Forum OSKKO - wątek

TEMAT: W sejmie o oświacie - nowe otwarcie
strony: [ 1 ][ 2 ]
beera23-11-2007 12:51:53   [#01]

Nasz premier o oswiacie:

O edukacji niech zdecydują rodzice

Tusk zapowiedział, że w edukacji, istotna będzie edukacja przedszkolna w środowiskach wiejskich. - Upowszechnienie przedszkoli, to najlepsza droga
wyrównywania szans przy starcie w dorosłe życie, a także zapobiegania dziedziczeniu wykluczenia społecznego – przekonywał szef rządu.
- Im lepiej będziemy obejmować małe dzieci zorganizowaną opieką i  edukacją, tym większe szanse będą miały młode matki, aby pomyślnie rozwijać się zawodowo  -  stwierdził Tusk.
Podkreślił, że edukacja musi być dopasowana do zdolności i zainteresowań poszczególnych uczniów, a z drugiej do oczekiwań rynku pracy. Dlatego - jak powiedział - dzieci kończące szkołę podstawową będą uzyskiwać diagnozę swoich możliwości, a gimnazjum, "zamiast przechowalnią dzieci w trudnym wieku, stanie się miejscem rozwijania i pogłębiania zainteresowań".

- Koncepcja szkolenia zawodowego i ustawicznego będzie doskonalona we współpracy ze środowiskiem pracodawców, bo oni najlepiej wiedzą, czego oczekują od przyszłych pracowników - deklarował premier.

Szef rządu obiecał zmiany w finansowaniu nauki i zwiększenie nakładów na uczelnie. - Będziemy wspierać środowisko akademickie i władze Wrocławia ws. lokalizacji Europejskiego Instytutu Technologicznego w Polsce -  powiedział premier.
Tusk zapowiedział zmiany w Karcie Nauczyciela, które wprowadzą inną kwotę bazową dla płac nauczycielskich - co w praktyce spowoduje podwyżkę.
Obiecał też poważną debatę i szerokie konsultacje ze środowiskami samorządowymi i nauczycielskimi nad pomysłem wprowadzenia bonu edukacyjnego. Ocenił, że samorządy lokalne będą potrafiły lepiej niż władza centralna finansować edukację. - Chcemy też doprowadzić do sytuacji, w której rodzice będą decydowali jak wydać pieniądze na edukację swoich dzieci – powiedział.

A kto lepiej zadba o edukację niż rodzice? – pytał. - Wiemy to z własnego doświadczenia. Na galerii (w Sejmie –red.) siedzą moja córka i syn – dodał.

(za TVN 24)


 

Janusz z W23-11-2007 12:54:05   [#02]
Najlepiej jest zapowiedzieć edukację przedszkolną na wsi. Wszak za nią zapłacą samorządy...
jatoja23-11-2007 13:09:38   [#03]

Obiecuję, że będę się starała :-)

a) zadbać o edukację mojego dziecka

b) mieć cierpliwość, by usłyszeć konkretne propozycje posunięć.

W tej kolejności.

 

Zola23-11-2007 14:57:07   [#04]

mnie podoba się to zdanie 

Dlatego - jak powiedział - dzieci kończące szkołę podstawową będą uzyskiwać diagnozę swoich możliwości, a gimnazjum, "zamiast przechowalnią dzieci w trudnym wieku, stanie się miejscem rozwijania i pogłębiania zainteresowań".

 

AnJa23-11-2007 14:59:06   [#05]
czyli co? profilowanie gimnazjum? bardzo szeroka oferta zajęć dodatkowych?
Zola23-11-2007 15:06:27   [#06]
AnJa, daleko idziesz w domysłach, oj daleko
myslisz, że premier też tak daleko mysli
Adaa23-11-2007 15:15:00   [#07]
hm... im więcej gadania tym mniej działania...to chyba taka nasza polska cecha rzadzących
AnJa23-11-2007 15:24:32   [#08]
premier nie jest od myślenia

byłbym szćzęśliwy, gdyby myslał minister a dyrektor departamentu rozumiał, to co minister wymyśli i zwerbalizuje a potem to wykonał

