Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Chciałbym założyć szkołę |
PawełR | 27-11-2007 19:04:04 [#01] |
---|
Od dawna nosi mnie myśl, żeby założyć szkołę (pewnie prywatną), taką z rozlicznymi możliwościami, ponowoczesną... itd. najpierw podstawową, a później może dalej...
ale ja przede wszystkim znam się na uczeniu i rozwijaniu szkoły, a nie na jej zakładaniu :)
mam prośbę, podpowiedzcie od czego zacząć, może ktoś ma sensowne pomysły, a może jest ktoś z Radomia lub okolic, kto chciałby wejść do spółki :)
bardzo proszę :) bo takiego wątku chyba jeszcze nie było, a jest tu takie zacne i duże grono ludzi twórczych i doświadczonych
z góry dziękuję :)))
|
AnJa | 27-11-2007 20:34:16 [#03] |
---|
w liberalizm uwierzył:-)
już Ci PSL da liberalizm- odechce Ci sie szybko |
PawełR | 27-11-2007 20:35:55 [#04] |
---|
w tym szaleństwie jest metoda :) |
PawełR | 27-11-2007 20:41:13 [#05] |
---|
no to Wam zdradzę, co podkusiło dziś moje stare myśli o założeniu szkoły...
przegryzaliśmy się dziś w szkole przez gąszcz lektury "Akademia Pana Kleksa" i tak się z dziećmi rozmarzyłem o szkole (dzieci mówiły, jak by sobie ją wyobrażały), że postanowiłem zrealizować swoje stare plany :)
a nie tam liberalizmy i te inne
:)
ale ja poważnie w #1 prosiłem i nadal proszę |
Karolina | 27-11-2007 20:50:48 [#06] |
---|
PawełR nie wiem jak się zakłada - i mnie pewnie sie to w najbliższej przyszłości nie uda ale całym sercem ci kibicuje - taką z rozlicznymi możliwościami, ponowoczesną
Też mi się marzy ;) |
Gaba | 27-11-2007 20:52:57 [#07] |
---|
1. E... nie jest to takie straszliwe...
2. Zapytaj wizytatora od niep[ublicznych...
3. Nazwę szkoła już ma - AKADEMIA PANA KLEKSA
4. gościa na sztandar też...
5. Sejm dziecięcy tez masz... czyli koncepcja!
Gratulację działaj, by w roku 2009 powstała taka szkoła. |
PawełR | 27-11-2007 20:58:18 [#08] |
---|
Karolino - dzięki za wsparcie
Gabo - dzięki za pomysły, ale
ad 2) z KO jak najmniej wspólnego - nie będę ich o nic pytał, bo są zapracowani wypełnianiem dokumentów, więc tylko bzyczą coś znad papierów
ad 3) nazwa jakaś ciekawsza mi się marzy
ad 4) gość też
ad 5) dzieciaki faktycznie gotowe
czyli dopiero w 2009 r. zdążę? |
Marek Pleśniar | 27-11-2007 21:01:41 [#09] |
---|
kleksowi coś tam znaleźli;-) Trza inną nazwę |
PawełR | 27-11-2007 21:04:52 [#10] |
---|
z nazwą sobie poradzę, ale podpowiedzcie od czego zacząć :)
lokal
fundusze
no co jeszcze ?
proszę podpowiedzcie :) |
AsiaJ | 27-11-2007 21:05:03 [#11] |
---|
Mnie też się ten pomysł bardzo podoba:-) Ech, marzenia... |
dota c | 27-11-2007 21:27:57 [#12] |
---|
Lokal koniecznie!!!
