Forum OSKKO - wątek

TEMAT: kwalifikacje
strony: [ 1 ]
Tadek22-05-2003 07:39:42   [#01]

Czy odsoba, ktora posiada ukonczone UJ - ochrona srodowiska + studium pedagogiczne  (przedmioty: pedagogika, psychologia, dydaktyka biologii i chemii oraz praktyki pedagogiczne) w sumie 450 godz. moze zostac zatrudniona w szkole ponadgimnazjalnej jako naucz. chemi i biologi.PracowaBa przez 1 rok jest naucz. kontraktowym

dziekuje za pomoc

benedu gda22-05-2003 07:56:19   [#02]

Teraz tylko kurator

Kwalifikacje - z racji ukończenia zbliżonego kierunku studiów - uznaje kurator oświaty (tak jest od 30 wrzesnia ub.r.). Wystąp wspólnie z nauczycielem o takie uznanie (jeśli Tobie na nim zależy) bo rozumiem, że na podstawie starych przepisów takiego uznania nia dokonał dyrektor poprzedniej szkoły (ze skutkami na szkołę ponadgimnazjalną ). Taki skutek mogą wywoływać pierwsze akty nadania stopnia awansu zawodowego, kiedy jeszcze wpisywano, gdzie nauczyciel może być zatrudniony.
Adaa22-05-2003 15:05:23   [#03]

w sprawie zblizenia

kurator moze wyrazić zgodę tylko na jeden rok szkolny i tylko jeden raz na konkretnego nauczyciela pracującego w danej placówce.

poinformowano nas,że nauczyciel ,który uzyskal "zblizenie" od kuratora nie uzyska go ponownie w nastepnym roku szkolnym, co oczywiśćie wyklucza zatrudnienie

na nasze pytanie , czy kiedy wystapi o to inna placówka zatrudniająca takiego nauczyciela, procedura rozpocznie sie od nowa? odpowiedzi nie było:-)

czyli przeoczenia:-)

benedu gda22-05-2003 16:03:21   [#04]

Adaa - takie są realia w księstwie mazowieckim;-)

To, o czym pisze Adaa to nie jest racjonalne stosowanie prawa, tylko widzimisię konkretnego kuratora oświaty (mazowieckiego). Kwalifikacj4e albo się ma, albo ich nie ma - również do zajmowania stanowiska kuratora oświaty, a może ma się je tylko na rok?:-) I naczej to się nazywa: stosowanie prawa kaduka:-)

W Galicji może być ... normalnie

Jersz22-05-2003 20:52:09   [#05]

Adaa ??

Czy Adoo myślimy o tym samym?? Benedu pisze o decyzji administracyjnej kuratora o uznaniu zbliżoności ukończonego kierunku studiów do prowadzonych zajęć, ty zaś (tak sądzę) o zgodzie kuratora oświaty na zatrudnienie nauczyciela na stanowisku do którego nie posiada on wymaganych kwalifikacji.

1 sytuacja (dotyczy danego nauczyciela, bezterminowo , w danym typie szkoły) podstawa prawna

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 10 września 2002 r.w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli (Dz. U. Nr 155, poz. 1288)

§ 1. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: 4)kierunku (specjalności) studiów zbliżonym do nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć - należy przez to rozumieć kierunek (specjalność) dający dostateczną wiedzę merytoryczną z zakresu nauczanego przedmiotu lub rodzaju prowadzonych zajęć; ustalenia, czy dany kierunek (specjalność) studiów jest zbliżony z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć, dokonuje kurator oświaty;

2 sytuacja (na jeden rok, maksymalnie) podstawa prawna

Karta Nauczyciela

Art. 10.2W przypadku, o którym mowa w ust. 7, jeżeli nie ma możliwości zatrudnienia osoby posiadającej wymagane kwalifikacje, można za zgodą organu sprawującego nadzór pedagogiczny zatrudnić nauczyciela, który nie spełnia warunku wymienionego w ust. 5 pkt 5.

