Forum OSKKO - wątek

TEMAT: zmiana statusu n-la
strony: [ 1 ]
ellys04-08-2003 18:42:55   [#01]
Myślę, że wielu z was jest lub było w podobnej sytuacji i bez kłopotu poradzicie jak należy zrobić. Otóż n-l w lipcu zdał pomyślnie egzamin i awansował na mianowanego. Od sierpnia ma prawo do wyższego uposażenia. Czy dając mu nowy angaż należy zmieniać coś w poprzedniej umowie ( też na czas nieokreślony ) tzn uwzględniać zatrudnienie przez mianowanie, czy też nic nie trzeba pisać a i tak z automatu stanie się zatrudnieniem poprzez mianowanie? Jak tę sprawę załatwiacie w swoich szkołach?
Koralik08-08-2003 23:23:10   [#02]

czy tak jak w KN

5. Stosunek pracy z nauczycielem mianowanym i z nauczycielem dyplomowanym nawiązuje się na podstawie mianowania, jeżeli:

1) posiada obywatelstwo polskie, z tym że wymóg ten nie dotyczy obywateli państw Unii Europejskiej;
2) ma pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta z praw publicznych;
3) nie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne lub dyscyplinarne, lub postępowanie o ubezwłasnowolnienie;
4) nie był karany za przestępstwo popełnione umyślnie;
5) posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania danego stanowiska;

6) istnieją warunki do zatrudnienia nauczyciela w szkole w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony

u mnie niestety zabraknie godzin i co dalej, też mam problem i podobnie jak Ty, liczę na pomoc. Pozdrawiam.

ewa09-08-2003 10:06:29   [#03]

Elu mi postępujesz zgodnie z art.10 ust.6 
W przypadku braku warunków do zatrudnienia nauczyciela, o których mowa w ust.5 pkt 6, stosunek pracy z nauczycielem mianowanym lub dyplomowanym nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nie określony w niepełnym wymiarze, z zastrzeżeniem ust.7. 

a płacę zasadniczą ustalasz w zależności od stopnia awansu zawodowego art. 30 ust.2

I dla ellys :-)) możesz zrobić zmianę warunków pracy i płacy, możesz dać umowę o pracę na podstawie aktu mianowania (jest taki wzór no i ślubuje nauczyciel ;-)). Z automatu stanie się tak jak mówisz, tyle tylko, że w papierach w razie czego nieporządek

pozdrawiam

fredi20-08-2003 07:35:05   [#04]
gdzie i kiedy ślubuje?
Igła20-08-2003 09:16:27   [#05]

Papierosy w szkole

Prosz podpowidzcie, czy moge wprowadzic caBkowity zakaz palenia papierosów w szkole, dla pracowników? bez organizowania palarnii?
Majka20-08-2003 11:54:26   [#06]

uderz w stół... ;)

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=1193

Niejedna zażarta dyskusja odbyła się na ten temat. Jak wpiszesz w szukaja "papierosy" znajdziesz sporo. Gosiula rok temu we wrześniu zadała to samo pytanie...

Gosiula, jakie były efekty?

Reaguję żywo, bo jestem nauczycielem palącym :-)))) Jest nas w szkole już mniejszość, ale mamy bardzo przyzwoitą palarnię  i zgubny nałóg uprawiamy bezkonfliktowo. Mogę  spytać, co cię skłania do tak drastycznych kroków?

AnJa20-08-2003 20:46:41   [#07]

Majka

Jakiś czas temu miałem długą rozmowę z sanepidem na temat warunków, jakim winna odpowiadać palarnia. niestety, nie zapisałem sobie aktu prawnego, na podstawie którego te warunki określono, pamiętam tylko, że takowy jest. Od tej rozmowy na pytania czyjekolwiek: "ilu pracowników pali", nie czekając na pytanie o palarnię odpowiadam - "w pracy żaden" i pokazuje stosowne zarządzenie dyr. o zakazie palenia pod sankcją grzywny. Zarządzenie jest martwe, ale że coraz mniej ludzi pali, to i problem coraz mniejszy. Na pewno są azyle (pokoje na zapleczu) gdzie proceder kwitnie, ale złażą się tam nałogi z całej szkoły, dzięki czemu pogłębia się integracja RP :-).

