Forum OSKKO - wątek

TEMAT: pierwszy rok dyrektorowania
strony: [ 1 ][ 2 ]
ekalin03-07-2008 21:27:13   [#01]
Właśnie mija mi pierwszy rok bycia dyrkiem:)! Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli, podtrzymywali na duchu i wytrzymywali moje marudzenie:))))Jesteście wspaniali, bo wiem, że zawsze mogę na Was liczyć, zwłaszcza po tym jak się okazało, że moja wizytatorka wpakowała mnie na minę każąc wpisać na świadectwo wych do życia w rodzinie. Tak długo drążyłam temat, że w końcu przyznała się do błędu:) dziękuję jeszcze raz i ściskam wszystkich bardzo bardzo mocno....i tak na koniec: mimo wszystko fajnie być dyrkiem:)
joljol03-07-2008 21:51:13   [#02]

to miło, ekalin, że jesteś zadowolona,

pierwszy rok bywa czasem najtrudniejszy

ale napewno każdy z moich 11 był inny, ta praca nie pozwala na nudę

ReniaB04-07-2008 09:14:27   [#03]
Kończę szósty rok, gdy zaczynałam myślałamże po 6 latach będę wiedziała wszystko, a ja ciągle się uczę..
Power404-07-2008 09:16:05   [#04]
i tak pozostanie do końca-)
Gama04-07-2008 09:40:50   [#05]
Podobnie jak ekalin i mnie kończy się pierwszy rok dyrektorowania. Dołączam do podziekowań za wspieranie w sytuacjach problemowych. Myślę, że mogę go podsumować na 'plus" tym bardziej, że weszłam w całkowicie nowe środowisko. Dużo wyzwań jeszcze przede mną i nauki, ale myślę pozytywnie i wierze , że tą kadencję przy wsparciu Was wszystkich przetrwam. Pozdrawiam wszystkich.
Power404-07-2008 09:42:31   [#06]
pozdro
izagim04-07-2008 09:47:09   [#07]
rok wicedyrektorowania za mną, dzięki ekspresowej pomocy bez porażek dziękuję, dziękuję :-))))) z całą pewnością stwierdzam, że forum to jedyne miejsce w Polsce, które jest niezawodne, profesjonalne, zawsze w pogotowiu, a pomoc przychodzi bardzo często z prędkością światła - pozdrowiam juz z urlopu bardzo cieplutko! 
aga7404-07-2008 10:13:53   [#08]
Ja również BARDZO DZIĘKUJĘ, bez forum byłoby trudno.Mam za sobą 5 miesięcy i mimo wakacji zaglądam tutaj codziennie, jak pisałam już w innym wątku, chyba sie uzależniłam. Pozdrawiam.
Marek Pleśniar04-07-2008 10:27:42   [#09]

skoro minął pierwszy rok dyrektorowania to zaczyna sie:-)

pierwszy rok to rok na wariackich paierach. Nie spotyka dyrektora zazwyczaj krzywda gdy coś zrobi nietrafnie. Wszyscy wiedzą że się wdraża.

Od teraz będzie na powaznie:-)

----

Jest to świetny pretekst żeby na początku zrobić coś radykalnego - coś, czego doświadczony dyrektor nie zrobi. Jak rąbnac to teraz.

A to oznacza, że: własnie nadszedł ostatni dzwonek dla takich powaznych zmian.

potem gwałtowne zmiany wywołają tylko zdziwienie: "co on/ona tak ni z gruchy ni z pietruchy?"

 

To była natrętna i niepotrzebna zapewne rada;-)

A teraz moja ulubiona prośba do nowych dyrektorów. Równie natrętna i równie niepotrzebna zapewne:

od teraz nie wypada już mówić "to spaprał mój poprzednik", albo za mojego poprzednika to tu było hoho" ;-)

Teraz to już Ty dyrektorze paprzesz na własny rachunek:-)

Zwłaszcza że takie gadanie o poprzedniku fatalnie wygląda w oczach innych.

Zdarza się to rzadko, ale się zdarza. Czasem Kolezanki i Koledzy tak robią.

