Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy błąd na sprawdzianie?
strony: [ 1 ][ 2 ]
PawełR08-04-2008 16:42:20   [#01]

Chyba jeszcze nikt z koleżeństwa nie zwróciła na to uwagi, bo ja teraz przeglądam arkusz i odpowiedzi, i... i uległem małemu zdziwieniu :)

Polecenie 12

Przypisanie w wierszu ludzkich zachowań słońcu oraz drzewom to:

a) epitet

b) porównanie

c) przenośnia

d) dźwiękonaśladownictwo

Odpowiedź tutaj: http://www.cke.edu.pl/images/stories/Spr_08/co_sprawdz_a.pdf

Przenośnia (metafora) w szerokim rozumieniu obejmuje różne środki stylistyczne, ale w szkole podstawoweej uczymy wąskiej definicji przenośni... zresztą czy wam się to pytanie nie kojarzy z uosobieniem czyli personifikacją? :) kto odgadł, że mowa o przenośni?

skrzat08-04-2008 17:08:24   [#02]
'Uosobienie' jest terminem daleko łatwiejszym niż 'przenośnia'.
Niestety - w standardach na test nie ma terminu "uosobienie", natomiast jest "przenośnia".
Jestem jednak pewna, że dzieciaki miały z tym kłopot - chyba że poradziły sobie drogą eliminacji....

Mnie martwi też pytanie 11. Należało wskazać porównanie. Uczniowie rozpoznają porównanie przede wszystkim po słowie 'jak' - trudniej im zrozumiec porównanie jako 'lewa do prawej'. Poprawna odpowiedź - to zwrotka druga. Jednak coś podobnego do porównania jest też w zwrotce trzeciej.Na pewno będą pomyłki...:(
cactus08-04-2008 17:17:43   [#03]

Też myślę, że z przenośnią sobie poradzili - można było odpowiedziec drogą eliminacji - trzy odpowiedzi po prostu nijak miały sie do pytania

Co do porównania: szukać go po słówku "jak" to za mało

PawełR08-04-2008 17:39:54   [#04]
Słowniki definiują przenośnię zupełnie inaczej :) więc co tu mają do rzeczy standardy?
cactus08-04-2008 17:48:16   [#05]
uosobienie i ozywienie to rodzaj przenośni
cactus08-04-2008 17:50:02   [#06]
tzn. chciałam powiedzieć, że powinni sobie poradzić - mówi się o tym w szkole
skrzat08-04-2008 18:07:28   [#07]
"Co do porównania: szukać go po słówku "jak" to za mało"
Hihi, powiedz to uczniom;)


"co tu mają do rzeczy standardy?"
Ano to, że w standardach nie ma terminu 'uosobienie'

"mówi się o tym w szkole"
..o wielu rzeczach sie mówi, ale jednak....:))
Poza tym układajacego test obowiązują standardy wymagań. Nie sprawdza sie tego, czego nie ma w standardach.
PawełR08-04-2008 19:02:38   [#08]
no tak, ale to, o co pyta test to nie jest przenośnia :)
skrzat08-04-2008 19:25:52   [#09]
Tak, Paweł...przynajmniej jeżeli chodzi o szkolne znaczenie przenośni:))

