Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Reorganizacja
strony: [ 1 ]
general11110-05-2003 23:24:33   [#01]
Witam!

Mam pytanie, czy pod hasłem REORGANIZACJA może kryć się prawo do zwolnienia nauczyciela ?

Sytuacja jest w miarę prosta. Dyrektor szkoły nie przeszedł w konkursie. Ma specjalność nauczanie zintegrowane. W szkole jest juz zatrudniony komplet nauczycieli 1-3 i oddziału "0" Wszyscy na czas nieokreślony. Jeden dyplomowany, dwóch mianowanych i jeden kontraktowy.

Po opuszczeniu stanowiska nie ma dla niego ( dyrektora) godzin. CO DALEJ? Czy moze w świetle prawa z powodu "reorganizacji" kogoś zwolnić? Czy raczej przejdzie w stan nieczynny?

Jarek
jerzyk10-05-2003 23:49:26   [#02]

może

do 31 sierpnia to on jest dyrem i to on układa projekt organizacji szkoły i załatwia sprawy kadrowe. Przestaje być dyrem ale nie nauczycielem
Leszek11-05-2003 09:46:54   [#03]

Reorganizacje poza szkołą są bardzo popularne wszędzie tam gdzie po wyborach zmienia się władza i trzeba "zreorganizować" ludzi poprzednich decydentów politycznych, po to by kolejny polityk mógł wprowadzić swoich.

Wszak ilość etatów nie rozmnoży się, a o siebie należy zadbać ...

Pozdrawiam

Anka K11-05-2003 11:28:21   [#04]
O tym, kto pozostanie w szkole zadecyduje dyrektor.Zdziwiłabym się, gdyby siebie zwolnił. Jeśli ma odpowiednie kwalifikacje, to zapewne będzie pracował jako nauczyciel. I jest to oczywiście zgodne z prawem. W tej sytuacji może innemu nauczycielowi zaproponować zmniejszenie wymiaru zatrudnienia albo, niestety, zwolnić go z Art. 20. W stan nieczynny nauczyciel przechodzi na swój wniosek.Anka
Marek Pleśniar11-05-2003 11:31:42   [#05]

to dość proste...

odejdzie kontraktowy. I nie ma znaczenia jakość pracy. Decyduje stopień awansu - to główne kryterium jakie wezmą pod uwagę dyrektor i ZZ - które mogą zajmować stanowisko w tej sprawie.
Marek z Rzeszowa11-05-2003 13:51:34   [#06]

Sytuacja opisana w tym wątku nie wyczerpuje wszystkich elementów ust.2 art. 20. Przypomnijmy sobie jego brzmienie:

Art. 20.

1. Dyrektor szkoły w razie:

1...

2) częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy lub, na wniosek nauczyciela, przenosi go w stan nieczynny. Nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania może wyrazić zgodę na ograniczenie zatrudnienia w trybie określonym w art. 22 ust. 2.

Według mnie nie zachodzi żadna z okoliczności:
- nie nastąpiła częściowa likwidacja szkoły,
- nie nastąpiła zmiana organizacyjna powodująca zmniejszenie liczby oddziałów,
- nie nastąpły zmiany w planie nauczania.

Wniosek: dyrektor zgłasza się do dyspozycji organu, który decyduje co z nim zrobi. Nie ma podstaw do zwolnienia innego nauczyciela.

Chyba, że zwolni kontraktowego... Ale wcale nie jestem pewien czy w sądzie pracy tak łatwo obroni swoją decyzję.

Wniosek drugi: trzymajmy dla siebie godziny na taką ewentualność.

Marek

kachna6211-05-2003 14:16:22   [#07]

reorganizacja

 

 A co z nauczycielem jeśli do końca roku szkolnego tj.do 20 czerwca jest na urlopie macierzyńskim a od września  po reorganizacji szkoły (likwidacja oddziałów) będzie dla niego 9 godzi.

beera11-05-2003 15:03:25   [#08]

Hm..marku...

nie widze powodu, żeby oddawał się do dyspozycji organu- wszak nie jest jego pracownikiem.

Jest nauczycielem szkoły, w ktorej powierzono mu stanowisko dyrektora.

Przestaje być dyrektorem lecz jest nauczycielem. Jako taki nie ma po co stawaiac sie przed oblicze organu lecz raczej przed oblicze kolejnego dyrektora.

Zresztą dyrektorem jest do 31 sierpnia.

