nie chciało

beera16-02-2009 16:35:44   [#18]

wawdar:)

musisz zwracać  uwagę na "ars poetica" ;)

===

Oczywiście, że lekcja się nie odbyła.

rzewa16-02-2009 16:38:06   [#19]
cóż... nie zgodzę się z tym - jeśli nauczyciel był obecny i gotowy do zajęć, to... lekcja się odbyła

chociażby dlatego, że nauczycielowi za nią muszę zapłacić :-)
Małgoś16-02-2009 16:48:16   [#20]
no właśnie :-)
a zakładając, że szkoła działa jak w zegarku i n-le planują zajęcia (przecież są rozkłady, plany itd.) planowany temat powinien być wpisany + informacja że brak 100% uczniów
Późniejszym konsekwencjom to b. pomaga np. jeśli będą odrabiać te zajęcia, albo jeśli będzie się od nich wymagać tego, co olali

Dziennik to dokument rejestrujący przebieg nauczania i wychowania (w szkołach dla młodzieży), zapisy powinny być rzetelne zgodne ze stanem faktycznym - to w końcu najprostszy sposób na wypełnianie druków wszelkich ;-)
bosia16-02-2009 16:50:27   [#21]

miałam taką sytuację i kazałam wpisać tak jak podałam w #17

na szczęście więcej już zastanawiać się nie muszę;-)

beera16-02-2009 16:54:38   [#22]

ratunku

To, że n-l był w pracy, nie oznacza, że lekcja się odbyła.
To oznacza, że mu płaci, bo on nie świadczył pracy z winy nie leżącej po swojej stronie.
Tak jak, gdy nie ma ucznia na NI, to nie oznacza, że NI się odbyło

Jakby konduktor był w pracy, ale pociąg nie odjechał, bo się zepsuł, to jednak znaczy że kunduktor sprawdzał bilety, bo mu za to płacisz?

Ja rozumiem barwne historyjki - przyjemnie się je czyta, no ale nie powinno się przekraczać bandy;)

beera16-02-2009 16:56:36   [#23]

moje było, rzecz jasna, do rzewy

:))

beera16-02-2009 17:02:58   [#24]

Tak brzmi przepis:

3. W dzienniku lekcyjnym odnotowuje się obecność uczniów na zajęciach edukacyjnych oraz wpisuje się tematy przeprowadzonych zajęć, oceny i zaliczenia uzyskane przez uczniów z poszczególnych zajęć edukacyjnych, oceny zachowania, a także przeprowadzone hospitacje zajęć edukacyjnych. Przeprowadzenie zajęć edukacyjnych nauczyciel potwierdza podpisem.

Jesli dyrektor każe swoim nauczycielom przeprowadzać lekcję z 0 stanem obecności, to tak to ustala.

Moim zdaniem jest to lekcja nieprzeprowadzona.

===

(tak swoją drogą idąc tym tropm, można hospitować klasy bez nauczycieli - to nawet interesujący pomysł;))

bosia16-02-2009 17:05:24   [#25]
a jaka szybka rozmowa pohospitacyjna;-)
beera16-02-2009 17:16:11   [#26]

no

:)))

rzepek16-02-2009 17:35:53   [#27]
Zgoda. Ale jak zapłacić nauczycielowi za lekcję, która "odrabia" potem, bo na pierwszej nie było uczniów? Jako nadliczbowe? A może nie płacić w ogóle -wtedy nauczyciel jest poszkodowany ( za każdą pracę należy się zapłata)?
bosia16-02-2009 17:40:10   [#28]
nie zauwazyłam by ktoś napisał o "odrabianiu potem" lekcji przez nauczyciela
AnJa16-02-2009 17:46:17   [#29]
a dlaczego ma ją odrabiać?
bosia16-02-2009 17:50:37   [#30]

o tym własnie myślałam

przecież nauczyciel był, to co ma odrabiać

i nikt z nas nie pisał przecież o odrabianiu

rzewa16-02-2009 17:52:41   [#31]
asiu, ja uważam, że lekcja sie odbyła - nigdzie nie jest napisane, że musi być jakaś (jaka?) liczba uczniów w klasie by lekcja się odbyła

w przypadku NI jest właściwie podobnie - nie ma przepisu nakazującego odrabianie zajęć w czasie których uczeń był chory - a podstawę zrealizować należy, nie?

teraz przy nowej ramówce, jeśli przyjmiemy Twoje myślenie, uczniowie będą mogli spowodować, że któryś z n-li (lub nawet wszyscy) nie zrealizuje wymaganej liczby godzin - i co wtedy?
AnJa16-02-2009 17:58:45   [#32]
przy nowej ramówce i pp to co napisała rzewa będzie miało pewne znaczenie

wprawdzie nie potrafię wyobrzić sobie klasy notorycznie i w całości uciekajacej z lekcji- ale z wyobraźnią zawsze kłopoty miałem
beera16-02-2009 18:06:42   [#33]

rzewa, ja rozumiem, że uważasz, że lekcja z 0 stanem uczniów się odbyła.

