§ 2. 1. Składniki wynagrodzenia określone w stawkach miesięcznych w stałej wysokości oraz składniki wynagrodzenia określone procentowo od tych stawek uwzględnia się w wysokości należnej w miesiącu wykorzystywania urlopu, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. W przypadku gdy okres wykonywania zadań lub zajęć uprawniających do dodatku funkcyjnego jest krótszy niż okres roku szkolnego, wysokość dodatku oblicza się, mnożąc otrzymywaną stawkę z tego tytułu przez liczbę miesięcy, w których nauczyciel wykonywał zadania lub zajęcia. Uzyskaną kwotę dzieli się przez liczbę miesięcy roku szkolnego poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu.

wymazałam i wkleiłam znów

bo wydaje mi się, że to jakos należałoby połączyć

bo tak - w zasadzie na ten czerwiec, lipiec i sierpień miała umowę na 2/18

ale przecież pracowała więcej wcześniej

więc może te 7 godzin trzeba potraktować jako doraźne

poczekaj na innych

znaczy jak proporcjonalnie?

ja z matmy niezła, ale policzyć nie umiem:-(

a gdyby to była druga umowa na te okresowe 7/18 - to jak by się liczyło?

pokićkało mi się :-)

ale patrząc na art 67 KN

Art. 67. 1. Za czas urlopu wypoczynkowego nauczycielowi przysługuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe oblicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z okresu wszystkich miesięcy danego roku szkolnego, poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu, a jeżeli okres zatrudnienia jest krótszy od roku szkolnego - z tego okresu.

2. Jeżeli wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczenia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe uległa zmianie w okresie, z którego oblicza się wynagrodzenie za urlop, lub w miesiącu wykorzystywania urlopu, wynagrodzenie to ulega przeliczeniu.

wynika mi, ze dobrze jej policzono czyli za 2/18. Wcześniej dostała kasę za tą większą ilość godzin w okresie październik-kwiecień.

ale sie mogę mylić

to powtórzę pytanie

a gdyby na te 7/18 miał drugą umowę - to jakby to wyglądało?

----------------

bo gdyby realizował te 7/18 jako doraźne to nie ma problemu

dlaczego zatem w innych wypadkach jest?

gdyby to była druga umowa to za okres jej trwania nauczyciel nabywa prawa do urlopu (proporcjonalnie do czasu i wymiaru) i za ten urlop trzeba wypłacić to co się należy

tak ja myślę :-)

no właśnie

dlaczego zatem w tym przypadku z #1 wychodzą 2/18 i nic więcej?

a może to:

Art. 67. 1. Za czas urlopu wypoczynkowego nauczycielowi przysługuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe oblicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z okresu wszystkich miesięcy danego roku szkolnego, poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu, a jeżeli okres zatrudnienia jest krótszy od roku szkolnego - z tego okresu.

2. Jeżeli wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczenia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe uległa zmianie w okresie, z którego oblicza się wynagrodzenie za urlop, lub w miesiącu wykorzystywania urlopu, wynagrodzenie to ulega przeliczeniu.

---------------

no bo zawarł umowę na 2/18 - w międzyczasie umowa się zmienia bo ma zajęcia dodatkowe

kombinuję?

właśnie tak myslę

ale

czy wypłata za 2/18 jest niezgodna z prawem?

nie mam zielonego pojęcia - to znaczy zielone mam, wychodzi mi, ze można wypłacić za 2/18

jak się wypłaci za 2/18 to tak jakby po drodze żadnych zmian nie było

a skoro były to wynagrodzenie ulega przeliczeniu zgodnie z pkt.2

więc mi wychodzi, że nie może być za 2/18

 problem tylko w tym czy to były zajęcia dodatkowe?

i mi wychodzi, że najlepsze w tym przypadku jest uśrednienie

ale ust. 2 dotyczy przeliczenia własnie tych dodatkowych

no właśnie, i na tej podstawie nie może być za 2/18

a Tobie i Jackowi wychodzi, że może być

to wkońcu jak?

nie wiem jak

bo własnie pytam

nam (piszę za Jacka, bo misie wydaje, że jemu też tak wychodzi) wychodzi to z tego rozporządzenia co wkleiłam i pogrubiłam w #2

bo od maja ona miała znów umowę na 2/18

czyli w miesiącach urlopu wychodzi jej te 2/18

bo przepis art. 67 ust. 1 Karty Nauczyciela mówi, że za czas urlopu wypoczynkowego nauczycielowi przysługuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe oblicza się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z okresu wszystkich miesięcy danego roku szkolnego, poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu, a jeżeli okres zatrudnienia jest krótszy od roku szkolnego - z tego okresu. I jeśli przyjąć, że te godziny w okresie październik-kwiecień były jako zajęcia dodatkowe, to wtedy trza by liczyć średnią

może jeszcze §5 rozporządzenia ?

§ 5. 1. Wynagrodzenie za jeden dzień urlopu nauczyciela, o którym mowa w art. 64 ust. 1 ustawy ustala się, dzieląc miesięczne wynagrodzenie obliczone według zasad określonych w § 1-4 przez liczbę 30.

czyli bierze się pod uwagę otrzymywane wynagrodzenie zasadnicze a ponieważ było ono różne bo zwiększyła się liczba godzin w okresie październik-kwiecień zatem wychodziłoby jak dobrze kumam, że trza przeliczyć średnią.

------

ale pogubiłem się podobnie jak zgredek :-)

no niby tak, ale na chłopski rozum to bez sensu jest w tym przypadku

 to do zgredkowego było

bo to wszystko jest czytelne dla zatrudnionych w pełnym wymiarze

a tu -----------------

ale zobaczcie:

umowa jest na rok szkolny

i ten rok szkolny można rozliczyć

uśredniając

i wtedy to już proste jest

no jak przyjmiemy, że się uśrednia z całego roku to jasne, że jest proste... a może nawet logiczne i zgodne z przepisami ;-)

----

może za dużo kombinujemy :-)

e, chyba nie

zgodnie z przepisami to chyba byłoby wtedy, gdyby umowa była zawarta na ileśtam/18

a ona własnie nie jest, bo nie mogła być we wrześniu

Alu - ta średnia mi najbardziej sensownie wychodzi - ale nie mogę dodać pp do niej:-(

(a to niby takie proste - dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie;-))

e, tam lubi

szuka;-)

ponadwymiarowych i doraźnych w umowie nie piszesz a do urlopu liczą się w takiej ilości jak zostały wypracowane, liczy się to post factum

to te dodatkowe można chyba tak samo :-)

zapytajcie :-)

a potem tu napiszcie co powiedziały, teraz to i ja ciekawa jestem ;-)

na niepełnym etacie nie ma ponadwymiar - mogą być doraźne

Alu - gdyby przez ten okres były doraźne to nie byłoby problemu - przecież o tym tu piszemy od początku

ale to nie były doraźne

to była zmieniona umowa

a przy okazji jak to się taką umowę zmienia?

aneks jakiś czy co?