Może nikogo nie zwolić, a we wrzesniu niech się martwi kto inny ;-)))

Moim zdaniem sprawa jest jasna- zwalnia kontraktowego bowiem ma nauczyciela mianowanego o takim samych kwalifikacjach

.............

Jesli chodzi o pytanie Kachny- jest moim zdaniem tak: Dyrek musi wypowiedzieć umowę komu innemu- nie tej pani na macierzyńskim.

Ewa z Rz12-05-2003 07:36:12   [#09]

Kachna,

Jeśli ta n-lka na mecierzyńskim musi byc zwolniona, to można jej wypowiedzieć, ale PO powrocie z urlopu. Trzeba skorzystać z możliwości skrócenia okresu wypowiedzenia.

To nic, że będa wakacje - wg KN nie całe wakacje to urlop n-la...

Ewa z Rz12-05-2003 07:38:16   [#10]

Acha, a co się tyczy dyrka...

To jest wyrok SN lub NSA, że w takim przypadku nie można zastosować trybu art 20 KN, w uzasadnieniu to co pisze Marek.

benedu gda12-05-2003 07:59:42   [#11]

Ewo?

Całe wakacje to urlop nauczyciela (w szkole). Myślałem, że po 21 latach wszyscy już to wiedzą i rozumieją:-(

Art. 64 KN:

1. Nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której organizacja pracy przewiduje ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania.

Reszta - zgodna z prawem:-)

jerzyk12-05-2003 11:11:03   [#12]

benedu gda,

mówisz a powiedz i b

Art. 64 KN

2. Nauczyciel, o którym mowa w ust. 1, może być zobowiązany przez dyrektora do wykonywania w czasie tych ferii następujących czynności:

1) przeprowadzania egzaminów,

2) prac związanych z zakończeniem roku szkolnego i przygotowaniem nowego roku szkolnego,

3) opracowywania szkolnego zestawu programów oraz uczestniczenia w doskonaleniu zawodowym w określonej formie.

Czynności, o których mowa w pkt 1-3, nie mogą łącznie zająć nauczycielowi więcej niż 7 dni.

czyli nie całe wakacje  i też zgodnie z prawem :-)

benedu gda12-05-2003 12:03:20   [#13]

I tylko tyle ustalono raz na jutro już ponad 21 lat temu

Jerzyk,

ust. 2 nie zmienia faktu, że wymiar urlopu nauczyciela obejmuje cały okres ferii.

To, ze nauczyciel może być ograniczony przez dyrektora w swoim prawie do urlopu co najwyżej o siedem dni, i tylko w celu wykonania ściśle wyspecyfikowanych czynności (enumeratywnie wymienionych - jak to powiadają prawnicy) nie musi nieśc od razu za sobą corocznego wykorzystywania przez dyrektora tych siedmiu dni, i podobnie vice versa nauczyciel też potrafi przeznaczyć więcej czasu na te konieczne (a także inne potrzebne) czynności bez oglądania sie na jakakolwiek rekompensatę.

W tym rozumieniu art. 64 ust 1 i 2 stwierdzenie Ewy jest oczywiście nieprawdziwe.

Marek z Rzeszowa12-05-2003 13:42:31   [#14]

Asiu!

To nie obowiązek wynikający z prawa, lecz odpowiedzialność i zdrowy rozdsądek, powinien skierować ustępującego dyrektora do organu.
Przecież postawi on swojego następcę w bardzo kłopotliwej sytuacji.

Poza tym przecież to organ zatwierdza arkusz. I organ powinien zauważyć brak godzin dla ustępującego dyrektora.

Więc - czy się odda, czy nie odda - organ musi o tym wiedzieć ;-))

Marek

beera12-05-2003 13:46:04   [#15]

aha...

:-)

 to brzmi lepiej niż oddać się do dyspozycji organu

;-))))

jerzyk12-05-2003 14:07:04   [#16]

benedu gda - to też nie zmienia faktu

że:

kachna62 - zapytala

A co z nauczycielem jeśli do końca roku szkolnego tj.do 20 czerwca jest na urlopie macierzyńskim a od września  po reorganizacji szkoły (likwidacja oddziałów) będzie dla niego 9 godzi.

Ewa z Rz - odpowiedzialka/doradziła

Jeśli ta n-lka na mecierzyńskim musi byc zwolniona, to można jej wypowiedzieć, ale PO powrocie z urlopu. Trzeba skorzystać z możliwości skrócenia okresu wypowiedzenia.

