Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
ile wolnego w wakcje dla nauczyciela? |
Mariola | 04-07-2003 13:34:16 [#01] |
---|
Wiem,że ciągle się to tu przewija i było już o tym ale jakoś łatwiej jest mi zapytać konkretnie.
Ile wolnego przypada dla zwykłego nauczyciela, czyli np. dla mnie w wakacje?
Tzn ile czasu może mi zagospodarować dyrektor i czy obowiązkowy 5cio dniowy kurs, który muszę odbyć w wakacje wlicza się w ten mój zagospodarowany czas? |
Marek Pleśniar | 04-07-2003 13:44:50 [#02] |
---|
7 dni
http://www.menis.gov.pl/prawo/kartan/kn-roz7.htm Art. 64. 1.Nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania. 2. Nauczyciel, o którym mowa w ust. 1, może być zobowiązany przez dyrektora do wykonywania w czasie tych ferii następujących czynności:
1) przeprowadzania egzaminów, 2) prac związanych z zakończeniem roku szkolnego i przygotowaniem nowego roku szkolnego,
3) opracowywania szkolnego zestawu programów oraz uczestniczenia w doskonaleniu zawodowym w określonej formie.
Czynności, o których mowa w pkt 1-3, nie mogą łącznie zająć nauczycielowi więcej niż 7 dni. |
Mariola | 04-07-2003 13:48:01 [#03] |
---|
no tak ... a co wtedy jak zajmują więcej niż 7 dni? |
Mariola | 04-07-2003 15:46:13 [#05] |
---|
chyba nie odmówię ale... Myślełam ,że może jakiś przepis mówi że .... nie wiem co...?
Coś na ten temat powyżej 7 dni.
Ja już i tak będę miała ponad te 7 dni , bo byłam przez tydzień zajęta rekrutacją, 5 dni kursu, w poniedziałek mam znów iść do szkoły a w sierpnieu mam instalować nową pracownię i też nie wiem ile zajmie mi to czasu...
Chociaż nie wiem tak naprawdę co jeszcze z tym fantem zrobię, rozpatruję różne warianty... |
bogna | 04-07-2003 15:52:21 [#06] |
---|
Mariola - jest rozwiązanie :-) Zostań dyrektorem ;-) |
Marek Pleśniar | 04-07-2003 15:54:44 [#07] |
---|
to wszystko zależy w swoim... z przeproszeniem sumieniu mam to poustawiane tak: co innego jakas forma regularnej pracy czy szkolenie w ramach tych 7 dni a co innego samodzielne planowanie prac w np. pracowni komputerowej czy innej. Wielu nauczycieli przychodzi w lecie do szkoły by po swojemu pourządzać pracownię albo pokonfigurować siec itp. Zazwyczaj ci sami co przychodzą to ci, którzy... nie pytają o urlop;-) nie widzę powodu do roztrząsania tego jakoś pod kątem prawa. Widze zaś przyczynek do przemysleń dyrektora pod katem.. dzielenia dodatku motywacyjnego albo przedstawiania do nagród. Choć nie o nagrody tym poświętliwym nauczycielom chodzi. Oni tak mają i juz. Pewno i Ty tak, Mariola, masz bo z tego co pisujesz wynika że raczej tak działasz. Chyba nie ma co doszukiwac się tu wiecej. Jestesmy grupą zawodową która ma wakacje a zarazem pyta o usankcjonowanie zastepstw kolezeńskich;-) Osobiście jestem za dozą zaangażowania w firmę. To dobrze robi. |
Mariola | 04-07-2003 16:07:45 [#08] |
---|
w swoim sumieniu też mam to jakoś poukładane
tylko od czasu do czasu coś mnie wkurzy i wtedy moje poukładnie bierze w łeb ;-( |
Marcin W | 04-07-2003 17:12:14 [#10] |
---|
Ale ja zakończylem rok szkolny 18 czerwca a siedze codziennie w szkole po 8 godzin i tak bede siedzial do 8 lipca !!! po prostu rekrutacja.....jak sie ma rozporzadzenie kuratora do Karty Nauczyciela :( |
Marek Pleśniar | 04-07-2003 17:47:23 [#11] |
---|
hmmm.. noo to jest faktycznie pytanie. Zapewne kurator wykręci się złą organizacją w szkole. Że szkoła tak nie ułozyła spraw by nauczycieli równo obciążyc. (Ciekawe co z dyrem, który też jest nauczycielem?) |
beera | 04-07-2003 19:39:14 [#12] |
---|
a ja to pierniczę... a niby czemu n-l ma siedzieć więcej niz 7 dni? bo co? Przepis mowi, co mowi ! Powiem wam szczerze- do kitu z ta cholerna fikcją. Fikcją, ze n-l pracuje 18 godzin. I do kitu z tymi pokrzykiwaniami belfrów, ze pracują 80 godzin ( slyszalam i takie) Marzy mi się normalność. Niech ten n-l wie ile powinien pracować, nich pracuje ile powinien pracować. Niech ja nie musze prosic, aby przyszedł na ten 8 dzień , gdy taka potrzeba... Nie podoba mi sie Marku takie stawianie kwestii- nie widzę powodu do roztrząsania tego jakoś pod kątem prawa ja właśnie mam zupełnie odwrotnie. Widze sens roztrząsania tego w takim wlasnie kontekscie. Bo może z takiego roztrzasania wyniknie coś, co nam od dawna się marzy. Jasne, przejrzyste i klarowne zasady. Zobaczcie jak latwo nam w związku z okolicznościami omijać przepisy. Jakieś rozpaczliwe obrony przed zatonieciem statku zwanego szkołą powodują czasem dzialania dość chaotyczne i nieuprawomocnione... Dlatego jeszcze raz- widze sens rozpatrywania tego problemu w kontekscie przepisow. Tak tego jak i każdego innego szkolnego problemu. |
