I jeszcze to:

Czy gdzieś w dokumentacji awansowej wykazuje się ilość dni nieobecności jeśli jest mniejsza niż 90 dni?

P.S. Ale Wam zazdroszczę tego zlotu.

na szybko

1. 14 dni wynika co najwyżej z faktu, że tyle ma Rada Rodziców czasu na opinię. I tyle powinieneś poczekać, chyba, że sprężyliście się wspólnie...

swego czasu(2 lata temu) jako rodzic w maju wypełniałam ankietkę ( na zebraniu rodziców) dotyczącą opinii o pracy nauczycielki - wychowawczyni mojej córki. Było to na potrzeby awansu....

2. co to znaczy - w drugim miejscu pracy?

3. nie było.

i do drugiego postu:

w dokumentacji nie - można ew. na zaświadczeniu dyr o zatrudnieniu, propozycję takiego druku znalazłam na stronie kuratorium krakowskiego. Ale przepisy nie określają, że trzeba...

a zazdrościć jest czego :-))

1. w rozumieniu kodeksu postępowania administracyjnego urzędnik ma obowiązek załatwić sprawę niezwłocznie, tj. zwykle w ciągu 14 dni, chyba że sprawa jest bardziej skomplikowana (np. trzeba czekać na odpowiedź RR -14 dni od twojego pisma do nich)

2. nie ma takiego przepisu - to nauczyciel decyduje gdzie złoży wniosek o rozpoczęcie stażu (chyba że dyr nie wyrazi zgody - ale na jakiej podstawie?). Inny problem ze stażystą, który automatycznie rozpoczyna staż - czyżby u obu się stażował, a może organ wyznacza tak jak przy etacie łączonym ?

3.terminu złożenia planu rozwoju nie ma nadal. W noweli rozporządzenia o awansie (z czerwca 2002) jest tylko termin złożenia wniosku o staż (14 dni od rozpoczęcia zajęć) oraz termin dla dyra (ma zatwierdzić do 30 września). jak nauczyciel nie złoży w terminie to dyr nie zatwierdzi.

Dzięki Hania, Dzięki Violka.

Drugie miejsce pracy to zwykle to, gdzie nauczyciel pracujacy w dwóch szkołach ma mniej godzin.

Opiszę problem, może kogoś zaciekawi.

Nauczyciel złożył wniosek 30 czerwca. Naczelnik byłtym faktem zaskoczony, ponieważ nie wiedział, że w tej szkole (Samorządowa Szkoła Muzyczna) jest odbywany jakiś staż.

Ja przez jakieś fatalnie niedopatrzenie nie przekazałem mu tej informacji (to był dla mnie zwariowany rok) i powstało zamieszanie w ustalonym już harmonogramie postępowań.

Padło pytanie: Dlaczgo nauczyciel nie robi stażu w szkole gdzie ma wiecej godzin?

Moja odpowiedź w skrócie: Dlaczego nie. I dziś idę na dywanik do naczenika.

A już wczoraj myślałem, że odetchnę pare dni. ))-:

z tego co piszesz zrozumiałam że to kontraktowy

więc odpowiedź jest prosta - nie robi bo nie złożył wniosku, do czego miał pełne prawo

No własnie dziewczyny! I jak tu czlowieka ma nie trafić. Próbuję się od tego zdystansować emocjonalnie, bo obiecałem sobie, że po 30 czerwca poswięcę więcej czasu rodzinie.

Ostatnio pracowalem po 12 godzin dziennie i dłużej tak nie pociagnę. Ten rok doswiadczeń przeszedł nade mną jak burza z gradem i piorunami. (właśnie dopijam drugie piwo i bierze mnie na użalanie (-;   )  

Borykam się z jeszcze jednym problemem.

Chodzi o dokument stwierdzający, że dany nauczyciel jest zatrudniony na podstawie mianiwania.

Czy nauczycielom którzy posiadali akt mianowania na starych zasadach i otrzymali stopień mianowanego z mocy prawa

zamieniało się umowę na czas nieokreslony na nowy akt mianowania,

czy stosowało się jakiś odrebny dokument stwierdzający, że dany nauczyciel mianowany jest zatrudniony na podstawie mianowania, a podstawą zatrudnienia pozostawała umowa na czas nieokreslony i stary akt mianowania

Nie wiem czy nie nagmatwałem. Ale sprawa jest istotna, bo dotyczy zachowania, bądź nie, kwalifikacji do nauczania danego przedmiotu ( nas obowiazuje Rozp. Min. Kultury dotyczace kwalifikacji z 6 lutego 2002)

Muszę wiedzieć czy niektórzy nauczyciele byli zatrudnieni w dniu 6 lutego 2002 na podst. mianowanie czy nie.

Kto jak był, czy jest zatrudniony powinien mieć w umowie o pracę a w konsekwencji w świadectwie pracy. Umowa o pracę a akt stopnia awansu zawodowego to dwie różne sprawy aczkolwiek nauczyciel mianowany, jeśli nie ma przewidzianych w ustawie okoliczności, powinien być zatrudniony na podstawie mianowania.

