Forum OSKKO - wątek

TEMAT: proszę o radę
strony: [ 1 ]
Basik02-09-2003 13:24:58   [#01]

Starałam się o wicedyrektora w szkole. Zlożyłam pismo do organu 19 sierpnia. Odpowiedź pozytywną otrzymałam 29 sierpnia, zgłosiłam kandydata, poinformowalam radę rodziców - nie miała zastrzeżeń. Było już dzień po posiezeniu rady. Poprosiłam radę o opinię 1 września, kiedy miałam w ręku papier ze zgodą organu na tego człowieka. Nie było innej możliwości, więc radę zebrałam tuż przed rozpoczęciem roku na kilka minut.

Poprosili o możliwość wyrażenia opinii po uroczystości, na której ja już uczniom oglosiłam, kto tym wice bedzie.

Rada nie chce wydać opinii żadnej/nie lubią tej kobiety ci, ktorzy narzucają innym swoj punkt widzenia/.

Argumenty: wice powołany z naruszeniem statutu- bo poinformowałam uczniów przed uzyskaniem opinii rady.

CO Wy na to?

ewa02-09-2003 14:04:37   [#02]
no cóż opinia rady i organu, to opinia nie jest wiążąca, decyzja należy do dyrektora, w koncu wicedyrektor to prawa ręka dyrektora, ale faktycznie powinnaś najpierw zasięgnąć opinii, a potem dopiero ogłaszać, tak byłoby jak to określa marek, a ja powtórzę - profesjonalnie ;-)
Basik02-09-2003 14:09:19   [#03]
Do łba mi nie przyszło, że ta rada tak zareaguje. Jesli już- to spodziewalam się opinii negatywnej. Ale co w sytuacji, jeśli jej nie będzie wcale?
ewa02-09-2003 14:42:24   [#04]
myślę,że powinno byc odnotowane w protokolarzu,że rada odmówiła wydania opinii,  błe jakieś to takie... dziwne co najmniej
Basik02-09-2003 15:59:50   [#05]

Prawda, nie przystoi radzie pedagogicznej takie zachowanie. Ale to ciekawi ludzie, a w szczególności jedna z nich - moja poprzedniczka.

Czy na pewno brak takiej opinii  nie może stać się powodem do jakichś idiotycznych odwołań z ich strony.Cholera, dziewczyna odpowiedzialna / ta wice/, solidna, miła. Czegoś jej nie lubią.

fredi02-09-2003 19:11:11   [#06]
na radzie pedagogicznej powinnaś zgłosić propozycję uchwały wyrażajacej pozytywną opinię i ją przegłosować
ellys02-09-2003 19:21:23   [#07]
Sądzę, że rada nie może odwołać wice, bo nie ona go powołuje. Ty dajesz nominację. Tak jak napisała Ewa - twoim obowiązkiem było przedstawić kandydata i zasięgnąć opinii rady. Jej opinia nie jest wiążąca, może być negatywa, ale wiadomo, że potem ciężko pracować. Może spróbuj jeszcze raz spokojnie wytłumaczyć ludziom skąd ten pośpiech, przeprosić za popełniona niezręczność... Ponownie postaw formalny wniosek pod głosowanie. powodzenia.
Leszek02-09-2003 20:19:06   [#08]

Formalnie poprosiłaś RP o opinię (ale nie wiem czy ich nie uraziło to kilka minut przed imprezą rozpoczęcia roku).

Natomiast obojętnie jaka byłaby opinia, jeśli chciałaś to powołałaś z-cę i ogłosiłaś to uczniom.

Pozdrawiam

Basik02-09-2003 20:34:41   [#09]
Te 5 minut przed to pretekst.Mądry by powiedzial, że im przykro, że o tak waznej sprawie tak późno, ale nie robiłby cyrków z wydaniem opinii. Niech to diabli - to  moja rada!!! Ale przecież nie mogę ich o tę opinię błagać. Czy mogę dać sobie z tym spokój i robić swoje?
Leszek02-09-2003 20:52:07   [#10]

Musisz mieć udokumentowane , że prosiłaś RP o opinię i jak się to zakończyło.

