Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Podwyżki - obniżki zaproponowane wczoraj przez MEN |
Robi65 | 12-06-2008 15:27:11 [#51] |
---|
17 czerwca podczas kolejnej tury "negocjacji" zostaną ogłoszone pomysły w sprawie nowelizacji KN, w tym zmiany pensum |
hania | 12-06-2008 15:29:18 [#53] |
---|
a jak się ma inflacja do tego? szukałam i znalazłam takie: Źródło: PAP Ministerstwo Finansów: inflacja w 2009 r. spadnie do 3 proc.
6.6.Warszawa (PAP) - MF, finalizując prace nad złożeniami do budżetu, zakłada spadek inflacji średniorocznej w przyszłym roku do ok. 3 proc. z 4 proc. w tym roku oraz dalszy wzrost dochodów budżetowych - powiedziała wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska na spotkaniu z japońskimi biznesmenami.
"Oczekujemy, że w 2009 roku utrzyma się wysokie tempo wzrostu gospodarczego i wyniesie 5 proc. Lekki spadek dynamiki wzrostu jest przede wszystkim efektem słabszej koniunktury na świecie" - powiedziała. Wiceminister powiedziała, że resort zakłada w 2009 r. spadek inflacji do około 3 proc. z szacownych obecnie 4 proc.
"Pomimo bardzo wysokiego tempa wzrostu gospodarczego spodziewamy się, że inflacja w 2009 roku nieznacznie się obniży i wyniesie około 3 proc. wobec 4 proc. w 2008" - powiedziała.
"W oparciu o te główne wskaźniki oczekujemy, że dochody budżetu w dalszym ciągu będą rosły dynamicznie, co pozwoli w pełni sfinansować reformy systemu podatkowego w 2009 roku" - dodała.
"Pomimo redukcji stawek podatkowych rząd zaakceptował istotną redukcję deficytu, tak aby deficyt sektora finansowych został obniżony z 2,5 proc. do 2 proc. w 2009 roku" - powiedziała wiceminister. (PAP)
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-Finansow-inflacja-w-2009-r-spadnie-do-3-proc-1779491.html
no to prawie nam pokryje... ale się nie polepszy...:-(( |
Robi65 | 12-06-2008 15:31:20 [#54] |
---|
Nie - po raz kolejny przedstawiciele rządu podyktują zasady zmian i zrobią swoje. Szkoda mi tylko nauczycieli. Ja po ich strajku mam pona 3 tys. oszczedności na płacach. |
hania | 12-06-2008 15:41:55 [#55] |
---|
to je dobrze zagospodaruj:
na płatne zastępstwa
dodatkowe zajęcia....
niech wróci do uczniów i nauczycieli........ |
Marek Pleśniar | 12-06-2008 16:43:16 [#56] |
---|
było ciekawym kiedy się tego doczekamy:-)
ktoś jeść żabę musi
poprzednie ekipy WSZYSTKIE pakowały nas w nierównomierne opłacanie pracy nauczycieli
lekkomyślnie załozono za ministra Handke a potek wszystkich kolejnych, ze dyplomowanych bedzie ileś procent
a są wszyscy;-)
z wyjątkiem nowych nauczycieli
w zwiazku z tym powstała bariera nie do przejścia
nikt nowy nie może wejśc do zawodu z sensem bo płace na starcie zniechecają każdego na tyle zdolnego młodego człowieka by mógł znaleźć on sobie pracę gdziekolwiek byle nie w szkole
zostaja tylko zapaleńcy i słabizny
zapewne teraz odezwie się chór premierów i ministrów od lewicy po prawicę - jak to źle działa się teraz
a spaprali to wszyscy
dokładnie wszyscy
dyplomowanych nauczycieli jest 80% a powinno być 20
postawiono system płac na głowie a teraz nie ma komu tego rozwiazać, zaś kazdy po kolei bał się to ruszyć
nie chce chwalić nikogo
ale chciałbym by o sprawie mówiono obiektywnie
dyplomowanym miał być tylko nauczyciel najlepszy z najlepszych
a nie wiekszość
stad od dawna już to nie działa - nikogo to nie motywuje do pracy
stało się to poziomem płac - co zresztą widać po reakcjach ludzi - "podwyżka" "obniżka"
a to niby miał być honorowy ważny szebel rozwoju nauczyciela, awans;-)
ale w tyle głowy kazdy nauczyciel ma tylko "podwyzka"
;-)
a tak na spokojnie: rząd robi sobie kłopot bo przeregulowuje płace tak, ze komuś bedzie mniej
ludziska ich za to zjedzą
lecz probnlem w tym co powyzej piszę
skoro większośc jest dyplomowana;-)
To komu ując by mniejszości dac więcej?