Rozdział 4
Nawiązanie, zmiana i rozwiązanie stosunku pracy

Art. 10.

5. Stosunek pracy z nauczycielem mianowanym i z nauczycielem dyplomowanym (przed 6 kwietnia 2000 nie było o dyplomowanym) nawiązuje się na podstawie mianowania, jeżeli:

1) posiada obywatelstwo polskie, z tym że wymóg ten nie dotyczy obywateli państw Unii Europejskiej,

2) ma pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta z praw publicznych,

3) nie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne lub dyscyplinarne, lub postępowanie o ubezwłasnowolnienie,

4) nie był karany za przestępstwo popełnione umyślnie,

5) posiada kwalifikacje wymagane do zajmowania danego stanowiska,

6) istnieją warunki do zatrudnienia nauczyciela w szkole w pełnym wymiarze zajęć na czas nie określony.

 Możesz mieć takie sytuacje:

był mianowany i zatrudniony na czas nieokreślony

był mianowany i zatrudniony na podstawie mianowania

Moim zdaniem zmian mogła zaistnieć taka, że mianowanego zatrudnionego na czas nieokreślony zatrudniono na podstawie mianowania bo inaczej zapewne nikt by się nie zgodził.

 Nie wiem czy cokolwiek wyjaśniłam czy zagmatwałam więcej, ale próbowałam pomóc.

jeśli spełnia warunki, które podała mika to umowę należało przekształcić na  zatrudnienie na podstawie mianowania

jeśli to nie było zrobione to i tak jest domniemanie (sąd pracy) że n-l zatrudniony jest poprzez mianowanie

ale do awansu nie ma znaczenia forma zatrudnienia , ważny jest tylko wymiar zatrudnienia

nauczyciel mianowany przed 6.04.2000 i pracujący w tym momencie na czas nieokreślony w pełnym wymiarze godzin, automatycznie stał się wówczas n-lem zatrudnionym na podstawie mianowania.

N-l uzyskujący stopień n-la mianowanego zatrudniony na czas nieokreślony w pełnym wymairze godzin automwtuznie staje się n-lem zatrudnionym na podstawie mianowania - dlatego zmieniono umowy czasowe kontraktowym w ustawie czyszczącej.

Czy dobrze rozumiem:

Dokumentem stwierdzającym zatrudnienie przez mianowanie jest akt mianowania. Ten akt jest formą umowy o pracę.

• Co powinienem zrobić, jeżeli do dnia dzisiejszego żaden nauczyciel mianowany mojej szkoły pracujący przed dn. 6.04.2000 w pełnym wymiarze godzin nie posiada takiego aktu a jedynie akt nadania stopnia awansu z mocy prawa.

• Jak interpretować sytuację gdy nauczyciel mianowany zgodził się na obniżenie wymiaru godzin ze wzgl. organizacyjnych przed dn. 6.04.2000 i otrzymał akt nadania stopnia awansu z mocy prawa. Czy u niego też automatycznie wystepuje zatrudnienie przez mianowanie.

Akt nie jest formą umowy  pracę! Mówi tylko o tym, że zgodnie z ustawą nauczyciel, który spełnia określone warunki powinien być zatrudniony na podstawie mianowania jeśli ma inna umowę to ta umowa w świetle przepisów i tak jest umową na podstawie minowania, ale to musi stwierdzić sąd pracy (roszczenia przez 3 lata).

Sprawdź jakie nauczyciele mieli umowy przed 06.04.2000, tu są ważne umowy nie tylko akty. Jeśli nauczyciel mianowany (automatycznie w dniu wejścia ustawy potwierdzono mu mianowanie z mocy prawa) był zatrudniony na podstawie mianowania a nie miał kwalifikacji (bo to chyba o to chodzi) nie można go zwolnić do 2006.

Stopień awansu (nie było tego pojęcia)przed wejściem ustawy:

nauczyciel mianowany (po trzech latach pracy)

nauczyciel niemianowany (do trzech lat pracy)

Rodzaje umów przed wejściem ustawy:

na podstawie mianowania (nauczyciel mianowany)

na czas nieokreślony (nauczyciel niemianowany)

na czas określony (zastępstwo)

Dzięki mika.

Niestety mam coraz większy zamęt w glowie. Okazuje się , że różne organy prowadzące róznie to interpretują.

Moja wizyratorka twierdzi, że akt mianowania (nie mylę z aktem nadania stopnia n-la mianowanego) stwierdza zatrudnienie na podstawie mianowania i nie powinno być rownolegle żadnej innej umowy.

W miescie naczelnik wydz. oświaty mówi, że u nich jest praktyka dopisku na umowie na czas nieokreślony, że nauczyciel jest zatrudniony na podst. mianowania.

Dostaję od tego kręćka.

Myslałem już o tym.

Dzięki za utwierdzenie.

Mam zamiar przedtem zwrócić się do radcy prawnego o pisemną opinie na ten temat.