Wg mnie trudniej o lokal niż o fundusze. Ale może zależy gdzie |
AsiaJ | 27-11-2007 21:29:18 [#13] |
---|
Dotka, a lokal się wynajmuje, dzierżawi czy jak? |
Marek Pleśniar | 27-11-2007 21:29:51 [#14] |
---|
od zrobienia delikatnie wywiadu czy gmina będzie źłe czy dobrze patrzeć na taką szkołę w tej okolicy. A może będzie zainteresowana szkołą prywatną - publiczną której da pieniądze?
szkoła bez uczniów to nie za bardzo interes:-) Najpierw badanie rynku. |
AsiaJ | 27-11-2007 21:33:06 [#15] |
---|
No, tak ;-)
Jeszcze parę wpisów i będziemy miec receptę na super szkołę gotową;-) |
Małgoś | 27-11-2007 21:59:26 [#16] |
---|
no to już :-)
najpierw jednak do KO, bo ... musisz mieć uprawnienia szkoły publicznej, a więc musisz spełniać warunki art. 7 UoSO
do KO trzeba wysłać następujące dokumenty i poprosić o opinię w sprawie uprawnień szkoły publicznej
1) zobowiązanie do przestrzegania wymagań zawartych w art. 7 ust.3 ustawy o systemie oświaty,
2) wykaz nauczycieli i ich kwalifikacji zawodowych oraz kserokopie dokumentów potwierdzających kwalifikacje zawodowe,
3) statut szkoły (zawierający m.in. zasady oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów oraz przeprowadzania egzaminów),
4) zobowiązanie do realizacji obowiązkowych zajęć edukacyjnych określonych ramowym planie nauczania, zgodnie z wykazem programów nauczania,
5) zobowiązanie do realizacji obowiązkowych zajęć edukacyjnych zgodnie z wykazem programów nauczania dopuszczonych do użytku szkolnego przez Ministra Edukacji Narodowej
6) deklarację dyrektora budynku szkolnego, w którym będzie znajdować się siedziba szkoły, dotyczącą wynajmu pomieszczeń i urządzeń na potrzeby Szkoły
7) zobowiązanie do prowadzenia dokumentacji szkolnej ustalonej dla szkół publicznych,
8) dane dotyczące dyrektora szkoły.
Po otrzymaniu pozytywnej opinii nalezy wsyłać pismo do UM o wpisanie szkoły do ewidencji szkól niepublicznych, a do tego dołączyć to co sobie zyczą - sprawdź na www UM (na pewno będzie to:
- Zgłoszenie do ewidencji (często UM mają swoje druki).
- Statut Szkoły.
- Listę pracowników pedagogicznych szkoły
- dane dyrektora szkoły (potwierdzone kserokopie dokumentów)
- Potwierdzenie zgodności danych z dowodem osobistym osoby prowadzącej szkołę
- Zobowiązanie do przestrzegania wymagań zawartych w art. 7 ust.3 ustawy o systemie oświaty.
- Informacja dotycząca warunków lokalowych
- Kserokopia umowy wynajmu pomieszczeń na potrzeby Szkoły.
- Kserokopia pozytywnej opinii KO dotyczącej uprawnień szkoły publicznej.
Jesli chcesz uruchomić szkołę od wrzesnia 2008 - to juz za późno na dotacje w okresie wrzesień-grudzień 2008 (bo o to wnioskuje się do 30 wrzesnia roku poprzedniego). Bez dotacji musiałbyś narzucić rodzicom b. wysokie czesne, żeby to utrzymać - szkoły dla dzieci i młodzieży są b. kosztowne (małe grupy, sporo opieki, posiłki, pomoce, mebelki itp.), a dotacja to czasem ...kilkaset zł na ucznia (miesięcznie) :-)
Ale najpierw najpierw musisz wymyslić koncepcję Szkoły - jej formę prawną. Jesli Ty byłbyś osobą prowadzącą, to wystarczy otworzyć zwykłą działalność gospodarczą ;-) na spólkach się nie znam, na stowarzyszeniach też nie.
|
PawełR | 27-11-2007 22:00:48 [#17] |
---|
jak zrobić badanie rynku? ankieta? kogo badać?
