Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Nauczanie indywidualne - cd. |
|
Konto zapomniane | 19-05-2003 08:07:17 [#01] |
---|
Dzięki za wcześniejsze informacje, ale nie do końca rozwiały moje wątpliwości.
Przypomnę. Nauczyciel z kwalifikacjami do nauczania początkowego, informatyki oraz odbywający obecnie studia podyplomowe z matematyki ma przydział w arkuszu organizacyjnym na nowy rok szkolny 10 h informatyki i 8 h nauczania indywidualnego z dzieckiem z porażeniem mózgowym ale w innej miejscowości niż znajduje się szkoła. Twierdzi, że aby go zobligować do dojeżdżania musi wyrażić na to zgodę zgodnie z KN Art. 18.
1. Nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania może być przeniesiony na własną prośbę lub z urzędu za jego zgodą na inne stanowisko w tej samej lub innej szkole, w tej samej lub innej miejscowości, na takie samo lub inne stanowisko.
Czy ta podstawa prawna ma odniesienie do jego sytuacji? Twierdzi również, że do nauczania tego ucznia powinien być skierowany nauczyciel mający kwalifikacje z oligofrenopedagogiki (mam takich czterech), ale oni mają swoje klasy (w I-III) a organ nie zgodzi się na ponadwymiarowe. |
majra | 19-05-2003 10:11:00 [#02] |
---|
Nie wyobrażam sobie nauczyciela bez przygotowania i oligo pracującego z takim chorym dzieckiem (zresztą zależy w jakim jest stanie). Przecież są to dzieci z różnymi dysfunkcjami i nie można nauczania ich traktować jako dodatkowych godzin dla nauczyciela i ratunku dla łatania etatu, a gdzies tu zginęło mi dziecko i jego rozwój. |
Ewa z Rz | 19-05-2003 15:04:47 [#03] |
---|
zgadzam się z majrą A ponadto to na pewno nie będzie przeniesienie. Ani uzupełnianie etatu, jeśli dziecko jest w obwodzie twojej szkoły, to możesz jedynie zwrócić n-lowi za dojazd - jak w przypadku delegacji, ale nic więcej. On jest przecież w dalszym ciągu n-lem Twojej szkoły... A jeżeli przydział czynności mu nie odpowiada to pozostaje jeszcze ograniczenie wymiaru z 22 art KN (o ile to n-l mianowany). A na NI poszukasz innego n-la. Tylko zadbaj abys wszystko miał na piśmie. |
Jersz | 19-05-2003 20:40:50 [#04] |
---|
zgadzam się z Ewą Uważam również , że dyrektor ma obowiązek delegowania nauczyciela, tj. wydania delegacji i odpowiednio pokrycia kosztów przejazdu (jeśli godzinowo i technicznie jest to możliwie środkami komunikacji publicznej a jeśli nie to na samochód prywatny. Nauczyciel ma w umowie o pracę miejsce pracy. Nie jest to dom dziecka. Musi więc tam być delegowany. Jest to ważne nie tylko ze względu na koszty ale także jeśli nauczyciel ulegnie wypadkowi. Pozdrawiam JERSZ | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|