Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy będąc na macierzyńskim można rozpoczynać staż?
strony: [ 1 ]
Jersz29-06-2003 21:28:31   [#01]

Na forum EDUSSEK pojawił się ciekawy wątek, który dotyczy specyficznej sytuacji, nauczycielki, która od 28 sierpnia rozpocznie prawdopodobnie urlop macierzyński. Czy może ona złożyć wniosek o staż na mianowanego? Czy będąc na urlopie, czyli nie świadcząc pracy można rozpocząć staż, złożyć plan rozwoju?

Poniżej początkowa wypowiedź:

"Czy nauczycielka kontraktowa przebywająca od 28 sierpnia (termin na razie teoretyczny) na urlopie macierzyńskim (wcześniej na zwolnieniach) ma prawo do otwarcia z dniem 1 września stażu na mianowanego? Czy (w przypadku "opóźnienia") ma prawo zgłosić się w szkole 1.09, otworzyć staż i zniknąć ponownie? "
http://eduseek.interklasa.pl/forum/read.php?f=11&i=28744&t=28744

Leszek29-06-2003 22:39:16   [#02]

Karta Nauczyciela - Art. 9d.

1.

Nauczyciel rozpoczyna staż z początkiem roku szkolnego, nie później jednak niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć, na swój wniosek skierowany do dyrektora szkoły, z tym że nauczyciel stażysta rozpoczyna staż bez złożenia wniosku.

3a. W przypadku nieobecności w pracy z powodu urlopu macierzyńskiego staż ulega przedłużeniu o czas trwania tego urlopu.

Oczywiście, pojawia się tu pytanie, czy podczas nieobecności w pracy można rozpocząć staż.

A wspomniany przypadek z edussek-a zawiera także informację o nieobecności nauczyciela przed urlopem macierzyńskim, pisze się tam , że nauczyciel jest na zwolnieniu z uwagi na stan zdrowia.

Zatem mamy do 28.08.2003 r. nieobecność (konieczność  powstrzymania się od świadczenia pracy) z uwagi na stan chorobowy, a od 28.08.2003 r. nieobecność (świadoma decyzja nauczyciela o  powstrzymaniu się od świadczenia pracy) z uwagi na urlop macierzyński.  I oczywiście na 14 dni przed 28 musi złożyć wniosek o udzielenie przez dyrektora tego urlopu...

Ciekawa sprawa... :-)

Oczywiście nie wspominam o realności planu rozwoju na jego starcie. Kiedy jako dyrektor zgodzę się na realizację planu, który w tym momencie rozpoczęcia (???) jest już niewiarygodny, to przyzwyczaję mojego młodego nauczyciela na przyszłość do zachowań ... nie zawsze będących w zgodzie z obowiązującymi zasadami.

A potem moze będzie chciał, abym dla niego poszedł na jeszcze inne "ułatwienia"...

Pozdrawiam

ewa29-06-2003 23:05:22   [#03]

moim skromnym zdaniem...

...co nie wyklucza odmiennego (tak mówią znani mi radcy prawni przejęłam to od nich :-) ) skoro urlop macierzyński przedłuża staż o czas trwania urlopu, to w takim konkretnym przypadku termin złożenia wniosku o rozpoczęcie  stażu też powinien ulec przedłużeniu ( kurcze, ale by sie porobiło, to znowu wymaga zmiany prawa)

a biorąc pod uwagę obecne przepisy uważam,że nie należy przyjmować  wniosku w trakcie urlopu, tylko czy to znowu nie dyskryminacja no i co z polityką prorodzinną?
mic :-((

Leszek29-06-2003 23:11:37   [#04]

Jestem zdecydowanym zwolennikiem "polityki prorodzinnej".

Niech się rodzi jak najwięcej dzieci to i praca w oświacie będzie. I niech matka lub ojciec (brak dyskryminacji) chowa to dziecię w pierwszych tygodniach życia i niech nie mysli wtedy o awansie zawodowym.

