Piszę i czytam Was tu od dłuższego czasu. Nie będę wspominać już tych pierwszych postów, bo pokryte są paroma centymetrami kurzu...;) Ważne dla mnie, że znamy się z tego miejsca... Cieszę się, że z niektórymi mam okazję spotykać się i to dość często, a są i tacy których widziałam tylko raz.:-) Z niektórymi znów...no właśnie... Piszę dziś z taką nutką nieśmiałości... W ogóle mam to w naturze, ale dziś chyba wyjątkowo... Czasem świat wydaje mi się ciut dziwny, ale może nie tylko mnie;-) Wspólnie z Markiem zaprosiłam mojego Dyrektora tu na forum OSKKO, do naszych dyskusji. I najważniejsze - jest już wśród nas.:-) Cieszę się bardzo z tego faktu i jednocześnie czuję się trochę inaczej... Nie wiem... mam mówić - Dyrektorze - jak w szkole, czy też zwyczajnie Jarku... Przyznam, że trochę mnie to peszy. Pewnie mi to przejdzie, ale chciałam podzielić się z Wami tą cząstką siebie... Mimo tego dziwnego mojego samopoczucia cieszę się bardzo, że jest tu z nami. Oby takich dyrektorów było jak najwięcej:-) Renata |