Chodzi mi o kolejność stosowania art. 20 i 22 KN. Czy można obydwa artykuły zasosować w jednym piśmie czy też konieczne są dwa papiery?

Na przykład:

Polska, dnia 3 maja 2003 r. 

                                                                                   Pani

???????????????????????

Nauczyciel  mianowany

Szkoła w Polsce

W związku ze zmianami organizacyjnymi powodującymi zmniejszenie liczby oddziałów informuję,  że nie istnieją warunki do zatrudnienia  Pani w pełnym wymiarze czasu pracy. Na podstawie art.22 ust.2 ustawy - Karta Nauczyciela,  proponuję Pani od dnia  1 września 2003 r. ograniczenie wymiaru zatrudnienia 
do  10 godzin tygodniowo i proporcjonalne zmniejszenie wynagrodzenia w roku szkolnym 2003/2004.

W razie braku zgody przyjęcia  proponowanych nowych warunków , informuję Panią, że zostanie zastosowany tryb przewidziany w  art. 20 – ustawy Karta Nauczyciela , mówiący o rozwiązaniu stosunku pracy lub,  na wniosek nauczyciela,  przeniesienie  w stan nieczynny .   

Wniosku w tej sprawie oczekuję od Pani w terminie do dnia 15  maja  2003 r."

Dla jasności podaję brzmienie tych artkułów z KN

Art. 22.

Sensownie brzmi i daje zawsze jakąś szanse nauczycielowi.

Pozdrawiam

moim zdnaiem

może

sama stosowalam tak wyglądające pisma w przypadku likwidacji szkoły( zresztą zalecane przez niezlego okolicznego prawnika oświatowego)

Nie wiem tylko, czy okreslenie terminu na odpowiedź na 12 dni to jest dobrze.

raczej bym tu chyba zastosowala terminy z KPA

o :-)

moim zdaniem tak. A co do drobiazgów, jeśli się nie pogniewasz, dałbym tak:

Informuję  Panią, że w razie nieprzyjęcia proponowanych warunków , zostanie zastosowany tryb przewidziany w  art. 20 – ustawy Karta Nauczyciela , mówiący o rozwiązaniu stosunku pracy lub,  na wniosek nauczyciela,  przeniesienie  w stan nieczynny. .   

Zastanowiłbym się też nad narzucaniem terminu, bo moze narusza to prawa pracownika do terminów ustawowych.

termin

Można

ale

oczywiście

trzeba najpierw do zz

o zamiarze wypowiedzenia trzeba powiadomić zz, po otrzymaniu opinii przemysleć ich stanowisko i oczywiście wręczyć wypowiedzenie

jeśli w ciągu 5 dni nie wyrażą opinii to oczywiście jesteśmy zwolnieni z obowiązku i wręczamy nastepnego dnia

dotyczy to n-la objętego ochroną zz (członka lub takiego który się do zz zwrócił o ochronę i zz nas o tym powiadomił)

oczywiscie nie muszę przypominać, że wszystko trzeba mieć na piśmie i takm gdzie trzeba potwierdzenie że wpłynęło

inaczej rzecz się ma z członkami zarządu w zz - tu musi być ich zgoda, a nie opinia

Oczywiście.

A co, organ doda Ci godzin?!! Jak Ci wychodzi, że nie ma to klops i koniec. I zatwierdzanie przrz organ nie poradzi...

Gdy zwalnia się n-la uprawnionego do stanu nieczynnego, trzeba mieć przygotowane wypowiedzenie i przeniesienie w stan nieczynny. W zależności od decyzji (na piśmie) n-la wręczamy jedno albo drugie.

Jeśli nauczyciel złoży odpowiedni wniosek, to zamiast wypowiedzenia otrzymuje przeniesienie. Oczywiście n-l, który otrzymał wypowiedzenie, może ten wniosek złożyc póżniej. Ma na to z KPA 30 dni od wręczenia wypowiedzenia.

Dla jasności (i ew. ograniczenia tago okresu) można umieścić na wypowiedzeniu stosowne pouczenie (nie jest wymagane), np: W terminie 14 dni od otrzymania niniejszego pisma może Pan/Pani złożyć wniosek o przeniesienie w stan nieczynny.

ABC(Wydawnictwo) - str. 127-145 Komentarza na dobrą niedzielę

Kochani, czytajcie w KN tylko to co jest w niej napisane i nic wiecej. Nie mieszajcie też k.p.a. do spraw pracowniczych, które jesli nie są odrebnie uregulowane w KN, to podlegaja przepisom k.p.

To musi wiedzieć każdy dyrektor szkoły, nawet członek OSKKO:-)

A nauczyciel może złożyć wniosek o przeniesienie w stan nieczynny nawet w ostatnim dniu okresu wypowiedzenia (nie ma w tym zakresie żadnych ograniczeń w KN - jeśli jest, to proszę wskazać, w którym artykule), a także może wysłać tenże w tym dniu pocztą i dyrektor musi ten wniosek uwzględnić.

Zatem wypowiedzenie powinno zawierać pouczenie o możliwości złożenia wniosku o przeniesienie w stan nieczynny, moze zawierać ostateczny termin do złożenia tego wniosku, czyli ostatni dzień okresu wypowiedzenia). W szczególnych okolicznościach termin ten może też być przywrócony na wniosek nauczyciela.