Tylko po co mieszać rodzenie dzieci (jak najbardziej za) z awansem (brrr...).

Pozdrawiam

Ewa z Rz30-06-2003 07:54:51   [#05]

uważam, że może rozpocząć staż

Nic nie stoi na przeszkodzie by ten staż rozpoczęła. Przeciez i tak będzie "stażować" tyle ile trzeba więc o co chodzi?

Ustawodawca nie warunkuje rozpoczęcia stażu od obecności w pracy tylko od zatrudnienia. Zatrudniona jest to i staż rozpoczyna (oczywiście jeśli złoży wniosek). Nieobecności wpływają na przwebieg stażu a nie na jego rozpoczęcie.

O plan bym się nie martwiła. Nauczycielka nie zaczyna dopiero pracy więc zna szkołę i spokojnie może ten plan napisać - zwłaszcza, że "może chodzić" więc i do szkoły może przyjść (opiekę nad dzieckiem przez chwilę będzie sprawował mąż).

Na pewno będzie to lepszy plan niż n-la, który co prawda jest w szkole ale rozpoczął pracę dopiero we wrześniu...

A tak wogóle, to na jakiej podstawie chcecie odmówić n-lce rozpoczęcia stażu??

Gdyby rzeczywiście nie mogła tego zrobić, to byłaby czysta dyskryminacja: jak rodzi w końcu sierpnia to nie może, a jak np. 2 wrzesnia to może??!

mika30-06-2003 11:01:58   [#06]

dar Ewy

Ewo, jak ja lubię Twoją jasność umysłu. Zastanawiałam się dlaczego nauczycielka nie mogłaby rozpocząć i stażu i nie miałam pomysłu a to rzeczywiście chodzi o zatrudnienie, poza tym staż się wydłuża i wszystko ok.
Jersz30-06-2003 15:31:54   [#07]

Ja nadal nie uważam się obdarzony darem ;-)

Nadal wątpię, a nie jestem Tomaszem.

HenrykB02-07-2003 15:29:49   [#08]

Też miałbym wątpliwości.

Składanie wniosku pod nieobecność w pracy? Hmm...

Podobnie - czy nauczyciel na urlopie (np. macierzyńskim) może brać udział w posiedzeniu rady pedagogicznej i głosować?

rena02-07-2003 21:40:00   [#09]

Staz w Hiszpanii na cytrusach

Też wątpię, a pozatym jeżeli na macierzyńskim może to na chorobowym ze złamaną noga też (zwolnienie - nie może chodzić) i na zdrowotnym (rehabilitacja w Hiszpanii). Nie bujajmy w obłokach - przecież staż nie zając nie ucieknie, po co robić precedensy ?
Ewa z Rz03-07-2003 07:07:38   [#10]

żadne precedensy

Jak nie jest napisane, że nie może to może i już!

Spełnia wszystke wymagania KN do rozpoczęcia? Spełnia, więc może.

Jeszcze raz pytam, jak chcecie odmówić? (proszę o przykład takiej odmowy)

I nie jest to takie nic. Jak nie złoży (zgodnie z KPA jest to tożsame z "prześle pocztą lub poda przez kogoś") wniosku w terminie, to wtedy nie może rozpocząć stażu aż do 1 wzreśnia przyszlego roku i... wszystko się opóźnia o jeden rok, a to bardzo dużo (zwłaszcza dla mamy z dzidziusiem)!

beera03-07-2003 11:33:38   [#11]

jako dyrektor

nie do końca jestem pewna, czy pracownik będący na zwolnieniu może wykonywać czynności niezgodne z celem zwonienia, a takim byłoby złożenie wniosku ( czy opisane przez Henia uczestnictwo w posiedzeniu RP):

Ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

Nie chodzi mi o staż, tylko o moment zlożenia wniosku. Moim zdaniem  n-l nie może być wtedy na zwolnieniu.