Ja uważam lekcję z 0 stanem uczniów za nieprzeprowadzoną.

Podejście takie lub inne warunkuje wpis do dziennika.

Nikt nie twierdzi, że nalezy odrabiać lekcję nie przeprowadzoną z powodu nieobecnosci ucznia (znajdę tu z łatwością  dyskusję, podczas której ja właśnie stałam na stanowisku, by n-le, ktorzy nie odbyli NI z powodu nieobecności ucznia mieli zapłacone za pracę, a nie byli zmuszani do odrabiania - w okreslonych okolicznościach, oczywiście ), albo nieobecności nauczyciela - a tu także (podczas nieobecnosci n-la) podstawę zrealizować trzeba- nie?

Przy każdej ramówce uczniowe uciekając z lekcji mogli spowodować, że podstawa jest nie zrealizowana - i co z tego?
Tzn - co to ma do rzeczy w kontekscie wpisywania do dziennika lekcji przeprowadzonej bądź nie?


post został zmieniony: 16-02-2009 18:08:12
beera16-02-2009 18:08:56   [#34]
"nieprzeprowadzona" to przymiotnik, czy ten zakichany imiesłów jakiś?
czarekmat16-02-2009 18:10:19   [#35]

A pro pos odrabiania, jak byłem wychowawcą (szkoła ponadgimnazjalna) za każdą ucieczkę klasy były przez Dyrekcję "karane" odpracowaniem lekcji w formie sprzątania terenu wokół szkoły. A żeby było śmieszniej to klasy odpracować (czytaj sprzątać)lekcje musiały pod opieką swoich wychowawców a nie nauczycieli z których lekcji uciekli.

I śmieszno i durno (-:

Ala16-02-2009 18:14:16   [#36]
pewnie dyrekcja była zdania, że wychowawca powinien ich tak "wychować" żeby nie uciekali, a jak nie wychował to niech ma ;-)
beera16-02-2009 18:21:12   [#37]

coś trzeba z takimi robić

przecież n-l wychowawca tego na pewno nie traktował jako karę, czy coś "ponad swoją pracę", lecz uznawał, że jest to jakiś element wychowania, który jest wazny i w których powinien uczestniczyć jako człowiek zainteresowany swoją pracą i nauczyciel zainteresowany swoimi uczniami (pogadać można, pośmiać się, dowiedzieć wiele o dzieciakach)

AnJa16-02-2009 18:24:59   [#38]
w jednej z moich byłych szkół robią to pod opieką dyrektora
...
zdaje sie że jakiś czas temu ujednolicono imiesłowy z przymiątnikami i można sie generalnie nie przejmowac nie z nimi
...
o idywidulnych tu nie chcę- dla mnie oni to inna bajka są

co z tymi godzinami co to wg pp musza sie minimalnie odbyć, a nie odbęda się bo klasa zwiała albo szkoł dozynki MUSIAŁA przygotowywać przez wrzesień to na razie nie wiem i zastanawiać sie póki co nie będę - ale problem możliwy widzę
...
hmmm

mamy sobie podstawę, mamy minimalną liczbę godzin na realizację

a co z zaocznymi?
Ala16-02-2009 18:35:29   [#39]
gimnazja dla dorosłych zaoczne? - nowa ramówka w klasach I
AnJa16-02-2009 18:37:47   [#40]
i jk ma się do liczby godzin z podstawy? 1:6?
Ala16-02-2009 18:45:49   [#41]

ZAŁĄCZNIK Nr 8a

RAMOWY PLAN NAUCZANIA DLA GIMNAZJUM DLA DOROSŁYCH a)

 

 

 

 

Lp.

