Mail od B.W Dziś otrzymałam mail od BW. Ponieważ uważam, że warto, abyscie się z nim zapoznali wklejam go tu. Język pana Wojcieszaka, oraz jego opinie na temat uczestnikow forum, moj, urzędnikow KO pozostawiam bez komentarza.
Prezesko:-( Jak napisałaś na forum, tekstu mojego "Kto do świetlicy?" nie czytałaś. Nie przeszkodziło to Tobie w napisaniu na forum OSKKO obrzydliwie chamskich bzdur,( moj post na tym watku- moj przypis) które wyżej zacytowałem. Forum OSKKO nie ma monopolu na poruszanie tematów, które nurtują środowisko nauczycielskie. Zrozum wreszcie, że ten sam teamat, w tym samym czasie, mogą poruszać wszystkie osoby, które mają coś sensownego do powiedzenia. Temat nauczania indywidualnego zaczeły nagłaśniać różne media, w specyficznym kontekście - wyprowadzenia go ze szkół. Ja uznałem zaś, za coś bardziej istotnego - ograniczanie wymiaru tego kształcenia, nazywając te działańia wprost jako dyskryminację. Ponieważ trwał już proces legislacyjny, który miał usankcjonować ten stan rzezczy (i ostatecznie usankcjonował) podjąłem takie działania, jakie podjąem, tzn. w formie korespondencji z premierem, posłami itd. oraz listu otwartego, który zamieściłem tam, gdzie gospodarze chcieli go zamieścić. OSKKO działało w tym zakresie tak jak zdecydowali jego władcy. W sprawie kwalifikacji nauczycieli - wychowawców świetlicy też wcześniej stykałem się wielokrotnie, zanim pojawił się on na forum. Dyskusja na forum była tylko katalizatorem, który spowodował, że w ciągu paru godzin napisałem czterostronicową opinię merytoryczną i rozesłałem ją do dyskutantów, bezradnych wobec władczych działań przydupasów różnych kuratorów (w tym dolnośląskiego - przy okazji: kolejny konkurs na Dolnośląskiego Kuratora Oświaty można odbierać jako klopot wojewody w znalezieniu godnego następcy:-). Tekst zawiera moje przemyślenia (w tym zaprezentowane na forum) i argumenty nigdy tam nie podnoszone, tak przeze mnie, jak i te z pisma RPO. Nie było żadnych powodów, by szczególnie wtróżniać forum, chyba że jako przykład bezradności wypowiadających się tam dyskutantów i dość mizernej wiedzy prawniczej (również Twojej). Żadnego pomysłu nie zawłaszczyłem i oczekuję, że to odszczekasz na forum (ja sam tam bronić się nie mogę - chyba, że pod cudzym nickiem, ale na razie chcę tego uniknąć).
Myślę, że stać Ciebie na przyznanie się do błędu - Prezesko! Jeśli nie doczekam się stosownej satysfakcji na forum w ciągu 24 godzin - zwykłego przepraszam, np za niesprawiedliwe sądy napisane na forum pod adresem B.W., zmuszony będę upublicznić tę sprawę, przekazując ten lisyt wszystkim uczestnikom forum. Z chłodnym pozdrowieniem Benek Wojcieszak |