Natomast staż może odbywać, będąc na zwolnieniu- oczywiście odpowiedniej dlugosci, czy przerwany w odpowiednim momencie..

Ewa z Rz03-07-2003 18:37:19   [#12]

O rany!

Napisanie pisma na pewno nie jest niezgodne z celem zwolnienia. Jak może utrzymać długopis, żeby się podpisać to może wniosek napisać, a na pocztę zaniesie np. mąż czy ktokolwiek. I co tu niezgodnego z celem zwolnienia?

A w tym wypadku n-lka JUŻ wie, że będzie wówczas miała urlop macierzyński więc może wniosek wysłać wcześniej, np. dziś. I co? Nie przyjmie go dyrek bo co? Bo jest za wcześnie?

beera03-07-2003 19:25:20   [#13]

oj

jakoś się z tym nie zgadzam

Ona pisze pismo o rozpoczęcie stazu PODCZAS zwolnienia- nie  widze w tym dzialania zgodnego z celem udzielonego urlopu.

Bowiem- pisze pismo o rozpoczęcie stazu , ktory pragnie rozpocząć będąc na zwolnieniu.

To oznacza, ze dyrektor wobec niej ( w konsekwencji) podejmuje dzialania podczas gdy ona jest na zwolnieniu.

Czyli będąc na zwolnieniu lekarskim nauczycielka wypełnia obowiazki od ktorych własnie jest zwolniona.

Nie sądzę, żeby tu wszystko bylo OK.

Natomiast spokojnie wyobrażam sobie sytuacje gdy niebędący na zwolnieniu nauczyciel 30 sierpnia składa do dyrektora podanie o staż.

Ale pojawia się kolejna kwestia-

kiedy rozpoczyna się staż?

Nauczyciel rozpoczyna staż w dniu rozpoczęcia roku szkolnego

Czy wobec nieobecnosci n-la możemy uznać staż za rozpoczety?

Rozpoczyna wszak staż nie WNIOSEK  lecz NAUCZYCIEL

Moim zdaniem n-l  MUSI rozpocząć staż 1 wrzesnia. Potem moze go przerwać :-))

 

Mam jak Jersz watpię lekko, ze tu tak prosto :-))

krystyna03-07-2003 23:03:49   [#14]
a gdyby to nie był urlop macierzyński, tylko jakaś pechowa 14-dniowa angina lub zwichnięcie nogi w drodze do pracy -  oczywiście od 1 września ?
Ewa z Rz04-07-2003 05:44:25   [#15]

o rozpoczynaniu stażu jest tylko tu...

 KN Art. 9d.
1. Nauczyciel rozpoczyna staż z początkiem roku szkolnego, nie później jednak niż w ciągu 14 dni od dnia rozpoczęcia zajęć, na swój wniosek skierowany do dyrektora szkoły, z tym że nauczyciel stażysta rozpoczyna staż bez złożenia wniosku.
1a. W przypadku nawiązania stosunku pracy po upływie terminu, o którym mowa w ust. 1, nauczyciel nie rozpoczyna stażu do końca tego roku szkolnego.
1b. Przepisy ust. 1 i 1a stosuje się również do dodatkowego stażu, o którym mowa w art. 9c ust. 11 i art. 9g ust. 8.

Jasno z tego wynika, że aby n-l mógł rozpocząć staż musi:

1. być zatrudniony najpóźniej 14 września

2. złożyć dyrektorowi odpowiedni wniosek do 14 września (nie dotyczy n-la stażysty).

To jest WSZYSTKO! Nie jest napisane, że n-l w czsie składania wniosku musi być w pracy, lub że nie może zrobić tego np. w czerwcu. Ba z daleszego tejsktu wynika, że krótka nieobecność w pracy nie ma wpływu na przebieg stażu, a z dłuższych urlop macierzyński traktowany jest odrębnie.

