Forum OSKKO - wątek
maras | 21-11-2008 08:24:13 [#01] |
---|
Mam pytanie: jak realizujecie program "mleko w szkole"? Mam szkołę z ponad 600 uczniami. Wydawanie mleka w stołówce, to czasochłonne pielgrzymki i dezorganizacja zajęć. W tej chwili rozdajemy uczniom po 5 sztuk mleka do domów. Też źle, bo dostaję skargi , nawet mieszkańców z okolicy o niszczeniu kartoników, a nawet zabaw ze strzelania z nich.Traci sens taka akcja. Picie mleka na lekcji? Też mam wątpliwości.Zabrać mleko tym co niszczą- pewnie słusznie, ale znowu - "się należy". Jak Wy dajecie sobie z tym radę? |
Marek3 | 21-11-2008 08:43:54 [#02] |
---|
Codziennie rano woźna wydaje mleko z magazynu uczniom klasy, która ma w danym tygodniu tym się zajmować. Uczniowie niosą mleko do pokoju nauczycielskiego i z pokoju dyżurni klasowi pod opieką wychowawcy lub innego nauczyciela rozdają je uczniom w klasie przed 1 lekcją lub po niej. I jak na razie nie ma większych problemów. |
Marek Pleśniar | 21-11-2008 09:17:35 [#03] |
---|
soczek z wapniem by pili i nie wyrzucali, a działanie takie samo plus witaminy
---
wiarę w magiczne własciwości mleka wprowadzili do oświaty przedstawiciele środowisk producentów tegoż w nie pomne której ale chyba ze 2 kadencje sejmu temu |
ola 13 | 21-11-2008 10:16:18 [#04] |
---|
Mam mleko od 3 lat, bo już tyle trwa ta akcja. Nie mam z tym żadnych problemów. Po południu/wieczorem woźna rozkłada mleko po klasach, wg list klasowych. A następnego dnia rano dyżurny/ew. nauczyciel rozdaje mleko sprawdzając obecność. I to by było na tyle. Dzieci mleka na lekcji nie piją, chyba że spragnione albo bez śniadania i wtedy zamiast. I po krzyku. |
KajRo | 21-11-2008 10:20:59 [#05] |
---|
Zgadzam się z Markiem, że mleczko zawitało w szkole w związku z zabiegami jego producentów raczej.
Niestety obserwuję w swojej szkole sygnały, że już się dzieciakom "przepiło" Coraz więcej porzuconych kartoników i zabawa w strzelanie. Zawsze to lepiej niż petardy, na które już wkrótce zacznie się sezon. |
bogda4 | 21-11-2008 10:23:56 [#06] |
---|
u mnie dystrybucją kartoników zajmowali się klasowi dyżurni -transport szedł do klasy na śniadaniówce i nic mnie wiecej nie interesowało
środowisko konsumuje wsio co załatwie post został zmieniony: 21-11-2008 10:27:54 |
czesiak | 21-11-2008 11:18:11 [#07] |
---|
Mleko rozdają woźne. Uczniowie biorą 1 raz w tygodniu gdy wychodzą do domu po 5 kartoników i wszystko dobrze działa. W szkole nie piją, bo niestety rzucali kartoniki do sedesów albo rozlewali gdzie popadło. To się sprawdza - szkoła duża 650 uczniów. |
Ala | 21-11-2008 12:55:14 [#08] |
---|
u mnie mleko wydaje intendentka, w klasach młodszych nauczycielowi, w starszych dyżurnemu na wyznaczonej przerwie
problemem jest duża ilość śmieci, musieliśmy zamówić jeden kontener więcej |
Jacek | 21-11-2008 12:55:53 [#09] |
---|
spokojnie... od przyszłego roku bądą jeszcze rozdawać owoce.. gdzies czytałem o tym
się porobiło mleko rozdają, owoce, pewnie i laptopy.... co jeszcze można rozdawać z wykorzystaniem szkoły??? post został zmieniony: 21-11-2008 12:56:15 |
jatoja | 21-11-2008 12:57:57 [#10] |
---|
matury? |
Ala | 21-11-2008 13:25:02 [#11] |
---|
:-))))))))))) |
maras | 21-11-2008 13:28:33 [#12] |
---|
Wybaczcie, ale ja nie wierzę w zbawienną rolę rozdawnictwa. Nie miałem przykładu, by to działało. Kiedy wreszcie zdejmą ze szkół działania MOPS-u czy GOPS-u? Stypendia, dofinansowania do książek, mleko, zaraz owoce i coś z miąs.