A fe:-)

Gaba04-07-2008 10:46:00   [#10]
i ja dziękuję - minął mi 7 rok. Nie zawsze chciałabym miec tę wiedze, co ja mam dzieki forum, bo wyrobiłam sobie opinię osoby niezależnej.
ewa04-07-2008 11:09:23   [#11]
ale to ok opinia gabo :-)
kohanka04-07-2008 11:17:54   [#12]

Mnie również stuknął rok. Było nieźle a teraz to już będzie tylko gorzej.

Przyznaję się bez bicia, że wiedziałam zę to brzydko może wyglądać i się pilnowałam. Chyba udało mi się nie użyć tego powiedzenia " za mojego poprzednika" ale jest też inna strona moi nauczyciele często powtarzali "bo do tej pory robiliśmy......" " bo zawsze robiliśmy to tak....." i to chyba też brzydko.


post został zmieniony: 04-07-2008 11:19:00
bosia04-07-2008 12:06:59   [#13]

a ja kończę swój drugi rok

odniosę się do tego co Marek w #09

rzeczywiscie pierwszy rok pozwalano mi się mylić nawet często, a teraz to powinnam już wiedzieć

skorzystałam z tego, choć raczej nieświadomie i zrobiłam kilka drastycznych ruchów

starałam się też wystrzegać krytykowania poprzednika, mam nadzieję, że mi się to udawało

poprostu myślę, że niemożliwe jest robić wszystko super, że mimo starań błędy są nieuniknione, że w moim wyobrażeniu robię dobrze, ale moi następcy mogą mieć zupełnie inne zdanie

i to mi pomagało w niemówieniu o poprzedniku źle

a drugi rok.....dla mnie dużo trudniejszy niż pierwszy

np. czytając często forum dochodziłam  do wniosku jak mało wiem

i im więcej wiedziałam, to wydawało mi się, że jednak mniej

większa świadomość niestety powodowała większy stres

Tim Brighouse podzielił okres sprawowania funkcji dyrektora na cztery etapy. Dopiero drugi etap to rozwój: 

"Pierwszych pięć do siedmiu lat to okres realizacji zadań postawionych na początku. Okres stabilizacji przychodzi, kiedy odcina się kupony od osiągniętych sukcesów i nabiera oddechu."

Mnie właśnie przeczytanie tego tekstu pomogło.

 

irula04-07-2008 12:12:37   [#14]
Dołączam się do podziękowań , bez Was byłoby trudno,właśnie minął rok mojego dyrektorowania.Pozdrawiam Wszystkich.
Marek Pleśniar04-07-2008 12:26:42   [#15]
no to i mi wypada podziekować Wam - też poddany byłem naszej współedukacji forumowej - najlepszym studiom zarządzania oświatą jakie znam
bosia04-07-2008 12:30:40   [#16]

też nie znam lepszego

:-)

gimnazjum04-07-2008 13:20:53   [#17]
i ja też... forum to skarbnica wiedzy, ale czy szef wystawi CERTYFIKATY za najlepsze studia zarządzania oświatą ??????
bosia04-07-2008 13:26:46   [#18]

niezły pomysł

ciekawe co szef na to???;-)

Marek Pleśniar04-07-2008 13:50:39   [#19]

odnosze wrażenie  że wysłałem sporej cześci certyfikat przynalezności do OSKKO:-)