Ponadto art 9d ust 1 wyraźnie mówi kiedy n-l nie może rozpocząc stażu - przyczyna jest tylko jedna - zatrudnienie PO 14 września.

No i jeszcze jeden problem dla tych co uważają, że na L4 nie można rozpocząć stażu - n-l stażysta zostaje zatrudniony, tzn. podpisuje umowę np 30.08, że od 1.09 rozpoczyna pracę i... dostaje 1 września ataku ślepej kiszki (fakt autentyczny), idzie do szpitala na operację, a do szkoły przesyła L4 w odpowiednim terminie, które opiewa na 10 dni pobytu w szpitalu i 30 dni zwolnienia poszpitalnego.

Zgodnie z zapisem przytoczonym wyżej, ten stażysta rozpocznie staż. Więc dlaczego w podobnej sytuacji nie miałby tego zrobić n-l konktraktowy czy mianowany?

beera04-07-2003 08:07:47   [#16]

yhm

to jest argument :-) Mogę się zgodzić z tym poczatkiem stażu.

jednak, co do podejmowania czynosci na zwolnieniu lekarskim- w dalszym ciągu sądzę, że niestety nie można.

Ewa z Rz05-07-2003 05:56:43   [#17]

Asiu, owszem

nie można podejmować czynności na L4, ale... Wysłanie wniosku o rozpoczęcie stażu nie jest podejmowaniem czynności, tak jak wysłanie do pracy zwolnienia lekarskiego.

Jest to sprawa osobista dla n-la (wynikajaca ze stosunku pracy ale osobista), natomiast podejmowanie czynności jest to podjejmowanie slużbowej decyzji - np. dokonanie klasyfikacji uczniów w czasie L4 (chociaż się to nagminnie robi), czy uczestniczenie w głosowaniu nad uchwałą rp.

Ania05-07-2003 10:41:24   [#18]

Ewo, Asiu

No tak, ale za wnioskiem o rozpoczęcie stażu musi pójść w określonym terminie plan rozwoju zawodowego do zatwierdzenia przez dyra.

Nie za bardzo wyobrażam sobie kiedy młoda matka mogłaby znaleźć czas, żeby go porządnie i w sposób przemyślany napisać.

A w każdym razie to już wydaje mi się czynnością służbową, a nie osobistą, skoro rozwój nauczyciela ma być związany z rozwojem szkoły.

Jak myślicie?

Marek Pleśniar05-07-2003 11:09:20   [#19]
ja też  nie bardzo widzę staż poza szkołą ale.. skoro prawo nie zabrania.
Leszek05-07-2003 11:15:30   [#20]

Osobiście jestem przeciwko udawaniu, że coś jest choć go nie ma.

Pozostanę przy swym zdaniu na "nie" wobec rozpoczynania stażu "na niby".

Pozdrawiam

Marek Pleśniar05-07-2003 11:20:31   [#21]
:-)
Ewa z Rz05-07-2003 14:42:53   [#22]

a tak wogóle...

I wniosek i plan rozwoju można napisać i złożyć PRZED urlopem macierzyńskim - bo n-lka wie, że na niego pójdzie. A staż robić normalnie PO powrocie z urlopu...

Co tu wtedy jest nie tak, waszym zdaniem?

Marek Pleśniar05-07-2003 14:51:03   [#23]

no jak co? To Twoim zdaniem pełnowartościowy "staż" - taki na urlopie w domu? I zyskasz pełnowartościowego "wystażowanego" pracownika?

Nie wiem jak przedmówcom, ale mi chodzi o to, że co innego uprawnienia pracownicze a co innego faktyczna przydatność pracownika po stazu na niby.

Ludzie - skoro mają prawa - będa z nich korzystać. Wolno. Ale po co opowiadać że jest z tym swietnie i wszystko gra?