 

Pozdrawiam JERSZ

Adaa22-05-2003 20:54:10   [#06]

prawo kaduka;-)

funkcjonuje nie tylko  w księstwie mazowieckim:-)

a przy okazji..przypomniał mi sie Kodeks Człowieka Pobłazliwego Stefana Kisielewskiego :

§ 4

Człowiek pobłażliwy musi w swej pobłażliwości zrobić jeden wyjątek: nie wolno mu pobłażać samemu sobie. Pobłażliwość bowiem osiągnąć można jedynie zwalczywszy takie właściwości swojej natury, jak nadmierną miłość własną, zaborczość, egotyzm, egoizm, skłonność do pychy i wywyższania się ponad innych, skłonność do przyznawania swojej osobie większych i w ogóle odmiennych praw niż innym osobom.

nie wiem czemu mi się przypomniał....

Adaa22-05-2003 21:01:02   [#07]

jersz

wkleiłam zanim Cię przeczytałam kurcze:-)

wracając do sprawy ...mówiłam o zbliżeniu i własnie taką informację otrzymaliśmy od wizytatora

nie powiem,zeby nam się to podobało bo rzeczywiście narusza to prawo

zobaczymy we wrzesniu jak to bedzie wygladało ,a wtedy umówilismy sie ,ze dokonamy stosownych zapytań o słuszność takiego postępowania

Jersz22-05-2003 21:47:23   [#08]

Adoo

Nadal myślę ,że to nieporozumienie. Zapytaj twojego KO pisemnie.

Pozdrawiam JERSZ

Adaa22-05-2003 22:06:06   [#09]

ok

zapytam
barbaras226-05-2003 22:07:35   [#10]

kwalifikacje

 Tadek będę bardzo wdzięczna jak dasz znać czy twoje kuratorium uznało kwalifikacje nauczycielce po ochronie środowiska.Ja niestety stoczyłam bój i nie dało rady .Moja nauczycielka ma w indeksie 54o god.chemii a nasze KO policzyło tylko 240 i każą Jej robic podyplomówkę.Podrawiam
benedu gda26-05-2003 23:43:05   [#11]

Opowiadam sie za czyszczeniem stajni Augiasza

Barbaras2 i Tadek,

podsuńcie Waszym kuratorom to wystapienie Rzecznika Praw Obywatelskich:

http://www.brpo.gov.pl/pisma/11_2002/35798w01.pdf

Pozdrawiam:-)

barbaras227-05-2003 08:12:09   [#12]

kwalifikacje

benedu niestety nie moge wejśc w adres emailowy, który podałeś mam wiadomośc ze brak dostępu
beera27-05-2003 08:37:15   [#13]

niech to licho..

z przyjemnych dyskusji na forum o probleme, ktory każdy widzi inaczej i z którym jeden się boryka, a drugi nie zrobiło się jakies obrzydlistwo, które z cholernym niesmakiem się czyta.

Adoo, wklejony przez Ciebie fragment z Kodeksu Człowieka Pobłazliwego Stefana Kisielewskiego jest jak najbardziej celnym opisem źródła.

A teraz pytanie do Jersza, Adyy i Tadka-

uznane nauczycielowi przez dyrektora kwalifikacje ( na mocy niegdysiejszych dyrektorskich uprawnień) obowiązują i teraz? Moim zdaniem są to prawa nabyte..ale pojawiają się inne interpretacje, ciekawa więc jestem Waszego zdania na ten temat.

Co do twojego problemu Adoo, to zgadzam się z Tobą i Jerszem w interpretacji problemu- zdecydowanie KO nadinterpretuje przepisy.

barbaras227-05-2003 09:26:50   [#14]

kwalifikacje

 Najpierw do benedu  udało mi się i otworzyłam  stronę Rzecznika Praw i mam nadzieję ze może nzmiany w ustawie o systemie ośwaity coś zmienią/

A teraz odpowiadając Asi moję KO powiedziało ze jezeli we wrześniu do 30 .09 2002 uznałam kwalifikacje to jest to wuiążące ale tylko w mojej szkole , gdyby teraz nauczyciel chciał zmienić szkołe to niestety musi to zrobić KO, chyba ze ma to napisane w kacie nauczyciel maianowanego ze może uczycc takiego czy innego przedmiotu.Barbara

beera27-05-2003 09:29:46   [#15]

Basiu

czyli jak został zmieniony akt mianowania ( tej nauczycielki został) to ok..

Dzięki :-))

I przy okazji- witaj na forum :-))

barbaras227-05-2003 10:45:19   [#16]

kwalifikacje

 Jeżeli w akcie mianowania ma juz wpisane kwalifikacje ,które uznał Jej dyr to jest on ważny dla każdego innego dyrektora szkoły
benedu gda27-05-2003 12:27:22   [#17]

Inny przegląd prasy :-)

Poczytajcie sobie o kwalifikacjach egzaminatorów i nadzorców i o subkulturze niepełnosprawnych instytucji (to ja jestem autorem tego związku frazeologicznego:-)

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030527/publicystyka/publicystyka_a_2.html

Leszek27-05-2003 20:48:13   [#18]

rozporządzenie o kwalifikacjach z 2002 r. - § 20.

Nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie rozporządzenia na podstawie mianowania, którzy spełniali wymagania kwalifikacyjne na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują nabyt

e kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela.

Asiu pozwolisz, że swoje zdanie wyraże na temat "zblizoności"

jeśli były uznane przez dyrektora to uważam, że dyrektor innej szkoły może mieć na ten temat odmienne zdanie (i nie uzna u siebie tego),

kurator na terenie swego województwa - zatem zmieniając szkołę w obrębie województwa nie powinno być problemów.

A teraz moje zdanie na temat "wylewania żółci" na innych - wylewać wolę osobowo a nie ogólnikowo. Po prostu dlatego ponieważ nawet gdyby prawie wszyscy byliby tam "żli" to zawsze znajdzie się tam choć jeden "dobry".  A krzywdy mu uczynionej nikt nie cofnie.

Pozdrawiam

beera27-05-2003 21:06:38   [#19]

yhm, Leszku..no własnie

moja dziewczyna jest po rolnictwie, potem podyplomowka z geografii

i pracuje w podstawówce ucząc przyrody.

Kwalifikacji wiec nie ma.

Uznalam jej je jakis czas temu i ok.

Na akcie mianowania wczesniej ustalalo sie szkoły, w ktorych, na mocy aktu mianowania moze uczyć.

Jest tam takze SP- w związku z moją decyzją o uznaniu kwalifikacji za zblizone.

Jak rozumiem jednak kolejny dyrektor może to zblizenie podważyć.

...........

Cały zas problem nawiedza  generalny pat w związku z dośc dużą odrębnościa placowek KO i wynikajacą z tej odrębności róznicą interpretacji.

Nie wydaje Ci się niedobra praktyką brak jakis generaliów, ktorymi mozna by sie poslugiwać próbując hipotetycznie tę zgodność okreslać?

Przeciez dyrektor niejednokrotnie dokonuje wstępnej oceny tejże zbiezności podejmując ryzyko- tego sprobuje zatrudnic, bo on ( moim zdaniem) ma największe szanse na uznanie kwalifikacji.

Brak jakichkolwiek wyznaczników w tej dziedzinie.

Zreszta nie jest to problem teraz się pojawiający- wczesniej bylo jeszcze gorzej, gdy tym zagadnieniem zajmowali się dyrektorzy. Zupełna ruletka...

Leszek27-05-2003 21:20:15   [#20]

Zgadzam się zTobą Asiu, że wprowadzany przez ustawodawcę oraz twórców rozporządzeń mętlik prawny (niestety sądzę, że jest to sprawa związana ściśle z opcją polityczą wymienionych - każdy przejmujący władzę chce zmienić przepisy poprzedniej opcji) powoduje to ogromne zniechęcenie i rozgoryczenie nas tutaj "na dole '.

Ludzie gubią się w interpetacjach - a przecież przepis powinien być jasny dla tego kogo dotyczy. Dlatego popieram wystąpienie RPO, które można poczytać pod wskazanym adresem.

