Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Staż na mianowanego, czy można?
strony: [ 1 ]
kuba09-09-2003 21:42:24   [#01]

Nauczyciela posiadającego niezbędne kwalifikacje zatrudniono 1 września tego roku na 1/2 etatu. Jest to nauczyciel kontraktowy. Zawarto z nim umowę na 1 rok (nie jest na zastępstwo). Słownie spytał się czy może rozpocząć staż na n-la mianowanego - dostał, też ustnie że nie bo... nie. Chyba są tu dwie nieprawidłowości: czas na który zawarto umowę i odmówienie rozpoczęcia stażu. Pal licho ten czas, ale... szkoda stażu.

Czy mylę się co do umowy i stażu? Proszę o pomoc!

Leszek09-09-2003 22:29:26   [#02]

Nauczyciel nie ma pytać tylko napisać wniosek do dyrektora szkoły o rozpoczęcie stażu. Ma jeszcze czas na złożenie do 14 września , a to już mało czasu.

Pozdrawiam

kuba09-09-2003 22:33:10   [#03]
Może rozpocząć staż? Czy mam rację? Przynajmniej jeśli chodzi o rozpoczęcie stażu? Zatrudnienie, już sobie daruję..
PawełR09-09-2003 22:35:58   [#04]
Leszek już powiedział, KUba, Leszek wie, co mówi, a Leszek to Leszek, więc po Leszku - KUbo - już nie pytaj i nie upewniaj sie..., ruszać ze stażem i już, a nie darować zatrudniejia, bo niby po co ministry piszą prawo? Jest prawo, to niech korzystają...
kuba09-09-2003 22:38:10   [#05]
Dzięki, ale... chciałem się upewnić. Dzięki!
PawełR09-09-2003 22:40:07   [#06]
NO pewnie, KUba, stzreżonego Pan Bóg strzeże ;-))))
Krystyna Za09-09-2003 22:40:16   [#07]

Leszek ma rację, nauczyciel powinien złożyć wniosek do dyra, a po roku przepracowanym dostanie ocenę za ten okres stażu o ile nie będzie dalej zatrudniony w tej szkole.

Pozdrowionka!

Ewa z Rz10-09-2003 05:36:48   [#08]

ale...

żeby dalej nie był w tej szkole zatrudniony, to trzeba go zwolnić! (pomijając sytuację, gdy sam odejdzie)

Inaczej zatrudnienie będzie trwało nadal...

kuba11-09-2003 19:24:21   [#09]

jeszcze ciekawiej

Dyrektor odmówił przyjęcia wniosku, powiedział że nie przyjmie bo nie może..., bo musiałby ją zatrudnić na 3 lata, a nie na rok. A nawet jeśli złoży wniosek to nie przyjmie jej planu rozwoju zawodowego.

Leszek11-09-2003 19:44:55   [#10]

To już teraz na poważnie ma dwa wyjścia:

1/ zrejterować

2/ walczyć o swoje włączając odpowiednie organy

Pozdrawiam

janzg11-09-2003 19:56:13   [#11]
zapytano mnie......

co można zrobić w sytuacji gdy derekcja zatrudnia (w jednym przedmiocie) 2 nauczycieli kontraktowych (ociągając się do dzisiaj /11.09/ z wyznaczeniem opiekuna stażu) na rok w wymiarze 17/18 etetu i jednego znajomka na 10/18 pracującego w innym zakładzie pracy na pełnym etacie???

Ewo z Rz - masz jakiś pomysł???
kuba11-09-2003 19:59:18   [#12]

Wstydzę się za innych

łamiących prawo dyrektorów. Jest to moja szwagierka. Pytała się jak powinna być zatrudniona, wyjaśniłem, tłumaczyłem, że może dyrektor musi jeszcze się upewnić co do rozpoczęcia stażu (jakoś chciałem go wytłumaczyć przed zwykłym nauczycielem) a tu taka plama!! Nie bo... nie! Jeden dyrektor (ja) tak a inny nie. A jednak co szkoła to obyczaj.

Jednak to dyrektor stanowi prawo a nie minister.

Jedyny miły element w tej sprawie - mamy władzę absolutną!

Krystyna Za11-09-2003 21:15:08   [#13]

z tego co przeczytałam w tym wątku -zrozumiałam, że prawo jest ale nie dla wszystkich ;-(((

Pozdrawiam

Leszek11-09-2003 21:18:22   [#14]

Krysiu, może jestem idealistą, ale prawo jest dla wszystkich...tylko czasami trzeba dość mocno o tym niektórym przypominać...