wystarczy

Ewav04-07-2008 14:45:43   [#20]
mamy również delfinki :)))
sanna04-07-2008 16:44:17   [#21]
Nie zdążyłam, EKALIN była szybsza....
Miałam przygotowany piękny tekst z podziękowaniami:-))
Dzięki WAM przeżyłam pierwszy rok,a powinnam powiedzieć przeżyliśmy, bo zastępcy również nowi. Wspaniałe studia zarządzania, wspaniali ludzie tu "wykładający". Cały rok śledziłam Wasze dyskusje, zaraziłam tym sporą grupę moich współpracowników, chociaż zastępcy początkowo "buntowali się", ale im "zagroziłam" wpisaniem do czynności czytanie Forum... Teraz nie wyobrażamy sobie życia bez WAS. JESTEŚCIE WSPANIALI - DZIĘKUJĘ.
bodry04-07-2008 18:31:14   [#22]
Mój czwarty rok kadencji. Dopiero od dwóch jestem z Wami, ale za to nałogowo! Bardzo wiele Wam zawdzięczam, dlatego DZIĘKUJĘ. Decyzji o kandydowaniu może nie żałuję, ale z utęsknieniem czekam na koniec. Chyba zabrakło mi odporności na stres. Może powinni wymagać takiego zaświadczenia lekarskiego od kandydatów-)) Gorąco pozdrawiam!!!
kryka04-07-2008 19:57:49   [#23]
Za mną rok dyrektorowania. Były duże radości, były kłopoty, ale jedno było stałe i niezmienne codzienne bycie i uczenie się na forum. Nie wyobrażam sobie tego roku bez WAS. Dziękuję :-)))
arabrab04-07-2008 20:21:38   [#24]
Jestem z Wami od niedawna, ale jak mi tu dobrze. Jest wiele racji w tym co puszecie w tym wątku. Ja też  zakończyłam pierwszy rok "dyrektorowania". Wiem, że wiele przedemną. Ale  Z Wami na pewno się uda. Życzę wszystkim ciepłych wakacji i dystansu do wszystkiego co w tym czsie jest nam zupełnie niepotrzebne. Trzymajta sie ludziska!!!
AnJa04-07-2008 20:29:50   [#25]
też Was kochamy
 
jerzyk i anja
 
aha
 
oglądamy fajny film- coś w styli Stevensona
bosia04-07-2008 20:31:19   [#26]

ooooo

nastepny lider wrócił i to nie sam;-)

pozdrowienia dla jerzyka

arabrab04-07-2008 20:38:27   [#27]
Przepraszam  za błąd. Oczywiście przede mną pisze się osobno. To znak,że trzeba odpocząć. Jaki film oglądacie?
AnJa04-07-2008 20:55:53   [#31]
kaju, kaju
 
przepraszaju
...
kazali mię!
 
kazali: Jerzyk, Asia, Ewa, sumienie młe
beera04-07-2008 20:57:38   [#32]

ja na przykład ogladam Perrego Masona, czy jakoś tak

kryminał - znaczy

===

I to jest mój pierwszy rok bez dyrektorowania.
Jedno, co mnie teraz edukuje w oświatowych sprawach, to forum wlaśnie.

Co więcej z mojego obecnego punktu widzenia bardzo jest ciekawe o co pytają dyrektorzy, jakie mają głównie problemy - to bardzo ciekawe obserwować i uwspólniać obszary zainteresowań.

Generalnie, kto nie czyta forum, robi błąd:)

 

 

sońka04-07-2008 21:29:59   [#33]

Generalnie, kto nie czyta forum, robi błąd:)

ja czytam chętnie, korzystam z rad, choc glosu raczej nie zabieram, za mna rok trzeci i tak jak bosia stwierdzam:

czytając często forum dochodziłam  do wniosku jak mało wiem

i im więcej wiedziałam, to wydawało mi się, że jednak mniej

 

Ala04-07-2008 22:23:21   [#34]

przestań się tym przejmować :-)

bosia04-07-2008 22:45:49   [#35]

racja;-)

a to niewiedzenie własnie rozwija

jak ja lubie to forum i Was wszystkich :-)))))))))

ankate04-07-2008 23:15:18   [#36]
pracowałam sobie spokojnie nieświadomie, wszystko było dobrze, byłam zadowolona z siebie, op i on zadowolone ze mnie  i .....forum...doszłam do wniosku, że wszystko mam nie tak, wszystko źle, 1000-ca rzeczy nieświadoma i to w 10 roku dyrektorowania, 1000 wątpliwości i...na co mi to było, wybaczcie, ale depresja mnie jakaś dopadła, muszę odpocząć od szkoły, od forum i od wszystkiego, do usłyszenia za miesiąc :-))))
ewa04-07-2008 23:19:14   [#37]
wypocznij anko :-))))))))
Power405-07-2008 08:26:53   [#38]
"i .....forum...doszłam do wniosku, że wszystko mam nie tak, wszystko źle, 1000-ca rzeczy nieświadoma i to w 10 roku dyrektorowania, 1000 wątpliwości i...na co mi to było"
dobre ujęcie ja dla mnie- tylko ja duuuuuuuuużo któtszy staż mam



