:-))))

Przepraszam, że nie na temat :-)

Ale TY mowisz o świętowaniu, a tymczasem sama, co?

hę?

Asiu, ja w tym momencie pozyskuję informacje do wykorzystania w pracy od poniedziałku ;-) Jeśli możesz mi ich udzielić, najsłodsza, to sobie będę z tymi informacjami świętować do poniedziałku. Daję słowo forumowe.Yes!

Basik,

Ja zrobiłabym następująco: Masz plan nauczania dla klasy w której ci uczniowie sa. Ta klasa ma np. 30 h/tyg (po odjeciu wf i godz. wych.), a teraz masz dla ucznia 10 h. Jest to 3 razy mniej, więc ilość godzin poszczególnych przedmiotów dzielisz przez 3 i ew. troche zaokraglasz. Możesz realizować niektóre przedmioty np. raz na 2 lub trzy tygodnie, a niektóre w zmniennej ich liczbie, np. w jednym tygodniu 1-2 godziny a w drugim o 1 więcej.

I tak dla n-li muszą to być godziny ponadwymiarowe, więc nie przeszkadza takie ich "różne" ustaiwenie.

Zrozumiałam

że to NI jest przejściowe i nie wymaga własnego programu.

Mozna natomiast, jeśli to sugeruje orzeczenie PPP, opracować program (taki by obejmował podstawe programową), zatwierdzić go na RP i przydzielić do realizacji 2-3 n-lom.

Wtedy można takie godziny włączyć do etatu. A nawet zatrudnić n-la, który będzie tylko takie nauczanie prowadził - ale wówczas trzeba czas umowy dostosować do czasu ważności orzeczenia.

Orzeczenia na cały cykl gimnazjalny aktualne. Dobra nasza!Ale jeśli te 10 godz. realizuje 6 różnych specjalistów - może być problem?

polonista - 3 godz.

matematyk - 2 godz.

anglista - 1 godz.

historia i wos - 1 godz. dla jednego nauczyciela

sztuka - 1 godz.

biologia i chemia - 2 godz. jeden n-l

Taki przydział dotyczyłby klasy I, w II i III - pewne różnice.

Co o tym sądzisz?

powinny byc wszystkie przedmioty (bez wf)

brak geografii i fizyki - rozumiem, że przerzucasz je wyżej...

Ja bym dała fizykę (z techniką i TI) - 1 godz, a polskiego 2 godz.

A może jeszcze pół godziny ze sztuki przerzucić na tę fizykę?...

Nie chcę się czepiać - tylko tak głośno myslę sobie - wf to wg Was dzieci niepełnosprawne nie potrzebują? Przygotowana jestem na cięgi...bo zaraz nakrzyczycie na mnie, że gdzie? jak? a kto będzie potrafił?

Niepełnosprawnośc bywa różna, przewaznie - ruch to zdrowie, szczególnie dla dzieci specjalnej troski, ruch dotlenia, ..poprzez ruch do edukacji - itd, itp...

Przy stanie kas chorych czy czegoś tam, przy pomocy jaką rodziny otrzymują od zsłużby zdrowia.... godzina w tygodniu na wesołe ćwiczenia, ruch na świeżym poweitrzu czy w jakiejś salce do gimnastyki korekcyjnej....

Basik - teraz dopiero znalazłam - Twoje zdanie i mnie! :-)

Ale mi miło - wszystkiego jednak nie wiem, bo tu wiedziec sie nie da - czasem trzeba na wyczucie - tak aby było po prostu maksymalnie najlepiej:-)

Z tym prowadzeniem zajęc przez przedmiotowców - czy osoby, które mają ukończoną pedagogikę specjalną - myslę , że to odwieczny dylemat i chyba nigdzie nie jest powiedziane czarno-na białym jak ma być.

w rozporządzeniu jest tak:

2. Dyrektor, o którym mowa w ust. 1, ustala zakres, miejsce i czas realizacji zajęć indywidualnego nauczania, powierzając ich prowadzenie jednemu lub kilku nauczycielom tej szkoły.