zapłąci za to ten rząd i ten minister drogo
albo ugnie się opinii publicznej i bedzie jak będzie
|
Matylda | 12-06-2008 17:23:51 [#57] |
---|
Uzupełniając: ten wzrost o 3,9 proc. kwoty bazowej to wzrost minimalny. Rząd analizuje jeszcze inne warianty. A przede wszystkim nie pokazał innych zmian w KN. A w zalozeniach do ustawy budzetowej inflacja jest 2,9. |
Matylda | 12-06-2008 17:30:40 [#58] |
---|
Wydaje mi sie, że Asia ma rację, że ZNP kłamie. Na pewno nikt nie obniży zasadniczego, przeciez to bylaby smierc polityczna. I trzeba poczekać na reszte danych. 3,9 podwyzki pewne, ile wiecej.... bedzie wiadomo 17. |
Marek Pleśniar | 12-06-2008 18:06:48 [#59] |
---|
zwłaszcza śmierć polityczna rządu, który deklaruje podwyżki dla nauczycieli:-)))) |
hania | 12-06-2008 19:46:48 [#60] |
---|
Stanowisko MEN w sprawie sugerowanych przez "Gazetę Prawną" wysokości podwyżek dla nauczycieli Drukuj
ze strony MEN
MINISTERSTWO EDUKACJI NARODOWEJ
Departament Komunikacji Społecznej
tel. 022 34 74 457, 022 3474 648, 022 34 74 719, email: biuro.prasowe@men.gov.pl
Warszawa, 12 czerwca 2008 r.
W związku z artykułem w dzienniku „Gazeta Prawna” (12.06.2008), pt. Pensje nauczycieli wyższe o 3.9 proc., stażystów o 27 proc., autorstwa Jolanty Góry, MEN oświadcza, że kolejna tura rozmów strony rządowej z nauczycielskimi związkami zawodowymi na temat poprawy warunków wynagradzania nauczycieli odbyła się 10 czerwca 2008 r. Strona rządowa przedstawiała wstępną propozycję, aby średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty w 2009 roku wyniosło 100 proc. kwoty bazowej, nauczyciela kontraktowego 120 proc., mianowanego 145 proc., a dyplomowanego 180 proc. Na spotkaniu nie padły deklaracje strony rządowej, co do wysokości planowanego na rok 2009 wzrostu kwoty bazowej, jak również przewidywanych podwyżek na poszczególnych stopniach awansu zawodowego nauczycieli. Ustalono, że będzie to przedmiotem dalszych rozmów, dlatego też sugestie podane w artykule, że średnia podwyżka dla nauczycieli będzie wynosiła 450 zł, a nauczyciele dyplomowani mogą liczyć najwyżej na 50 zł, natomiast mianowani na 147 zł są nieuzasadnione.
Stronie rządowej zależy na dalszym dialogu z nauczycielami oraz na wypracowaniu rozwiązań służących poprawie wynagrodzeń nauczycieli, ze szczególnym uwzględnieniem rozpoczynających pracę w zawodzie.
Wpisany ( 12.06.2008. )
Zmieniony ( 12.06.2008. ) |
asan | 13-06-2008 06:00:46 [#62] |
---|
Spójrzcie na to z lotu ptaka. Ośmielam się przypomnieć o podst. zasadzie rządzenia, po którą się czasem sięga kierując nauczycielstwem.
Divide et impera - dziel i rządź (wprowadzaj niezgodę wśród ... łatwiej będzie nimi rządzić).
