hm..

żebym to ja wiedziała jak, to bym wam to mianowanie wrzuciła do wymiany, ale niestety nie umiem :-(
no chyba ,że chcecie tu,  wklejać umiem ;-)

Wzory pism ze strony Kuratorium w Opolu

http://www.kuratorium.opole.pl/dat/download/wzory_pism.doc

Beatko

Nie ciśnie...

o!!!

Skorzystłam i ja!

Lucynko- świetny adres :-)

Protestuję przeciw korzystaniu....

oj dziewczyny :-)

oj dziewczyny :-)

"gupka" to ja z siebie zrobiłam, bo dalej nie umiem sobie z tą wymianą plków poradzić, ale za to jak umiem z niej ściągać ;-))

chyba się do Marioli na korki zgłoszę :-))

?

wejdź Ewa do Wymiany

Wybierz dodaj plik

guzikiem Przeglądaj wskaż na swoim dysku położenie pliku (tak jak szukasz podczas otwierania albo zapisywania pliku np w Wordzie)

Wskaż oczywiście kategorię do której Twoim zdaniem plik nalezy

Jako członek OSKKO zechciej z łaski swojej wybrać gwiazdkę - Plik dostępny dla członków OSKKO. (bez obawy - plik będzie dostępny dla wszystkich uczestników Forum - tych nie należących do Stowarzyszenia również).

To w ramach promocji Forum wśród nieuczestniczących w jego pracach i dyskusjach - taka zachęta. Innych też o to proszę. Ale nie musicie:-) Tylko proszę.

Marek :-)))

dzięki pomogłeś sirocie komputerowej :-)))
zobaczymy, ile z tej teroii będę umiała w praktyce

Beatko

Taki dokument tworzyłam niedawno właśnie na podst. ściągi wyżej przedstawionej. Dzisiaj został mi odesłany (przez organ prow.) do poprawy jako "za dokładny". Chodzi głównie o wynagrodzenie itp.

Podano mi taki wzór:

AKT MIANOWANIA

         Na podstawie art.10 ust.5 i art.11 oraz art.14 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. Nr 56, poz.357 tekst jednolity z 1997 r. z późniejszymi zmianami).

mianuję

Panią .............z dniem 1 września 2003 r. nauczycielem języka angielskiego    w Gimnazjum nr ...w......................... 

Uprawnienia i obowiązki Pani wynikające ze stosunku pracy, w tym również wysokość wynagrodzenia, określają przepisy powołanej wyżej ustawy oraz przepisy wykonawcze do tej ustawy oraz regulaminu wynagradzania nauczycieli, a w zakresie nie uregulowanym tymi przepisami – postanowienia Kodeksu Pracy.

W okresie zatrudnienia będzie przysługiwać Pani wynagrodzenie zasadnicze w wysokości uzależnionej od poziomu wykształcenia i stopnia awansu zawodowego, za godziny ponadwymiarowe w zależności od pełnionej funkcji, stanowiska, przydziału zajęć, warunków i wyników pracy

Data objęcia obowiązków                                                       (stanowisko służbowe osoby

nauczyciela mianowanego i podpis                                                   podpisującej akt mianowania)

...........................................                                                   ................................................

To jest wzór  wg. organu???  Podpisał sie pod tym jako aprobujący radca prawny? 

KN :

1) rodzaj pracy i miejsce jej wykonywania oraz termin rozpoczęcia pracy,

2) wynagrodzenie odpowiadające rodzajowi pracy.

W umowie brakuje  ponadto co najmniej: wymiaru etatu, określenia o jaki regulamin wynagradzania chodzi (tzn.nr Uchwały organu stanowiącego samorządu) a zapisu:za godziny ponadwymiarowe w zależności od pełnionej funkcji, stanowiska, przydziału zajęć, warunków i wyników pracy nawet nie próbuję zrozumieć.

A  z ciekawości: po coś organowi umowę pokazywała ? To jakiś regulamin Twego samorządu?

Takiego dokumentu żąda dział płac. W ustnym uzasadnieniu zwrotu dowiedziałam się, ze wysokość wynagrodzenia  i dodatków wraz z podstawą prawną  ma stanowić odrębny dokument ("Pani... Na podstawie........ustala się dla Pani następujące....ble ble"). Ponoć wtedy łatwiej je (wysokość) zmienić wraz ze zmieniającymi się okolicznościami , tzn. zmiany rozp.MENiS i uchwał RM.

I co zrobić?

Zastosować się, oczywiście :-) Rzecz mało istotna, dla biurokracji faktycznie wygodniej odrębnie dać akt-umowę, odrębnie angaż niż aneksować co zmiana stawek. Nie wiem tylko, co na to PIP przy ewentualnej kontroli. Jak nie znajdą czegoś poważniejszego, typu brak zabezpieczeń przed zsuwaniem się na poręczach lub podpisu potwierdzającego odbiór przydziałowego mydła - moga się czepiać ;-)

A propos czepiania: to u Was też dział płac rości sobie prawo do wydawania poleceń dyrektorom szkół ? Ja tak kiedyś miałem - tyle, że za ZEASów, a wtedy całą biurokrację, w tym umowy to oni robili - złote czasy były :-)