w Radomiu nie ma żadnej konkurencji, jeśli chodzi o szkoły podstawowe (jest jedna prywatna, ale mało o niej słychać), a pewnie jest wielu zainteresowanych rodziców (różnych, snobistycznie nastawionych i takich, którzy mają dość masówki)
Marku, czy możliwa jest forma szkoły prywatno-publiczna? bo chyba nie zozumiałem
jakie dokumenty muszę najpierw poczytać? jest jakaś ustawa o szkołach prywatnych ;) (żartuję), ale od czego zacząć czytanie?
a może OSKKO powinno założyć sieć szkół w Polsce, dać przykład, wzorzec i wprowadzić kolejny czynnik pluralizujący system oświaty
musi być róznorodne szkolnictwo :) |
Małgoś | 27-11-2007 22:02:38 [#18] |
---|
czytanie zacząć trzeba od ...UoSO |
PawełR | 27-11-2007 22:03:09 [#19] |
---|
Małgoś, dzięki, ja pisałem i Ty i razem wysłaliśmy, dzięki |
Małgoś | 27-11-2007 22:04:49 [#20] |
---|
polecam też serwis prawny vulcana (chyba mogę, bo to przeciez sponsor)
wystarczy wklikać szkioła niepubliczna i wszystkie akty prawne się znajdą |
Małgoś | 27-11-2007 22:05:44 [#21] |
---|
:-) ja to b. długo pisałam - przeklejałam fragmenty ze swoich plików |
PawełR | 27-11-2007 22:09:29 [#22] |
---|
Małgoś, jeszcze raz dzięki, a więc mam troszkę czasu do 30 września 2008 - fajnie
w internecie jest sporo pomysłów na profilowanie takiej szkoły, artystyczne i inne, trzeba by wybadaćo najczęściej rodzice posłyają dzieci po lekcjach w Radomiu
a może tuż pod radomiem otworzyć w środowisku ekologicznym?
dotacja jest 50% dla szkół prywatnych?
ile jest dodatcja w mieście? |
aza | 27-11-2007 22:10:43 [#23] |
---|
Pawle - będę kibicować.
Lokal!!!!!
od tego trzeba zacząć. Obwarowania sanepidu co do budynków szkolnych są spore.
Koszty adaptacji w związku z tym - ogromne. Kredyt????
a może szkoła społeczna?
Papierzyska - przez to łatwiej przebrnąć...
|
PawełR | 27-11-2007 22:15:59 [#24] |
---|
Aza, dzięki :)
szukam od jutra lokalu, może na przedmieściach jakaś dawna szkoła? dowóz można zorganizować
a może jakieś fundusze unijne można uruchomić? moze coś Wam przychodzi do głowy?
może coś z profilem przyrodniczym, matematycznym? to jest na topie i do wsparcia finansowego z EFS? wiecie coś na ten temat?
|
jatoja | 27-11-2007 22:17:36 [#25] |
---|
Jak Magosia powiedziała masz czas...od września nie da rady...chyba, że masz kasę albo sponsora ( hihi)
Znaczy nie masz czasu, bo musisz zaistnieć, stać się rozpoznawalny.Ankieta da ci rozeznanie bardziej o marzeniach niż potrzebach, ale zahaczasz o coś...
Robienie jej we własnej szkole...hm...w cudzej...hm...wybierz szkoły językowe, domy kultury, ogniska muzyczne...miejsca, gdzie dzieci rodzice posyłają, by się rozwijały.
Zorganizuj ( wynajęta sala ) prelekcje, prezentacje; frekwencja: sprawdza się metoda: kuzynka, ciotka, sąsiadka i ich znajomi. Taki polisznetłork
Możesz spróbować zaiwestować własny czas: np. zimowisko edukacyjne ( na pewno masz kupę pomysłów), weekend z nauką dla berbecia ( pomysły)
Wszędzie zapowiadasz szkołę. przedstawiasz prezentację koncepcji( bo ja masz?), pożyczaj płytki z nagraną prezentacją, może byc USB - to raczej oddadzą, a masz indywidualny kontakt z potencjalnym rodzicem.