Pokłosie strajku, a może się okrutnie mylę. To rządzenie(na innym wątku Anja odkrył mechanizm choćby zmian w sprawie nadzoru pedagogicznego) przypomina zabawę w baloniarstwo. Tylko, że zabawy w XXIw. i kosztem społeczności, która przygotowuje przyszłe pokolenia do...
|
beera | 13-06-2008 08:28:06 [#63] |
---|
co dośc przykre
na przestrzeni lat nauczyciele stażyści dostali podwyżki około 300 złotych
a dyplomowani 700
czemuśmy wówczas - dyplomowani, nie protestowali?
Przecież to ewidentnie był błąd i nieprawidłowość. Zwiększyła się jeszcze bardziej róznica płacy ZA TĘ SAMĄ PRACĘ. A to jest dal nas zasadniczy argument w krytykowaniu sposobu awansu zawodowego
teraz- gdy dyplomowani mają procentowo podwyżki dostać mniej, a stażyści więcej - protesty?
===
Moim zdaniem w tej akurat kwestii MEN nie ma łatwo. Czemu do tej pory ZNP było tak mało aktywne, tyle ekip przeszło bez podwyżek. Ten rząd dał nauczycielom najwyższe podwyżki od lat. Juz o tym nikt nie pamięta?
Może by tak pogadać o faktach?
|
Robi65 | 13-06-2008 09:18:25 [#64] |
---|
Te różnice są naturalne jeśli podwyżka okreslana jest odpowiednim wskaźnikiem procentowym . Tak było w przypadku policjantów, urzędników itd. Co do rządu - jesli rozbudza się ponad miarę oczekiwania - to taki jest efekt. Rewolucje nie wybuchały , gdy "tyrzymano wszystkich za mordę", ale wówczas, gdy następowało rozluźnienie i pojawiały się obietnice. |
Marek Pleśniar | 13-06-2008 09:26:01 [#65] |
---|
zgadza się - obietnice drogo kosztują |
beera | 13-06-2008 09:30:07 [#66] |
---|
robi - czyżbys proponował "za mordę"? (myslisz, ze dlatego ZNP nie protestowało za Giertycha tak intensywnie)?
===
a swoją drogą- te różnice są naturalne przy TAKIM wskaźnku procentowym- nie wydaje się naturalne, by go zmienic?
===
i zgadzam się, ze obietnice kosztują najwięcej - zwłaszcza te niespełnione |
AnJa | 13-06-2008 09:52:07 [#67] |
---|
ja bardzo przepraszam, ale moim zdaniem nauczyciele, którzy poważnie biorą jakiekolwiek obietnice składane w trakcie kampanii wyborczej (a jeszcze bardziej - na ich podstawie mają projekcję osiągniecia swoich przyszłych dochodów na poziomie europejskim w ciągu 2-4 lat) mają powazne problemy z dojrzałością społeczną
oczywiście brak dojrzałości społecznej nie dyskwalifikuje ich jako dydaktyków- ale już wychowacami wg mnie nie powinni być |
dyrlo | 13-06-2008 10:29:02 [#68] |
---|
asiu do #63. Niech dostaną stażyści, niech dostaną kontraktowi i nich dostaną mianowani a dyplomowanym 0 - to jest do przyjęcia ale nie obniżka w związku z podwyżką:( |
AnJa | 13-06-2008 10:39:33 [#69] |
---|
Jezu!
Tobie też zaszkodziło coś?
Gdzie ta obniżka i o czym ta rozmowa?
O symulacji przy zmienionych warunkach zdarzenia, które już miało miejsce?
