Forum OSKKO - wątek

TEMAT: szla.....mnie trafia
strony: [ 1 ][ 2 ]
cactus11-01-2008 20:54:46   [#51]

A ja podpisuję się lewą i prawą ręką pod tym, co napisała Bosia #37.

i dodam jeszcze, że należę do tych, którzy spróbowali - odeszli do innego zawodu i ... bardzo szybko zorientowali się, że życie to nie tylko zarabianie pieniędzy, a praca nauczyciela daje coś, czego nie otrzyma żaden inny pracownik - uśmiech wdzięczności od ucznia (szczególnie tego okropnego), który wyrósł na porządnego człowieka i po latach przychodzi, by podziękować :) Mam takich - dla nich i dzięki nim wróciłam.

Z Ć12-01-2008 12:40:12   [#52]
Gdybym zarabiał o 30% więcej, to byłbym bardziej zadowolony niż jestem. A gdybym zarabiał o 50% więcej, to już pełnia szczęścia w tym zakresie...
Takie są moje realne oczekiwania - dyrektora wiejskiej szkoły podstawowej. A jakie są Państwa oczekiwania?
ankate12-01-2008 12:43:15   [#53]
Tak ci się tylko wydaje, pełnia szczęścia...po prostu zmienią się twoje potrzeby i znów będzie mało.
izagim12-01-2008 12:46:51   [#54]
tak mi się przypomniało - w czasie akcesji Polski do UE mówiono, że do 2010 roku płace polskich nauczycieli będą na poziomie n-li unijnych, też to pamiętacie? bo to by było już za dwa lata :-)))))
Z Ć12-01-2008 13:24:09   [#55]
To znów będę myślał o 30%...,aż króliczek mnie dogoni.
ankate12-01-2008 13:35:23   [#56]
...chyba nigdy nie dogoni, takie jest życie, posiadacze milionowych fortun też ciągle go gonią ...
BożenaB12-01-2008 18:02:13   [#57]

"od zawsze nauczyciel zarabiał mało"

Nie od zawsze... okres międzywojenny - sprawdź...

Kto pracuje w kilku szkołach, czy zostanie kilka godzin w szkole gdy trzeba?

Czy zajmie się projektem trwającym kilka miesięcy i zajmującym np. setkę godzin - w ramach 40h/tydz?

Czy poświęci na pracę w macierzystej szkole 40h/tydz? A czy mając ponadwymiarowe, poświęci odpowiednio więcej czasu?

Czy zajęcia są starannie przygotowane i prowadzone z entuzjazmem? Czy prowadząc tyle godzin zajęć dziennie, prowadzi je na tym samym poziomie, co pierwsze 3-4 lekcje w danym dniu? Ja odczuwam lekki spadek sił na czwartej lekcji, a na piątej odczuwam wyraźne znużenie. A może świadomie rozkłada siły na wiecej godzin i lekcje są stale "na pół gwizdka"?

Czy ma czas na rozmowy z uczniami, na konsultacje itd.?

mamma12-01-2008 18:10:25   [#58]
odpowiedz jasna, pytanie retoryczne, jestem po zmianie przydziału czynnosci n-li, miałam dylematy przyznajac 27 godzin 2 n-lom ,własnie takie ,ze np zmniejszy sie ich ,,skutecznosc'' nauczania, ze względu na duza liczbę godzin.
Małgoś12-01-2008 18:49:50   [#59]

do BożenyB

na większość pytan mogę odpowiedzieć TAK :-)

od ponad 10 lat pracuję w szkołach niepublicznych, gdzie z reguły n-le mają niepełny wymiar czasu pracy, a więc dorabiają i:

- zostają po godzinach

- zajmują się projektami

- poświęcają się

- sa entuzjastyczni i staranni

- mają czas na rozmowy z uczniami

a nawet na imprezy ze wspólpracownikami ;-)

Sa ludzie i ludzie...

jedni efektywni po prostu drudzy słabo - mimo jedynie gołego etaciku w macierzystej placówce ;-)

...

Uważam, że jak ktos chce zarobić nawet w tych naszych polskich warunkach, to nawet będąc nauczycielem potrafi ;-)

Obecnie mamy boom na szkolenia, podnoszenie kwalifikacji, kursy, kursiątka itd.

żeby zarabiac trzeba się  napracować  - w żadnym zawodzie nie zbija się kokosów na pracy od 8.00 do 14.00/15.00

czas pracy lekarza to w/g mnie praca ponad moje siły (ja bym nie dała rady)

pare tygodni temu moja rodzinna lekarka z przychodni rejonowej przynała mi się, ze w tej przychodni ma umowę zlecenie na ... 12 zł/godz.

w firmie gdzie pracuję prawie tyle za godzinę dostaje ...sprawny ulotkarz

Mam w rodzinie najbardziej deficytową, budżetową parę małżeńską ;-)

Ona pielegniarka, on nauczyciel - mają piekny dom nad jeziorem, samochód z salonu i rózne inne luksusy ...z pracy własnych rąk i głów. Na dodatek on jako n-l jest naprawde superfachowcem (uczniowie go uwielbiają)

Można sporo zdziałać nawet w naszej rzeczywiwstości...

...nie żółknąc z zawiści wobec zarobków innych ludzi ;-)

 

 

BożenaB12-01-2008 19:02:57   [#60]

Nie żółknę :-))

 

Małgoś12-01-2008 19:17:30   [#61]
ojej, to o żolknięciu, to już nie do Ciebie, ale do tych co to ich sza... trafia ;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]