Za wspaniałe chwile na forum wdzięczność niniejszym składam:
załozycielom forum,
współtowarzyszom niedoli
osobom które cierpliwie lub mniej cierpliwie pomagały rozwiązywać różne problemy-(nawet głupie w ocenie niektórych)




i tylko cactus gdzieś się zapodział z wątkiem "peany"
więc jeszcze raz :
niech żyje forum OSKKO!!
niech żyje.................................
Marek Pleśniar05-07-2008 08:38:55   [#39]

"doszłam do wniosku, że wszystko mam nie tak, wszystko źle, 1000-ca rzeczy nieświadoma "

to już lepiej nie wiedzieć;-)

Power405-07-2008 08:51:56   [#40]
ale za to później duma rozpiera-tyle nowych rzeczy się dowiedziałem, świetnie zrobiłem, zmodyfikowałem, uniknąłem błędu,lepiej rozumiem zasady funkcjonowania różnych typów placówek i problemów z jakimi się borykają ...... można by wymieiać i wymieniać

wiem, że nic nie wiem
pozostaje do końca

dlatego to forum istnieć musi!
Zwojka05-07-2008 09:29:51   [#41]
Każda sprawa z którą tu do Was trafiałam została rozwikłana. Każda! Mam dla Was tyle wdzięczności, że nie wiem jak ją wyrazić. Może zwyczajne dziękuję wystarczy???
Dziękuję.
Marek Pleśniar05-07-2008 10:00:27   [#42]

najlepsze "dziękuje" to jest takie:

1. jak coś wiesz - choćby najprostszego - to poradź czasem innym pytającym. To tak działa - zoraz więcej ludzi zna rozwiązania spraw o które pytają inni - nowi. Ciągle też coraz nowsi forumowicze pytają o te same sprawy, o które pytano sto lat temu. Trudno:-) To teraz jest dla nich problem i trzeba pomóc.

Nie pozwalajcie by na wszystkie pytania odpowiadały ciagle te same osoby. Bo z czasem im się odechciewa i robi się klops:-)

2. jak znasz kogoś kto tak jak wielu potrzebuje takiej grupy wsparcia - pokaz mu forum:-)

Power406-07-2008 10:58:56   [#43]
staramy się Marku=zapewniam
Marek Pleśniar06-07-2008 12:37:53   [#44]

widzę owoce;-)

ciagle nowalijek nam przybywa

babluta06-07-2008 13:04:47   [#45]
Tyle miłych słów już padło i podziękowań wszelakich...dołączę się i ja jako "roczniak". Bez WAS WSZYSTKICH byłoby dużo trudniej. :-))
JJeger06-07-2008 13:41:14   [#46]

Za mną takze rok... I to wcale niezły. Było początkowo ciężko, ale powoli przekonałam ludzi do tego, że nie chcę im zrobić krzywdy ;)

Dzieki, że mogłam w różnych sytuacjach (szczególnie nagłych) liczyć na pomoc.

Do kosza można wrzucić poradniki i ich aktualizacje. Jedyny rzeczowy poradnik to forum OSKKO, a wielu spośród Was, doświadczeni Dyrektorzy,(uwaga - to nie popis wazeliniarstwa) to dla mnie prawdziwe autorytety.

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie osobiście oprócz rady ważne było niejednokrotnie dobre słowo, a takich tu nie brakuje.

Jeszcze tylko opłacę składkę za ten rok i będzie mi już z Wami zupełnie dobrze:)))

 

bosia06-07-2008 13:44:05   [#47]

ups

składka!

muszę sprawdzić;-)

malmar1506-07-2008 13:46:32   [#48]
bosiu, dzięki za przypomnienie ;-))
bosia06-07-2008 13:48:39   [#49]

to nie ja

to JJeger;-)

malmar1506-07-2008 13:52:12   [#50]
faktycznie ;-)

trza się sprężyć, bo szefostwo nas pogoni ;-))
strony: [ 1 ][ 2 ]