Marek Pleśniar | 04-07-2003 19:57:11 [#13] |
---|
potargujmy się:-) w takim razie - skoro w innym wątku się czepiam (nie sam) zastepstw koleżeńskich - uważam, ze nie powinny takowe istniec bo nie ma na to prawa, to fakt - chcąc być konsekwentnym (bo zdania z koleżeńskimi nie zmieniam) powinienem i tu oczekiwać wypełnienia prawa. Mogę odszczekać tu. Pierniczyła, pierniczyła, opierniczyła mnie aż sie odpierniczyłem. OK:-) Czili tak;-) Tak mogę i owszem to widzieć: Prawo jest (tj. powinno być;-) prawem. Skoro tak to marzy mi sie prawo takie:
- Nauczyciele pracują 40 godzin w szkole
- Nie ma zastepstw koleżeńskich bo jak masz wszystkich w szkole to mozna to inaczej uregulować
- Nie zabiera sie nauczycielom bezprawnie urlopu - bo to też prawo
- Nikt nie kwęka o powołaniach i pracy po 80 godzin na niwie bo w 40 godzin to mozna nawet dodatkowo teren wokół szkoły zaorać. Nie mówiąc o sprawdzeniu klasówek zamiast je wlec do domu oraz wypisaniu ocen opisowych.
Brzmi mi całkiem przyjemnie. |
fredi | 04-07-2003 20:50:54 [#14] |
---|
Marku nie masz racji. 18 godzin uczę i 22 się do tego przygotowuję = 40 Jeżeli dostanę zastępstwo to chcę za to forsę, bo w tym czasie nie mogę się przygotowywać(przygotowania przesuwam o godzinę zabierając ją sobie z czasu przeznaczonego na wypoczynek) podobnie kierowca Jeździ np. 30 godz., a przez 10 przygotowuje samochód(czyci, sprząta tankuje itd) = 40. jeżeli dostanie zastępczy kurs za kolegę to jedzie 2 dodatkowe godz. a sprząta później |
Wojciech Tański | 04-07-2003 22:31:35 [#15] |
---|
Jak bumerang wraca problem czasu pracy nauczycieli. Bo niby ile: 18, czy 40? Jeżeli 40, to jak, kiedy, na co? W naszej szkole są tacy, co jak Fredi 40, ale też i tacy, co powiedzmy 22. I nie koniecznie dlatego, ze są leserami. Durny system po prostu. No bo co ma robić np. nauczyiel WF, gdy już swoje 18 zaliczy? Sprawdzać zeszyty, szykować karty pracy? W większości krajów nauczyciele pracują w szkołach w określonych godzinach, powiedzmy od 8 do 16. W tym czasie mają lekcje, dyżury, zajęcia ze zdolnymi i zdolnymi inaczej, zebrania, przygotowywanie się do lekcji..... Myslę, że nasz system jest durny z dwóch powodów. Po pierwsze: powoduje, że jedni pracują 40 godzin, inni 22 i to jest sankcjonowane prawem. Ci co pracują 40 mają często poczucie "siłaczki", ci co 22 równie często uważają, że są cwani, ale też mają poczucie, że wszystko, co poza lekcjami ( rada, wycieczka, zespól, papiery ) to poświęcanie prywatnego czasu. Dlatego Fredi i inni chca forse za zastepstwo, wycieczkę, mecz w sobotę.... OK. Jeżeli jest to powyżej 40, to dodatkowy czas pracy, ale kto w naszym systemie wie, czy juz jest ponad 40, czy to dopiero 33? Nie ich wina. System durny. Po drugie: nasz sytem obraca sie przeciw nauczycielom. Idą do domu z zeszytami, praca, problemami. To ( no moze poza problemami ) powinno pozaostac w szkole. Po 16 mam byc dla rodziny, przyjaciół, siebie. |
Tera | 04-07-2003 22:50:31 [#16] |
---|
Marku:-) Zgoda, pod warunkiem, że w szkole będą warunki że te klasówki nauczyciel będzie miał gdzie sprawdzać. Że będzie miał dostęp do kompka żeby testy ułożyć. Niestety w większości naszych szkól nie jest to możliwe i póki co to w domu ściągam, to co jest w szkole przydatne:-) |
hania | 04-07-2003 22:50:38 [#17] |
---|
Wojtku jestem absolutnie za! |
Marek Pleśniar | 04-07-2003 22:57:38 [#18] |
---|
