Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy dyrektor musi odpowiadać na wszystkie pisma?
strony: [ 1 ][ 2 ]
JJeger15-07-2008 21:29:29   [#01]

Mam nauczyciela, który jak może pomija rozmowę ze mną. Pomimo nalegań na osobisty kontakt, na moim biurku wciąż lądują pisma, pytania, uwagi itp. Trochę już jestem zmęczona  odpowiedziami na piśmie (mam na nie co prawda 14 dni), ale część z nich wydaje mi się bezsensowana i szczerze mówiąc szkoda mi czasu, bo mam co robić (jak każdy dyrektor).

Mam pytanie... czy na wszystkie pytania, pisma muszę również na piśmie odpowiedzieć? Czy jest jakaś "rozsądna klasyfikacja" listów do dyrektora, na które: trzeba odpowiadać, można odpowiadać, nie trzeba odpowiadać?

proszę o radę...

Jacek15-07-2008 21:45:50   [#02]

hymm.. zależy jeszcze o co pyta?

odpisz formułkę, że w związku z pytaniem zapraszasz do siebie na wyjaśnienie kwestii poruszonej w pytaniu i na każde pytanie dawaj taką samą odpowiedź :-)

bosia15-07-2008 21:47:38   [#03]
i podaj może jeszcze datę i godzine kiedy zapraszasz, tak konkretnie bardzo;-)
AnJa15-07-2008 21:48:22   [#04]
chyba to na granicy prawa, ale ja poczytałbym pytania i odpowiedzi na RP

gdzieś koło 7 godziny - na pewno zaś przy drugiej przerwie gość przysłałby pismo, ze przeprasza i więcej nie będzie

pismo- bo z rozbitym nosem i wybitymi zebami trudno się mówi
JJeger15-07-2008 21:52:44   [#05]

hmmm... na to nie wpadłam. Taka odpowiedź też jest bez sensu i nie załatwia sprawy i pytanie, czy wystarczy?

Poza tym  prawie w każdym liście jest formułka z prosbą o pisemną odpowiedź, a zdarza się rownież straszenie postępowaniem administracyjnym :) w razie braku odpowiedzi.

Jest nieźle...

 

 

JJeger15-07-2008 21:54:14   [#06]
szybciej odpowiadacie niz ja pytam :)
JJeger15-07-2008 21:55:47   [#07]
nauczyciel jest na urlopie na poratowanie zdrowia, więc odczytywanie pism to byłaby kara dla innych. Poza tym miałabym następne pismo o ujawnianie pytań do dyrektora :)
Jacek15-07-2008 21:56:58   [#08]

wystarczy jak się delikwent zgłosi na wyjaśnienia ustne :-)

odpowiedziałas przeciez pisemnie i nie odesłałas go do diabła więc nie ma się czego czepiać.. Wszystko zalezy o co on pyta

bosia15-07-2008 21:57:31   [#09]

czytanie na rp, to bez sensu

przecież pisze do Ciebie

myślę, że Ty też możesz zacząć pisać do nauczyciela i prosić o pisemną odpowiedź

i tak sobie pogadacie;-)

JJeger15-07-2008 21:59:41   [#10]

ale z tą datą i godziną dobra myśl.

W ten sposób może uda mi się wyrwć na urlop i przyjąć go albo przed, albo po wyjeździe.

I poza tym ciagle się zastanawiam skąd ludzie czerpią siłę na takie głupoty, więc może sensu w tym coś jest, bo nauczyciel zmusił mnie do refleksji...

JJeger15-07-2008 22:01:54   [#11]

pytania typu:

mam uwagi do protokołu, mam pretensje o dofinasowanie studiów podyplomowych, mam uwagi co do arkusza organizacyjnego, prosze o kopię arkusza do dnia... proszę o wyjaśnienie wypowiedzi pana X na radzie pedagogicznej itp itd

AnJa15-07-2008 22:02:43   [#12]
w okresie wakacji to zdaje sie, ze masz urlop i odpowiadac nie musisz

wystarczy, ze odpowie sekretarka- że odpowiedź będzie udzielona bez zbędnej zwłoki, natychmiast po powrocie dyrektora

a co do RP to napisałem przecież, ze chyba nie do końca prawnie

no- jest jeszcze inny nieformalny sposób- jeśli one nie są polecone to moga zaginąc? nie?
JJeger15-07-2008 22:03:28   [#13]
Pytanie bonus: czy może żadać kopii arkusza organizacyjnego?
AnJa15-07-2008 22:03:44   [#14]
zaraz- to on jest na zdrowotnym, czy w pracy?
JJeger15-07-2008 22:04:26   [#15]
pisma są osobiście składane..., więc rozumiecie...
AnJa15-07-2008 22:04:33   [#16]
może wg mnie

niech przyjdzie i skseruje jednak
Gaba15-07-2008 22:04:35   [#17]

zamiłowanie do wytaczania spraw sądowych, najczęściej o błahe sprawy, w medycynie określane jako kwerulencja i uważane za chorobliwą skłonność


 

jerzyk15-07-2008 22:04:54   [#18]
!!!!!
On to robi będąc na urlopie dla poratowania zdrowia?
 
bosia15-07-2008 22:05:10   [#19]

ale proponuję Ci, aby zastosowała jego metodę do niego, może wtedy zrozumie, że pisanie nie załatwia wszystkiego, a lepiej porozmawiać

zresztą istotne jest o co pyta w pismie, może ma doswaidczenia, że nie otrzymywała odpowiedzi jak nie było na piśmie

ja tak miałam z poprzednim dyrektorem jako nauczyciel-ustalilismy, termin minął i nic, jak poprosiłam na piśmie, było