Fakt, że warto wziąć sobie na spokój - skoro takie jest prawo, trzeba ze stoickim spokojem zgadzać się z jego wyrokami (do dobrze robi na zdrowie dyrektora). Jednakowoż mozna przeciez mieć swoje o prawa mądrości zdanie. A tu sobie wyrazamy owo zdanie a nie tylko sucho interpretujemy.

Ewa z Rz05-07-2003 14:56:58   [#24]

Oj,

Przecież nie piszę, żeby staż realizować na urlopie, bo na to, to i przepisy nie zezwalają.

Należy go realizować PO urlopie, jak się już w pracy będzie. Tylko że bezpośrednio po urlopie nie można ZACZĄĆ stażu, aż do 1 września następnego roku. I stąd ten cały wątek

beera05-07-2003 17:16:35   [#25]

miedzy rozsądkiem, a przepisami

kurcze, rozmawiamy tu jakby o dwóch sprawach.
Jednak warto obie te rzeczy połączyć w sensowna calość.

Wyobraźmy sobie taką sytuację- n-lka rodzi 18 wrzesnia. Złożyla wniosek o staz, napisala plan rozwoju. Od tego momentu idzie na urlop macierzyński. Staż ulega przedlużeniu o czas urlopu macierzyńskiego. Czy potrafimy zaakceptowac taką sytuację?

MUSIMY, niezaleznie od tego, czy potrafimy, czy nie :-)

I mamy tę oto- opisaną w pierwszym poscie.

N-lka rodzi 28 sierpnia. Czy może rozpocząć staż podczas swojej nieobecności spowodowanej zwolnieniem?

Ja uważam, ze nie może z powodu jej przebywania na zwolnieniu. Bowiem rozpoczęcie stazu, to nie tylko wniosek, ktory ona, zdaniem ewy może, będąc podczas zwolnienia przedłożyć. Rozpoczęcie stazu to wdrozenie określonej procedury. Te procedurę wdraża dyrektor szkoły- przyjmuje wniosek oraz wyznacza OPIEKUNA ( czy dyrektor szkoły może wyznaczyc opiekuna wobec NIEOBECNEGO n-la)

Ale pojawia się tzw. czynnik ludzki i tu zaczynam mieć watpliwości. Brak rozpoczęcie stazu w dniu 1 września spowoduje koniecznośc oczekiwania na następny wrzesień. Porównanie zaś sytuacji n-lki rodzącej 1 wrześnią z ta rodzacą 18 wrzesnia wydaje się wskazywać, że ta pierwsza pozbawiona zostaje wskutek splotu okoliczności okreslonych praw...

Wiec rozumiem Ewę i jej tok rozumowania i zastanawiam się jakby mozna, nie krzywdząc n-lki pomoc jej odbyc procedurę stażową tylko wydłużoną o czas urlopu macierzyńskiego ( tak, jak to stanowia przepisy) , a nie pozbawic ja prawa do rozpoczęcia stażu.

Sądzę, że przyjęłabym wniosek z dniem 1 wrzesnia i zawiesiłabym dalsze dzialania w związku z macierzyńskim urlopem, ktore po ustaniu urlopu wznowilabym. Jeszcze tylko musialabym przekonac do tego moja wizytatorkę, ktora jest fajna i mądrą babką- pewnie razem , cos byśmy usilowały zalatwić...

.....

i na końcu- wydaje mi się, ze brak tu jednak doprecyzowania prawnego..., przeciez n-lka może urodzić dziecko w lipcu. 1 wrzesnia i 14 dni później ( czas na zlożenie planu rozwoju) będzie na urlopie macierzyńskiem. Kiedy wróci do pracy w październku nie będzie mogła rozpocząć stazu..

To samo zresztą może dotyczyć faceta, ktory 28 sierpnia pójdzie do szkpitala z wyrostkiem robaczkowym, a wróci bez niego dopiero z końcem wrzesnia.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]