I na podstawie tej symulacji antycypowanie, bez wiedzy o jakichkolwiek warunkach, tego co się przydarzy w bardzo odległej przyszości? (bardzo- bo o przyszłorocznym budżecie to chyba nawet MF niewiele wie) |
dyrlo | 13-06-2008 10:46:49 [#70] |
---|
No tak chyba jest 13 w piątek - czytałam bez zrozumienia :)))
dziekuje AnJa, że mnie na ziemię sprowadziłeś... ja w to prawie uwierzyłam |
AnJa | 13-06-2008 10:48:13 [#71] |
---|
ależ proszę:-)
dobrze jest mieć świadomość, ze sie człowiekowi jednak coś w piątek 13 udało;-) |
Adaa | 13-06-2008 16:48:15 [#72] |
---|
do [#56] - dyplomowanym miał być tylko nauczyciel najlepszy z najlepszych - dyplomowanych nauczycieli jest 80% a powinno być 20
czemu tylu dyplomowanych?...to dobrze, ze tylu dyplomowanych- bo o to chodziło przecież co do najlepszego z najlepszych ... to takie wyjątkowe masło bo o smaku prawdziwego masła:-))
"Tak naprawde u źródeł wprowadzenia systemu awansu była konieczność podwyzszenia płac nauczycieli.Żadna siła nie mogła spowodować, zeby rząd ogłosil, że jedna z grup budżetowych dostaje podwyzkę. Dlatego wyjsciem z tej sytuacji było stworzenie tzw. nowego systemu płac. Ten system awansu jest po prostu ceną zapłacona za mozliwośc podwyzki wynagrodzeń. I tyle."
Anna Radziwiłł - "Dobra szkoła, szkoła w zyciu- zycie w szkole". DW Ego, 2004 r.
W ogóle nie rozumiem, ze ktos ten awans potraktował inaczej. Do niego trzeba podejśc jak do podwyzki, wymagajacej bardzo zbiurokratyzowanej procedury.
Kto nie chce podwyzki, niech nie robi ...
Nauczyciele skarża sie czesto na to, ze miesiąc pisza i układaja teczuszkę. Pytam wtedy - chciałoby ci sie za ok 3 tys popracowac miesiąc przy ukladaniu/pisaniu papierów(tyle rocznie sie traci nie robiac awansu).
Zgoda...trzeba sie na stazu wykazywać , realizowac plan rozwoju...a tak naprawdę, robic to co powinno sie robic i bez awansu:-)
I gadanie na temat- nie zrobie bo ja tej ideologii nie trawię jest tylko gadaniem. post został zmieniony: 13-06-2008 16:49:52 |
Leszek | 13-06-2008 20:23:46 [#73] |
---|
ciekawe, aby skorzystać z podwyżki trzeba "ukryć" dyplomowanie...
:-))
a tak nawiasem mówiąc to "spłaszczanie" płac w szkolnictwie już było...
a tak za AnJa (#67) - wierzyć w obietnice a potem konsekwentnie pilnować ich realizacji - to jest dobra cecha wychowawcy...
pozdrawiam |
Martuś | 13-06-2008 21:13:58 [#74] |
---|
To spłaszczanie płac jest bez sensu. Stażystą jest się rok. Różnice w płacach miały motywować do rozwoju, do zdobywania kolejnych stopni awansu. |
AnJa | 13-06-2008 22:26:47 [#75] |
---|
ma sens
przynajmniej w tych warunkach
dyplomowani muszą odejść!!! |
Leszek | 14-06-2008 15:35:49 [#76] |
---|
poszedłbym dalej AnJa - KTOŚ musi odejść...
pozdrawiam |
bosia | 14-06-2008 16:30:47 [#77] |
---|
a AnJa zdaje się jeszcze nie dyplomowany
to i sobie tak pisze;-) |
AnJa | 14-06-2008 16:33:02 [#78] |
---|
ok
mianowani muszą odejść!!! |
bosia | 14-06-2008 16:36:59 [#79] |
---|
już lepiej;-) |
AsiaJ | 14-06-2008 16:39:55 [#80] |
---|
już lepiej niech wszyscy odejdą;-) |
AnJa | 14-06-2008 17:04:31 [#81] |
---|
ano- dokładnie o to mi chodziło
niech znikną te awanse i tytuły, niech będą obligatoryjne dodatki sięgające średnio nawet 50-70% przydzielane za coś
obligaroryjne- żeby OP do głowy oszczędzanie na nich nie wpadło |
bosia | 14-06-2008 17:13:14 [#82] |
---|
poważnie, to też tak myślę
choć byłam w pierwszej grupie tych awansów,
to już po bardzo krótkim czasie widziałam ich bezsens
i ciągle nie rozumiem, że tak długo to się utrzymuje |
bogda4 | 14-06-2008 20:03:25 [#83] |
---|
choć byłam w pierwszej grupie tych awansów,ja też:-)
kiedys tez nam obiecywano płace średnie europejskie;-) pani Irena dawała nam na tę porę conajmniej 3800 i co zostało a tych obietnc????