Pozdrawiam

kuba11-09-2003 21:53:52   [#15]
Tylko szkoda że pomimo przypomnienia dyrektorowi (też ma prawo zapomnieć) on dalej nie bo...
kuba11-09-2003 21:56:36   [#16]

a jeśli...

nie będzie dochodzić swoich praw to może w następnym roku znajdzie zatrudnienie (też na 1/2 etatu) - słowa dyrcia
ewa11-09-2003 22:51:51   [#17]

rany boskie :-((( w głowie się nie mieści,

niechże ta nauczycielka napisze wniosek o rozpoczęcie stażu, puści przez sekretariat z potwierdzeniem odbioru na kopii, potem napisze i odda w terminie plan rozwoju zawodowego, odda podobnie jak wniosek (potwierdzenie na kopii)  i czeka na decyzje dyrka. Jeżeli będzie niepomyślna dla niej, to odwołanie zgodnie z art. 9h KN.

 Tutaj popieram Leszka całkowicie, niektórym trzeba dość mocno przypominać, a moim zdaniem również wyciągnąć konsekwencje. Szkoła to nie prywatny folwark, a to dyrektor stoi na straży prawa ponoć.

Ewa z Rz12-09-2003 02:02:28   [#18]

a jak nie ma sekretariatu...

i nie zechce przyjąć (czego mu ABSOLUTNIE nie wolno!), to wysłać pocztą, listem poleconym - nie bedzie mógł nie przyjąć... :-))

Dyrektor nie jest osobą prywatną, dyrektor szkoły jest organem i jako taki ma absolutny obowiązek przestrzegać KPA. Szary obywatel może się nie orientować w tym czy w tamtym - dyrektor MUSI. Każde pismo (ustną prośbę również!) organ jest zobowiązany przyjąć i nadać jej bieg (rozważyć i odpowiedzieć!).

Ciekawe jak dyrek chce uzasadnić odmowę ropoczęcia stażu, kiedy nie ma do tego żadnej podstawy... To samo dotyczy planu rozwoju zawodowego.

KN pozostawia decyzję o rozpoczęciu stażu jedynie w gestii samego n-la. Dyrektor ma tylko obowiązki z tym związane i jedno jedyne prawo - prawo wystawienia negatywnej oceny dorobku (z uzasadnieniem!), od której służy odwołanie.

Ewa z Rz12-09-2003 02:11:36   [#19]

janiezg

dziwię się organom (prowadzącemu i nadzorującemu), że zezwalają na taka sytuację... One powinny pierwsze reagować i odmówić zatwierdzenia arkusza/opiniować negatywnie. Może skarga do kuratora (bezpośrednio) coś zmieni?... A może związki zainteresują się ta sprawą - to woda na ich młyn.

Co do opiekuna, to dyrek łamie prawo nie wyznaczając go - może wystarczy się po prostu upomnieć (może dyrek zapomniał?). Jeśli to nie poskutkuje to zostaje oficjalna skarga do organu prow. (oczywiście z zachowaniem drogi służbowej)...

janzg12-09-2003 14:08:54   [#20]
z tego co wiem, te organy to taki sobie  fofwark rodzinny, już w ubiegłym roku w podobnym stylu ćwiczyli tych nauczycieli jako stażystów.

też radziłem uruchomić związki zaw na wyższym szczeblu

Dziękuję :-)
bega16-09-2003 18:01:24   [#21]
Moi Drodzy, dopiero dzisiaj wróciłam do tego wątku, bo nie przypuszczałam, że będzie mnie dotyczyć. Zatrudniam nauczyciela kontraktowego na 17/18. Ponieważ miał nogę w gipsie - zatrudniam go od dnia podjęcia pracy czyli 15.09 do końca zajęć dydaktycznych, mimo że prawdopodobnie zatrudnię go ponownie od września tylko na mniejszą liczbę godzin (malejąca liczba klas). Nauczyciel chciałby koniecznie rozpocząć staż, bo lata lecą. Czy mogę zatem zamknąć jedno oko i zatrudnić go od 12.09? Problemem jest chyba ten koniec czarwca. Pomóżcie, proszę, w końcu ta noga to nie jego wina;-)
Leszek16-09-2003 21:37:55   [#22]

Jeśli uważasz, że potem nie będziesz zmuszona w jego przypadku do "przymykania oka" na różne inne sprawy to to zrób.

Osobiście nie przymknąłbym. :-)

Pozdrawiam

bega17-09-2003 20:45:13   [#23]
Dziekuję Leszku, potrzebowalam chociaż jednego głosu, by mój rozsądek zwyciężył nad sercem. Niech czeka! Pozdrawiam
Gaba17-09-2003 21:11:36   [#24]
kto ma serce miękkie, ten ma tyłek twardy... oj, jak czasem boli.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]