3. W uzasadnionych przypadkach dyrektor szkoły, może powierzyć prowadzenie indywidualnego nauczania ucznia nauczycielowi zatrudnionemu w innej szkole lub placówce.

Jest więc wielka dowolności  tylko od Ciebie zalezy komu te godziny przyznasz - pokierowałabym sie ogólnie tym - jaki jest nauczyciel, czy ma ochotę, czas i serce - potem kwalifikacje.

:-)

Karolina

masz dzieki forum prognozy wszelkiego typu z całego kraju:-)))

sprawdzę Waszą wszechmoc:-) U kogo teraz świeci słońce?

Raport Rewizora z Wizytacji Kurortu

Melduję posłusznie Panie Dyrektorze, że u nas słonko już świeci i to już całe 90 minut.

Nie oszukuję!

Kto może, to dzisiaj przyjeżdża do Gdanska sprawdzić to:-)))

Melduję też posłusznie, żę Morska Krystyna co kolwiek mija się z prawdą, tak jak ja dzisiaj mijałem się z wędkarzami na końcu molo w kurorcie. Kto nie wierzy niech już dziś sprawdzi, a jutro po 19:00 niech nie robi tłoku na molo - (z) "Pod Budą" będzie występował Andrzej Sikorowsi i my tam wino pić będziemy.

Entuzjasta Dobrego Wojaka - nie "szwejkostwa":-)))

Basik,

Wg mnie za dużo godzin na chemię, geografię i biologię w porównaniu z fizyką (i to nie samą) - ramówka przewiduje te same ilości godzin na wszystkie te przedmioty...

Karolina, jedno dziecko Basika, jest niepełnosprawne ruchowo i jedno i drugie jest w normie intelektualnej.

Rozporządzenie o NI mówi o tym, że bez wf, bo trudno (wręcz niemożliwe) by szkoła miała zatrudnić rechabilitanta - "normalny" wuefista, to za mało...

Poprawiamy się

O przepraszam - już całe 99:-)))

Zwizytowałem też Park Oliwski - magnolie wybuchną 4 maj o 6:00 wraz z pierwszymi dzwonami w katedrze. Będziemy - sprawdzimy.

Ewa - rozporządzenie o NI w ogóle nie mówi o tym by bez wf - jest tylko:

5. Dyrektor szkoły, na wniosek nauczyciela uczącego ucznia objętego indywidualnym nauczaniem, może zezwolić na odstąpienie od realizacji niektórych treści nauczania objętych obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi, stosownie do możliwości psychofizycznych ucznia i warunków organizacyjnych nauczania.

Nie widzę tu nic- co z góry powodowałoby zwolnienie z wf.

Uważam, ze to delikatne pójście na łatwizne. Jestem nauczycielem wf i jestem mamą dziecka niesprawnego ruchowo - nie sądzę aby coś tu się wykluczało. Potrafię ćwiczyć z moim dzieckiem - nawet bez specjalnego przygotowania z zakresu rehabilitacji. Każdy sudent wf ma zajęcia pt: - wychowanie fizyczne specjalne.

Dzieci niespranwe intelekrualnie - tym bardziej powinny się ruszać i żadnej filozofii do tego nie potrzeba

:-)

A teraz będę się zaczynała oddalać w kierunku Sopotu i Gdyni - jak donosi wizytator - jutro otwarcie mola po remoncie - chyba na mój przyjazd

:-)

Zmniejszyłam ten polski w I kl. na rzecz fizyki, bo w istocie rzeczy za malo tych godzin.

Karolina, ten w-f to w przypadku niepełnosprawnego ruchowo musiałby bezwzględnie prowadzić specjalista - rehabilitant. W przypadku drugiego - to dziecko do szkoły nie przyjdzie / boi się wychodzić na dwór/, warunki w domu chyba nie pozwalają na zajecia ruchowe.

Mam też indywidualnych w stopniu umiarkowanym.Tym chcę dać zajęcia w pracowni inform. 4 godz. w tygodniu. Dotychczas mieli po 6 godz. bez kontaktu z komputerami. Ruchowe mają w ramach zajęć ze swoim nauczycielem.