To nic, że będa wakacje - wg KN nie całe wakacje to urlop n-la...

dalej np. mozna tak:

 Ewo. Rozumiem, że jeżeli po 20 czerwca zwołam podsumowujace posiedzenie rady pedagogicznej, to ta nauczycielka, po zakonczeniu urlopu macierzyńskiego, powinna być zgodnie z prawem czyli art.64.ust 2.2 KN obecna. I wtedy też zgodnie z prawem bedzie jej można wreczyć wypowiedzenie, oczywiście płacąc za jego skrócony okres. Dzieki za pomoc :-)

można też tak:

Ewo?Całe wakacje to urlop nauczyciela (w szkole). Myślałem, że po 21 latach wszyscy już to wiedzą i rozumieją:-(

benedu gda12-05-2003 14:59:43   [#17]

Jerzyk - jeśli radzić - to skutecznie.

Kachna62 - w świetle tego co dotychczas napisano - może otrzymać tylko taką radę (jeśli wypowiedzenie ma być skuteczne):

doręczenie tego wypowiedzenia musi nastąpić w dniu 21 czerwca br.

Każdy niech sobie sam to uzasadni, bo przecież wszyscy jesteśmy doskonale wyedukowanymi menedżerami oświaty i nic nam wokół nie przeszkadza być nimi w praktyce.

Ja pod tym stwierdzeniem nie podpisuję się;-)))

fredi12-05-2003 16:54:13   [#18]

Jerzyk!!!!

To nie temat na rebusy. Sprawa dla wielu jest poważna.

kachna6212-05-2003 18:25:58   [#19]

reorganizacja

Dodam jeszcze, ta nuaczycielka ma zaległy urlop
Igła13-05-2003 15:23:36   [#20]

reorganizacja

A, co zrobic jak nauczyciel jest na l-4? Kiedy mozna mu zaproponowac przejscie w stan nieczynny?
fredi13-05-2003 22:11:25   [#21]
to raczej on proponuje
Ewa z Rz14-05-2003 13:39:49   [#22]

dziękuję jerzykowi.

Bardzo ładnie wyjaśnił terść mojej rady. Tak właśnie jest w istocie, gdyż sprawa zwolnienia n-la z przyczyn zawartych w art 20 KN jest sprawą z zakresu o jakim wspomina ust. 2 art. 64 KN. 

2. Nauczyciel, o którym mowa w ust. 1, może być zobowiązany przez dyrektora do wykonywania w czasie tych ferii następujących czynności:

1) przeprowadzania egzaminów,

2) prac związanych z zakończeniem roku szkolnego i przygotowaniem nowego roku szkolnego,

3) opracowywania szkolnego zestawu programów oraz uczestniczenia w doskonaleniu zawodowym w określonej formie.

Co się tyczy n-la, który "uciekł na L-4", można mu wysłać wypowiedzenie listem poleconym i będzie ono skuteczne (nawet wtedy, gdy n-l nie odbierze go), o ile będziemy mogli przed sądem wykazać, że n-l mógł się spodziewać wypowiedzenia. Dotyczy to, oczywiście, jedynie wypowiedzenia na podstawie art 20 KN.

Znam w podobnych sprawach wyroki Sądu Pracy, które nawet w przypadku braku dobrego uzasadnienia ze stony pracodawcy, przyznają jedynie zwalnionym n-lom odszkodowanie, natomiast nie przywracają do pracy.

Marek z Rzeszowa14-05-2003 14:23:40   [#23]

Ale te wyroki to chyba tylko w I instancji.

Jeśli podstawą prawną rozwiązania umowy o pracę był art. 20 Karty Nauczyciela. to trzeba zauważyć, że ustawa ta w art. 91c. stwierdza, że „w zakresie spraw wynikających ze stosunku pracy, nie uregulowanych przepisami Karty Nauczyciela, mają zastosowanie przepisy Kodeksu Pracy”. Ponieważ nieobecność spowodowana zwolnieniem chorobowym jest usprawiedliwioną nieobecnością w pracy w rozumieniu art. 41 Kodeksu Pracy dyrektor szkoły  nie ma prawa rozwiązać umowy o pracę.

cnd.

Fakt, że nauczyciel może się spodziewać zwolnienia nie ma tu nic do rzeczy.

Każdy z nas, jak saper, może się spodziewać...

;-))

Marek

benedu gda14-05-2003 14:31:37   [#24]

Legalnie czy skutecznie?