Pozdrawiam

benedu gda27-05-2003 22:02:32   [#21]

Gdy się powiedziało a, gdy się powiedziało b ...

Rzecznik Praw Obywatelskich otrzymał już taką odpowiedź:

14. RPO-420526-VIII/02 z dnia 4 listopada 2002 r. - w sprawie przekroczenia granic upoważnienia ustawowego zawartego w art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 26.01.1982 r. - Karta Nauczyciela przez niektóre przepisy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10.09.2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudniać nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli (Informacja 11/2002, str. 9).
      Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu (13.12.2002 r.) poinformował, że przyjęte w rozporządzeniu rozwiązania w zakresie wymagań stawianych nauczycielom pozostają w związku z regulacją zawartą w art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy - Karta Nauczyciela. Przepis § 1 pkt 4 rozporządzenia reguluje materię dotyczącą wymaganych kwalifikacji oraz wskazuje organ właściwy do ustalenia - w sytuacji, gdy kierunek (specjalność) ukończonych studiów nie odpowiada wprost nauczanemu przedmiotowi lub prowadzonym zajęciom - czy studia te dały wystarczającą wiedzę i umiejętności wymagane do zajmowania stanowiska nauczyciela danego przedmiotu lub nauczyciela prowadzącego dane zajęcia. Ustalenie to nie ma charakteru decyzji administracyjnej i dotyczy wyłączenie kształcenia prowadzonego w ramach ukończonego kierunku (specjalności) studiów. O kwalifikacjach nauczyciela stanowi posiadany dyplom ukończenia studiów i wymagane przygotowanie pedagogiczne. Podsekretarz Stanu nie podziela opinii, że przepis § 1 pkt 5 rozporządzenia narusza art. 9 ust. 2 Karty Nauczyciela. Na podstawie ustawy z dnia 15.07.1961 r. o rozwoju systemu oświaty i wychowania były tworzone i działały inne zakłady kształcenia niż te, które wprowadzono na podstawie ustawy z dnia 7.09.1991 r. o systemie oświaty. Pojęcie "ukończenie zakładu kształcenia nauczycieli" musi zatem oznaczać nie tylko ukończenie aktualnie funkcjonującego zakładu kształcenia nauczycieli, lecz także ukończenie zakładu kształcenia nauczycieli przewidzianego w poprzednio obowiązującym stanie prawnym. Kwestionowany przepis § 1 pkt 5 rozporządzenia nie wprowadza odrębnej definicji pojęcia "zakład kształcenia nauczycieli", lecz zawiera wyliczenie rodzajów jednostek organizacyjnych, którym zarówno poprzednio obowiązujące, jak i obecne przepisy przyznały status zakładu kształcenia nauczycieli. Brak takiego unormowania powodowałby wątpliwości, czy pojęcie "ukończenie zakładu kształcenia nauczycieli" nie dotyczy wyłącznie ukończenia rodzaju zakładu przewidzianego w aktualnie obowiązujących przepisach.

Tym razem powstrzymuję jakiekolwiek komentarze i odruchy wymiotne też(własne):-)

fredi27-05-2003 22:25:21   [#22]

do asi

uznałś, ale jak (dając jakis papier)?
Janusz Pawłowski27-05-2003 23:44:26   [#23]

"Tym razem powstrzymuję jakiekolwiek komentarze i odruchy wymiotne też(własne):-)"

Człowieku! Czy Ty możesz nam podarować tą swoją fizjologię?!
I to w tak ważnym dla wielu wątków?!
Do "gabinetu" z tym, a nie na forum publicznym!

Mam już tego dość - jak dla mnie to już jest ten drugi raz, o którym Marek pisał w wątku "Konsultujemy rozporządzenie o organizacji roku."

beera28-05-2003 09:08:41   [#24]

Fredi

Oczywiście- dalam jej dokument powołując się na okreslone rozporządzenie.

Moge dokładnie sprawdzic jak to wyglądało- jesli chcesz

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]