...
a nie - 3800 to miało byc z 8 lat temu |
Dorsto | 14-06-2008 23:08:27 [#84] |
---|
na tę porę conajmniej 3800 i co zostało a tych obietnc????
Nadzieja. |
Robi65 | 15-06-2008 12:06:47 [#85] |
---|
AnJa ma święta rację - ale warunek - pieniądze i oblig. Jeśli cala reforma wynagradzania ma się sprowadzać do podniesienia pensji stażystów (też z automatu), to nie ma sensu. Zresztą zauważcie, że to też jest socjotechnika, gdyż stażystów chyba jest niewielu. Ja naliczyłem w całej swojej gminie zaledwie kilu, a dyplomowanych skolko ugodna.To z punktu widzenia oszczędności budżetu super, a jak ładnie dzieli środowisko. Co do "trzymania za mordę" - uważam,że obecnie nastąpiło pewne rozluźnienie i dlatego łatwiej protestować.
Też zamieszam - a dlaczego dodatek wiejski nadal jest świętą krową? Byłyby pieniądze na zajęcia, podwyżki itd. |
Marek Pleśniar | 15-06-2008 12:16:59 [#86] |
---|
do adyy - w kwestii "czy to dobrze gdy wszyscy są mianowani/dyplomowani itp"
moim zdaniem nie - bo to dewaluacja
ale czego mi właściwie żal:-) Od początku ten "awans" przecież kontestuję
a podwyżki? proszę bardzo - na zdrowie. Dawać.
=======
ważne jest może co kto przez co rozumie:-)
dla mnie ważne jest co kto robi a nie co niby robi bo taki ma "stopień"
gdyby płacono za pełnione funkcje a nie tytuły, byłoby ciekawie:-)
|
beera | 15-06-2008 12:35:01 [#87] |
---|
nieeee
awans, to nie awans, tylko odłozona w czasie podwyżka
a więc nie tylko 80% nauczycieli powinno być n-lami dyplomowanymi, a nawet 100%
nazwaliśmy podwyżki awansem - ale nie przykladajmy do nich zwykłej awansowej miary, tylko rzeczywistą. Nie tę nadawaną słowami, tylko tę nadawana znaczeniami. A więc nie awans (choć się to tak błędnie nazywa) lecz podwyżka, a jak podwyżaka, to dla wszystkich nauczycieli:)
20% to nauczyciele w awnasie wewnątrzszkolnym - to tak, to się zgadzam |
AsiaJ | 15-06-2008 13:00:56 [#88] |
---|
Asia, skoro jest tak jak mówisz, a tak jest z pewnością, to czemu służy taka zafałszowana rzeczywistość? I do tego płacenie ludziom (niektórym) za udział w komisjach...a te pieniądze można by właśnie na podwyżkę zwaną awansem.
"Awans" kolejne MONSTRUM EDUKACYJNE... |
Martuś | 17-06-2008 18:11:21 [#89] |
---|
Z dnia dzisiejszego
Wzrost wynagrodzenia nauczycieli w przyszłym roku dwa razy po 5 proc. przy jednoczesnej zmianie zasady obliczania go tak, by wynagrodzenie nauczycieli-stażystów wynosiło 100 procent, a nie 82 proc. tzw. kwoty bazowej jak obecnie - to propozycja rządu
Jak powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, związek nie wycofuje się z zaplanowanego na 24 czerwca posiedzenia zarządu głównego związku, który ma zdecydować o ewentualnym strajku we wrześniu w szkołach. Fot. PAP
Usłyszeli ją dziś przedstawiciele związków zawodowych działających w oświacie podczas spotkania w Ministerstwie Edukacji Narodowej z przedstawicielami rządu. Dziennikarzy o propozycjach tych poinformowali minister w kancelarii premiera Michał Boni i wiceminister edukacji krystyna Szumilas.