Do Czesiak-a/i To zupełnie jak u mnie, ale ja mam dzieci, rozumiem, bardziej ciekawe, co się stanie, jak się nadepnie na kartonik? |
hana | 21-11-2008 13:29:38 [#13] |
---|
u nas w klasach młodszych - wychowawcy podczas śniadania, uczniowie od klasy IV odbierają mleko indywidualnie w kuchni, ale zrobił sie większy problem z obiadami - goraca dyskusja, kto ma nalewać najmłodszym uczniom zupę i roznosić obiady (za mało miejsca w stołówce, by dzieci stały w kolejce). Na stołówce jest nauczyciel swietlicy 1 na 35 uczniów i do dziś to on sie tym zajmował....no ale w koncu się zbuntował, twierdzi, że nie radzi sobie sam...kucharki i intendentka stwierdziły, że to nie należy do zakresu ich obowiązków....sama jestem ciekawa, jak powinno być...albo jak jest u was... |
Marek Pleśniar | 21-11-2008 13:37:49 [#15] |
---|
a nie może nauczanie zejśc na obiad? z panią na kanapki kto je ma a nie ma obioadu, a na obiad kto je obiad w tym czasie
tak zwykły robić zaobserwowane panie
niektóre |
maras | 21-11-2008 13:40:11 [#16] |
---|
Pse Pani a dlacego Kazio je zupkę a ja nie? |
hana | 21-11-2008 13:54:44 [#17] |
---|
Panie z nauczania by może i mogły, ale obiad jest po lekcjach, niektóre nauczycielki już są w domu, bo skończyły swoje zajęcia, a pozostałe są z inną grupą w świetlicy...nie ma tez możliwości przesunięcia godzin wydawania posiłku, bo pozostałe przerwy obiadowe są dla uczniów podstawówki i gimnazjum....do tego, jak napisał maras, tak by było:
"Pse Pani a dlacego Kazio je zupkę a ja nie?" |
Marek Pleśniar | 21-11-2008 14:00:30 [#18] |
---|
NIGDY nie miały nasze panie z tym problemu
własnie dlatego schodziły o ustalonej porze na stołówkę (w czasie lekcji) i dzieci miały kanapki lub wykupiony obiad
dzieci nie sa głupie tylko małe;-) Rozumieją takie coś jak "jest kanapka lub mama kupiła obiad bo tak wybrała/mogła"
pomijam biedę - na to inaczej się szuka rady |
Marek Pleśniar | 21-11-2008 14:01:14 [#19] |
---|
oczywiście jesli godziny nie pasuja to już inna para kaloszy
pozostaje inwencja wasza:-) |
ola 13 | 21-11-2008 18:55:54 [#20] |
---|
A mnie się marzy tak jak w Szwecji, że każde dziecko idzie na obiad jak ma ochotę. Fakt, że płaci za to państwo, ale nie ma wtedy problemu z tym rozdawnictwem. Po prostu.... |
komeniusz | 21-11-2008 20:10:37 [#21] |
---|
U mnie mleko biorą dzieciaki na ostatniej lekcji a sołtys jeździ po wsi i zbiera pudełka :-)) a co do obiadów - zupę nalewa przy stolikach kucharka a drugie danie odbierają dzieciaki przy okienku.. działa :-) |
szaga | 21-11-2008 21:29:43 [#22] |
---|
hana u nas ciepły posiłek (3xzupa i 2xII danie) dla uczniów I klasy (40 dzieci) roznosi kucharka przed wejściem dzieci na stołówkę, pozostałe dzieci odbierają posiłek z okienka, nakładają kucharki, wychowawcy świetlicy 2 na 255 dzieci sprawują opiekę nad dziećmi, nadzorują dyżurujacych uczniów