Egzaminatorzy wiedzą, jak często w testach spotyka sie błędy i 'nieostre' pytania. jak często trzeba przedyskutowac sprawe i podjąć jakąś decyzję...
Ciekawi mnie, dlaczego tak się dzieje?? Już kiedyś tutaj zadawaliśmy sobie to pytanie; kto decyduje o wyborze testu na sprawdzian i jakimi kryteriami sie kieruje? Dlaczego w teście, który powinien byc standaryzowany, zdarzają się takie błędy i niejasności?
Dla mnie to skandal...
jerzyk08-04-2008 19:51:09   [#10]
Paweł, u mnie na to zadanie 12 zwrocili uwagę uczniowie.  Mówili że  chyba musi być w nim błąd, bo ich zdaniem nie było prawidłowej odpowiedzi. 
Gaba08-04-2008 20:45:30   [#11]
nie ma błędu - jest bowiem tzw., metafora właściwa i pozostałe, np. metafory formalne czyli uosobienia itp.
izabelamaciejka08-04-2008 20:49:54   [#12]
Moje osobiste dziecko nie miało wątpliwości co do zadań z zakresu edukacji humanistycznej i odpowiedziało poprawnie zarówno na pytanie 11, jak i 12. Jedyny problem stanowiło dla niego pytanie 21 - z zakresu edukacji przyrodniczej. Odpowiedział błędnie i fajnie mi uzasadnił swoją odpowiedź - że lato jest wówczas, gdy Słońce jest najbliżej Ziemi, bo wtedy jest najcieplej.
skrzat08-04-2008 21:06:21   [#13]
Gabo, tak! Tylko że przeciętny uczeń sp tego nie wie, bo tego się tak nie tłumaczy.
Anulka08-04-2008 21:07:42   [#14]
tłumaczy się
Maelka08-04-2008 21:10:31   [#15]
A przynajmniej powinno.
Anulka08-04-2008 21:15:07   [#16]
inna sprawa, co zostanie usłyszane. Kiedy ostatnio usłyszałam, co (rzekomo) powiedziałam, dech mi zaparło. autentycznie.
skrzat08-04-2008 21:25:42   [#17]
dlatego nie tłumaczy się, bo nie zrozumieją.

jasne...mówić można wszystko, tylko co zrozumieją?? potem dech nam zapiera:)))))

Nie widzę powodu, aby w szkole podstawowej wymagac od przeciętnego ucznia rozumienia pojęcia 'metafora właściwa' i inna.

Dla uczniów sp uosobienie to uosobienie, a przenośnia to przenośnia. Tyle wystarczy - pojęcia metafory nie ma.
elrym08-04-2008 21:28:12   [#18]

błąd nie polega (w tym wypadku) w rozumieniu lecz w tłumaczeniu...

Anulka08-04-2008 21:34:17   [#19]

dlaczego mają nie zrozumieć, że uosobienie to rodzaj przenośni? raczej nikt w podstawówce nie mówi o metaforze, właściwej czy innej

I dokonałam skrótu myślowego - rzecz nie dotyczyła żadnej definicji; uczniowie stworzyli "fakt" historyczny i stwierdzili, ze słyszeli go ode mnie.

cactus08-04-2008 22:23:42   [#20]

Cytuję podręcznik do języka polskiego: "Przenośnia zwana inaczej metaforą to nietypowe połączenie wyrazów, dzieki któremu przynajmniej jesden zuskuje nowe znaczenie (...) rodzajami przenośni są uosobienie i ożywienie" - po drodze są jeszcze przykłady

Dlaczego uczniowie mają tego nie rozumieć? Rozumieją to!  Uwierzcie.

cactus08-04-2008 22:26:06   [#21]

i dalej: "metafory występują nie tylko w utworach poetyckich, stosujemy  je często także w języku potocznym, np. dodac gazu, trzymać język za zębami..."

reasumując: nie widzę błędu w pytaniu

cactus08-04-2008 22:26:50   [#22]
ups! przepraszam za literówki
Magosia08-04-2008 22:30:01   [#23]
Jak wyżej - moja dzieciaki( jak jeszcze uczylam takie z IV-VI) zazwyczaj bez problemu definiowały i znajdowaly uosobienie =personnifikacje - jako rodzaj przenośni=metafory.
skrzat08-04-2008 23:08:10   [#24]
cactus....nie zapominaj, że podręczników i programów jest wiele, a nas obowiązuje Podstawa Programowa Kształcenia Ogólnego. Programy na różny sposób rozszerzają to, co jest w podstawie. Podręcznik nie jest wykładnią tego, co należy wiedzieć i umieć na test klas VI, bowiem standardy opracowane są w oparciu o podstawę programową.

Podręczniki, z których ja korzystam w klasach 4-6 (WSiP) w ogóle nie zawierają pojęcia 'metafora' , przenośnię definiują tak;
"Niezwykłe połączenie słów , które zmienia ich znaczenie podstawowe".

Uosobienie natomiast to: "nadanie cech ludzkich przedmiotom, roslinom, zwierzętom i zjawiskom" - nie mówi się, że to rodzaj przenośni.
Oczywiście ja mówię, że ma ono znaczenie przenośne, ale to już inna sprawa. Chodzi o test.

Dlatego napisałam wyżej: poprawna odpowiedź na to dyskusyjne pytanie wynika przede wszystkim z eliminacji pozostałych terminów.
jatoja08-04-2008 23:19:41   [#25]
W pewnym sensie odejmowanie to dodawanie, nie?
zgredek08-04-2008 23:21:22   [#26]
w pewnym sensie
jatoja08-04-2008 23:21:31   [#27]
Test:
Które z podanych przykładów przedstawia dodawanie:
a) 4-3
b)4*3
c) 4:3
d) coś tam, np. potęga
zgredek08-04-2008 23:23:07   [#28]
coś tam bez - na przykład
zgredek08-04-2008 23:24:46   [#29]
jatoja - odejmowanie to w zasadzie działanie przeciwne do dodawania;-)
jatoja08-04-2008 23:26:30   [#30]
Przypisanie w wierszu ludzkich zachowań słońcu oraz drzewom to

Porównanie. Mogę udowodnić ;-)
jatoja08-04-2008 23:27:28   [#31]
( do zgredka: albo d o d a w a n i e liczby ujemnej)
zgredek08-04-2008 23:32:51   [#32]
a to już co innego - to jest dalej dodawanie
jatoja08-04-2008 23:34:30   [#33]
To zupełnie jak z tą przenośnia i uosobieniem ;-)
zgredek08-04-2008 23:36:00   [#34]
dodając pożyczone pieniądze odejmujesz sobie od ust;-)))))))
Adaa08-04-2008 23:36:19   [#35]
założe sie,ze dojdziecie do dodawania przenosni oraz uosobienia potegi;-)
jatoja08-04-2008 23:37:37   [#36]
O co?
Adaa08-04-2008 23:38:34   [#37]
a nic...a co?
zgredek08-04-2008 23:38:39   [#38]
jak dodajesz dług do ewentualnie zgromadzonych zasobów - to formalnie odejmujesz kwotę tego długu od zgromadzonych zasobów - co chyba nie znaczy, że sobie dodałaś;-)))))))))))))
zgredek08-04-2008 23:39:18   [#39]
a miało być tak fajnie
post został zmieniony: 08-04-2008 23:39:50
jatoja08-04-2008 23:40:44   [#40]
No i formalnie uosobienie jest metaforą ;-)
jatoja08-04-2008 23:41:42   [#41]
Adaa...bo jakby było o coś, to pokombinuję z tym uosobieniem potęgi ;-)
Adaa08-04-2008 23:41:55   [#42]
zwłaszcza gdy chodzi o konkretna personifikację;-)
zgredek08-04-2008 23:42:39   [#43]
uważaj przy potęgowaniu o wykładniku rzeczywistym
Adaa08-04-2008 23:44:14   [#44]

zgredek, widze,że projektujesz :-)

znaczy nadajesz znaczenie wg wlasnej interpretacji:-)

(to do tego fajnego)

jatoja08-04-2008 23:44:28   [#45]
czy nieskończoność to wykładnik rzeczywisty? ( wybacz mą ignorancję)
zgredek08-04-2008 23:54:21   [#46]
czy rzeczywistość jest wykładnikiem?
jatoja08-04-2008 23:55:17   [#47]
metafory - jak najbardziej
zgredek08-04-2008 23:56:09   [#48]
metafora wykładnikiem rzeczywistości zatem
skrzat08-04-2008 23:58:31   [#49]
a cóż to za problem uosobić potęgę? ;))
jatoja08-04-2008 23:58:48   [#50]
Nieskończoność metafory w rzeczywistości...rzeczywistość nieskończoności metafor.
strony: [ 1 ][ 2 ]