Pozdrawiam

Basik02-09-2003 20:58:39   [#11]

Mam , zebranie przed rozpoczęciem było protokołowane.W protokole jest zapis, że rada poprosiła o mozliwość wydania opinii po zakończeniu uroczystości. I opinii tej postanowła nie wydać.

Mieć ich w nosie?

A wiecie, do pracy to jedyni ludzie. Ale 20 bab to chyba duzo w jednym miejscu.

Marek Pleśniar02-09-2003 21:12:53   [#12]

jak poprosiła?

czemu nie.

AnJa02-09-2003 22:01:41   [#13]

Jeślli w protokole RP zapisano, że Rada postanowiła ( juz po uroczystości - czyli w drugiej jej części) nie wydawć opinii w  kwestii wice - to opinię wymaganą Ustawą wydała. Opinia ta jest oczywiście tylko formalnością - byleby była. Gorzej, gdyby np. na drugiej części RP( tej po uroczystości) nie było quorum - wtedy z powołaniem wice musiałabyś poczekać( moim zdaniem 2 tygodnie).

Współczuję wice! Współczuję Radzie!Współczuję Basikowi!

A może by tak pójść na wódkę? I się dogadać?

Ewa z Rz03-09-2003 07:24:55   [#14]

Każde

postanowienie RP w kwesti poruszonej (i w każdej innej) jest decyzją RP. Czyli postanowienie o nie wydaniu opini jest TEŻ opinią, i niczemu nie przeszkadza. Wymogi formalne potrzebne do powołania wicka zostały spełnione. Jedynie sama RP stawia siebie w złym świetle - poważna RP, a obraża sie jak przedszkolak...

Myslę, że wystarczy porozmawiać z n-lami, dać im do zrozumienia to co napisałam i ... zmienią zdanie :-)

Wg mnie należy wszystko zrobić, by rozładować atmosferę w szkole, nie wróży to dobrze nowemu wickowi jak i naczelnemu dyrkowi...

beera03-09-2003 10:15:21   [#15]

gdybym była czlonkiem rady,

to też nie wydawałabym opinii w sprawie, ktora jest już zdecydowana.

To tak jakby dzieciak przyszedł do mnie i powiedzial- "mamo jestem w ciąży- zgadzasz się?" Lub "mamo- jestem w ciąży- jaka jest twoja opinia, ale wyrażając ją pamiętaj, ze w zasadzie, to mam ją w nosie"

Wcale nie uważam, że rada zachowala się tu jakoś niepowaznie, na miejscu dyrektora przeprosiłabym.

Taki konflikt to o tyle bolesna rzecz, że dotknie przede wszystkim kandydata na wicka. I naprawde sądzę, że w protestach rady więcej jest urazy niż merytorycznych powodów.

Poza prawnymi aspektami, ta sprawa ma, wazniejszy wymiar, o ktorym pisze Basia- atmosfera w pracy. Jesli n-lki poczuły się zlekcewazone, a nie udawajmy, do takiego samopoczucia jakiś powod mialy, to warto sprawe ułagodzić.

Basik03-09-2003 13:29:58   [#16]

masz rację, Asiu. Ja też nie jestem tu bez winy.Mogłam w zasadzie powiedzieć już na posiedzeniu 28 sierpnia, że wpłynął do organu mój wniosek o wice, że myślę o takim to kandydacie. Obawiałam się, że moja poprzedniczka będzie robić zadymę wokół tego i jeszcze przed otrzymaniem powołania dziewczyna przejdzie przez to. I tak pewnie by było. Okazało się, że wybierając inną drogę też nie oszczędziłam jej nieprzyjemności.

Jeszcze raz podkreślam, że chodzi moim nauczycielom o osobę a nie procedury. To tylko pretekst.