stołówka mała - 80 miejsc, przerwa obiadowa 20 minut |
aisa | 23-11-2008 06:49:16 [#24] |
---|
A ja jestem ciekawa kiedy nauczyciele zaczną sie szanować - juz nie tylko pośredniczą w zarobkach różnych firm (fotograficznych, wydawnictw etc.) - teraz są także mleczarzami. U mnie nie ma mleka z prostego powody - samo w sobie nic nie daje (oprócz dochodu firmy), a moi nauczyciele nie pracują w rozlewni mleka tylko w szkole. |
Marek Pleśniar | 23-11-2008 09:54:28 [#25] |
---|
ciekawe, tak poeksperymentujmy, ino jak komuś by przyszło się szanować, gdyby szkołę w rzetelny sposób zachęcił do mleczka lokalny samorząd - sojusznik lokalnego przemysłu
a jedynym lokalnym, powiedzmy, przemysłem byłyby np wytwórnie przetworów mlecznych
jakieś powiedzmy 100 000 dzieci w regionie to niezły klient na mleczko owo;
ponieważ klient byłby to masowy i nieco.... czujący się zobowiazanym, to mleczko można produkować poniżej wysokich jakichś standardów,
czyli tanio - krótki termin przydatności (kilka dni np.), siermięzne pudełeczka
na dokładkę zaś gdyby, powiedzmy;-), od zawsze w każdym rządzie był jakiś koalicjant ludowy, przychylny wspieraniu krajowego przem. spoż.
to i o dotacje lub ułatwienia można by się się postarac
produkuj mleko, będziesz wielki;-)
troszkę, powiedzmy, popoprawiałem;-) post został zmieniony: 23-11-2008 09:58:14 |
bosia | 23-11-2008 10:15:01 [#26] |
---|
ja dolaczam sie do tego co jerzyk w #23, o mleku |
Marek Pleśniar | 23-11-2008 10:26:11 [#27] |
---|
nie demonizowałbym, ci ludzie od zawodowego zwalczania mleka maja w sobie spora doze obsesji;-)
Ale wieści o cudnym działaniu mleka są mocno przesadzone:-)
świetny byłby jogurt bez cukru i inne podobne przetwory |
AnJa | 23-11-2008 12:00:26 [#28] |
---|
może i siwetny- ale niesmaczny
no- niestety- to co napisał Marek to geneza umleczania dzieciaków- tyle, że na szczęście standardy zachowano- przynajmniej u nas
a co do mleka- to organizm człowieka prymitywnego sam wie co mu potrzebne
zawasze piłem mleko- ok. 1 l dziennie
jakieś 2 lata temu przeszło mi- normalnie odrzucało
od 2 miesięcy wróciło- ok.2l dziennie obecnie
mam ze sobą walczyć - czy co?
aha- wódka mi smakuje niezmiennie |
komeniusz | 23-11-2008 12:27:57 [#29] |
---|
wiecie co? gdy widzę dzieciaki, które piją mleko z chęcią, ze smakiem.. a szczególnie te, które tego mleka w domu nie dostaną i proszą o "dokładkę" to obojętne mi kto na tym zarabia :-( |
skrzat | 23-11-2008 12:53:34 [#30] |
---|
U nas nie ma rozdawania do domu "bidamleka".
U nas jest przerwa sniadaniowa we wszystkich klasach. Dyżurny idzie po mleko wydawane przez pracownika obsługi, dzieci jedzą i piją - jeżeli zostanie (bo ktoś nie chce dziś), kartoniki wracają do magazynu lub ktos wypija podwójnie.
