Kochana Ewuniu ! Był taki wątek "mama bliźniąt prosi o pomoc", w którym "publicznie" zwróciłam się w imieniu mojej matematyczki z poplątanym stażem o POMOC w jego "odplątaniu".... Wszystkim, a zwłaszcza Ewie, bardzo dziękuję, zarówno w imieniu własnym, jak też najszczęśliwszej dziewczyny pod Słońcem, która dzisiaj w piękny sposób zdała egzamin na nauczyciela mianowanego !!! Wprawdzie organ zażyczył sobie jeszcze (do analizy formalnej dokumentacji) wniosku nauczycielki o kontynuację stażu oraz zgody dyrektora, a dzisiaj podczas egzaminu jednemu z ekspertów coś się chyba pomyliło i zaczął "analizować" wszystkie dokumenty od nowa (łącznie z tym, że dociekał, "dlaczego ta Pani miała ustalony wymiar stażu akurat na 1,9 ") i przez 20 minut pozostali członkowie komisji musieli mu tłumaczyć, że przepisy się nieco zmieniły i analiza formalna dokumentacji już była..... Dzisiaj miałam 3 egzaminy, ale TEN, dzięki istnieniu FORUM i TAKIM FORUMNOWICZOM zapamiętam na długo.... A w ogóle, czuję się tak, jakbym wygrała 10000000000000000 w toto... Raz jeszcze dziękuję i serdecznie pozdrawiam - krystyna. A te symboliczne kwiaty - specjalnie dla Ewy..... 
|