Jak technicznie i zgodnie z prawem wybrnąć z tej sytuacji:

W kl. II  ( w ub. r. szk.) realizując program sztuki (tak przecież wynikało z poprzedniej ramówki...), uczniowie mieli w I półroczu muzykę, a w II plastykę z dwoma różnymi nauczycielami.

W dziennikach była więc rubryczka dla każdego z nich, są więc dwie oceny, z których nauczycielki wystawiały dzieciom jedną końcoworoczną ocenę ze sztuki - i taka ocena została wpisana i do arkuszy ocen i na świadectwa.

W kl. III (zgodnie z nową ramówką) - trzeba im wpisać ocenę zarówno z plastyki, jak i z muzyki. ( te z kl. II, bo "sztuki" już nie ma).

No i jest problem....

"Uśredniona" ubiegłoroczna ocena ze sztuki, wynikająca z ocen muzycznych i plastycznych u niektórych uczniów może teraz zmienić otrzymanie świadectwa z wyróżnieniem np. gdy miał "oddzielne" oceny 4 i 5 - to ze sztuki otrzymywał jedną ocenę - czasami 4, a czasami 5 (oceny te wystawiały i burzliwie uzgadniały obie nauczycielki)

Nie wspomnę już o tym, że takie świadectwa nie będą dokładnym odzwerciedleniem pozostałej dokumentacji szkolnej...

Chociaż, jak twierdzą niektórzy, jesteśmy i tak w dobrej sytuacji (bo gdzieś tam te dwie oceny się jednak pojawiły...), a są też szkoły w których przez cały rok przedmiotu "sztuka" nauczał jeden nauczyciel, dał jedną ocenę i co teraz robić ???

Czy ktoś z was już to przerobił ???

Krysia :-)

Właśnie to wczoraj przerabialiśmy na RP- co prawda podstawówki, ale problem ten sam
Sztuki uczył  jeden n-l , właściwie tylko z nazwy była to sztuka , bo uczył plastyki. W arkuszach mieliśmy jedną ocenę, tak jak w dzienniku. Kazano nam na świadectwach powoić ją: raz z plastyki, dwa z muzyki

Nie rozumiem jak ktoś mógł wydać taką decyzję. To przecież absurd, uczniowie nie mieli nic wspólnego z muzyką! Wyszło jeszcze coś. Mamy uczniów chodzących do szkoły muzycznej. Jeżeli ze sztuki mieli 4, to na świadectwie mają 4 z plastyki i muzyki, a przecież powinni mieć z niej 6

U nas, niestety była cały czas sztuka:-)

 Ale ostatnio na naradzie dyrektorów mądrzy ludzie z kuratorium tłumaczyli, że to nie problem. Wpisuje się i plastykę i muzykę, obie oceny takie same - jak ze sztuki.

Tylko nie pytaj mnie o podstawę prawną, nie podali.

a wtym roku

Hania :-)

O tym juz było

poczytajcie:-))

http://oskko.vulcan.pl/oskko/swiadectwa-03-2003.html

http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=2217

:-)

To u nas jest o tyle dobrze, że uczy dziewczyna dobra w jedne i drugie klocki. W sumie dzieciaki maja i muzykę i plastykę, żeby było śmieszniej to ona sobie zawsze osobno wstawiała  oceny cząstkowe z muzyki i plastyki.

Z cząstkowych - jedną ze sztuki.

3 godz. zostały już "zjedzone", bo:

 w kl. I - byla przez cały tok 1 muzyka i 1 plastyka

w kl II - w I półroczu muzyka, a w II - plastyka

i dlatego obecne klasy III nie mogły mieć już nic !

Od tego roku będzie lepiej, bo mamy jedną kobietę, która za 6000 zł na drugim końcu Polski zrobiła  podyplomową "sztukę", a teraz niech jej uczy w "ramach plastyki i muzyki"..............

A, że już dyskusja o tym była - to wiem (jestem z tych uzależnionych...), ale co technicznie z takimi kwitami zrobić - dalej nie wiem !!!

technicznie?

tylko co ???

• stare świadectwa - z ocenami ze sztuki ????
• stare dzienniki - z ocenami z plastyki, muzyki i sztuki ???
• arkusze ocen - już nie wiem z czym....
• siebie ???
• dyra ???
• p. Zawiszę ????
• cały MENIS ????
• czy buntujące się i pytające "dleczego" dzieciaki ???

no tak

na wszystko

to potrzebna ściana w co najmniej  "Zachęcie ":-))

Podstawa prawna ...

czy ktoś wie co dalej z tym problemem, bo u mnie on nadal istnieje.

mam sztukę z kl.IV, plastke z V i plastykę i muzykę z VI.

Co wpisać na świadectwie ukończenia szkoły???

I ja sie głowię straszliwie, gdyż mam podobny problem jak AnkaL, tylko u mnie jest odwrotnie. Mamy nauczyciela muzyki, który miał uczyć sztuki, a jak było naprawdę, to możecie się domyślić.

Jak teraz dzieciom wpiszę plastyke na świadectwie, to dopiero będzie zdziwienie....

Ładny pasztet.... :(

General, my mamy ten sam problem. Na świadectwie nie ma miejsca dla sztuki - nie wydrukowano. My będziemy udawać, że sztuki nie było. Wpiszemy tylko oceny z plastyki i muzyki. U nas blok sztuka jest dalej, tylko dziewczyna od marca ubiegłego roku odrębnie ocenia elementy treści: muzyczne, plastyczne. Ma swój program do sztuki, w którym ciekawie połączyła treści plastyki i muzyki. Osobno uczyć to chyba nie może, po sztuce pewnie nie mogłaby uczyć plastyki (jest po muzyce).