JJeger15-07-2008 22:05:21   [#20]
skoro na zdrowotnym to ma duzo czasu... i odwiedza szkołę, chociazby po to, by o sobie przypomnieć
AnJa15-07-2008 22:05:43   [#21]
aha

no- typowy szlachciura-pieniacz

współczuję
jerzyk15-07-2008 22:05:45   [#22]
O!:-)) nie widzialem was :-)
Gaba15-07-2008 22:06:38   [#23]

kwerulencja


med. chorobliwa skłonność do dochodzenia rzeczywistych lub urojonych krzywd; pieniactwo
<od łac. querulus skarżący się>
bosia15-07-2008 22:06:56   [#24]
od razu pieniacz, jest na urlopie i sie nudzi;-)
JJeger15-07-2008 22:09:38   [#25]

kwerulencja... ładne słowo

jak tak dalej pójdzie to tak się ono zapamięta i przyswoi, że następnemu dziecku tak dam na imię...

Gaba15-07-2008 22:09:50   [#26]
jest pieniaczem! przerost zainteresowań o 3 - stawia stronę w sytuacji, że jest nie-halo. Normalny człowiek jak jest zainteresowany, to przychodzi i gada. A nie wypisuje się... i nakręca. skierowałabym na badania do psychiatry z prosba o konsultację pod kątem kwerulencji.
Gaba15-07-2008 22:10:41   [#27]
hihihi
Gaba15-07-2008 22:10:41   [#28]
hihihi
bosia15-07-2008 22:10:43   [#29]
Gaba coś się tak nakręciła?;-)
JJeger15-07-2008 22:13:16   [#30]
a mogę??? :) nie wiem tylko, czy nie zostanę posądzona o mobbing :)
JJeger15-07-2008 22:14:28   [#31]

może jako kompromis, ustalimy z nauczycielem wspólną wizytę? :)

 

bosia15-07-2008 22:14:31   [#32]
ja bym nie dawała
bosia15-07-2008 22:15:07   [#33]

ooo wspólna wizyta to super

nareszcie sobie pogadacie;-)

Józefina15-07-2008 22:15:23   [#34]
Bo to i zabawne jest!!Cóż Kwerulencja ... były i takie imiona jak Solidariusz itp, ale Kwerulencja to będzie coś!!
jerzyk15-07-2008 22:16:19   [#35]
jak bedzie powracał z urlopu to w skierowaniu na badania mozna dopisać ;-)
JJeger15-07-2008 22:19:24   [#36]

i wreszcie mam odpowiedź na moje pytanie!

Forum człowieka zmusza do myślenia, pytasz - masz odpowiedź, nawet jak nie dosłowną, to cię naprowadzą... ;-)

streszczając -  dostajesz pismo - bierzesz nauczyciela za rękę i razem idziecie na kozetkę... już mi lepiej! :)))

 

bosia15-07-2008 22:21:07   [#37]
to z kozetką to już na co inne mi zakrawa;-)
JJeger15-07-2008 22:25:27   [#38]

o fuj, co to, to nie...

tak bez sympatii??!

Bez niedomówień -chodzi wyłącznie o kozetkę u psychiatry ;-)

bosia15-07-2008 22:28:46   [#39]

aaaa

chyba, że tak;-))

Jacek15-07-2008 22:30:56   [#40]
na kozetce u psychiiatry tez bez niedomówień mozna :-) może on się zakochał w Tobie i takie listy Ci pisze? ale to bedzie inne rozpoznanie chorobowe.. Gaba jakie to???
bosia15-07-2008 22:33:12   [#41]
no tak Gaba doktor przecie;-)
AsiaJ15-07-2008 22:33:25   [#42]
Bez niedomówień i z sympatią;-)), tzn. z takim stanem uczuć a nie sympatią jako osobą...
JJeger15-07-2008 22:35:39   [#43]

juz bardziej obstawiałabym sekretarkę, bo pytał, czy może zostawiać listy u niej w domu, jak sekretarka i dyrektor będzie na urlopie...

Poza tym są milsze sposoby okazywania uczuć:)

bosia15-07-2008 22:36:04   [#44]

a kozetka to kozetka

czy ważne gdzie???;-)))

JJeger15-07-2008 22:39:20   [#45]

można by było podyskutować, ale pewnie by nas ktoś upomniał i wyciął, z racji, że to nie ten pokój towarzyski...

pozostaje nam merytoryczność ;-)

Gaba15-07-2008 22:45:30   [#46]
leżem i kwiczem, potraficie wiele problemów śmiechem rozładować, ale tu jakiś człek trudnawy sie napatoczył i w dodatku literat na kozetce...
AsiaJ15-07-2008 22:57:25   [#47]

Ad #01 Miałam podobnie,zwolnij to nie będziesz miała problemu z pismami i n-lem formalistą

... i bez kozetki sie obejdzie;-)

bosia15-07-2008 23:05:27   [#48]

literat na kozetce...a nuż (czy nóż?) nobla kiedy dostanie

a my tu smichy, chichy (jakie h bo nie wiem, jak sie mówi, to wiedzieć nie trzeba, a pisac?)

jerzyk15-07-2008 23:08:31   [#49]
http://www.klimacik.pl/10933,kabaret_dudek_ksiazka_zyczen_i_zazalen.html
bosia15-07-2008 23:14:07   [#50]
jerzyk Ty myslisz, że tam się dowiem tej ortografii?
strony: [ 1 ][ 2 ]