Myślę, ze z podobnych powodów bierze się determinacja Igły. Jeśli jednak powody są ideowe, lub, nie daj Boże odwet czy zazdość /bo sama na odwyku ;-) / - współczuję Autorce - tego wygrać się nie da! A ile zdrowia straci :-)

 Igła ! W swoim gabinecie też zabronisz ? Np. Komisji Rewizyjnej, która przyjdzie sprawdzić Ci rzetelnośc i celowość wydatków ? :-)

AnJa20-08-2003 21:24:53   [#08]

Mam

 

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ

z dnia 26 września 1997 r.

w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.

(Dz. U. z dnia 23 października 1997 r.)

 

Rozdział 7

Palarnie

§ 40.

 1. Palenie tytoniu w zakładach pracy jest dozwolone wyłącznie w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach (palarniach) wyposażonych w dostateczną ilość popielniczek.

2. Palarnie powinny być usytuowane w sposób nie narażający osób niepalących na wdychanie dymu tytoniowego.

§ 41. W palarni powinno przypadać co najmniej 0,1 m2 powierzchni podłogi na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z tego pomieszczenia, z tym jednak, że powierzchnia poszczególnych pomieszczeń przeznaczonych na palarnie nie powinna być mniejsza niż 4 m2.

§ 42.

 W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę powietrza w ciągu godziny.
Majka20-08-2003 21:41:17   [#09]
Mamy wyjątkowo dogodną sytuację, ponieważ w piwnicach szkoły jest duży klub (prowadzony przez ajenta). Duża sala dla uczniów, sala dla nauczycieli niepalących i sala dla palących. Metraż właściwy, mnogość okien zapewnia wentylację.
Leszek20-08-2003 21:45:51   [#10]

Doprecyzuję

jest to rozdz. 7 w załączniku nr 3  o tytule 

WYMAGANIA DLA POMIESZCZEŃ I URZĄDZEŃ HIGIENICZNOSANITARNYCH.

Pozdrawiam

Gaba21-08-2003 05:32:22   [#11]

Można tez problem ugryźć inaczej - rozmawiałam na ten temat z panią z PIP.

1. Nie ma obowiązku tworzenia palarni (a jeden mój kowboj przychodzi i domaga się), ale jak już ją zrobisz, to masz wymiany powietrza, nawiewy, cuda jaja na kiju... może więc nie warto?

- ja nie robię, nie robię jej z wielu powodów - nie mam, autentycznie, pomieszczenia, a kiedy wolna kanciapka była, to tam na nieszczęście nie było słychać dzwonka... :)

2. Szanuję palaczy (został tylko jeden, ale wróci z urlopu mądrala drugi), lubię dym - ale nie chcę śmierdzieć tak, jak to było kiedy człowiek palił... palił jak smok, więc trochę tego wyrozumienia ma. N auczycielki marudzą, narzekają na palaczy, nadają - zrób coś, człowieku zrób coś.

- ale - ale... nic gorszego od neofitów, prawda? a dyrektor neofita? o fuj!

W pracy przypominam, że obowiązuje zakaz (ja sama nie zakuję, bo kowboj mądrala by się poskręcał i nie musi dyr żadnego zakazu wydawać), tylko przypominam, że w urzędach, placówkach ten zakaz obowiązuje - u nas jest dodatkowo specjalna uchwała gminy.

Nasza szkoła jest na koniec zabytkowa, ma tzw. IIIZL (trzeci stopień zagrożenia życia ludzi) i... przebywanie z otwartym ogniem jest surowo zabronione, jak się dowiedziałam od strażaków pożarniczych.

- miewa taka sytuacja i dobre strony - trzech rzuciło palenie, przy okazji, kiedy zapytałam tzw. słodkim uśmiechem - co, skrabie robisz?

 

co to daje, trochę zabawną sytuację - kiedy palaczy kiblowych (tych poniżej 16 lat) znajdę, a więcej jest uczniów niż nauczycieli palących, to mogę wezwać służby - chodzenie po moim zabytku z otwartym ogniem jest surowo wzbronione, ale ten trick wykorzystałam tylko raz, kiedy wyjątkowy bezczelniacha hojrakował, że co to... ale jak powiedział zaprzyjaźniony inżynier pożarnictwa nasza szkoła płonąć będzie ok. 10 minut. Warto więc nie pilnować? Maleństwo jedno rzuciło peta do kibelka z sanitariatami i... nieszczęście byłoby gotowe.

Warto więc i uważać, i troszeczkę panikować, "pomóc" tkwiącym w szponach nałogu, zważywszy, ze niektóre papierochy są fantastyczne i... pilnować kramiku, coby się nie zjarał. U mnie niewiele brakowało...

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]