Witam po powrocie z wakacji. Ech, dobrze było pospacerować i poleżeć na plaży w Mielnie, popływać w Bałtyku (nooo, przynajmniej popróbować). A opalenizna tego roku sama się robiła, ledwo człowiek wylazł na plażę.

A po powrocie czeka mnóstwo pracy. Projekty się sypią, chyba w MENiSie urlopy poblokowali.

Pozdrawiam

Jeszcze smutniej się robi jak widać taki tytuł... :-(

Witaj Leszku, mówisz, że znów narobili ci roboty? Ale wypoczety i opalony jesteś to pójdzie jak z płatka :-)

No!!

ja wróciłam już dawniej i czekam tu i czekam!!!

Lubię wyjazdy na wakacje- zwłaszcza swoje , ale lubię także powroty z wakacji- zwłaszcza WASZE :-)

ta to ma dobrze;-)

nataomiast tato nie ma dobrze:-) Witamy wakacyjną robotą - żeby nie było nudno:-) Dobrze że się zjeżdżacie wreszcie. Też czekamiczekam.

ha :-)))

Dziękuję za uściski :-))

odbiorę w realu!!!!

przybywajcie, przybywajcie!!!!

jestem już chyba tak niewakacyjnie

Wróciłam! Witam wszystkich!

Słoneczka znad morza wystarczy na jakiś czas - a jutro do pracy, niestety.

Ale macie urobek - forum czytałam trzy godziny! ;-)

ja też już wróciłam

bogusiu, to pomyśl, że następne muszą być dłuższe i to się spełni :)

no, to kto już policzył ile do następnych wakacji mamy? ;)

się nikt nie medluje???

za wcześnie?

;-))))

nooo

za wcześnie

zero nie z tej strony w dacie;-)

wiesz, różne są zboczenia ;-))))

zero w pozycji nr 2 to raczej nie dla nauczycieli inaczej ?

;-))

się jedzie, się wraca, się jedzie...

;-)

jak rzekłby Sted: "się"

:-)

u mnie pólmetek :-)

ale już tęsknię za pracą

od 1 na urlopie ale wyjeżdżamy w sobotę 9 i wracamy w niedzielę 17.

Mam nadzieje wreszcie pochodzić po Bieszczadach i wysłuchać całości "Bieszczadzkich Aniołów" w Cisnej i Dołżycy.

Nigdy nie myslałem, ze tak trudno tam o wynajem pokoju.

pozdrawiam

A ja wróciłam z Białowieży,nie sądziłam że tam u żubrów tak pięęknie jest.

 Wogóle to przejechałam poł Polski:rozpoczęłam od Kruszwicy,poprzez Ciechocinek,Toruń,Mrągowo-liznęłam Mazury -  co ważniejsze kurorty,potem 5 dni w Białowieży i okolicy(polecam),potem przez Chełm Lubelski,Zamość.Kraków wróciłam do domu.Teraz do roboty,choć jest mi trudno bom jeszcze po operacji oka nie do końca wydobrzała i do kompa siadam z jednym okiem:-)jak Piraci z Karaibów.;-)

Fajnie że jesteście bo juz widzę że przyda mi się wątek o dzieciach zza granicy i takie tam różne.

A ja wróciłam dziś, ale nie twierdzę, że to definitywny koniec wojaży - licho wie, co się jeszcze wydarzy ;-)))

Leszku, Bieszczady to bardzo dobry wybór, a anioły... Ech!

planowałem pobyt tam już od kilku lat ale dotąd jakoś nie wychodziło...

mam nadzieję, ze wyjazd miałaś udany...

pozdrawiam

Leszku, jedź koniecznie w te Bieszady

widoki i wrażenia niesamowite

a zielone wzgórza nad Soliną odwiedź koniecznie

:-)))

miłego wypoczynku i nie wahaj się ani minuty

Mnie się zlot marzył w tamtych okolicach, ale ostatnio morze na topie, więc marne szanse...

Ale nie tracę nadziei ;-)

Niestety i ja musiałam już wrócić z wakacji :(( Były bardzo udane ale zbyt krótkie - tylko 10 dni kąpieli wodnych i słonecznych

Bieszczady niezmiernie piekne - Cisna i okoliczne połoniny, a Biszczadnicy, których poznałem bo bardzo ciekawi ludzie...

no i festiwal Bieszczadzkich Aniołów...

po powrocie

pozdrawiam

Forum się zawiesza, serwer przeciążony- znak powrotow, znak powrotów:-)

Pozdrawiam i witam - WYPOCZĘTA I ZRELAKSOWANA:-)

Wróciłam wczoraj-7 dni intensywnego zwiedzania, 7 dni leniuchwania

naoglądałam się, nasłuchałam, nasmakowałam, nadotykałam, napoznawałam na cały rok

i ludzie ciekawi i miejsca

było cuuuuudnie!!!!!!

nakarmiłam wszystkie zmysły.... teraz czas na pracę:-))))