 

 

 

 

Obowiązkowe zajęcia edukacyjne

 

 

Liczba godzin tygodniowo w trzyletnim okresie nauczania

Liczba godzin w trzyletnim okresie nauczania

Semestry I - VI

Forma stacjonarna

Forma zaoczna

1

Język polski

             

                         46 b)   

216

2

Język obcy nowożytny

108

3

Historia

  54

4

Wiedza o społeczeństwie

108

5

Geografia

162

6

Biologia

  36

7

Chemia

  36

8

Fizyka

  36

9

Matematyka

  36

10

Informatyka

  36

Godziny do dyspozycji dyrektora

5

90

Godziny wynikające z art. 42 ust. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela do dyspozycji dyrektora

              Liczba etatów nauczycieli x 2 godziny c)

 

a) dotyczy gimnazjów, w których realizowana jest podstawa programowa kształcenia ogólnego dla gimnazjów, określona w załączniku nr 4 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół (Dz. U. z 2009 r. Nr 4, poz. 17),

 

b) w trzyletnim okresie nauczania uczeń powinien mieć zorganizowane co najmniej:

- 385 godzin języka polskiego,

- 190 godzin języka obcego nowożytnego,

- 190 godzin historii,

- 65 godzin wiedzy o społeczeństwie,

- 65 godzin geografii,

- 65 godzin biologii,

- 65 godzin chemii,

- 65 godzin fizyki,

- 290 godzin matematyki,

- 65 godzin informatyki,

c)   w roku szkolnym 2009/2010 liczbę etatów nauczycieli należy mnożyć przez 1godzinę.

Ala16-02-2009 18:46:50   [#42]
lepiej :-) ale zależy od przedmiotu i tego na co przeznaczy się dyrektorskie w zaocznym
janta16-02-2009 19:01:15   [#43]
"I smieszno i durno" - komu? Sądy uznaja pracę za element wychowawczy, więc jeżeli nie chcieli pracować na lekcji, to pracowali w innej formie. A może najlepiej nic nie robić, tylko udawać, że nic się nie stał. Wtedy nie będzie ani straszno, ani durno?
beera16-02-2009 19:06:07   [#44]

witaj Jolu!

:)

AnJa16-02-2009 19:08:08   [#45]
e, tam: 108 wos, a 36 matemtyki?
Ala16-02-2009 19:18:07   [#46]

wygląda na to że się rąbnęli w tym projekcie ;-) było tak:

ZAŁĄCZNIK Nr 8

RAMOWY PLAN NAUCZANIA DLA GIMNAZJUM DLA DOROSŁYCH

  Lp.

Obowiązkowe zajęcia edukacyjne

Liczba godzin tygodniowo w trzyletnim okresie nauczania

Liczba godzin w trzyletnim okresie nauczania

 

 

Semestry I - VI

 

 

Forma stacjonarna

Forma zaoczna

1.

Język polski

12

216

2.

Historia

6

108

3.

Wiedza o społeczeństwie

3

54

4.

Język obcy nowożytny

6

108

5.

Matematyka

9

162

6.

Fizyka i astronomia

2

36

7.

Chemia

2

36

8.

Biologia

2

36

9.

Geografia

2

36

10.

Informatyka

2

36

Razem

46

828

Godziny do dyspozycji dyrektora

5

90

Razem godzin zajęć edukacyjnych

51

918

Godziny wynikające z art. 42 ust. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela, do dyspozycji dyrektora

Liczba etatów nauczycieli x 2 godziny*

i tak będzie w klasie 2 i 3

tak jakby kolejność przedmiotów inna i stąd pokręciły się liczby godzin


post został zmieniony: 16-02-2009 19:19:53
Ala16-02-2009 19:21:31   [#47]
a właściwie nie w klasach 2 i 3 tylko w semestrach II-VI
eny16-02-2009 19:23:57   [#48]
A ja zgadzam się z rzewą.
Podpis nauczyciela i wpis tematu w dzienniku świadczy o przeprowadzeniu lekcji. Nauczyciel wypełnił swoje obowiązki, był w dyspozycji.

Lekcja przeprowadzona= zapłata za nią
lekcja nieprzeprowadzona =???

To chyba nielogiczne
janta16-02-2009 19:25:47   [#49]
Witaj Asiu, niedługo sie zobaczymy. Często tu zaglądam (codziennie), ale jestem leniwa do pisania. Lubię was czytać.
beera16-02-2009 19:35:34   [#50]

eny - zapłata jest niezależna w tej sytuacji od przeprowadzenia lekcji, bądź nie w takiej sytauacji
Ona się należy choćby na podstawie KP.

Ale generalnie rozbawiła mnie ta dyskusja na temat przeprowadzania

Ot, na przykład tekie przeprowadzenie dziecka przez ulicę. Przeprowadzono 0 dzieci. To nic, że niewiele, grunt, że przeprowadzono;)

Nauczyciel dumnie poświadcza podpisem że TAK! przeprowadziłem!

;))

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ]