Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy Wasi nauczyciele?
strony: [ 1 ]
beera17-06-2008 16:39:47   [#01]

jest coś, co mnie strasznie zadziwia

Nauczyciele w róznych portalach zamieszczaja zdjęcia siebie i swoich uczniów.
Robią to w niesamowitych ilościach, podajac niezliczoną liczbę szczegółów dotyczących miejsca, imion, okoliczności.

Czy nikt im nie uświadamia, że tego robić po prostu nie można?

Wiecie, ze być może Wasi nauczyciele tez to robią?

bogda417-06-2008 16:48:47   [#02]

pewna instytucja organizująca dla naszych dzieci półkolonie na piśmie wystapiła do rodziców o zgodę na publikacje fotografii z ...wakacyjnych wycieczek

i to mi się podoba, widac że znajomość prawa im bliska

....

  co do nauczycieli - jakiś czas temu jedna z naszych pań biegała po szkole chwytając " chwile szkolne " a za pół godziny były na stronie szkoły, rzecz jasna bez naszej wiedzy i zgody

była poważna rozmowa

 

 

 

beera17-06-2008 16:53:01   [#03]

na stronie szkoły, to jeszcze pół biedy;))

 

tehanu17-06-2008 16:55:42   [#04]
no, ja nie wiem, a jak są z imienia i nazwiska podpisane?
camelot17-06-2008 16:58:13   [#05]
U mnie wszyscy rodzice podpisali zgodę na publikację zdjęć czyli wizerunku na stronie internetowej szkoły (chociaż naprawdę to było niepotrzebne).
izabelamaciejka17-06-2008 16:58:20   [#06]

zamieszczając na stronie szkoły też zawsze kierujemy pytanie do uczestników danej uroczystości, czy nikt nie wyraża sprzeciwu, aby fotografie zamieścić w internecie.

Natomiast na innych portalach to chyba nie bardzo...

beera17-06-2008 17:00:58   [#07]

tzn - wiesz, miałam na mysli, ze znajduję zdjęcia uczniów w ciut innych miesjcach niż strony szkół.

Zazwyczaj zreszta, zanim trafią na strony szkół, to jest juz po procedurze wyrażania na to zgody - choć oczywiście, nie zawsze.

===
Po prostu łażę czasem po NK.
i:
po 1. zdjęcia, które zamieszczają tam 12sto latki przyprawiają mnie o mdłości - czy one nie mają rodziców?

( swoją drogą widzę tu wielkie pole dla wpływania szkoły - wychowawcy na postawy rodziców)

po 2.
zdjęcia, które zamieszczaja tam nauczycile mnie zdumiewają - zarówno te ich prywatne z róznych RÓZNYCH imprez
jak i zdjęcia uczniów

 

Xiga17-06-2008 17:02:36   [#08]

To jakie u licha zdjęcia można umieszczać na stronie internetowej placówki - ścian, budynku, podwórka? Pustych?

A jak jest z gazetami, TV? Właśnie jestem po obchodach jubileuszu swojego przedszkola, a w lokalnych mediach zaroiło się od naszej i nich obecności. Oczywiście zaroiło się... dziećmi! To cała atrakcja...

My się cieszymy z takiej darmowej promocji, a tu - masz babo placek! :-(

beera17-06-2008 17:03:38   [#09]

Ty chyba czegoś nie doczytalaś, albo ja czegos nie zrozumiałam

o co Ci chodzi?


post został zmieniony: 17-06-2008 17:04:08
joszka17-06-2008 17:05:19   [#10]
Ja proszę tylko zawsze:lewy profil i tak aby nie było widać nadwagi,łysiny, butów - a najlepiej zamiast mojego zdjecia to te z hydraulikiem - on miał zapłacone.
ola 1317-06-2008 17:05:59   [#11]
Moja twarz należy do mnie i jak indianie z Amazonii nie życzę sobie jej utrwalania na jakimkolwiek nośniku oprócz mojej własnej skóry lub engramów pamięci u innych.
Hough
bogda417-06-2008 17:06:10   [#12]

aaaa, o to chodzi ;-)

nk to jeszcze nic

gorzej różne sympatie i fotki, tu juz jest niezłe halo ;-))

 

...oj, widziałam 11 latki w róznych pozach

matka specjalnie nie ingerowała w tzw. odrabianie lekcji z komputerem a potem nie chciała uwierzyc,że jej córka ma takie ladne pośladki na wklejonym zdjęciu

 

 

beera17-06-2008 17:08:14   [#13]

na te fotki, to nigdy nie wchodze, bo nie mam świadomosci istnienia;)

NK mnie zdumiało, bo zobaczyłam zdjęcia umieszczane przez nauczycieli i popadłam w osłupienie