Z redakcji art. 22 można wysnuć taką kolejność działań:

- najpierw poszukiwanie możliwości uzupełnienia etatu w innej szkole i odpowiednia propozycja dla nauczyciela - na etapie tworzenia projektu organizacyjnego w szkołach, czyli do 30 kwietnia;

- jeśli nie ma takiej szansy - propozycja obniżenia wymiaru zatrudnienia do 1/2 etatu i tu nauczyciel może złożyć stosowny wniosek do 31 maja (może też go wysłać pocztą);

- jeśli brak takiego wniosku, to do 31 maja należy doręczyć nauczycielowi wypowiedzenie, by było ono skuteczne (dla uproszczenia zajmuję się tylko szkołą).

Oczywiscie można wręczyć (doręczyć, wysłać) wypowiedzenie warunkowe (... jeśli nie otrzymam wniosku o ograniczenie wymiaru zatrudnienia ...).

Osobiście wolałbym krok po kroku, a nawet krok wstecz, czyli na radzie pedagogicznej konsultującej przewidywane propozycje organizacji kolejnego roku szkolnego przedstawiłbym rózne warianty kadrowe i tam też chciałbym usłyszeć, gdybu mnie to miało dotyczyczyć, ale mamy już 4 maja.

Pobudka, dla mających problemy kadrowe - wstawaj Fredi, o magnoliach w innym miejscu:-)

najpierw poszukiwanie możliwości uzupełnienia etatu w innej szkole i odpowiednia propozycja dla nauczyciela - na etapie tworzenia projektu organizacyjnego w szkołach, czyli do 30 kwietnia;

Przeciez bez organu prowadzącego tego nie zrobię

Od organu prowadzącego - wybaw mnie Panie (to przy niedzieli)

No i słusznie - organ prowadzacy też może pomóc rozwiązać jakiś problem, skoro czasami sam takowe stwarz. No nie:-). Chyba też miałeś swój udział w wyborze starosty (nie biurokratów starostwa).

A z innymi dyrektorami to chyba też rozmawiasz o różnych problemach?

Do której kategorii dyrektorów z przeuczonych dywagacji pana prof. K. się zaliczasz?;-)

Na zarzadzaniu uczą ... jak zarządzać własnymi szefami. Spytaj się Gaby - koniecznie!

jeśli bywam na tej stronie to chyba jestem przeuczony, przeczulony.

Prawdziwi dali wypowiedzenia i już o tym zapomnieli.

no tak...

no to fredi nie jesteś sam:-)

zaś do wypowiedzi benedu - a nie jesteśmy powołani by odpowiedzialnie razem funkcjonować? Jako system? Dyrektor, samorząd, kurator?

Doprawdy dziwne to - tak rozumieć współpracę... Organ prowadzący ma najlepsze, bo ogólne, dane o zatrudnieniu w gminie i jest znakomitym partnerem do naradzenia się co począć z trudnym do skompletowania etatem nauczyciela. Często w wydziałach edukacji spotykam się z istnieniem baz danych ułatwiajacych nauczycielom znalezienie pracy - dane pochodzą od dyrektorów, którzy z kolei zgłaszają swoje potrzeby zatrudnieniowe. Jestem bardzo dobrego zdania o tej współpracy. Czemu to lekceważyć?

Pytanie kilkudziesieciu dyrektorów gdy istnieje centralny punkt systemu jest (wybaczcie) moim zdaniem nieco amatorskim sposobem. Z racji kontaktów OSKKO mam okazję rozmawiać z wieloma szefami wydziałów edukacji - małych i dużych gmin. Często mają żal o brak partnerstwa ze strony... dyrektorów. To samo przytoczona w innym wątku wypowiedź kuratora wielkopolskiego - z konferencji. Identyczne zarzuty. Ot paradoks.

Chcemy być traktowani po partnersku a sami grzeszymy narzekactwem bez konstruktywnego finału.

Moim zdaniem współpraca to zawodowstwo a nie jakaś podległość. Nie wiem skąd taki kompleks.

Przepraszam zgromadzonych za pouczający ton. Samo jakoś wyszło. Zapewniam że nic we mnie z protekcjonalnej nuty.

Również na forum OSKKO: Cogito ergo sum

Fredi,

już od trzech lat powtarzam na różnych szkoleniach, że nauczyciel dyplomowany to taki który ma prawo nie wiedzieć (wątpić) co wie:-))) w tym zwariowanym dla edukacji czasie.

Wszystkie słowa w poprzednim poście zawierają tylko przyjacielski (koleżeński) szacunek.

A czas leci, niedługo zostanie tylko wypowiedzenie.

Jesli ktoś chce pisać wniosek o przeniesienie w stan nieczynny przed wypowiedzeniem to jego problem:-)))

Jako dyrektor bym tylko poinformował:

Pan(i) wniosek z dnia ... o przeniesienie w stan nieczynny pozostawiłem bez rozpoznania jako - na dziś - oczywiście bezprzedmiotowy.

Same serdeczności ze znów słonecznego Gdańska:-)))

Marku

Gdy Ty pisałeś swoje, ja pisałem swoje. I właśnie o takie partnerstwo z organem prowadzącym mi chodzi, z podkreśleniem, że partnerem dla dyrektora szkoły jest wójt, starosta (czy inny członek zrzadu np. województwa).

Czy jeśli nie ma :-) to już nie kumasz bazy?:-)