Na razie tyle chaotycznie.
Na pewno inni wskażą Ci drogi formalne. ja tak :-)
Mnie z tego wyszła raczej nie szkoła, ale też to lubię.
|
PawełR | 27-11-2007 22:24:29 [#27] |
---|
wielkie dzięki, wielkie dzięki, moje marzenia coraz bardziej się wyostrzają i o ile jeszcze dwie godziny temu wrzuciłem ten wątek co by troszkę poruszać towarzystwo, to teraz wierzę w cud :) bo go sam mogę zrobić :)))
wielkie dzięki małgoś i jatoja (super pomysły, własnie o takie podpowiedzi mi chodzi)
a oto, co znalazłem w necie:
Nawet biedaka stać na prywatną szkołę i jest ona lepsza od publicznej
A czasem bywa nawet tańsza.
Takie wnioski płyną z badań, jakie przeprowadził zespół profesora angielskiego University of Newcastle upon Tyne Jamesa Tooleya.
Wniosek z badań jest prosty: wspieranie publicznej oświaty w krajach biednych to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Lepiej byłoby, gdyby Bank Światowy i podobne instytucje inwestowały raczej w szkoły prywatne, ich wyposażenie i stypendia.
Jak się okazuje, nie tylko Polacy nie są zadowoleni ze swojego szkolnictwa. "Publiczne szkolnictwo w gettach Nowego Jorku czy Los Angeles zawodzi" – uważa prof. Tooley, który działa obecnie na rzecz wspierania prywatnej inicjatywy w dziedzinie oświaty. Jego zdaniem, historie rodziców, którzy w Afryce czy w Azji pokonują wszelkie przeszkody, żeby dać swoim dzieciom to, co najlepsze, powinny być inspiracją dla Amerykanów.
– Jeśli można w Indiach, to czemu nie w USA? – pyta prof. Tooley.
A jeśli można w Indiach i USA, to dlaczego nie w Polsce?
proszę, wrzucajcie swoje pomysły
szkołę może prowadzić np. spółka z o.o. (widziałem taką w necie)
|
Małgoś | 27-11-2007 22:25:55 [#28] |
---|
jesli chodzi o lokal to może być np. skrzydło w jakiejś szkole publ. (warto trzymac się budynków szkolnych ze względu na zezwolenia ppoż, Sanepidu i inspektora budowlanego)
popieram jatoję w kwestii robienia szumu - przez ponad rok można nieźle rozbudzić potrzeby konsumenckie ;-)
w/g mnie idą b. dobre czasy dla szkolnictwa niepublicznego - od paru lat były one traktowane dość ...marginalnie (to eufemizm), co wyrażało się np. w tym, ze nawet decydenci dzielili szkoły na prywatne i ...normalne
|
jatoja | 27-11-2007 22:29:11 [#29] |
---|
Ja sama dzieliłam...
Paweł! Zanim zaczniesz załatywiać - weź prawnika, tu nie warto oszczędzać. Niech Cię trzyma za rękę. Znaczy, ja tak myślę.
|
Małgoś | 27-11-2007 22:29:17 [#30] |
---|
pogadaj z kimś od spraw ekonom-administr-prawnych :-)
zakładając spółki trzeba mieć jakieś spore pieniądze na wejściu
każda forma działanlości ma swoje plusy i minusy |
jatoja | 27-11-2007 22:29:55 [#31] |
---|
Małgoś...:-)) |
Małgoś | 27-11-2007 22:30:00 [#32] |
---|
:-)))) jatoja - jak "telepatki" |
jatoja | 27-11-2007 22:30:45 [#33] |
---|
I znowu!! |
PawełR | 27-11-2007 22:40:00 [#34] |
---|
ok. dzięki dzięki, rusza mi się w głowie, jeszcze raz dzięki
czytam teraz o szkołach prywatnych artykuły :)
wiecie, a mimo tego liberalizmu, a może własnie wbrew temu liberalizmowi może warto by postawić na szkołę konserwatywną :) taką, co to wychowuje dzieci w pewnym pijarskim duchu :) to może chwycić :) a przy tym edukacja nowoczesnymi metodami z nastawieniem na działanie, rozwój osobowości, charakteru i wysokie wyniki dydaktyczne
a co można jeszcze zaoferować w takiej szkole? co byście chcieli dla swoich dzieci? lub dla wnuków? gdybym Was do tej szkoły zaprosił?