pytanie o warunki jest oczywiste i oczywiście je sobie zadałem ale to jak ze szpitalami dla dzieci. Normą teraz jest że rodzice mogą tam przebywać z dziećmi. A nie mogli. I te szpitale wcale nie stały się większe. Jest marnie i ciasno. Ale jednak coś się ucywilizowało.. Jednak to postep. To samo z warunkami w szkole. Widać żyjemy w kraju gdzie trzeba na siłe wprowadzac a potem pytać. Czy nie tak było z reformą? Wprowadzono ją na siłę. Gdyby pytac to by jej nie było. Byłaby - "może później" ;-) |
Zola | 05-07-2003 14:23:13 [#19] |
---|
Marku, nie zwali KO na dyra, bo u nas sam kurator podał zasady rekrutacji i terminy - do 7 lipca ,a komisja podjęła pracę 23 czerwca(też postanowienie kuratora) komisje awansowe w lipcu zaplanował ministrer, ja szkolne , te w których zatrudniam nauczycieli zrobiłą 26 czerwca, ale wcale nie musiałam ale miasto i KO zaplanowało mi na lipiec, odbyłam juz kilka, a jeszcze mi zostały ktos mówi,zeby nie pąłcic za matury , bo robie to w ramach tych 40, ale nikt mnie nie zwalnia wtedy z kierownia szkołą i masę papierów zabieram do domu,żeby na rano było wszystko gotowe i bóg strzyg tego ,co mi powie,że w tym czasie źle organizuje sobie pracę i dlatego siedze w domu, wzorem Asi dam w dziób I macie rację, trzeba coś zrobić z zapisami KN,żeby nikt mi nie zarzucał,że się lenię, bo mam 18 godzin i prawie 3 miesiące wakacji |
Marek Pleśniar | 05-07-2003 14:52:35 [#20] |
---|
hmm, otarłem się o oberwanie w dziób;-) |
Jasiu | 07-07-2003 12:32:35 [#21] |
---|
A ile urlopu przysługuje nauczycielowi zatrudnionemu w szkole na zastępstwie na czas określony, np. przez 5 miesięcy (chodzi oczywiście o ekwiwalent za ten urlop) - czy tak jak dla innych pracowników obsługi? |
bogna | 07-07-2003 15:39:24 [#22] |
---|
Jasiu :-))) Wymiar urlopu - art.64 KN: 5. Nauczyciel zatrudniony przez cały okres trwania zajęć w danym roku szkolnym w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie szkolne, ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze i na zasadach określonych w ust. 1. Nauczyciel zatrudniony przez okres krótszy niż 10 miesięcy w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie szkolne, ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze proporcjonalnym do określonego w umowie okresu prowadzenia zajęć. 5a. Nauczyciel zatrudniony w szkole, w której nie są przewidziane ferie szkolne, w przypadku nawiązania lub ustania stosunku pracy w trakcie roku kalendarzowego, ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego, zgodnie z odrębnymi przepisami. Obliczanie ekwiwalentu za urlop jest szczegółowo omówione tutaj: http://www.vulcan.edu.pl/doradca/13/nowe_rozporzadzenie.html Bardzo serdecznie pozdrawiam :-) Ucałowania dla Stokrotki :-) |
grażka | 07-07-2003 17:58:14 [#23] |
---|
Nauczyciel na urlopie w komisji - ja dziś tak byłam. Prawomocne to będzie? Bo jakieś tam różne były wątpliwości w związku z pobytem na zwolnieniu (w wątku o urlopach macierzyńskich), może na urlopie wypoczynkowym to podobnie działa? ;-) Pytanie drugie - poważnie już bardzo, choć może nie w temacie: Czy mogę być w komisji w placówce , w której nie pracuję - a kiedyś pracowałam. Tam nie ma dosyć nauczycieli mianowanych - sztuk jeden dokładnie, bo to małe zakonne przedszkole. A jest stażystka do wykwalifikowania. |
JarTul | 07-07-2003 18:46:41 [#24] |
---|
Z KN Art. 9g. 1. Komisję kwalifikacyjną dla nauczycieli ubiegających się o awans na stopień nauczyciela kontraktowego powołuje dyrektor szkoły. W skład komisji wchodzą:
1) dyrektor (wicedyrektor), jako jej przewodniczący,
2) przewodniczący zespołu przedmiotowego (wychowawczego), a jeżeli zespół taki nie został w tej szkole powołany - nauczyciel mianowany lub dyplomowany zatrudniony w szkole, a w przypadku przedszkola, szkoły lub placówki, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 2, w których nie są zatrudnieni nauczyciele mianowani lub dyplomowani - nauczyciel kontraktowy,
|
grażka | 08-07-2003 00:05:19 [#25] |
---|
Dziekuję - ale to akurat nie jest dla stażystki dobra wiadomość. Nie wiem, czy jest tam nauczyciel kontraktowy - może być problem z powołaniem komisji. |
Jasiu | 08-07-2003 09:06:41 [#26] |
---|
Bogna - bardzo dziękuję i oczywiście nie omieszkam ucałować Stokrotki | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|