Moi uczniowie sprzedają :-))

Moje, tzn. szkolne !

Jaki zbyt jest- mowię wam

Ja to durna jestem- 6 lat dyrektorem i nic, żadnego interesu na boku nie ukręciłam..a oni..proszę!

co mam zrobić z nimi..lub może powinno pytanie brzmieć, co zrobic z  belfrem?

;-))

już niewiele, bo wiekszośc sprzedali ;-))

ale numer;-)) a ja się czasem zastanawiam gdzie któraś u nas wsiąkła...

a to Twoi opylają? ;-))))

Tak, dzieci są teraz bardzo przedsiębiorcze...

Mam kolegę który prowadzi szkółkę piłkarską i co roku organizuje chłopakom obóz w wakacje (wiek 6-10 lat). Co tam się dzieje... :)

Np. dwaj chłopcy wymyślili pranie skarpetek kolegom (1,50 zł za parę). Ktoregoś dnia mój kolega wchodzi do łazienki a tam dwaj bracia (6 i 8 lat) piorą stertę skarpetek. "Co wy tu robicie?" - pyta kolega. "Pierzemy skarpetki kolegom, musimy wykosić konkurencję, wiec na razie bierzemy po 20 gr za parę". :)) 

Ostatnio przybyła nam kolejna, druga juz świnka morska (cena - 25 zł). Mamy więc teraz parkę. To był pomysł mojego 7,5 letniego syna: "Tato, ten nasz Łatek ostatnio taki smutny. Może dokupimy mu jeszcze jedną świnkę, to będzie miał towarzystwo?"

Po kilku dniach po zakupie syn przedstawił mi swój skromny biznesplan: "Wiesz co , tato? Jak nasze świnki będą miały małe, to je odsprzedam moim kolegom i koleżankom z klasy po 15 zł. To 10 zł taniej niz w sklepie. Mam już piewrsze zamówienia. A ile się rodzi świnek w jednym miocie? Jak często się  rodzą swinki? itp..."

:-))

Miał zamiar podzielić się zyskiem z tatusiem??

..

zrobiłam posiedzenie rady- obniżone zachowanie..

10 latek podgwizdał szkole 7 piłek. inne dziesięciolatki chetnie te piłki od kolegi brały..

I wiecie co?

Wszystkie te piłki były w domach- czy rodzice nie zauważają, że majątek domowy się powiększa o cos dziwnego?

a klienci piłkarscy też mają obnizone zachowanie? Za paserstwo? Hę?

W jednej z klas regularnie na początku roku szkolnego ginęlo po 5 - 8 podręczników do j. polskiego i niemieckiego... są najprawdopodbniej wynoszona bazar...

regularjnie "kolecjoner" zrywa tabliczki alarmowe i - jest już na policji

A u nas non stop ktoś "podwędza" tabliczki DROGA EWAKUACYJNA.

A u nas...

no wlaśnie..

co nauczyciel?

pomstuje na dyrka :-))) bo ten nakazał zliczanie  i zamordowanie w konsekwencji :-)))

U nas przez ostatnie dni była lista..

Matko - wszyscy zapragnęli w piłkę grać i wf uprawiac na matematyce, polskim itd 

Wysyłali do wuefistów po piłkę wszyscy nauczyciele. Na wszystkich przedmiotach grali...

A jak się denerwowali, że kazaliśmy osobiście przynosić i odnosić bo czemu nie mozna podać - a potem niewiadomo kto miał podać i komu.