Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ksiądz stażysta "realizujący się"w pozaszkolnym punkcie katechet
strony: [ 1 ]
joszka06-09-2003 07:04:09   [#01]

Do tej pory księży pewnego wyznania "znałem " tylko z listy płac i stosownego pisma z organu o przyznaniu godzin.

Obecnie poznałem młodego proboszcza, który na "dzień dobry" zadał dwa pytania:

1Czy w szkole jest siłownia- musi zrzucić kilka kilo -żona patrzy źle na jego sylwetkę

2Wie ,że moja szkoła jest fajna, w związku z tym... chce realizować swój program rozwoju stażysty w mojej szkole. ( u mnie ma 6 godzin, w gimnazjum po sąsiedzku 8)

Może , tylko jak to wszystko .... technicznie?

Zajęcia z dziećmi prowadzi w promieniu 60 km od szkoły, ma pod opieka 6 świątyń. Remontuje, haruje ( wiem to od wiernych) ale co ma napisać w swoim planie rozwoju?- jak ma z nim współpracować opiekun stażu?

Minął tydzień, z mocy prawa tydzień wytężonej pracy stażysty. Ja mu dobrze życzę.

Gaba06-09-2003 07:20:57   [#02]
Joszka, przepraszam, że się podpinam pod Twoje pytanie.

Mój ma 4 u mnie, 6 w LO, też mnie lubi i woli u mnie staż, choć za rok nie będzie tych 4 godzin, bo odejdzie podstawówka i będzie już na czysto układ godzinowy. Myślę na zaś, na za rok, by sie już teraz nie wkopał w plan głupawy, myślę na głos - wg mnie plan mojego musi zawierac zmianę szkoły od razu, bo rok bedzie u mnie a dwa lata u kolegi...
Ewa z Rz06-09-2003 22:20:33   [#03]

decyzja w tym wypadku należy do kuratora...

Zgodnie z zapisem zawartym w KN, dyrektora, u którego w takiej sytuacji zatwierdza się plan rozwoju, a później otrzymuje ostateczną ocenę dorobku wyznacza kurator.

Gaba07-09-2003 05:08:03   [#04]
Namieszałam - moj ks. pracuje w dwóch szkołach, u mnie ma 4 godziny, a za rok 0 godzin, będzie już wtedy docelowo pracował w LO, chciałam mu oszczędzić i podpowiedzieć, by se pisał plan w LO, bo się mu to opłaca, a u mnie by uzupełniał etat 4 godzinami i by se zmienił pracodawcę, bo się mu to opłaca. Czasem warto patrzec na to, co będzie za rok. A tu tak jest - wg mnie.

PS. Ale czasem trudno komuś radzić.
Leszek07-09-2003 10:48:38   [#05]

Nawiązując do wypowiedzi Ewy - warto byłoby (nie znam procedury, która obowiązuje w Małopolsce) poinformować KO przed podjęciem decyzji o tym, że ksiądz u Ciebie będzie tylko rok - to pozwoli od razu ciężar stażu przenieść na LO.

Joszka, mam prośbę, podaj potem wnioski z Twojej pracy z ks. stażystą "pozaszkolnym".

Dla mnie jest to przypadek dotą niespotkany.

Pozdrawiam

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]