na podstawie

http://info.onet.pl/726867,11,item.html

ogłaszam konkurs

odpowiedzcie:

który resort został jeszcze nie ubabrany w podobne sprawy?

Dla zwycięzcy nie przewiduje się żadnej nagrody (Odpowiedź łatwiejsza niż w audiotele)

Dopiero co (jeszcze trwa i sie rozwija) wypaliła afera jednego ministra Ł., teraz kolejna (minister również Ł.). Czyżby znowu nikt nie wiedział o co chodzi?

A jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ...

widzisz..

..ale o tym, ze być może dyrektory kokosy kręcą na boku dzięki braniu łapówek od wydawnictw to MENIS wie i przeciwdziala..

Za to co się dzieje zapłacimy wszyscy- nie tylko podatniczą kasą ale, co gorsze, dośc prawdopodobnym rezultatem kolejnych wyborów...

nie wiem

przeczytałem tą informację i na kanwie ostatnich wydarzeń z min Ł. i bojownikami z młodzieżówki oraz wcześniejszych informacji o różnych takich sprawkach tak sobie napisałem. Skoro juz ludzie z ministerstwa mówią, że coś jest nie tak, to znaczy, że nie jest dobrze.

A mnie jakoś nie bardzo chce się wierzyć, że jest inaczej.

Patrząc tak na całokształt naszej codzienności taki konkurs sobie ogłosiłem.

Przykre to i już wcale nie śmieszne .....

Rychu

czy Twoje kontakty z mediami, są wyłącznie pozytywne. Na podstawie notki prasowej a przecież media żywią się sensacją, nie wydawałbym jednoznacznych sądów. Sam niejednokrotnie czytając swoje wypowiedzi w gazetach wpadałem w ździwienie. Tam gdzie w grę wchodzi duża KASA zawsze będzie pokusa przekrętu, chociaż nie zawsze będzie przekręt.

Firmy konkurencyjne niezadowolone z roztrzygnięć np. przetargów mogą je oprotestowywać albo po przegranej "podpowiadać" prasie tematy. Z krótkiej notatki moim zdaniem nic nie wynika. W tym zakresie podoba mi się Dekalog rozumu Andrzeja Grzegorczyka z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk