Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Przyszłemu ministrowi do sztambucha
strony: [ 1 ][ 2 ]
beera11-11-2007 19:11:33   [#51]

no dobra I TY

my trzy z młodej generacji;))

To ministrowi do sztambucha- niech się otacza ludźmi młodej generacji, a będzie OK ;))

zgredek11-11-2007 19:13:13   [#52]
:-)))
ankate11-11-2007 19:17:19   [#53]

Wieś to wieś  i nie jest to praca od - do,

moi nauczyciele współpracują z sołtysami,wójtem, radnymi,  tworzą wraz z mieszkańcami plany rozwoju wsi, z których dzieci są uczniami naszej szkoły, redagują gazetę gminną, aktywnie uczestniczą w LEADER+, pozyskuja kasę nie tylko na szkołę ale na okoliczne wioski

 i to wszystko kosztem własnego czasu i swoją pracą na zasadzie wolontariatu, bo inaczej się nie da,

dzięki temu mamy to wszystko o czym pisała ulkowa, i wiele szkół miejskich może nam pozazdrościć

-  ale szkoła na wsi to jednocześnie centrum kultury  i  czynna jest do godziny 18-19.00, nie ma kin, teatrów, domów kultury, wszystko to zastępuje szkoła,

więc inna jest specyfika i jakoś wynagrodzić n-lom to trzeba...

elrym11-11-2007 19:31:55   [#54]

eeeeeeeeee dajcie spokój...

a nauczyciele pracują i będą pracować, czy mają (czy nie mają) ten  dodatek...

 

Jersz11-11-2007 19:46:05   [#55]
Elrym ... ciszej. Bo przyszła Pani Minister usłyszy i pomysli, ze nauczycielom można płacić jeszcze mniej, a może najlepiej nic, bo i tak pracują i bedą pracować ;-)
ankate11-11-2007 19:48:48   [#56]
:-))))
Adaa11-11-2007 19:50:10   [#57]

Powiem tylko, że latwo jest zlikwidowac coś, trudno później do tego wrócić ... a gwarancji na inną formę motywowania nikt nie da, co najwyżej moze obiecać:-)

 

dota c11-11-2007 20:56:08   [#58]

Ja też pracowałam na wsi. Przychodzili tam do pracy nauczyciele, którzy albo mieszkali w pobliżu, albo za pracą w ogóle podróżowali po Polsce ( i w końcu osiadali), albo nie znaleźli pracy w mieście. Było jasne, że tylko Ci, którzy wtopili się w krajobraz, przestawali szukać pracy w mieście. A zdecydowana większość pracowników szkoły (+- 95%, ale badań nie robiłam :) przeniesienie się do pracy w mieście (niekoniecznie wojewódzkim, mogła być gmina) uważa za nobilitację i podniesienie satusu. Czy cokolwiek załatwiał dodatek wiejski? Pewnie tak, bo oprócz niego nie bardzo miała czym dyrektorka nauczycieli kusić. A nawet jak skusiła, to jak tylko w mieście znaleźli - wyfruwali (może dodatek był niewystaczający, nie rekompensował niedostatków statusu?).

OK - należy szukać rozwiązań SYSTEMOWYCH, a nie plastrami leczyć tam, gdzie potrzebna operacja,

ale powoli, powoli i z rozwagą

ankate11-11-2007 21:18:57   [#59]

Z poglądem doty bym dyskutowała...

a trochę doświadczenia mam,

uciekały dziewczyny, ale z podstawówki do liceów, gdyż ich ambicją była praca z młodzieżą starszą,

do podstawówek w mieście nikomu nie spieszno, my mamy zupełnie inne dzieci...inne w tym lepszym znaczeniu, co nawet było we wnioskach z kontroli trójek byłego ministra

inni niż w mieście są też rodzice,

chociaż coraz częściej, gdy dziecko przyjmuję do oddziału przedszkolnego lub I klasy, słyszę pytanie o ofertę edukacyjną szkoły, o zajęcia pozalekcyjne, metody pracy...idzie nowe...ale to chyba dobrze...:-)

dota c11-11-2007 21:25:00   [#60]

Znów: jedną miarą mierzyc sie nie da :)

U mnie inaczej, u Ciebie inaczej. Więc centralnie rozwiązać się chyba nie da. Więc powoli i mądrze, byle nie centralnie. 

Sytem trzeba zatem zmienić - ale bez kompetencji centralnych.

To do sztambucha ministra, zatem

Robi6512-11-2007 08:37:36   [#61]

Tak, jak przewidywałem dodatek wiejski wzbudził duże emocje. Mnie osobiście zdenerwowała ostatnia propozycja ustępującego rządu dotycząca reformy systemu wynagradzania urzędników. Usłyszałem, że początkujący urzędnik zarabia średnio os 1800 do 2300 brutto. Nie załuję komukolwiek pieniędzy, ale jak to się ma do początkującego nauczyciela?

Co do dodatku wiejskiego - nie uważam, że te pieniądze powinnyh być zabrane, ale nie należy ich płacić za samo miejsce pracy. Powinny wrócić do nauczycieli  w postaci pałacy, np. za zajecia pozalekcyjne, czy trafić do wychowawców. Szkoły wiejskie, tak jak i miejskie są różne - cześć z nich jest otwarta jedynie w czasie zajeć - do 13-14-tej. Nie zawsze stanowią centrum kulturalne wsi.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]