Kazde wypowiedzenie po 31 mają bedzie niezgodne z prawem, ale moze byc skuteczne. To zależy od dyrektora, czy chce być legalista, czy chce też zarządzać skutecznie. Ja bym wybrał to ostatnie, chyba żeby udało się za porozumieniem stron. No i warto o tym uprzedzić organ prowadzący, żeby się nie czepiał przegranej sprawy (ale nie co do skuteczności:-). A może w tej sytuacji wyjsciem będzie ta połówka etatu?
Ewa z Rz14-05-2003 15:05:38   [#25]

dlaczego niezgodne?

Przytaczam cały art 20 KN:

1. Dyrektor szkoły w razie:

1) całkowitej likwidacji szkoły rozwiązuje z nauczycielem stosunek pracy,
2) częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy lub, na wniosek nauczyciela, przenosi go w stan nieczynny. Nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania może wyrazić zgodę na ograniczenie zatrudnienia w trybie określonym w art. 22 ust. 2.
2. Nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie mianowania, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn określonych w ust. 1, przysługuje odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn określonych w ust. 1, przysługują świadczenia określone w przepisach o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

3. Rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn określonych w ust. 1 następuje z końcem roku szkolnego po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu, z zastrzeżeniem ust. 4.

4. Warunek rozwiązania stosunku pracy z końcem roku szkolnego nie dotyczy nauczycieli szkół, w których w organizacji pracy nie przewidziano ferii szkolnych, nauczycieli placówek kształcenia ustawicznego oraz nauczycieli szkół, w których zakończenie cyklu kształcenia następuje w trakcie roku szkolnego.

5. Okres wypowiedzenia może być skrócony do 1 miesiąca, z tym że w takim wypadku nauczycielowi przysługuje odszkodowanie za pozostałą część okresu wypowiedzenia w wysokości wynagrodzenia liczonego jak za okres urlopu wypoczynkowego. Okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się nauczycielowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia.

6. Nauczyciel przeniesiony w stan nieczynny zachowuje prawo do wynagrodzenia zasadniczego oraz innych świadczeń pracowniczych do czasu rozwiązania stosunku pracy. Stosunek pracy nauczyciela wygasa z mocy prawa z upływem sześciomiesięcznego okresu pozostawania w stanie nieczynnym.

7. Dyrektor szkoły ma obowiązek przywrócenia do pracy w pierwszej kolejności nauczyciela pozostającego w stanie nieczynnym w razie powstania możliwości ponownego podjęcia przez nauczyciela pracy w pełnym wymiarze zajęć na czas nie określony lub na okres, na który została zawarta umowa, w tej samej szkole, na tym samym lub innym stanowisku, pod warunkiem posiadania przez nauczyciela wymaganych kwalifikacji. Odmowa podjęcia pracy przez nauczyciela powoduje wygaśnięcie stosunku pracy z dniem odmowy.

8. W wypadkach podyktowanych koniecznością realizacji programu nauczania w tej samej lub w innej szkole lub zapewnienia opieki w placówce opiekuńczo-wychowawczej nauczyciel pozostający w stanie nieczynnym może, na swój wniosek lub na wniosek dyrektora szkoły, podjąć pracę zgodnie z wymaganymi kwalifikacjami w niepełnym lub w pełnym wymiarze zajęć, jednak na okres nie dłuższy niż okres stanu nieczynnego. Z tytułu wykonywania pracy nauczycielowi przysługuje odpowiednie do wymiaru zajęć wynagrodzenie, niezależnie od pobieranego wynagrodzenia z tytułu pozostawania w stanie nieczynnym.

Zatem w przypadku zwalniania z 20 art KN, można skrócic okres wypowiedzenia do 1 m-ca, co oznacza, że dopiero wypowiedzenie wręczone po 31 lipca jest niezgodne z prawem.

Natomiast w przypadku tego typu zwolnień w sprawach nieuregulowanych w KN posiłkować się należy najpierw przepisami o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, a chodzi tu o Ustawę z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy (Dz. U. z 2002 r. Nr 112, poz. 980, Nr 135, poz. 1146 i Nr 200, poz. 1679), a dopiero w drugiej kolejności KP.

Art 5 w/w ustawy znosi ochronę wynikającą z art 41 KP.

Art. 5. 1. Przy rozwiązywaniu z pracownikami stosunków pracy w drodze wypowiedzenia z przyczyn przewidzianych w art. 1 ust. 1 nie stosuje się trybu postępowania określonego w art. 38 Kodeksu pracy oraz przepisu art. 41 Kodeksu pracy, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ust. 2-4, a także przepisów szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w art. 6.

2. Przy wypowiadaniu pracownikom stosunków pracy, a także warunków pracy i płacy, przepisy art. 38 Kodeksu pracy stosuje się w razie niezawarcia porozumienia, o którym mowa w art. 4.

