Forum OSKKO - wątek

TEMAT: a za ... (coraz mniej) .. dni... OZNIiii
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 33 ][ 34 ]
Marek Pleśniar04-02-2009 01:01:52   [#01]

czyli ogłaszamy ze przygotowania zaczęły się:-)

 

a na razie nie zapomnijcie o naszym bliższym spotkaniu - na konferencji OSKKO www.oskko.edu.pl/konferencjaoskko2009/

aza04-02-2009 01:04:07   [#02]
;-))))
Marek Pleśniar04-02-2009 01:10:46   [#03]

a tak się łapie ochotników do organizacji tego co za 120 dni

wpadłaś - to była prowokacja:-) Witamy ochotnika!

aza04-02-2009 01:12:57   [#04]
nic nowego -

wchodzę!!!
;-)))))))
hania04-02-2009 08:06:51   [#06]
znaczy hymn pisać trzeba:-)
Marek Pleśniar04-02-2009 08:42:01   [#08]

przydasz się a jakże

pisać hymn, a jakże

 

a tu dla inspiracji: pierwszy, nomen omen,  przeciek:

Gusia04-02-2009 08:43:27   [#09]
to ja też :)) - choć jeszcze nie wiem do czego...
nn04-02-2009 09:16:51   [#11]
no to jedziemy w okolice OLSZTYNA, póki co. Jadę z Wami...
ejrut04-02-2009 09:24:10   [#12]
Już się cieszę:))))
rzewa04-02-2009 09:43:12   [#13]
i ja się melduję

gotowam na WSZYSTKO

:-))))
ejrut04-02-2009 09:44:10   [#14]
Już się cieszę:)))
hania04-02-2009 09:45:52   [#15]
o, już będzie kogo chrzcić:-)
rzewa04-02-2009 09:54:05   [#16]
przydałoby się ochrzcić hanię, bo nigdy nie doświadczyła tego zaszczytu...

;-))
Ala04-02-2009 10:27:12   [#17]

ci co na pierwszym zlocie byli powinni wszyscy zostać ochrzczeni ;-) z nawiązką nawet :-)))

tak z lotu ptaka będziemy przybywać na zlot? Marek plan dojazdu już zamieścił?

Krzysztof Pom04-02-2009 10:39:02   [#18]
ooo, ofa trzeba będzie kupić :-))
Dorotka N04-02-2009 11:25:08   [#19]

hania została, jako i wszyscy, ochrzczona nad morzem :-)

 

ale trzeba nowe szykany wymyślać :-)

Dorotka N04-02-2009 11:26:23   [#20]
ale taka mnie refleksja naszła, że nasz Ojciec Dyrektor musi być bardzo spragniony spotkania, co się wyrwał jak Filip z konopi o 20 dni za wcześnie :-))
Dorotka N04-02-2009 11:29:47   [#22]
wiesz Sylwia... Ojciec i Matka to tak się nadenerwują podczas wiernopoddańczych hołdów, że można im chrzest oszczędzić - chciałabyś mieć na sobie siatkę rybaków, co Ci wszystko krępuje? ;-)
beera04-02-2009 11:31:03   [#23]

i nie pachnie?

;)

 

Dorotka N04-02-2009 11:31:47   [#24]
no właśnie ;-) i musisz się utytłać w piasku mierząc dołki?
beera04-02-2009 11:35:46   [#25]

i mieć na głowie niebieskie frędzle, nadmuchiwane widły, itp

jeśli chodzi o ego, to ono cierpi wystarczająco;)

Ala04-02-2009 11:35:46   [#26]
teraz Ojciec coś z lotu ptaka zaplanowuje, oj naskaczą się chyba?
beera04-02-2009 11:36:15   [#27]

ale miejsce mi się podoba:)

wreszcie blisko!

;))

Dorotka N04-02-2009 11:43:22   [#28]
ale co to za miejsce? i dla kogo blisko?????
Dorotka N04-02-2009 11:44:26   [#29]
uprzejmie prosze tylko, żeby nie trzeba było skakać ani nic z takich rzeczy!
Marion04-02-2009 12:00:09   [#30]
ojejku, toż to prawie jak na końcu świata (mierząc ode mnie) ;-) ale zgodnie z tym co mówi Sylwia, tylko na ZLOCIE można się wielu rzeczy nauczyć ;-))
Marion04-02-2009 12:43:54   [#32]
nie skoczę!!!
aza04-02-2009 12:44:58   [#33]
ja skoczę

ale bez spadochronu
;-))))
nn04-02-2009 13:54:54   [#35]
mnie tam także "ganc pomada"
AnJa04-02-2009 14:11:18   [#36]
e, tam- nie bawię się

za blisko

chyba, że przez Zieloną Górę pojadę
...
cosik mi tu nieprzyjemnie kajakimi i innymi sportami ekstremalnymi zalatuje...
nn04-02-2009 14:17:01   [#37]
żadnych kajaków ani sportów ekstremalnych. Jedynie strzelanie do "sylwetki pędzącego dzika". A kto będzie pełnił jego rolę??? No kto???
Ala04-02-2009 14:35:55   [#38]
AnJa, się z tobą solidaryzuję, będziemy szczurami lądowymi ;-)
AnJa04-02-2009 14:40:43   [#39]
a jak dzika zamienią na szczura lądowego i do niego strzelać będą????
...
zasadniczo dzieliem bywa debiutant jakiś
Krzysztof Pom04-02-2009 14:40:46   [#40]
bosia na pewno skoczy. Ona lubi takie różne z wielką odległością stóp od ziemi
Ala04-02-2009 15:04:41   [#41]

e tam, w szczura nie trafią ;-) ostatecznie zygzakiem się ucieknie ;-)

a na bosię popatrzymy co najwyżej :-)))

AnJa04-02-2009 15:13:39   [#42]
wychodzi ostro poniżej 120 km

moze rowerem się wybiorę?
...
dowcip taki...
Gusia04-02-2009 15:17:58   [#43]
coś masz za blisko :))))
bosia04-02-2009 15:18:40   [#44]
to chyba od dzisiaj już byś musiał;-)
dorotagm04-02-2009 15:29:59   [#45]
tak czułam, że dla mnie to będzie w tym roku koniec świata
hania04-02-2009 18:23:35   [#47]
AnJa - przyjdziesz po prostu:-)
i wrócić na nogach możesz... najwyżej zygzakiem:-)...żebyś nie twierdził, że za blisko....
hania04-02-2009 18:24:10   [#48]
a ja sobie po drodze rodzinne strony odwiedzę:-)
Gusia04-02-2009 18:43:16   [#49]
a ja muszę coś wykombinować... coby być duchem i ciałem a nie tylko duchem
bosia04-02-2009 18:45:37   [#50]
zygzakiem to misie z czym innym kojarzy, a nie z blisko
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 33 ][ 34 ]