Kiedy wygrałam konkurs na dyrektora, moja poprzedniczka próbowała go unieważnić utrzymując, że rada rodziców w niewłaściwy sposób wyłoniła członków komisji (nie było to uchwałą). To jej metody, jej sposób działania. Jestem przekonana, że kazdy termin, w którym wystąpiłabym z nazwiskiem wiece dałby okazję do problemów, tylko wtedy nie byłoby takiego zarzutu, ale próbowałaby innego.

Nie będę już zwoływała rad i narad w tym względzie. Jutro moja zastępczyni przyniesie kawę, ciasto. Spróbujemy coś z tym fantem zrobić. Ja wyrażę swoje ubolewanie, że taka sytuacja się wytworzyła, intencje były odmienne.

To będzie kurtuazja pełna. Mimo tego, że usłyszałam od moich bab, że gdybym wybrała kogoś, kogo one lubią, nie byłoby sprawy.Sic!

emeryt03-09-2003 14:24:19   [#17]

biedna basik

Jestem przerażony tak lekkim potraktowaniem obowiązujących procedur wynikających z przepisów prawa. Oświatowego!!!!. Dyrektor szkoły jest pierwszym, który winien tego przestrzegać. I nie ważne - czy to tylko sprawa grona 20 bab czy coś więcej.

Pozdrowionka

Basik03-09-2003 15:27:08   [#18]
zaraz, to uważasz,że prawo zostało złamane?
bea6604-09-2003 15:02:15   [#19]

prosze o radę

ustawa obliguje dyrektora do zasięgnięcia opinii rady; i ty jej zasięgnęłaś (mam nadzieję, że potrafisz to udokumentować), a (wg naszego prawnika) brak opinii też jest opinią;
bea6604-09-2003 15:04:07   [#20]
ustawa obliguje dyrektora do zasięgnięcia opinii rady; i ty jej zasięgnęłaś (mam nadzieję, że potrafisz to udokumentować), a (wg naszego prawnika) brak opinii też jest opinią;
Marek Pleśniar04-09-2003 18:20:15   [#21]
ważne rzeczy dwa razy:-))
beera04-09-2003 18:56:40   [#22]

no nie...

brak opini nie jest opinią- wybaczcie

Możemy uznać decyzję o niewydawaniu opinii za stanowisko rady- ok

Ale na pewno nie za opinię :-)

Ewa z Rz05-09-2003 01:49:50   [#23]

Asiu :-)

Nie podjecie żadnej decyzji, jest decyzją, tak i odmowa wydania opini, to też opinia... ;-)
Marek Pleśniar05-09-2003 02:59:36   [#24]

wazne jest jak zapisano w protokole to co się tam stało. Odnosze, z opisu sądząc, wrażenie, że warunki ustawowe spełniono. Rada odstapiła od skorzystania z prawa wypowiedzenia się, co też wystarcza za opinię. Nie to nie:-) Dyrektor ma wolne ręce.

Ale fajnie nie ma:-) Zgadzam się, ze gorszącym byłoby powtarzanie głosowań czy dyskusji. Członkowie rady zachowali się niepoważnie (jak to często w stanie nauczycielskim się zdarza). To smutna obserwacja ale obserwacja częsta. Niezaleznie od rady na pewno się już tam pospotykano, zjedzono ciasto i wypito kawę:-) Może się poprawią nastroje. Czy tak?

Basik05-09-2003 08:09:41   [#25]
Marku, masz rację. Ciasto było, kawa wypita. Cztery osoby / z maciwodą na czele/demonstracyjnie ciasta odmówiły. Wszystko idzie jak należy, Trzy nauczycielki we wrześniu zmieniają stan cywilny, są więc tematy do żarcików. A ja po raz kolejny powtarzam, że wolę 10 chłopów niż jedną babę. Przepraszam wszystkie foremki, Was to nie dotyczy. Marka tak!
Marek Pleśniar05-09-2003 08:22:23   [#26]
dżizus krajst:-)
beera05-09-2003 08:52:46   [#27]

odmowa wydania opinii, to nie opinia, tylko decyzja o odmowie wydania  opinii
golone, strzyżone ;-)))

A co do rady- wszystko na dobrej drodze, jak widzę :-)
nastroje się uspokoją

I na marginesie- ja też wolę 10 facetów niż jedną babkę ;-))

emeryt05-09-2003 09:58:02   [#28]

 

Art. 37. 