Strona rządowa przedstawiła związkowcom także propozycję zmiany przepisów dotyczących tygodniowego pensum nauczycieli. Zgodnie z nią samorządy mogłyby zwiększyć wymiar pensum, czyli obowiązkowych tak zwanych godzin tablicowych, z 18 do 24.
Związkowcy po spotkaniu nie kryli niezadowolenia z propozycji. Jak powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, związek nie wycofuje się z zaplanowanego na 24 czerwca posiedzenia zarządu głównego związku, który ma zdecydować o ewentualnym strajku we wrześniu w szkołach.
Następne spotkanie przedstawicieli rządu i związków zawodowych zaplanowano na 25 czerwca. |
elak | 17-06-2008 19:29:42 [#90] |
---|
Z Głosu
Podczas dzisiejszych (17 czerwca) negocjacji przedstawicieli związków zawodowych z rządem, ministerstwo edukacji zaproponowało zwiększenie pensum dydaktycznego o 4 godziny. Taką możliwość zwiększenia pensum miałyby uzyskać samorządy.
W sprawie podwyżek płac, strona rządowa zaproponowała wzrost kwoty bazowej w 2009 r. o 5 proc. i zmianę procentowych wskaźników naliczania wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.
-Te propozycje są szokujące – komentował tuż po wyjściu z negocjacji Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Są nie do zaakceptowania – podkreślił. Dodał, że nad odpowiedzią na propozycje rządu zgłoszone podczas negocjacji, będzie pracował Zarząd Główny ZNP, który zbierze się 24 czerwca. Dzień później odbędzie się spotkanie związkowców z rządem.
- Propozycje rządu mogą tylko zradykalizować akcję protestacyjną pracowników oświaty – uważa szef ZNP.
|
beera | 17-06-2008 22:00:32 [#92] |
---|
ciekawią mnie te 4 godziny - jak by to mialo wyglądac w sensie organizacyjnym i na co miałyby być (być może celowo) przeznaczone.
Jesli na zajęcia, które i tak teraz odbywają nauczyciele jako ciągle niezdefiniowane zajęcia w ramach 40 godzin (patrz interpretacje, która wkleił cis), to byłoby to szczere nazwanie i tak istniejacego stanu i w efekcie byłoby na korzyść nauczycieli.
2X5% też nie brzmi źle |
hania | 17-06-2008 23:14:13 [#93] |
---|
2x5% podwyżki to matematycznie lepiej niż 1x10% :-) |
zgredek | 17-06-2008 23:15:15 [#94] |
---|
zwłaszcza, jesli się nie napisze do czego te procenty się odnoszą:-) |
Jacek | 17-06-2008 23:15:57 [#95] |
---|
więc tylko nieźle brzmi :-) |
beera | 17-06-2008 23:20:16 [#96] |
---|
trochę więcej pod tym linkiem Jarka jest |
PawełR | 18-06-2008 08:36:51 [#98] |
---|
ale się porobiło :)
było "ciekawie" jest "ciekawiej" - z deszczy pod rynnę... ale zawsze może być gorzej :) i o tym należy pamiętać :) |
beera | 18-06-2008 08:42:59 [#99] |
---|
Nauczycielskie pensum nie musi być równe. Rzecz w tym, żeby obciążony pracą polonista mógł mieć pensum niższe niż nauczyciel wymagającego mniej przygotowań przedmiotu
wyobrażacie sobie te awantury przy ustalaniu różnego pensum dla róznych grup? brrr
====
Ciągle i wciąż uważam, ze problem tkwi w 42 artykule KN. Jesli nie zdefiniuje się zadań n-la, każde rozwiązanie będzie miało słabe punkty.
za mało szczegółów w tej propozycji rządu - chciałabym je poznać dokładnie. Np - na co miałyby te 4 godziny przeznaczone (bo ich przeznaczenia warunkuje zwolnienia, lub nie), jakie kryteria miałby przyjąć samorządy przy podejmowaniu decyzji, itp.
|
izabelamaciejka | 18-06-2008 09:58:25 [#100] |
---|
informacja o decyzjach samorządów co do zwiększenia lub "nie " pensum nauczycieli, przy braku konkretnych kryteriów wprowadzi straszny mętlik i wiele nieporozumień. |
|