|
jatoja | 27-11-2007 22:40:06 [#35] |
---|
AAA...Paweł. Jeżeli są u was prywatne przedszkola, tam uderzaj przede wszystkim.
Pisałeś o prywatnej podstawówce...pomyśl może o gimnazjum, tam wyłapiesz dzieci. Czasami przechodzi cała klasa. |
aza | 27-11-2007 22:41:08 [#36] |
---|
no i pamiętaj o tym, by odwiedzic przedszkola - tam jest Twój "narybek"
dziewczyny dobrze radzą - ty jesteś fantasta - z całym szacunkiem) trzeba Ci kogos od rachunków.....
pomysł z poszkolnym budynkiem - najlepszy i najtańszy - może wygasa jakaś szkoła - dowiedz sie w OP. |
aza | 27-11-2007 22:42:22 [#37] |
---|
fajnie jatoja, telepatia jak nic... |
PawełR | 27-11-2007 22:44:47 [#38] |
---|
tak, przedszkole (brakuje ich w radomiu), szkoła podstawowa, gimnazjum i coś ponad :)
no i kadrę trzeba znaleźć twórczą, mądrą...
czego byście oczekiwali od szkoły prywatnej dla swoich dzieci (wnuków)? co mogę Wam zaoferować? |
jatoja | 27-11-2007 22:44:54 [#39] |
---|
Mój syn chodzi do prywatnej, ma lekcje od 8 do 15.15, codziennie.
Dla dziecka chcę szkoły, która wymaga i pomaga tym wymaganiom dzieciakowi sprostać.
W postawówce aktywność twórcza. Świetnie rozwija gra na instrumencie ( wyobraźnia, koncetracja, autoprezentacja) i sport.
|
jatoja | 27-11-2007 22:48:53 [#40] |
---|
Pawełku. Nie pytaj. Sam wiesz. Musisz wiedzieć.
Inaczej jarmark. |
PawełR | 27-11-2007 22:49:47 [#41] |
---|
czy istnieje możliwość zniesienia systemu klasowo-lekcyjnego u nas? tj. powiedzmy dzieci 6-10 lat wybierają sobie sale z zajęciami, a później idą do 4 klasy? no tak rzucam na przykład, ale czy jest taka możliwość? |
PawełR | 27-11-2007 22:50:27 [#42] |
---|
czy istnieje możliwość zniesienia systemu klasowo-lekcyjnego u nas? tj. powiedzmy dzieci 6-10 lat wybierają sobie sale z zajęciami, a później idą do 4 klasy? no tak rzucam na przykład, ale czy jest taka możliwość? |
PawełR | 27-11-2007 22:50:44 [#43] |
---|
czy istnieje możliwość zniesienia systemu klasowo-lekcyjnego u nas? tj. powiedzmy dzieci 6-10 lat wybierają sobie sale z zajęciami, a później idą do 4 klasy? no tak rzucam na przykład, ale czy jest taka możliwość? |
jatoja | 27-11-2007 22:52:09 [#44] |
---|
Odpowiedzcież ludziska mu :-)))) |
aza | 27-11-2007 22:54:25 [#45] |
---|
no - pamiętaj - realizacja podstawy programowej.
Ale widzę, że zaczynasz szaleć....