3. Wypowiedzenie pracownikom stosunków pracy w sytuacjach, o których mowa w art. 41 Kodeksu pracy, nie jest dopuszczalne w czasie urlopu trwającego krócej niż 3 miesiące, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający zakład do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

4. Pracownikowi, w sytuacjach, o których mowa w art. 41 Kodeksu pracy, zakład pracy może, jeżeli zachodzi taka konieczność, wypowiedzieć warunki pracy i płacy. Jeżeli powoduje to obniżenie wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje, przez okres nie dłuższy niż 6 miesięcy, dodatek wyrównawczy, obliczany według zasad ustalonych przepisami wydanymi na podstawie art. 297 Kodeksu pracy.

5. W sytuacjach wskazanych w art. 1 ust. 1 umowy o pracę zawarte na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy mogą być rozwiązane przez każdą stronę za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

Marek z Rzeszowa14-05-2003 15:58:16   [#26]

No cóż...

Niby racja, ale:

1) aby wręczyć nauczycielowi wypowiedzenie w okresie wakacji (tj. od 21 zcerwca do 31 lipca) należy jednoznacznie i na piśmie zobowiązać nauczyciela do świadczenia pracy w tym dniu, kiedy chcemy go zwolnić; no i oczywiście niezbędna jest jego obecność w tym dniu w pracy (a nie na L-4);

2) posiłkowanie się przepisami o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy dotyczy jedynie nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (nie stosuje się jej w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych);

3) możliwość rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem przebywającym na L-4 nie jest świadczeniem, a raczej szykaną w stosunku do pracownika a przecież sama zacytowałaś art 20 KN: takiemu pracownikowi ... przysługują świadczenia określone w przepisach o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

;-))

Marek

benedu gda14-05-2003 16:38:14   [#27]

Skutecznie (wyjaśnić) - czy żeby sobie pogadać?:-)

To nie jest tak.

Wypowiedzieć trzeba do 31 maja. Rozwiazać umowę można z 31 sierpnia - lege artia, albo

rozwiazać umowę z 31 lipca i za sierpień jeszcze zapłacić odszkodowanie, albo

rozwiazać umowę 30 czerwca i zapłacić jeszcze za lipiec i sierpień (odszkodowanie).

Rozwiazywanie stosunku pracy całościowo reguluje art. 20, w zwiazku z tym w szkołach trzeba wypowiadać do 31 maja, żeby skutek był na 31 sierpnia (koniec roku szkolnego). Można naruszyć prawo i zwolnić za dwumiesięcznym wypowiedzeniem wręczonym 22 czerwca (dzień roboczy - mozna doreczyć osobiście, np. przy okazji rady pedagogicznej albo w domu pracownika), ze skutkiem na 31 sierpnia (i wtedy po ewentualnym wyroku sądowym trzeba będzie zapłacić odszkodowanie za trzeci miesiąc okresu wypowiedzenia) albo wypowiedzieć ze skutkiem na 30 września i skrócić okres wypowiedzenia do dwóch miesięcy, wtedy stosunek pracy ustanie 31 sierpnia i za ten jeden miesiąc od razu wypłacić odszkodowanie. Wszystko to jest pokrecone, ale dura lex  sed lex. Ja bym wybrał od razu ten ostatni wariant.

A jeśli chodzi o przepisy kodeksu pracy, to przykro mi, ale dokładnie potwierdzają moje stanowisko - mają zastosowanie. Mianowicie:

z ustawy o szczególnym trybie ... przysługują tylko świadczenia, i tylko w tym zakresie do nauczycieli stosuje się tę ustawę!

Nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn określonych w ust. 1, przysługują świadczenia określone w przepisach o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

W art 5 mamy istotne wyłączenie, które właśnie dotyczy nauczycieli 

Art. 5. 1. Przy rozwiązywaniu z pracownikami stosunków pracy w drodze wypowiedzenia z przyczyn przewidzianych w art. 1 ust. 1 nie stosuje się trybu postępowania określonego w art. 38 Kodeksu pracy oraz przepisu art. 41 Kodeksu pracy, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ust. 2-4, a także przepisów szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w art. 6.

2. Przy wypowiadaniu pracownikom stosunków pracy, a także warunków pracy i płacy, przepisy art. 38 Kodeksu pracy stosuje się w razie niezawarcia porozumienia, o którym mowa w art. 4.