1. W szkole lub placówce, w których zgodnie z ramowym statutem może być utworzone stanowisko wicedyrektora i inne stanowiska kierownicze, powierzenia tych stanowisk i odwołania z nich dokonuje dyrektor szkoły lub placówki, po zasięgnięciu opinii organu prowadzącego, rady szkoły lub placówki oraz rady pedagogicznej.

Kodeks Postępowania Administracyjnego: Art. 106. § 1. Jeżeli przepis prawa uzależnia wydanie decyzji od zajęcia stanowiska przez inny organ (wyrażenia opinii lub zgody albo wyrażenia stanowiska w innej formie), decyzję wydaje się po zajęciu stanowiska przez ten organ.

§ 2. Organ załatwiający sprawę, zwracając się do innego organu o zajęcie stanowiska, zawiadamia o tym stronę.

§ 3. Organ, do którego zwrócono się o zajęcie stanowiska, obowiązany jest przedstawić je niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia mu żądania, chyba że przepis prawa przewiduje inaczej

1998.05.07 wyrok NSA U II SA 356/98 LEX nr 41654

w Warszawie

W myśl art. 106 § 1 kpa, jeżeli przepis prawa uzależnia wydanie decyzji od zajęcia stanowiska przez inny organ, decyzję wydaje się po zajęciu stanowiska przez ten organ.

1998.02.19 wyrok NSA U IV SA 731/96 LEX nr 45188

w Warszawie

1. Wezwany do wydania uzgadniającej opinii (art. 106 k.p.a.) organ nie może odmówić wydania orzeczenia z tej tylko przyczyny, że zapadła ostateczna decyzja rozstrzygająca sprawę, nie jest to też przesłanką dla umorzenia wszczętego postępowania, bowiem organ wezwany do współdziałania nie może kontrolować biegu postępowania rozstrzygającego o istocie sprawy.

1997.10.13 wyrok NSA U N II SA 203/97 ONSA 1998/4/120

w Warszawie

1. Opinia, jeżeli szczególny przepis prawa nie nadał jej innego charakteru, jest tylko oceną faktów z użyciem ustawowych lub subiektywnych kryteriów opiniującego, która nie wiąże organu rozstrzygającego sprawę. Organ ten powinien tylko rozważyć argumenty zawarte w opinii i dokonać ich swobodnej oceny.

Helena S05-09-2003 10:01:35   [#29]
Z tymi facetami to chyba przesadzacie. Jedna mądra, ambitna i skuteczna kobieta potrafi czasem - z obserwacji własnych i zaprzyjażnionych dyrektorek- dużo więcej znieść, załatwić, rozwiązać, wynegocjować itd... niż 20 zakompleksionych, nadwrażliwych, zadufanych, niekompetentnych ( patrz nasz sejm) facetów razem wziętych. I wcale nie chodzi o szerzenie feminizmu, tylko o samo życie.
RomanG05-09-2003 10:11:43   [#30]

Helena!!

Tylko 20 takich w tym naszym Sejmie naliczyłaś? ;-)
Helena S05-09-2003 10:24:27   [#31]
Chodziło o proporcję matematyczną. Na liczenie szkoda czasu. Sejm jaki jest każdy wie i łatwo pojmie wagę porównania.
RomanG05-09-2003 10:25:30   [#32]
:-))
Basik05-09-2003 14:25:33   [#33]

Zdzisław,będziesz ozłocony. Twoje wyjasnienie z przytoczeniem wyroków to majstersztyk, który pozbawił mnie obaw.

Podtrzymuję zdanie o potrzebie hołubienia mężczyzn.

A Marek znowu zażenowany?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]