nie przewiduję niestety osiagniecia nirvany w ciągu najbliższych paru lat- no, chyba ze mnie szlag trafi a w mojej teczce akt osobowtych jest bajzel i trafię do nieba
...
nie wiedziałem, że Kaszubi sa tacy gawędziarze
wg mnie musi gość byc strasznie niedopieszczony ostatnio- więc rekompensuje blablaniem pod publiczkę
Adaa23-11-2007 15:28:31   [#09]
jeszcze zweryfikujemy nasz poglady na temat Romana, cos tak czuję:-)
AnJa23-11-2007 15:34:31   [#10]
ja tam zweryfikowałem dosyć dawno - technokrata, który otoczył się ideologami zamiast fachowcami i uwierzył, że przejdzie do historii

a teraz będzie spoko- od 2 kadencji w naszym ko rządzą kobity powołujące na stanowiska decyzyjne inne kobity lub męzów swoich psiapsiółek

w MEN wygląda, że będzie podobnie

więc będzie sympatycznie i bezboleśnie- czyli nudno

no- czasmmi coś tam szarpnie- ale nie częściej niz mniej więcej raz na 4 tygodnie
Marek Pleśniar23-11-2007 16:19:39   [#11]
"szarpnie cuglami"? ;-)
asan23-11-2007 16:36:50   [#12]
Na początku było słowo, a słowo ma PO.

  Pytam, wołam i na tym wątku o ujawnienie nakładów( nie tylko na płace !) na oświatę!!!

Budżet 2008- przypomnę  przygotowany przez PIS- sic! Przewidywana inflacja około 5%.

Wszystko inne to słowo...
asan23-11-2007 16:55:46   [#13]

Ot realia.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9427067&rfbawp=1195833262.608

Marek Pleśniar23-11-2007 16:55:52   [#14]

no i co z tych nakładów wyniknie?? Są zatwierdzone. Sejm przecież zatwierdził.

koszt nauki ucznia w szkole podstawowej i gimnazjalnej wyniesie 3,3 tys. zł.

asan23-11-2007 16:58:59   [#15]
wg mojej wiedzy budżet Sejm przyjmie po 20 grudnia.
Marek Pleśniar23-11-2007 17:11:59   [#16]

aa no mże tak,ale przyjmie

asan23-11-2007 17:26:47   [#17]

Westchnienie, ale nie ostatnie.

Wydatki na ucznia

Średnie wydatki na ucznia w kilku krajach w przeliczeniu na złotówki (1998)

K
w
o
t
a
15000
10000
5000
0









2500 21204 14890.2 11500 22770
1 2 3 4 5
Państwo
  1. Polska
  2. Francja
  3. Niemcy
  4. Wielka Brytania
  5. USA

Uwagi:

  • Kursy walut obcych NBP z 1.07.1998 r.
  • Wielka Brytania - wielkość przybliżona. Porównaj: http://www.statistics.gov.uk/nsbase/ukin_figs/Data_education.asp - strona aktualnie niedostępna
  • USA - wartość z roku 1997/98. Porównaj: http://publicpurpose.com/gf-edada.htm
  • Polska - kwotę 2500 zł obliczono jako 130% subwencji na jednego ucznia przeliczeniowego (w 2000 roku jest to 1930 zł).
  • Kwot wydawanych na ucznia w różnych krajach nie należy traktować dosłownie, gdyż inne są koszty utrzymania szkół, pensji nauczycielskich itp. w tych krajach. Nie odzwierciedlają one także poziomu kształcenia, a jedynie dają pojęcie o rzędach wielkości nakładów finansowych na oświatę w przeliczeniu na ucznia.
PawełR23-11-2007 19:52:53   [#18]

Premier: - Im lepiej będziemy obejmować małe dzieci zorganizowaną opieką i  edukacją, tym większe szanse będą miały młode matki, aby pomyślnie rozwijać się zawodowo  -  stwierdził Tusk.

Wybaczcie, ale po tych słowach przypomniały mi się żłobki tzw. tygodniowe w Łodzi z lat 70. i 80. - włókniarki łódzkie mogły się rozwijać wtedy zawodowo, tyle że nie tak pomyślnie - duża śmiertelność kobiet, dzieci, choroby itd.

A póki co od dawna nie dowierzam szkołom, więc o edukację moich dzieci dbam sam, korepetycje, szkoły językowe, zajęcia rozwojowe itd. - płacę ze swojej kieszeni, czy bonem też będę mógł zapłacić za to?