Nie ma wynoszenia, a więc i rozrzucania i wylewania. |
Marek Pleśniar | 23-11-2008 14:34:14 [#31] |
---|
i bardzo dobrze
i niech piją na zdrowie:-) |
ankate | 23-11-2008 20:44:31 [#32] |
---|
fajnie mieć jakś magazyn...u mnie niestety nie ma, przywożą jednorazowo na cały miesiąc, pół korytarza zastawione, kuchenka mała, na korytarzu głupio wygląda, nie można ustawiać jedno na drugim, bo kartoniki pękają, to co mam robić, wydaję do domu jednorazwo, innego wyjścia nie mam, a chciałabym jak skrzat :-) |
Zenon75 | 23-11-2008 20:48:26 [#33] |
---|
na cały miesiąc? to jaki ma termin ważności ?
To co do mnie przywożą - 5 dni ważność - i to nie zawsze przywożą pierwszego dnia ważności |
ankate | 23-11-2008 21:24:08 [#34] |
---|
moje to ma 3 m-ce ważności, też mi się to dziwne wydaje, ale tak stoi na kartonie, pewno z konserwantami... |
Adaa | 23-11-2008 21:28:51 [#35] |
---|
no to otwórzcie to mleczko, szczególnie smakowe i postawcie poza chłodnią
nastepnego dnia, maksymalnie po dwóch, ni to galareta, ni to krochmal |
ola 13 | 23-11-2008 21:41:57 [#36] |
---|
Skrzat nie podoba misie Twoje określenie "bidamleka", bardzo to pejoratywne dla uczniów, którzy je piją :(. |
Adaa | 23-11-2008 21:49:10 [#37] |
---|
Ola ... ale pija je tez naprawde bogaci uczniowie:-) |
ola 13 | 23-11-2008 22:10:43 [#38] |
---|
Ada, ale to nie ma nic do rzeczy - bogaci czy biedni. Nie dorabiałabym żadnej ideologii do tego mleka, a takie okreslenia od razu to czynią. |
AnJa | 23-11-2008 22:12:41 [#39] |
---|
bida- szyb, bidul- chyba powoli oswajamy to słowo
a mleko zdaje się, że jest w tej samej cenie (znacznie niższej niż w handlu)dla wszystkich |
skrzat | 23-11-2008 22:21:07 [#40] |
---|
ola13
Mleko wypite w szkole w czasie śniadania tak mi się nie kojarzy - natomiast dawane dzieciakom do domu po lekcjach - już tak. |
bosia | 23-11-2008 22:22:33 [#41] |
---|
tylko mleko jest szkodliwe
organizm nie trawi kazeiny, do czwartego roku zycia mleko, potem nie
ciekawe kto teraz na mnie nakrzyczy |
grażka | 23-11-2008 22:25:05 [#42] |
---|
ja nie, chodzę na kurs ekologiczny z unii i jestem uświadomiona :) |
AnJa | 23-11-2008 22:26:49 [#43] |
---|
nakrzyczy- a po co?
u nas, na wschodzie, przyzwaczajeni jesteśmy, by nie dyskutować po próżnicy |
bosia | 23-11-2008 22:27:04 [#44] |
---|
a ja nie tyle wiem co sprawdzilam
dawno juz |
Małgoś | 23-11-2008 22:27:55 [#45] |
---|
bosia trzymam z Tobą w kwestii mleka
straszne świństwo :-( |
AnJa | 23-11-2008 22:29:30 [#46] |
---|
włąsnie płatki z mlekiem na śniadanie jem- pychota |
Małgoś | 23-11-2008 22:32:11 [#47] |
---|
AnJa to u Was na wschodzie już ...śniadanie??? |
grażka | 23-11-2008 22:32:45 [#48] |
---|
na kursie dostałam przepis na mleko owsiane - zamierzam wypróbować :) nie będzie mialo tych wszystkich E-ileś tam i zabitych podczas pasteryzacji bakterii :P błeee... |
AnJa | 23-11-2008 22:34:07 [#49] |
---|
dłużej pospać można będzie jutro w ten sposób |
Małgoś | 23-11-2008 22:36:36 [#50] |
---|
:-))))))))))
a jeśli jeszcze się dziś ogolisz i wypastujesz buty, to kolejne pół godziny snu?
dorzuciłabym ze dwa zarządzenia i hospitację - w ten sposób można sobie cały dzień wygospodarować :-) |
|