u mnie tak

1.      Wyższą od przewidywanej oceny z obowiązkowych i dodatkowych zajęć edukacyjnych uczeń może uzyskać po przeprowadzeniu egzaminu sprawdzającego, który przeprowadza komisja w składzie:

a)    nauczyciel przedmiotu – jako egzaminujący,

b)   wychowawca klasy – jako członek komisji,

c)    nauczyciel prowadzący takie same lub pokrewne zajęcia edukacyjne – jako członek komisji.

2.      Warunkiem przystąpienia do egzaminu sprawdzającego, o którym mowa w ust. 7 jest złożenie pisemnego wniosku, w którym należy umotywować, że uzyskanie wyższej oceny przez ucznia było niemożliwe lub w znacznym stopniu utrudnione ze względu na długotrwałe nieobecności w szkole potwierdzone zwolnieniami lekarskimi lub inne przyczyny, które nauczyciel danych zajęć uzna za zasadne.

3.      Egzamin sprawdzający, z którego sporządzany jest protokół jak w przypadku egzaminu poprawkowego, jest przeprowadzany najpóźniej w dniu klasyfikacyjnego posiedzenia Rady Pedagogicznej.

A możemy ustalać warunki - słyszałam, że 'rozporządzenie daje mozliwość poprawy oceny wszystkim uczniom' i zapis w Statucie nie może być bardziej restrykcyjny od rozporządzenia

a gdzie w rozporządzeniu jest możliwość poprawy wszystkim uczniom?

to nauczyciel okresla sposób podniesienia oceny

§ 4. 1. Nauczyciele na początku każdego roku szkolnego informują uczniów oraz ich rodziców (prawnych opiekunów) o:

  3)   warunkach i trybie uzyskania wyższej niż przewidywana rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z obowiązkowych i dodatkowych zajęć edukacyjnych.

a komisyjne poprawianie, to jeśli niezgodnie z trybem....

Jacek też podał warunki jakie muszą być, aby egzamin sprawdzający się odbył.

Bosiu, mozliwość podwyższenia oceny przez wszystkich uczniów jest właśnie w rozporządzeniu, które wkleiłaś

nie ma tam ograniczenia, ze mozliwość ta dotyczy uczniów, którzy....

skoro nie ma takiego ograniczenia, to oznacza, ze ten zapis dotyczy wszystkich uczniów. I to jest niewątpliwie pewne.

Mam, Jacku, podobne watpliwości, jak Danka, czy mogłes ograniczyć prawo do podwyższenia tych ocen do okreslonej grupy dzieci. Ale to do dyskusji, bowiem okreslenie "warunki" jest tak szerokie, że może oznaczac w zasadzie wszystko.

Jaki zapis będzie poprawny, a jednocześnie ograniczy ilość odwołań. W tym roku miałam ponad 40 odwołań od proponowanych ocen. Tylko w 3 przypadkach uczniowie uzyskali oceny wyższe.

udanka

to nie mogą być żadne odwołania od proponowanych ocen - taka nazwa powoduje zupełna zmianę znaczenia "podwyższania" oceny

swoją droga na 40 - 3 moze to jest najlepszy sposób na ograniczenie liczby podań w przyszłym roku?

Asiu

to w takim razie co może wpłynąć na podwyższenie proponowanej oceny

nie tylko

może to być taki egzamin jak u Jacka (uważam, że tylko to ma sens, nie podoaba mi się to chodzenie do n-li i robienie zielników by mieć wyższa ocenę)

ale nie ejst to "odwołanie od oceny" tylko tryb "podwyższania oceny"

egzamin jest niezły, bo sprawia, rzecz się staje wyjątkowa -
choć  40 podań, to jakaś masa straszna, wydaje mi się, że dzieci nie do końca sobie zdawały sprawę, o co w tym wszystkim chodzi.
Że podwyższenie oceny powinno zachodzić tylko w przypadku, w którym uznają, że ustalona jest zbyt niska. Skoro az 40 tak uważa, to jest coś nie w porządku.

Ale przeszło pozytywnie egzaminy tylko 3 - to powinno ostudzic zapał na przyszły rok.

To nie dzieci starały sie o podwyższenie oceny, tylko roszczeniowi rodzice.  W ciągu semestru dziecko ma 15 ocen (same 2, 3, i jedna ocena 4) a roodzic pisze o podwyższenie oceny z 3 na 4. Żal dzieci, bo one przeżywaj tylo stres.

Ale nie miałam wyjscia - bo brak dokładnegpo zapisu w WSO lub statucie

moim zdaniem zrobilas dobrze, kazdy ma prawo starac sie o podwyższenie oceny.

nie wiem, jakie masz warunki tego podwyższania zapisane w statucie, jednak moim zdaniem nie powinno się tego prawa w statucie ograniczać.

zapis:

uczeń lub rodzice mogą złożyć do dyrektora  szkoły pisemny, umotywowany wniosek o podwyższenie przewidywanej oceny.

nie wiem czy na pewno szkoła może ograniczac prawa ucznia do podwyższania sobie tej oceny, skoro rozp. tego prawa nie ogranicza.

rzeczywiście rozp. mówi o ustaleniu przez szkołę trybu i warunków, ale  - jak dla mnie - nie  wyznaczeniu "warunku, kto może przystapic do podwyższenia oceny".