3. Wypowiedzenie pracownikom stosunków pracy w sytuacjach, o których mowa w art. 41 Kodeksu pracy, nie jest dopuszczalne w czasie urlopu trwającego krócej niż 3 miesiące, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający zakład do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Właśnie z powodu tego zastrzeżenia w ust. 3 tak ważne jest zrozumienie, że całe wakacje stanowią urlop nauczyciela (niezależnie od tego czy dyrektor zobowiązał go do wykonania czegoś w tym czasie - tj. w ciągu tych maksymalnie 7 dni).

Wyobraź sobie Ewo, że już mam serdecznie dość takiego łopatologicznego wyjaśniania powyzszego, bo w każdym roku  (przez 21 już lat) kilkakrotnie zdarzają się takie sytuacje, że coraz to nowe osoby próbują odczytać ten przepis inaczej niż on brzmi niezmiennie od ponad 21 lat (chodzi o art. 64 KN). (Może kiedyś będzie okazja, to pokażę jak to wyjaśniałem w stanie wojennym gminnemu dyrektorowi szkół i sekretarzowi komitetu gminnego partii). Dlatego teraz też - z rozpedu - jeszcze wyjasniam, ale jak przejdę na emeryturę - to róbta co chceta:-)

Tak się złożyło, że sprawami kadrowymi zajmowałem się przez kilka lat w stosunku do 300 ludzi i musiałem troche tego prawa pracy poznać (i to bardzo szczególnych jego rodzajów) i też czasami pokręconego, jak to dotyczące nauczycieli:-)

No powiedz, i jak w takich sytuacjach nie zachecać do czytania ze zrozumieniem:-)

Teraz to piszę (też) bez jakiejkolwiek złośliwości, tylko jako wyjaśnienie dlaczego to jest jeden z moich (ulubionych - nie ukrywam) zwrotów retorycznych. Bo wkurza - i to rozumiem - i dzięki temu cała wczesniejsza argumentacja dopiero staje się skuteczna.

benedu gda14-05-2003 16:50:51   [#28]

Porozumienie stron:-)

A jest jeszcze wciąż ta możliwość zatrudnienia na pół etatu! Nie zapominajcie o art. 22 ust. 2, no i zawsze pozostaje porozumienie stron.

To jest własnie ten współczynnik humanistyczny;-)

fredi14-05-2003 17:12:54   [#29]

No to i ja sie wtrącę.

Czy np. 1 września ( bo wtedy facet będzie zdrowy, nie będzie na urlopie np zdrowotnym) mogę wręczyć wypowiedzenie określając termin rozwiązania umowy na 31 sierpień 2004

( urlop zdrowotny to dobry unik który można powtórzyć kilka razy, a od tego roku dla człowieka nie ma i nie będzie pracy (ze względu na brak naboru w jego specjalności)

benedu gda14-05-2003 17:22:21   [#30]

Wybierz mniejsze zło:-)

Wszystko możesz zrobić - robisz to na własna odpowiedzialność (pod warunkiem, że są przesłanki z art. 20 KN). I choć prawo tego nie zabrania - to po co? Przyjemnie sie będzie pracować przez ten rok z taką perspektywą, ale może to być też rozwiązanie, żeby potem w maju nie zabrakło czasu czy okazji.

No... nie wiem:-)

fredi14-05-2003 17:34:10   [#31]

one już są i będą, ale nie każdy nl poddaje się bez walki(wiemy, że nie kazdy urlop zdrowotny w terminie 1 kwiecień  - 30 czerwiec to przypadek.

Ja mam do wyboru: Płacić przez kilka lat za darmo, albo szukać skutecznych rozwiązań na dziś (a jeżeli na dziś nie mogę to przynajmniej na jutro)

Mnie chodzi o ocenę takiej decyzji nie w kategoriach przyjemnie , nieprzyjemnie, ale czy to jest w zgodzie z prawem.(bo jeśli nie ma godzin a trzeba placić to dla ozdrowieńca jest to chyba przyjemne)

czy jest wypowiedzenie przed 31.05?

zy rozwiazanie z dniem 31.08?

benedu gda14-05-2003 18:27:25   [#32]

Zgodne z prawem i skuteczne

Fredi, za krótko odpowiedziałem, choć nie w kategoriach nieprzyjemnie - przyjemnie :-)

To co rozważasz jest w zgodzie z prawem. Wpowiedzenie musi (no ewentualnie - powinno) być przed 31 maja - nawet na 9 miesięcy przed, ze skutkiem na 31 sierpnia przyszłego roku. Te trzy miesiące przed - to jest minimalny okres do złożenia oswiadczenia o zamiarze zakończenia stosunku pracy (w realiach szkoły to najczęściej pierwszych pięć miesięcy roku kalendarzowego). Stąd moje stwierdzenie, że może to być rozwiązanie i teraz dodam skuteczne i powtórzę jak najbardziej zgodne z prawem (jesli nauczyciel czegoś nie wymyśli:-). Takie jego prawo i interes:-)

Marek z Rzeszowa14-05-2003 19:02:39   [#33]

I znów problem Fredi.