Choć i na widok zdjęć maluchów niemniejsze mnie ono ogarnęło

 

izabelamaciejka17-06-2008 17:19:49   [#14]
jeżeli chodzi o wizerunek dyrektorów, to mieliśmy szkolenie w OP dotyczące zamieszczania rozmaitych informacji i miedzy innymi zdjęć na stronach szkolnych i organu prowadzącego. Wówczas powiedziano nam, że dyrektorów nikt nie musi pytać o zgodę w sprawie zamieszczania ich wizerunków w prasie lub mediach, nie można natomiast samowolnie dysponować fotografiami osób z rodziny (to w kwestii wypowiedzi oli 13 #11)
beera17-06-2008 17:23:41   [#15]

takie znalazłam - ciekawe w RZepie

Ciężko usunąć z Internetu niechciane zdjęcie

Michał Kosiarski 06-06-2008, ostatnia aktualizacja 06-06-2008 09:02

Użytkownicy portali społecznościowych mogą tam zamieszczać zdjęcia, na których są inne osoby, bez pytania ich o zgodę. Tak wynika z decyzji w sprawie strony Nasza-Klasa.pl

autor zdjęcia: Michał Walczak
źródło: Fotorzepa

Decyzję wydał generalny inspektor ochrony danych osobowych. Dotyczyła mężczyzny, bez którego zgody na portalu Nasza-Klasa.pl pojawił się jego wizerunek (na zdjęciu klasowym), imię i nazwisko. Mężczyzna podkreślał, że ktoś podał imiona i nazwiska części uczniów i ich usytuowanie na fotografii. Zainteresowany kilka razy prosił portal, aby usunął jego dane spod zdjęcia. Bezskutecznie. Poskarżył się więc do GIODO. Stwierdził, że dane o nim samym, szkole i klasie, do której uczęszczał, w połączeniu z jego wizerunkiem umożliwiają innym jego identyfikację.

Nie musieli usuwać

GIODO uznał, że Nasza-Klasa.pl nie musiała usuwać danych zakwestionowanych przez skarżącego. – To pierwsza nasza decyzja w indywidualnej sprawie dotyczącej Naszej-Klasy.pl – mówi rzecznik GIODO Małgorzata Kałużyńska-Jasak. GIODO powołuje się na art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.). Przepis ten przewiduje, że przesłanką legalizującą przetwarzanie danych osobowych przez ich administratora jest prawnie usprawiedliwiony cel z jednoczesnym zagwarantowaniem, że przetwarzanie danych osobowych nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą. W niniejszej sprawie GIODO uznał, że nie zostały naruszone prawa i wolności skarżącego, dlatego nie zakwestionował tej przesłanki jako podstawy przetwarzania danych osobowych.

Tylko bezprawny charakter

GIODO zauważył też, że art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (DzU z 2002 r. nr 144, poz. 1204 ze zm.) wyłącza odpowiedzialność usługodawcy za przechowywane dane, gdy ten nie wie o ich bezprawnym charakterze. Co się stanie, gdy otrzyma wiarygodne informacje o naruszeniu prawa? Wówczas nie odpowiada za to, że były dostępne na jego portalu, jeśli niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych. Na to powoływała się m.in. Agora SA, gdy na forum portalu gazeta. pl (którego spółka jest właścicielem) pojawiły się listy wzywające do zabicia dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. Agora usunęła je, gdy dostała o nich informację, i nie jest odpowiedzialna za to, że przez kilka dni można je było czytać na portalu.

Dodatkowo do GIODO docierały sygnały, iż portal ten usuwał dane, ale w sytuacjach, gdy dochodziło do naruszenia praw i wolności osób, czyli do rozpowszechniania informacji, które mogłyby być uznawane za bezprawne. Przykładem może być usunięcie danych posła Przemysława Gosiewskiego.

Ochrona dóbr osobistych

Wizerunek to dobro osobiste człowieka. Tak samo jest np. z jego imieniem czy nazwiskiem. Wynika to z art. 23 – 24 kodeksu cywilnego. Dlatego publikacja czyjegoś indywidualnego zdjęcia bez zgody zainteresowanego nie jest dopuszczalna. Bardziej skomplikowana sprawa jest ze zdjęciami grupowymi. Adwokat Jerzy Naumann radzi fanom portalu Nasza-Klasa.pl, aby nie podpisywać zdjęć klasowych, bo po skojarzeniu z wizerunkiem to jednak dane osobowe. – Unikałbym też publikowania tzw. niegrzecznych zdjęć z czasów szkolnych (np. z imprez z alkoholem), bo mogą zostać uznane za uwłaczające – mówi Naumann.

 

Komentuje Grzegorz Sibiga, Instytut Nauk Prawnych PAN, kancelaria Traple, Konarski, Podrecki

Decyzja GIODO w praktyce pozbawia publicznoprawnej ochrony osoby, których wizerunek zamieścili inni zarejestrowani użytkownicy serwisu. Pozostaje więc jedynie droga cywilnoprawna. GIODO potwierdził, że Nasza Klasa sp. z o.o. jest administratorem danych zamieszczanych w serwisie przez poszczególnych użytkowników, co nie jest wcale takie jednoznaczne. Dziwi też stanowisko, że administrator dopełnił w tym wypadku warunków określonych w tzw. klauzuli prawnie usprawiedliwionego celu, która wymaga, aby nie naruszać praw i wolności podmiotu danych. Nie do przyjęcia wydaje mi się też argument, iż nie doszło do takiego naruszenia, ponieważ dostęp do danych ma „tylko” 11 milionów zarejestrowanych użytkowników, a nie wszyscy internauci.

Marek Pleśniar18-06-2008 00:47:53   [#16]

kiedyś przyszedł do mnie z pretensjami rodzic z mej szkoły

umiesciliśmy zdjecie ich klasy z podpisami (dawno było i głupiśmy byli)

ojciec był prokuratorem i istniała sensowna obawa, że jakiś przestepca może się zemścić na jego dziecku

miał rację

 

dlatego nauczyciele powinni wziąć na rozum i "darmowej promocji" się wyrzec

mamy skomplikowane czasy i wszyscy powiniśmy zacząc trochę mysleć o innych

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]