Jednak słowo "warunek" niesie bardzo szerokie znaczenia, i Jacek w tych znaczeniach ze swoimi zapisami statutowymi się zmiescił.

Myslę, że dokładna odpwiedź mogłaby paść tylko w wykładni MEN - bo chodzi tu o intencję ustawodawcy, która podczas tworzenia wykładni jest brana pod uwagę jako istotna dla sprawy.

eny

z kryteriami oceniania rodzice są zapoznawani na zebraniach, są do wglądu, itd..

Ja mam szkołę podstawową, a Ty zapewne gimnazjum lub liceum. Uczniowie Twoi  dokładnie wiedzą na ile ich stać.

A u mnie to są bardziej ambicje rodziców.

ustalenia między uczniem a nauczycielem decydują.

To jest niezgodne z zapisami rozporządzenia, które naklada na szkołę obowiązek okreslenia warunków i trybu podwyższania ocen i podania go wczesniej uczniom.

Anja - tryb ma byc ustalony, a nie ustalony, że bedzie ustalony;)

jak rozumiem nauczyciele dokładnie okreslaja, co to znaczy "niewywiązywanie się z obowiązków statutowych"

myslę, że jak wszystko - wystarczy, aż ktos przeczyta to rozp ze zrozumieniem;)

a może być w warunkach podwyższania oceny taki zapis:

o podwyższenie  oceny proponowanej może ubiegać się uczeń, który spełnia wszystkie kryteria (podane w wrześniu) zawarte w przedmiotowych systemach oceniania

szczerze mówiąc uważam ten zapis za byleco, podobnie jak ten mówiacy o konieczności objecia ucznia, ktory ma trudności, opieką

więc, jak się napisze bedzie dobrze, aż, j.w

skorzystaj z zapisu Jacka Udanko, on zyje z tym zapisem już kilka lat i jakoś idzie:)

gadaliliśmy o tej możliwości podwyższania proponowanej oceny z przedmiotu i również zachowania zaraz jak tylko ten zapis się pojawił w rozporządzeniu.

Dla mnie uczeń winien się uczyć cały rok a nauczyciel ma prawo ale i obowiązek ustalić ocenę taką na jaką uczeń zasłużył. Również uażam podobnie jak Asia, że ten tryb to nie jest podważenie oceny nauczyciela i dlatego też wprowadziłem zapis tak wyżej wkleiłem.. Być może jest to ograniczenie ale ja tak tego nie rozumiem bo żadnemu z uczniów nie broniliśmy się uczyć, poprawiać przez cały rok, tym bardziej, że o przewidywanych ocenach rocznych informujemy na.... tydzień przed zakończeniem roku :-)

Zatem skoro przez cały rok nie skorzystal z możliwości uczenia się i poprawy ocen to możliwości poprawienia tej oceny ma tylko takie jak w naszym zapisie statutowym. Tym bardziej, że rozporządzenie mówi o warunkach i trybie więc dla mnie tym warunkiem jest to, że nie mógł poprawic tej oceny z powodów zdrowotnych lub innych, które nauczyciel uzna za zasadne bo w końcu najlepiej zna ucznia.

Do każdego zapisu można się czepić ale póki nikt mi nie wskazał, że zapis ten jest niezgodny z rozporządzeniem to mam jak mam.

-----

dopiszę

w tym roku po raz pierwszy miałem tel z KO po skardze rodzica. Przedstawiłem jakie mam zapisy statutowe i choć wizytatorka miała pewne ale co to tego, że uznanie nauczyciela to dość nieprecyzyjne sformułowanie jednak nie uznała tego zapisu za nieuprawniony..jakby uznała to o pp bym poprosił i przeczytał ze zrozumieniem :-)

też tak rozumiem to rozporządzenie

Jacek i podoba mi się twój zapis w statucie;-)

Uczeń i rodzice dostają informację o przwidywanej ocenie w poniedziałek, RP przyjmująca wyniki klasyfikacji jest w środę a zakończenie roku w piątek więć jeśli rodzic ma zastrzeżenia co do trybu ustalenia oceny klasyfikacyjnej to ma czas zgodnie z rozporządzeniem 7 dni od piątku na zgłoszenie ewentualnych zastrzeżeń.

nie widzę tu sprzeczności.

Ach, no to chyba w środę wyslę pismo, że niestety procedury nie zostały złamane i ocena nie może być zmieniona.... brrr...... Potem tydzień urlopu.... może starczy bo jak Pan dostanie pismo to ja będę "nieuchwytna"

Ale pomóżcie mi to zgrabnie napisać, no bo pan w piśmie nie podważa procedur tylko niezgadza się z oceną "dobry"  bo wg Niego córka zasługuje na ocenę wyższą.

Ja to teraz idę sobie na "balangę" - zakończyć ten rok z nauczycielami a Was bardzo proszę wpisujcie tu pomysły, jak odpisać , żeby facet mnie nie zabił bo jak wparował w piątek do sekretariatu to myślałam, że oberwę....

Dodam tylko, że to nie ja tę ocene "dobry" wystawiłam z wf-u.

ups

ja też miałam o wf

ale wymysliłaś

na balangę, a my pomysły:-))))))

no

i AnJa i Bosia i ja ;-)

wiem;-)

my balowalismy przez dwa tygodnie z rzędu

a trzeba było dopiero dzisiaj

to by tych frustracji było mniej

ale piszecie szybko

miało być wyżej