Forum OSKKO - wątek

TEMAT: na marginesie sprawdzianu
strony: [ 1 ]
Basik14-04-2003 09:02:21   [#01]

Wczoraj późną nocą wróciłam do domu po sprawdzianu prac uczniów klas VI. Mam za sobą 147 sprawdzonych testów. I jakie refleksje? Kochani, uczulajcie swoje zespoły nadzorujące na kodowanie.Trafiały się prace szkół w ogóle nie kodowane, uczniowie piszący ołówkami, przenoszący odpowiedzi z testu na kartę w sposób bardzo utrudniający właściwe odczytanie odpowiedzi - zabazgrywane całe kratki, a nie tylko wyraźnie ten kwadracik w środku, ale i też  nie przenoszący odpowiedzi z testu do karty w ogóle.

violka14-04-2003 21:49:00   [#02]

a jakie masz zdanie na temat zmian w procedurze sprawdzania i co sądzisz o liczbie rachmistrzów i rozplanowaniu czasu ?

ja też wróciłam późną nocą (i bez kolacji) - dopiero dziś wieczorem po przespaniu całego popołudnia doszłam do siebie

a dodając uwagi do Twojego apelu uświadamiajcie zespołom, że wszelkie poprawki i "pomaganie" uczniom jest bardzo czytelne dla egzaminatora i kończy się unieważnieniem sprawdzianu

niech uczniowie ćwiczą przed sprawdzianem zamalowywanie kwadracików zgodnie z podaną instrukcją - te słoneczka były ogromnym problemem

Anka L15-04-2003 06:11:46   [#03]

weryfikator ?

Koleżanki :-)

 ponieważ sprawdzałyście,proszę,  napiszcie jak w waszych komisjach pracowali weryfikatorzy, czy uważacie za słuszne stworzenie nowej funkcji?

Zosia K16-04-2003 08:23:12   [#04]
Również sprawdzałam prace uczniów, do domu wróciłam już w niedzielę o godz. 1.00. Organizacja sprawdzania nie podobała mi się. Dlaczego nie można było wydać egzaminatorom kilku teczek naraz tylko stało się po każdą klasę w kolejce? Sprzęt też zawiódł. Program nie był najlepszy. Rachmistrz po całodniowym siedzeniu przed monitorem miał prawo do pomyłek. Uważam, że funkcja weryfikatora była zbędna, lepiej było powołać drugiego rachmistrza i osobę do pomocy przewodniczącemu.
Basik16-04-2003 08:40:39   [#05]

Weryfikatorzy w jakimś stopniu wpływają na obiektywizację oceny sprawdzianu. U nas była to dwójka wspaniałych ludzi. Moje i ich oceny prawie idealnie się zgadzały.

A rachmistrz - chyba trzeba zwrócić uwagę komisji centralnej, że praca jednego rachmistrza to chyba jakaś pomyłka, może wystarczyło mu dać do pomocy osobę, która będzie te cyferki dyktowała.Albo dwóch rachmistrzów na grupę.

A czy Ty, Violu, nie pracowałaś przypadkiem na Zemborzyckiej w mieście L.?

Anka L16-04-2003 13:04:16   [#06]

u nas

nie było rachmistrza , ale dwóch weryfikatorów do konsultacji
stan17-04-2003 06:40:46   [#07]

... na marginesie sprawdzianu

http://www2.tygodnik.com.pl/tp/2805/kraj02.php

Pozdrawiam
stan

Karolina17-04-2003 10:41:41   [#08]

Podoba mi się to...dzięki Stan...:-)

Popieram ten nurt, myslenie zbieżne z moim "prawem do inteligencji"

benedu gda17-04-2003 11:47:46   [#09]

No to znów zamieszam...

Artykuł stana ciekawy. Może pobudzi kogoś jeszcze do myslenia. Tylko znów tę refleksję trzeba przełożyć na decyzje - w formie mądrego prawa służącego dzieciom i nam wszystkim i działania pedagogicznego. 

W sprawdzaniu wiedzy i umiejętności wciąż obracamy się w kregu stereotypów. Nie 29,5 punkta średnio w Małopolsce (jak obwieściły już media) jest istotne, UJ i tak się ostanie. Czy dla istnienia społeczeństwa wiedzy potrzebne są sprawdziany i egzaminy w obecnej formule. A może coś na wzór bilansów zdrowia i sam korzystaj z ich wyników. Właśnie wolność w korzystaniu z talentów i cnót, to jest ideał. W roztropnym korzystaniu i wolność do, a nie od.

Może warto zawalczyć o inne etapy kształcenia:

pierwszy - przedszkolny ze wczesnym wspomaganiem rozwoju,

drugi - wczesny szkolny: klasy 1-4 i szkoła podstawowa (elementarna i integralna),

trzeci - gimnazjalny: klasy 1-4 i szkoła wprowadzająca w elementy wiedzy szczegółowej powiązanej z otaczającym światem,

czwarty - licealny: klasy 1-4 i szkoła przygotowująca do samodzielnego rozwoju w różnych dziedzinach życia, np. aktywności zawodowej i naukowej (mono- lub interdyscyplinarnej). (upraszczam, bo zawodówki i nauka poza szkołą, czy technika, też mogą istnieć)

I owszem egzaminy, oceny i wsparcie społeczne na tej podstawie na kolejnym etapie kształcenia. Może podstawa do okreslania tego wsparcia w układzie: ocena wewnętrzna, samoocena, ocena zewnetrzna (selekcyjna)  .

A że testy mogą być do bani . To prawda. Ja też znalazłem kwiatek:

wg autorów przykładowego sprawdzianu, by znalęźć słowo zastępujące wyraz "choreografia" należy sięgnąć do słownika wyrazów bliskoznacznych. Siegnąłem do 7 (siedmiu) - w żadnym nie znalazłem tego wyrazu, sięgnąłem do słownika wyrazów obcych - każdy (też z siedmiu) mi pomógł.

Trochę pokory dla własnej wiedzy, to mówię do siebie i do swoich najbliższych.

Gaba17-04-2003 11:51:56   [#10]

testyzm to wg prof. Kruszewskiego taka zawodowa inteligencja nauczycielska, ktora doprowadza do doskonałych wyników na testach, nie nauczycwszy niczego (cyt. z głowy).

 

 

Gaba

stan17-04-2003 12:04:17   [#11]

Dotychczasowe reformy oświaty w Polsce powojennej miały zawsze ten sam przebieg.

  • stwierdzenie, że jest źle,
  • analiza gremium mniej lub bardziej naukowego,
  • propozycja rozwiązań wynikająca z analizy,
  • raport i rozwiązania  -  do szafy,
  • aktualnie urzędujące gremium polityczne realizuje jedynie obowiązującą i słuszną ścieżkę rozwoju i reform,
  • doskonalenie przyjętych rozwiązań
  • i patrz punkt pierwszy

Mylę się ?
stan

violka18-04-2003 22:02:16   [#12]

Basik

masz rację, pracowałam w miescie L. i też uważam, że powinno być 2 rachmistrzów, a weryfikatorzy powinni swoją pracę zacząć dzień wcześniej, zdecydowanie powinna też być jedna osoba do pomocy przewodniczącemu

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]