Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Lista lojalności
strony: [ 1 ]
Lodzia01-07-2003 01:19:37   [#01]
Czy spotkaliscie się z "listą lojalnosci wobec dyrektora", krążącą na posiedzeniu rady pedagodicznej (dyrektorowi kończy się kadencja z końcem sierpnia), z inicjatywy dyrektora.Co będzie z tymi nauczycielami, ktorzy nie złożyli podpisu popierającego dyrektora?.Czy zastosuje wobec nich mobing?Aż strach pomyśleć. Czy ta lista ma zstąpić konkurs?. Tyle tu niejasności.Kto może rozwiązać tą zagadkę?.
Gaba01-07-2003 02:45:17   [#02]

Jest to właśnie klasyczna sytuacja dwuznaczna, to, co będzie zależy od osoby, która puściła listę - trudno coś tu przewidywać. Musicie wykazać się taktem i pewna przebiegłością. Hmm! Nie chciałabym mieć takiej listy przed soba, pewno tez bym sie czuła okropnie.

Są tacy, którzy by się nie poniżyli, chocby nie wiem co i jaka głupota grono omamiła, by grono jakoś tam w głupiej sytuacji stawiać... i posałać listę... ciekawe co komu przez gardło przechodzi, jakie sa motywacje?

mnie jakos tak uśmiecha "mobbing" - nie kwestionuję, że to zajwisko także jest nieobce polskiej szkole, ale - proszę nauczyciela, by nie gadał z córką przez 30 minut swojej lekcji (on - mobbing!), proszę, by jezeli się źle czuje i wychodzi ze szkoły w trakcie lekcji powiadomił mnie wychodząc, a nie dzwonił do mnie, że wychodzi i żebym sobie coś zrobiła (napisanie notatki - mobbing).

Lodziu - może byc z tej lojalki wszystko - głupota, krzywda, radość i nico.

Nie powinno jej być, ot i tyle. Mobbing mówisz, wiesz co mówisz! Fe, nieładne to.

Marek Pleśniar01-07-2003 09:33:10   [#03]

pomysłodawcom nalażałyby się badania lekarskie. Podejrzewam, że to nadgorliwi członkowie RP. Wszedzie się tacy znajdą.

Takie naciski są paskudnym czynem i wietrzę czyjąś tu bezmyślność.

Mariola01-07-2003 09:50:58   [#04]

kiedyś pracowałam

w szkole, gdzie na RP w obecności dyrektora, przed konkursem, należało JAWNIE głosować za lub przeciw poparciu dyrektora przez Radę...
ech życie...
ewa01-07-2003 09:59:04   [#05]

bezmyślność

marku to delikatne określenie :-)

może jestem zbyt rygorystyczna w swoim osądzie tu, ale jeżeli takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce, to dla mnie jest to równoznaczne z wilczym biletem dla takiego nauczyciela-dyrektora. Ten człowiek ma byc mistrzem wśród nauczycieli, więc czego ich uczy i czego oni nauczą uczniów. "Przedsiębiorczości" w specyficznym ujęciu? Uczniowie dużo widzą...

oj oberwie mi się zaraz :-)

Mirka01-07-2003 14:43:00   [#06]
mam remont w placówce, szalony zawrót głowy i wreszcie cos wesołego, cholerka a moze powinnam płakac że tacy są dyrektorzy!! :-))))
Krzysztof gim01-07-2003 17:17:37   [#07]

To normalne

Być może dyrektor chce wiedzieć czy powinien stawać do konkursu i dlatego pyta nauczycieli dyskretnie czy powinien. Wg. mnie dyrektor też człowiek.
Macia01-07-2003 17:58:42   [#08]

Głupota

ludzka nie ma granic. Nie wiem czemu taka lista ma służyć? Jeśli dyrektor ma wątpliwości to może nie powinien przystępowac do konkursu?

Marek Pleśniar01-07-2003 18:10:24   [#09]

Krzysztofie - nie jest normalne ani w ogóle dopuszczalne by personalia zwolenników dyrektora (a tym samym personalia - przez wykluczenie - przeciwników) podawać na jakiejś liście. Dlatego przecież w kwestiach stanowisk i poparcia dla kandydatów na nie głosuje się tajnie. Zawsze.

Jesli dyrektor chce wiedzieć w drodze plebiscytu, jak jakiś piosenkarz, jakie ma poparcie  - niech ankietuje. W sposób uniemożliwiający rozpoznanie respondentów. Inaczej wyniki ankiety czy głosowania są funta kłaków warte - bo obarczone błędem oczywistym.

Małgorzata01-07-2003 20:13:50   [#10]
U nas w analogicznej sytuacji było tajne głosowanie przeprowadzone przez pracowników ZEAS-u. Natomiast podobnie było, kiedy przeprowadzano ankietę dotyczącą pracy szkoły. Jedno z pytań dotyczyło kontaktów z dyrektorem - dokładnie jak się układa współpraca. Przy omawianiu tejże ankiety komentarz dyrektora: 2 osoby odpowiedziały, że źle i w tym momencie ankieta przestaje być anonimowa, bo jest oczywiste kto jest autorem....................
nn01-07-2003 22:06:38   [#11]

jw.

Cześć! W takim samym jak na wstępie przypadku powołałem trzy osobową komisję, która przeprowadziła bez mojej obecności tajne wyrażenie opinii w sprawie jak wyżej. na kartkach, jedynie + lub -. i po sprawie. Do tegoż składu włączyłem nawet oponenta, by było wszystko jasne. No i ciągnę dalej ten wózek. Pozdrawiam. Roman.
Leszek01-07-2003 22:14:07   [#12]

Diabeł siedzi, jak zwykle zresztą, w szczegółach celu takiego działania.

Pozdrawiam

violka02-07-2003 01:18:03   [#13]

Lodziu

była i u nas taka sytuacja, nie podpisałam, ale i tak byłam pod kreską

a z drugiej strony to straszne jak wiele złego może zrobić maluczki podły toksyczny człowieczek i i to wcale nie dlatego że ma władzę (to złudne), ale dlatego że mu pozwalają ci co się boją

wg mnie grzech zaniechania jest najczęściej popełnianym - dzięki temu mamy swoiste polskie piekiełko

nie boję się mieć własnego zdania, nie boję się działać - przeżyłam koszmar - ale przeżyłam

teraz podobnie jak Gaba udowadniam, że zwrócenie uwagi (w 4 oczy) nauczycielowi plotkujacemu na korytarzu podczas lekcji nie jest mobbingiem

czy było warto ? - dla innych - nie wiem, dla siebie tak - twarz ma się tylko jedną

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]