Chociażby z ilości powtórzeń....
prześpij się z tym, napij wody.....
i nabierz trochę rezerwy...... |
Małgoś | 27-11-2007 22:54:33 [#46] |
---|
przede wszystkim ..świetni nauczyciele tzn. mądrzy pedagodzy - z własnego doświadczenia wiem ile złego małemu dziecku może zrobić start szkolny pod przewodnictwem fatalnego n-la (moja młodsza córka nigdy już nie polubiła szkoły - chodzi bo chodzi. gdy nóz na gardle to nawet czerwony pasek wyciągnie - ale to wszystko bez miłości, jakby straciła do tej instutucji serce)
różnorodne zajęcia, żeby dziecko miało okazję poznać jak najwięcej form działalności intelektualnej, sportowej i artystycznej
opieka lekarska, pedagogiczna i psychologiczna - chodzi o wczesne rozpoznawanie problemów, ale też promowanie zdrowego, nieagresywnego stylu zycia
wychowanie - zajęcia uczące jak radzić sobie z problemami, jak ponosić konsekwencje własnych zachowań, w nowych sytuacjach, jak się kulturalnie zachowywać, jak żyć zgodnie z cennymi wartościami itd.
nauczanie przez rozwój kreatywności, samodzielnego myślenia, rozwijanie zainteresowań i pobudzanie motywacji wew. (a nie za słoneczka, minki i punkty)
języki obce - jak najwcześniej
aktywnośc fizyczna - jak najczęściej |
dota c | 27-11-2007 22:55:23 [#47] |
---|
Nie wiem czy dobrym pomysłem jest skrzydło w istniejacej szkole. nawet jak załozysz współpracę, różnie może to być i zgrzyty na początku niepotrzebne. Budynek może być adaptowany - jak będeziesz miał przychylność gminy znajdziecie sposoby, żeby przystosować i znaleźć rozwiązania zastępcze (straż, sanepid - moga dać zalecenia dostosowane do tego co widzą). Może się sprawdzić na początek.
Ze szkołą pod Radomiem poczekaj albo tam szukaj klientów. Dowóz to duże koszty, a i rodziców chyba odważnych bedziesz potrzebował, którzy do zupełnie nowej szkoły będą posyłali nie mogąc samemu dowieźć lu odebrać.
Pomyśl o kadrze. Znajdź kogoś, kto będzie z Tobą tworzył to miejsce (może być Żona - to świetny ruch).
Znam szkołę prowadzoną przez spółkę z o. o. :)))
Rynek badaj koniecznie. Nie wiem jak ;) ale badaj. I kształtuj nowe potrzeby. Mów czym Twoja szkoła będzie się różniła od innych. Nie skupiaj sie tylko na zaj dodatkowych. Mów o wizji. Nie kryj dlaczego uważasz, ze Twoja szkoła powinna powstać. Powołuj się na swoje doświadczenie
Pieniądze w Unii można szukać... są... |
PawełR | 27-11-2007 22:55:28 [#48] |
---|
przepraszam za te 3 posty, ale zacina mi się coś w internecie
jatoja co za jarmark? ja pytam o profilowanie takiej szkoły, o rodzaj zajęć? bo jaki duch to ja już wiem...
dzięki wszystkim za pomysły, proszę o jeszcze :) może jeszcze kogoś się natchnie i :) |
jatoja | 27-11-2007 22:57:50 [#49] |
---|
Przejrzyj strony Wrocławskiej Szkoły Przyszłości Łukaszewicza.
Dopisuję: jarmark wydaje mi się wtedy, kiedy wizje podporządkowuję oczekiwaniem li tylko klientów - rodziców. Myslę, że warto oczekiwania rozbudzać ( Twoja koncepcja)
|
PawełR | 27-11-2007 22:59:55 [#50] |
---|
kochani, ja ciągle się spóźniam z postami, ależ się rozkręciliście, ja czytam, odpowiadam, a tu już nowe pomysły, porady - DZIĘKI
wielkie dzięki za te cenne porady płynące z doświadczenia, ze słyszenia itd. to najważniejsze
prosze o jeszcze :) myślę, że tu powstaje jakaś inspiracja na coś nowego :) |
|