Czy 1 września masz prawne podstawy do stwierdzenia (czyt. zatwierdzony arkusz organizacyjny na następny rok szkolny), że we wrześniu następnego roku, nie będziesz miał dla niego godzin?

Przecież przez ten rok mogą się wydarzyć przeróżne rzeczy (łącznie z odwołaniem Cię ze stanowiska i wygraniem konkursu przez gościa, którego właśnie zwolniłeś ;-))). To nic że są mało prawdopodobne. Ale możliwe. Wątpię by sąd pracy uznał za skuteczne, tak wręczone wypowiedzenie.

Benku. Jestem z tych co nie kumają od razu.
Czy mógłbyś mi wyjaśnić (tak jak sekretarzowi i gminnemu komuś) dlaczego data 31 maja jest nieprzekraczalna?
Słyszałem o tym wielokrotnie, ale ciągle zapominam uzasadnienia...

Czy skrócenie okresu wypowiedzenia może nastąpić tylko w jedną stronę?

Marek

fredi14-05-2003 20:24:51   [#34]

DO Marka RZ

czyt. zatwierdzony arkusz organizacyjny na następny rok szkolny
Będzie zatwierdzony pewnie koło 20 maja.
Wystarczy 10 dni chorować i pracuje się nadal.
czy tzn.,wg. Ciebie ruchy związane ze zwolnieniami mam prawo wykonywać dopiero wtedy gdy będzie czyt. zatwierdzony arkusz organizacyjny na następny rok szkolny?
Marek z Rzeszowa14-05-2003 20:48:39   [#35]

To nie moje zdanie, lecz sprawdzona w wielu różnych sądach pracy praktyka.

Poza tym aby podjąć decyzję, musisz mieć jej uzasadnienie. Przypuszczenie, projekt jest tylko projektem. Dopiero zatwierdzony arkusz organizacyjny jest dla podstawą prawną twojej decyzji. Stąd tez w moich decyzjach zawsze ujmuję różnicę pomiędzy ubiegłoroczną a tegoroczną ilością godzin wynikającą z zatwierdzonego arkusza. Po to ustawodawca okraśla termin zatwierdzenia arkusza na maj. Przecież możesz zatwierdzić arkusz przed 20 maj (np. 20 kwietnia). Wtedy masz miesiąc z kawałkiem...

;-))

Marek

Ewa z Rz14-05-2003 20:53:07   [#36]

w ten sposób rozumując można doprowadzić do absurdu

Dtyrektor, tak na wszelki wypadek, 1 września, gdy wszyscy n-le są w pracy, wręcza wszystkim wypowiedzenia ze skutkiem na 1 września przyszłego roku.

I spokojnie pracuje, bo jest pewny, że żaden n-l nie wykorzysta w niecnych celach L-4 czy urlopu zdrowotnego. ;) (jego n-le pracują trochę mniej spokojnie...)

A to, że zaden z jego n-li nie będzie mógł wziąć choćby kredytu czy pożyczki to nie jego problem - on postąpił zgodnie z prawem!

:-)

fredi14-05-2003 21:01:37   [#37]
Ewuniu kochana.
Jest dzkoła zawodowa.
Jest nauczyciela zawodu xxxxxyyy
Rok temu do klas o zawodzie xxxxyyy nie było naboru.
Teraz też nie będzie.
100% pewności że dla w/w nla nie będzie pracy(bo to specjalista w zawodzie xxxxyyy)
Za rok też nie będzie naboru.
Nie trzeba arkusza , zeby stwierdzić, ze nie ma dla niego pracy.
Wrzesień tylko dla tego kopnkretnego nla , który znając doskonale sytuację ucieka w maju na urlop zdrowotny, we wrzesniu zgłasza gotowośc do pracy i jest gotów do powtarzania takiego manewru jeszcze przez kilka kolejnych miesięcy majowych.

ale długo!!!!!!!!!!!
Ewa z Rz14-05-2003 21:15:32   [#38]

fredi,

w tym szczególnym wypadku, to jasne!

