Nauczyciel mianowany otrzymał artykuł. 20, nie było podstawy do art. 22. (Pracuje ponadto gdzie indziej na cały etat, więc od strony życia jest tak jakoś ciut lepiej). Jego przedmiotu nie ma, ale jest inny – wg nauczyciela pokrewny, do którego nie ma ten nauczyciel uprawnień i wystąpił do kuratora oświaty o uznanie jego studiów za pokrewne z tym nowym przedmiotem, z którego jest vacat.

• Czy dyrektor musi tego nauczyciela zatrudnić, gdyby ten nauczyciel otrzymał zgodę kuratorium?
• Czy wtedy art. 20 jest nieskuteczny?
• Czy ww. nauczyciel musi napisać do dyrektora szkoły podanie o zatrudnienie wg nowej specjalności?
• Czy dyrektor może się nie zgodzić - może pojawić inny z pełnymi, prawdziwymi kwalifikacjami do tego przedmiotu, na który zgłoszono vacat, nawet lepszymi?
• hmm?
• takie dziś prowadziliśmy grillowe dyskusje

przy grillu o tym?

przy grilu ....

to....,wystrzelić

najlepiuej w kosmos :-))))

takich dziś udzielam rad ;-)

Św. Grill

Czy nauczyciele potrafią o czym innym rozmawiać, jak nie o pracy?

Co, na na zlocie będzie inaczej?

A  oprócz tego, że Jerzyk oraz Marek uratowali ducha tego nieszczęsnego Św. Grilla, to... znalazłaby się jakaś taka najmniejsza odpowiedź?

:)

Nie tylko

ta nasza młodość

Wiesz, tak 1/4 mojej rodziny zamieszkuje Trójmiasto, a na Darłowskiej kiedys mieszkała ciotka. Park Oliwski bardzo lubię - tyle pięknych wspomnień.

g

Odpowiedź na temat zasadniczy

Odpowiedzi:

Ad 1. Dyrektor nie musi zatrudnić nauczyciela, któremu kurator uznał kwalifikacje.

Ad 2. Art. 20 jest skuteczny dopuki sąd skutecznie czyli prawomocnie (po apelacji i ewentualnej kasacji) nie zakwestionuje legalności działań dyrektora (musi być zatem spełniona choć jedna przesłanka z art. 20).

Ad 3 i 4. Nauczyciel może pisać o ponowne zatrudnienie powołując się na uznanie kuratora, dyrektor może zatrudnić każdego innego, którego kwalifikacje wynikają wprost z dyplomu i nie musi się przed nikim z tego tłumaczyć.

A miałem odpoczywać od forum co najmniej do poniedziałku:-)))

Niezupełnie...

Jeśli n-l przyniesie uznanie kwalifikacji od kuratora PRZED rozwiązaniem stosunku pracy, to wypowiedzenie staje się nieskuteczne...

Jeśli nie przyniesie, to tak jak w poście benedu.

Jak tu nie pomóc kobiecie w środku nocy, gdy Ewa jeszcze śpi

Ewo,

wypowiedzenie stało się skuteczne z datą doreczenia lub z datą w nim wskazaną.

Gabo,

a sposób na uprzedzenie ewentualności, o której pisze Ewa:

zawarcie umowy z tym nauczycielem chcianym z niekwestionowanymi kwalifikacjami już teraz, ze skutkiem od 1 września.

a to ciekawe! to, co piszecie - jutro 2 cz. grilla...

no, no  iście chytre rozwiązania...

wypowiedzenie jest skuteczne po dacie 31 maja... lub teraz zatrudnić osobę z pełnymi kwalifikacjami...

Ale przypadek ciekawy.

Sądzę, że i Ewa i Benek mijają się z prawdą.
Art. 20 zakłada skorzystanie przez nauczyciela ze stanu nieczynnego. Jeśli to zrobi (a zapewne może, bo pora jeszcze wczesna - chyba, że wziął odprawę), to ma pierwszeństwo w powrocie do pracy, przy zaistnieniu odpowiednich warunków.

I właśnie to się stało. Nauczyciel uzyskał kwalifikacje, a Gaba ma godziny...

Marek

Dyrektorskie dylematy

Chyba tego dowcipu Mleczki w ITD sprzed 30 lat na forum jeszcze nie cytowałem:

W gabinecie u psychiatry tak pacjent mówi do lekarza pokazujac "kwit": Panie doktorze, mam dokument z podpisem i pieczątką, że jestem Napoleonem.

Niby ten nauczyciel z niby kwalifikacjami ma pierwszeństwo w zatrudnieniu, ale zawsze może dla niego zabraknąć tej jednej godziny (głowa w tym dyrektora, jak to zrobić). A po roku nie ma już problemu.

A ponadto zauważ Marku, że to jest jego drugie zatrudnienie (choć może pierwsze, jako że - mianowany) i istnieje jeszcze cos takiego, jak zasady współżycia społecznego. I w takim kontekście stosowałbym falandyzację art. 20 KN, ale trzeba być do takiego rozstrzygnięcia przekonanym na 100%. Siebie nie musiałbym już przekonywać:-)