Bo państwo mi gwarantuje duże szkoły, gdzie tylko kreda, tablica, ławka, dzwonek, 30 i więcej osób w klasie - tragedia

Przepraszam, ale jestem oburzony tym, że wciąż nikt nie ma pomysłu na rewolucję w tzw. oświacie!

skrzat23-11-2007 20:14:27   [#19]
No widzisz, Pawle....a mnie przypomniało się, że poprzedni rząd nie wykorzystał wielkich pieniędzy unijnych na alternatywne formy przedszkolne, co jest olbrzymim skandalem! I jeszcze to, że teraz jest duża smiertelnośc z powodów samobójczych...
Każdy widzi tak, jak chce.
Renata23-11-2007 20:16:40   [#20]
Zorganizowana opieka i edukacja od jak najwcześniejszych lat, to droga do wychowania sobie takich Polaków, jakich chcą poszczególne nasze rządy.. To przygotowanie do "tak trzeba", "tak się powinno", bo .."tego ode mnie oczekiwano"... Dom także to robi...
Trudno z tego wyrosnąć i odciąć się. Niczym pępowina..;) ..
skrzat23-11-2007 20:22:51   [#21]
To zbyt daleko idące, co mówisz....
Szkoła to głównie edukacja - potem dopiero wychowanie. Znam inne instytucje od takiego wychowania, o jakim piszesz.
Gdyby nie zorganizowana opieka i edukacja, to do dzisiaj niektórzy nie zeszliby z drzew. My nauczyciele wiemy to najlepiej.
Adaa23-11-2007 21:25:11   [#22]

ciekawe zestawienie :

systemy edukacji w Europie

Renata23-11-2007 22:08:56   [#23]

Skrzacie, a co stałoby się, gdyby niektórzy pozostali na drzewach? ..

Moim zdaniem, edukacja nierozerwalnie łączy się z wychowaniem.

AsiaJ23-11-2007 22:35:51   [#24]

"dzieci kończące szkołę podstawową będą uzyskiwać diagnozę swoich możliwości, a gimnazjum, ..., stanie się miejscem rozwijania i pogłębiania zainteresowań".

A wydawało mi się,że tak mamy od 1999...Co tam, mogę się przecież mylic.

Małgoś23-11-2007 22:41:44   [#25]

nie za szybko na pesymizm? expose premiera to tylko zaledwie szkic  zamiarów

na pobudzenie optymizmu dobrze byłoby wywlec z przeszłości wątki związane z polityką oświatową pana Giertycha i  Pani Tej  Co To Jej Tak Gaba Nie Lubi (zapomniałam kurka nazwiska)

;-)

Adaa23-11-2007 22:44:41   [#26]
Wiesz Małgosiu?...słuchając tych wszystkich obietnic mozna uwierzyć, że premier jest w stanie wstrzymac przymrozki:-)
AsiaJ23-11-2007 22:46:45   [#27]
Premier jest bardzo sympatyczny, Pani MEN również. Ja tam się wadzy nie czepiam. Tak sobie tylko napisałam. Ale przecież w #24 mogę się mylic. Mylic się ludzka rzecz.
Renata23-11-2007 22:59:22   [#28]
By gimnazjum stało się miejscem rozwijania i pogłębiania zainteresowań potrzebny jest nasz potencjał twórczy. Pisząc nasz, mam na myśli nauczycieli, pedagogów i całej rzeszy ludzi związanych z oświatą. "Samosię" nie istnieje. Nie istnieje także - "zrobi to ktoś".
Małgoś23-11-2007 23:05:22   [#29]
Adaa...fajnie byłoby uwierzyć, że może :-)
Małgoś23-11-2007 23:06:55   [#30]
myslę, że najbardziej do tego całego rozwoju, rewolucji, reformy, i cudotworzenia to najbardziej potrzebni jesteśmy po prosty ...MY ;-)
AsiaJ23-11-2007 23:08:52   [#31]

Czy liczysz na to ,że potencjał twórczy obejmie całą rzeszę ludzi związanych z oświatą?

Cudowne uzdrowienie będzie;-)

Reasumując;uwielbiam potencjał twórczy, ale jakoś dziwnie realistką tu jestem.