Możesz mu nawet dać wypowiedzenie z rocznym wyprzedzeniem...

Mnie chodziło o co innego... Uważam, że prawo, choć kiepskie, pozwala jednak ustrzec się od płacenia cwaniakom "za friko" - to jest przecież ogromnie demoralizujące!

A sprawa, o której pisałam, została tak rozstrzygnięta w II instancji. Dalej strony nie poszły.

fredi14-05-2003 21:40:35   [#39]

Do Ewy

A sprawa, o której pisałam, została tak rozstrzygnięta w II instancji. Dalej strony nie poszły.


gdzie to było? colorTableClick();
benedu gda14-05-2003 21:49:59   [#40]

Spoko, jest tak jak napisałem:-)

Odpowiedź dla Freda i Marka będzie za godzinę. Dajcie trochę luzu, bo się zasapałem - a będę pracować do 3:00;-)
fredi14-05-2003 21:52:33   [#41]

 będę pracować

czyżby kobieta?

Nie bo wcześniej   się zasapałem

benedu gda14-05-2003 22:15:00   [#42]

Najpierw trzeba nabrać kondycji i zapracować na przyjemności:-(

Fredi,

będą aż dwie, ale dopiero o wpół do czwartej, a wcześniej przez pól godziny dwa pedały ...

Czy to już można o wszystkim, tak po imieniu:-)))

fredi14-05-2003 22:30:04   [#43]
my cykliści nie mamy tajemnic
Marek z Rzeszowa14-05-2003 22:30:54   [#44]

Benek,

Jak będziesz na spacerze w Parku Oliwskim to pozdrów ode mnie kaczki. Strasznie je polubiłem. ;-))

Marek

fredi14-05-2003 22:38:06   [#45]

jedna(jeden kaczor) śpiewała?

Bez Ciebie jestem tak smutny jak kondukt w deszczu pod wiatr

benedu gda15-05-2003 02:31:01   [#46]

Wolę Falandysza niż Barańskiego, Skrzeczyńską czy Szymańską

No to pora na odpowiedzi:

do 31 maja, bo tak stanowi przepis art. 20 ust. 3 KN (z zastrzeżeniem ust. 4) - taką tezę odnosnie wypowiedzenia wyraził też SN w wyroku 1 lutego 2000 r.,  I PKN 513/99. Przepis ust. 5 jest odstepstwem od zasady wyrażonej w ust. 3 i odnosi się (w przypadku szkoły) do wypowiedzenia dokonanego przed 31 maja i tylko przyspiesza ustanie stosunku pracy.

To co wyjaśniałem sekretarzowi i dyrektorowi trzeba pokazać, ale dotyczyło to art. 64, że całe ferie są urlopem nauczyciela.

Jeśli nie było już naboru do klas (zawodu), których uczy ten nauczyciel, to istnieje już przesłanka, choć z odroczonym skutkiem, do wypowiedzenia w trybie art. 20 KN. I wcale nie trzeba bać się sądu. Tu wszystko jest lege artis, już nawet Ewa to przyznała!

To co radzę Kachnie62, to taka prawna ekwilibrystyka, taka "falandyzacja" przepisu art. 20 ust. 3 i 4. Ja bym zaryzykował (trochę czasu w różnych miejscach sali sądowej już spędziłem).. Wybór należy do niej, może jeszcze uzgodni porozumienie stron, albo te pół etatu.

Jeśli ktoś chce sobie zdrowo zamieszać w głowie niech przebrnie przez komentarz do art. 20 (autorstwa w tej części Marii Szymańskiej) z Domu Wydawniczego ABC, Warszawa 2002 (s. 128 - 139).

fredi15-05-2003 20:25:25   [#47]

Jeśli nie było już naboru do klas (zawodu), których uczy ten nauczyciel, to istnieje już przesłanka, choć z odroczonym skutkiem, do wypowiedzenia w trybie art. 20 KN. I wcale nie trzeba bać się sądu. Tu wszystko jest lege artis, już nawet Ewa to przyznała!

 

Tak, tylko przez rok muszę płacić ( bo roboty już nie ma), a on odejdzie dopiero 31 sierpnia 2004

fredi30-06-2003 19:08:43   [#48]

dzisiaj człowiek skończył urlop zdrowotny.

roboty dla niego nie ma i nie będzie.

Jutro będzie na posiedzeniu komisji.

Co zrobić?

dać wypowiedzenie?

Jak to zrobić?

Sami widzicie , ze czasu do namysłu jest mało.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]