Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Błąd w liczeniu!!!!!!!
strony: [ 1 ]
maeljas14-05-2003 20:42:41   [#01]

uczeń na maturze z historii pisał 3 temat (test) - dostał niestety jedynkę -

poprosiłam o drugą recenzję - sprawdzający nauczyciel ocenił tak samo -

tyle samo punktów przynał za test , jeszcze mniej za wypracowanie - też mu " wyszła" jedynka. Zatwierdziłam ocenę. Uczeń dzisiaj dostał do wglądu pracę - mało nie dostałam zawału, bo okazało się, że pierwszy sprawdzający pisząc recenzję nie uwzględnił punktów z jednej strony czystopisu, która mu się "zaplątała" w brudnopis i wyszło mi, że drugi sprawdzaący nauczyciel po prostu przepisał wyniki tego pierwszego nie wgłębiając się - bo z testu też podał taką samą liczbę punktów ( tez "nie zauważył" włozonego w brudnopis czystopisu.

Po uwzględnieniu tych niepoliczonych punktów też wychodzi jedynka, ale muszę ......... no właśnie: Co zrobilibyście na moim miejscu? ( Najchętniej strzeliłabym sobie w durny łeb , ale kurczę nie przyszło mi do głowy, że muszę przeliczać punkty za nauczycieli).

Któremu z nich dać naganę???

Marek Pleśniar14-05-2003 20:44:12   [#02]
a co z uczniem?
maeljas14-05-2003 20:53:26   [#03]

No właśnie - uczeń

pokazał w tym wszystkim klasę - słowem nie skomentował - otrzymał przeprosiny, ale...........co pomyślał ?
Leszek14-05-2003 20:58:49   [#04]

A nauczyciele egzaminatorzy pokazali "klasę"?

Po tym poznasz komu udzielić nagany.

Pozdrawiam

Majka14-05-2003 21:00:10   [#05]

trochę na temat :-)

Drugie recenzje najlepiej sprawdzają się wtedy, gdy na pracy wolno zaznaczać wyłącznie błędy. Punktacja, ocena, recenzja - to wypisuje się wyłącznie na karcie recenzji. Tę dyrektor wyjmuje, dając pracę do ponownej oceny:-)

Od czasu, gdy wprowadziliśmy ten zwyczaj, ocenianie jest bardziej obiektywne (choć uciążliwsze, nie ukrywam :-)

fredi14-05-2003 21:03:20   [#06]
Kurator pozwolił na kartę recenzji?
Marek Pleśniar14-05-2003 21:06:22   [#07]

nic:-)

tylko opinia o tych belfrach mu została:-)

i nerwy

Mariola14-05-2003 21:07:11   [#08]
u nas też są karty recenzji.
Mariola14-05-2003 21:10:56   [#09]

a sama przeglądałaś tą pracę?

Co oznacza ,że  nauczyciel nie zauważył karki czystopisu włożonej w brudnoppis?
Prezcież trzeci temat to test złożony z zszytych ponumerowanych kartek i zaledwie jedna dodatkowa kartka w kratkę czystpoisu.
To ile kartek miał ten uczeń?
maeljas14-05-2003 21:21:08   [#10]

arkuszy

mial więcej - na pytania testu odpowiadał na osobnych  arkuszach - w teście nie ma miejsca na odpowiedź

Kuratorium pouczyło, że recenzja ma być nierozłączną częścią pracy - 2 recenzent otrzymał więć całość

pracę przeglądałam - ale do głowy mi nie przyszło, żeby przeliczać punkty.

Mariola14-05-2003 21:32:11   [#11]

a ta część która się zapodziała

była określona?
Bo jeżeli nie, to pewnie nauczyciel potraktował kartkę jak brudnopis.
Trudno powiedzieć kto zawinił, zbyt mało danych.
Jedynie może coś z tym drugim nauczycielem, ale przecież tak naprawdę nikt z nas nie wie jak wyglądałą praca tego ucznia.
U nas nie sprawdza się tego co uczeń ma w brudnopisie, chyba że wyraźnie w czystopiśie zaznaczy że coś do sprawdzenia znajduje się w brudnopisie.
maeljas14-05-2003 21:43:59   [#12]

arkusz,

na na którym były niepoliczone odpowiedzi był podpisany jako czystopis - nauczyciel, który jako pierwszy sprawdzał - przyznał, że po sprawdzeniu musiał go złożyć razem z brudnopisem, gdy pisał recenzję i wypisywał punktację, po prostu zapomniał, że jest jeszcze jeden arkusz.

Powtórzona liczba punktów z testu  u drugiego recenzenta jest dla mnie jednoznaczna  - nie sprawdzał, tylko przepisał wynik od kolegi -   sprawdzał tylko wypracowanie - bo tu są niewielkie różnice w punktacji.

Mariola14-05-2003 21:47:55   [#13]

to

w takim układzie chyba sprawa jasna?
:-)
maeljas14-05-2003 21:54:22   [#14]

To co?

Nagana z wpisaniem do akt czy....?
Gaba15-05-2003 00:13:48   [#15]

oj, mam i ja teraz od paru dni... tłumaczę tak z 3 miesiące jednej nauczycielce, że nie ma dopytek, egzminów, itp. w gimnazjum. Patrzę do rubryki ucznia zgrożonego pałką... - a tam 1 + dopisek z 24.04. - nie dzał I semestru.

Jak trudno jest wytłumaczyć niektórym, jak trudno jest czasem coś wytłumaczyć nauczycielowi.

wrr! wrrrrrrrrrrrr! wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!

Ja mam ochotę sobie dac naganę, bo to ja nie umiem wytłumaczyć.

hania15-05-2003 00:24:22   [#16]

GABA

zarządź zbudowanie jasnych dla ucznia przedmiotowych systemów oceniania. I niech Ci dają przed początkiem roku do wglądu i podpisu! Czas w wakacje na myślenie....
Gaba15-05-2003 00:32:03   [#17]

Haniu, ja to mam  - i jest jasne, dla mnie ile rzek, ile wyżyn, czy roróżnia wodę od gór... Haniu, melepeta jedna nie wiedziała (a gadałam kobitce!!!), że nie mozna w taki sposób sprawdzać wiedzy. Gadałam, jak się prowadzi dokumentację szkolną, co się do rubryk wpisuje. I masz babo placek!

Pomijajam dzieciaczka - trudny jak diabełek - na taką dziecinę uważasz, jak na parełkę. Ale tu turdno mówić o czymś więcej - ona nie wiedziała, nie wiedziała mimo obecności na radzie, na szkoleniu, mimo wpisów do ks. zarządzeń, mimo prowadzenia przeze mnie osobiście tego uczniowskiego nieszczęścia.

 

Ona sobie go egzaminowała - żeby zaliczał jej I semestr.

 

Ona nie wiedziała - stoi skruczona prze i mówi - wiem, wiem, to ja zawiniłam.

maeljas15-05-2003 07:26:25   [#18]

Gaba

wielokrotnie doświadczałam, że niektórzy są impregnowani na wiedzę,

tłukę do głowy - jak śmiesz krytykować ucznia za niedopełnienie jakiegoś obowiązku, jak sama (sam) postępujesz tak samo? Zero refleksji.

marzysz o zniesieniu KN - ja zatrudniam na podstawie KP i też nie mam zbyt dużego pola manewru -

Idę do szkoły - oj ciężko będzie

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]