Małgoś23-11-2007 23:17:49   [#32]

Asiaj, w tej branży jestem od czasów lat 90-tych - i za Łybackiej i za Giertycha jak wielu, robiłam to co i jak uważałam za słuszne (czasem oczywiście to przekonanie o słuszności ... troszkę weryfikując)

znam wielu innych, którzy reformują od lat  na swoich podwórkach to co wydaje się niereformowalne

a teraz stać mnie na kredyt zaufania i na cierpliwość

zmienność uwarunkowań zewnętrznych nauczyła mnie dystansu

nikt nigdy nie uzdrowi żadnej organizacji z dnia na dzień

nie oczekuję recepty na cud

ale ..WARUNKÓW, żeby się ...chciało chcieć ;-)

i ufam, że teraz na te warunki szansa jest znacznie większa niż rok, dwa lata temu

AsiaJ23-11-2007 23:33:58   [#33]
Małgoś, ja nie krytykuję, też chciałabym z cierpliwością i kredytem zaufania.Naprawdę. A ponieważ w tej samej branży co Ty od 20 lat "robię" to sobie pozwalam na ciut realizmu. Czekam więc na to lepiej od 20 lat, i ciągle mam nadzieję,że to w końcu nastąpi. Aha,  nie byłam miłośniczką Pana G. a tym bardziej  Pani Ł. I nie mam zwyczaju uprzedzac się do ludzi.
hania23-11-2007 23:36:03   [#34]

mówił jeszcze - "z głowy" coś o płacach powiązanych z umiejętnościami nauczycieli...

nie zacytuję, bo wzrokowiec jestem

ale słuchałam akurat

i - jak z głowy - to może "czuje blusa"... żeby mu nie przestało tak grać....

nie wiem jak sprawdzić te umiejętności, poziom pracy, czy jak chcemy to nazwać...

ale mówiliśmy o tym tu nieraz

nazywając awansem poziomym czy jakoś tak

wiecie o co chodzi....

hania23-11-2007 23:37:40   [#35]

ja też się nie uprzedzam...

i mam  kredyt zaufania do ludzi, choć rzeczywistością i upływem czasu nadszrpywany nieco ostatnio...

ale idealizmu jeszcze we mnie ciągle tkwi nieco....

Małgoś23-11-2007 23:49:44   [#36]

:-) a ja to po prostu od tego 21 października to chyba wciąż na jakimś haju jestem :-)

wciąż pamiętam to cudowne uczucie ulgi :-)

i pewnie stąd sporo optymizmu i cierpliwościi zaufania

zdecydowanie nie jest to obiektywne ;-)

beera24-11-2007 09:25:52   [#37]

powiem szczerze- nie oczekuję cudu- choc się wklada te oczekiwania nam w głowy przez ciągłe powtarzanie

oczekuję, że będzie więcej kultury i klasy w polityce i ze nie będę musiała odczuwać zazenowania

I nie uwazam, że Tusk obiecał wiecej niz poprzednicy- raczej uważam, że obiecał mniej

( słusznie zresztą :)

PawełR24-11-2007 09:46:42   [#38]

Podzielam zdanie Asi, gdy dzisiaj rano słuchałem początku jego odpowiadania na pytania, to przeraziłem się

zaczął się wycofywać ze swojego liberalizmu i tłumaczyć, że on to tak do końca nie uważa, że człowiek wie lepiej jak się leczyć, jaki sobie dom zbudować, czy czego się uczyć...

a ja generalnie jestem za liberalizmem i popieram od czasów KLD Tuska za te jego liberalne pomysły i liczę, że jednak zniosą obowiązek szkolny, rodzice dostaną bon (konkretny czek z pieniędzmi) i zapłącą za nauczanie komu chcą, to nie będę musiał płacić ze swoich jeszcze dodatkowo, jak to robię teraz, a mam troje dzieci

może lepiej zapłacić korepetytorom, którzy robią więcej niż nauczyciele w tych niby dobrych szkołach, po których młodzież w 100% dostaje się na studia

popieram rząd liberalny, który da bon oświatowy i zniesie obowiązek szkolny (niech pozostaną egzaminy, np. 3. Pierwszy - egzamin elementarny, drugi - gimnazjalny, a trzeci - maturalny.

a pani minister jest sympatyczna, tylko nie spodziewam się, że jest kompetentna, pracowała w szkole 4 lata (za króla ćwieczka), potem na wyższej uczelni, a później w systemie szkół pozapaństwowych, więc cóż może wiedzieć o szkołach. Moja wypowiedź nie jest obroną pana G., pani Ł., tylko pytaniem, czy naprawdę nie było kogoś bardziej kompetentnego?

mamma24-11-2007 09:54:08   [#39]
daj jej szanse Pawle!
PawełR24-11-2007 09:59:49   [#40]
ale dlaczego trzeba zawsze wszystkim dawać szansę, że się nauczą, że coś tam... dlaczego od razu nie ma fachowca wielkiego formatu :)
Adaa24-11-2007 10:02:23   [#41]

dobry, moim zdaniem materiał WOM w Cżęstochowie :

(jest to prezentacja ppt, mam to w wordzie ...jak kogos zainteresuje moge przesłać)

Strategia edukacjii ...

mamma24-11-2007 10:09:58   [#42]
ale nie mozna nikogo skreslac, skąd wiesz ,ze nie jest fachowcem? skoro nie miała okazji się wykazac ? Pamietam początki mojego dyrektorowania, ale były komentarze! Niektórzy skreslali mnie na samym starcie , a jakos sobie radze, nie chwalac sie ,szkoła rozwinęła sie , są sukcesy i prestiz.
Adaa24-11-2007 10:14:09   [#43]

mammo ... ale przyznasz chyba rację,ze bardziej ryzykowne jest dawanie szansy, że sie wykaże, niż zatrudnianie kogos kto juz sie wykazał:-)

Twój eksperyment sie powiódł, wiele eksperymentów doprowadziło do ruiny:-)

PawełR24-11-2007 10:16:03   [#44]

mamma jakże bym chciał, by tak było, tylko jak spojrzę wstecz, to się zniechęciłem, bo jeszcze nie było takiego ministra oś.

tutaj lista

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ministerstwo_Edukacji_Narodowej

PawełR24-11-2007 10:17:58   [#45]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ministerstwo_Edukacji_Narodowej

który minister był Waszym pierwszym w zawodzie?

moim bezpartyjny Zdobysław Flisowski

beera24-11-2007 10:21:09   [#46]

Ale Paweł- to kogo bys widział na tym miejscu- np.?

=========

Nie zgadzam się z Wami -z Pawłem i Adą

Tzn- z czym innym u Pawła i czym innym u Adyy:)

===========

Pierwszy raz minister i wiceminister  MEN sa z oświaty, bardziej niz kiedykolwiek.

Hallowa, to swietny pomysł na szkołę i bardzo dobre pismo oświatowe- Klocki autonomiczne (swoją droga mam tam nawet swoja publikację sprzed 10 lat:), potem samorzadowiec- SUPER

Szumilas, to znawca problemów oświaty, zawsze szkoła się bardzo interesowała.

Mm nadzieję, że im się uda. Potencjał- moim zdaniem, stanowią wspólnie bardzo duży

Nigdy nie mamy pewności, ani wobec tych, co kiedys się wykazali, i wobec tych, którzy się jeszcze nie wykazali.
Rzadko się bywa ministrem oswiaty kilka razy po prostu.
A, że ktoś jest świetnym dyrektorem, nie jest świetnym dyrektorem, jest dobrym teoretykiem, nie jest dobrym teoretykiem, nic nie znaczy.

 

mamma24-11-2007 10:21:49   [#47]
Hadke
PawełR24-11-2007 10:28:35   [#48]

Asiu... jeśli Ty tak piszesz, to od dziś szczerze nowemu ministrowi oświaty życzę samych sukcesów... nie wiem, na ile będzie podzielała moje poglądy na oświatę,

ale obok Marka, uważam Cię za fachowca wielkiego formatu, więc wiem, że chcesz dobrze dla polskiej szkoły

(ja jeszcze chciałem dla moich dzieci, bo do szkoły jeszcze muszą chodzić, mój Maciej (klasa II PG) mówi, że zmarnował 7 lat życia, bo chodzi do szkoły :)

Asiu, wierzę, że Pani Minister się uda :) skoro Ty ją uwiarygadniasz :) i tylko dlatego wierzę

 

PawełR24-11-2007 10:30:06   [#49]

Ale Paweł- to kogo bys widział na tym miejscu- np.? takie mi pytanie Asiu zadajesz, a ja od dawna piszę kogo i to bez żartów :) szkoda, że Ty nie wierzysz w tego człowieka :)))) tak jak w Panią Hall :)))))

Adaa24-11-2007 10:32:05   [#50]
A, że ktoś jest świetnym dyrektorem, nie jest świetnym dyrektorem, jest dobrym teoretykiem, nie jest dobrym teoretykiem, nic nie znaczy.

 Moim zdaniem ma ogromne znaczenie i fachowiec duzego formatu powinien zdawac sobie z tego sprawę:-)

Np. taki Antoni, jest świetnym....nic to nie znaczy?

;-)

strony: [ 1 ][ 2 ]