ja chętnie...

bodaj literaturę......

moje własne dzieci (osobiste:-)) się interesują....

a o tym jak się uczyć - szkoła rzeczywiście powinna....

Alicja- podaj, podaj...chętnie potem tę listę uzupełnię..:-)

Jakiś czas temu polecałam ksiązkę "Rewolucja w uczeniu" Gordon Dryden, Jeanette Vos - wg mnie obowiązkowy podręcznik rodzica i nauczyciela.

Mogę o tym pogadać, watek mi się łączy z tym załozonym przez Romana - metoda Domana.

Karolina myślałam, że niemożliwe abyś nie znała "Rewolucji w uczeniu sie". I nie pomyliłam się. Strasznie tą książkę polecam i zgadzam się,że to powinna być lektura obowiązkowa. Autorów podałaś, więc nie powtarzam.

Polecam również:

Alistar Smith "Przyspieszone uczenie się w klasie" -WOM Katowice

Daniel Goleman "Inteligencja emocjonalna" i " Inteligencja emocjonalna w praktyce" - Media Rodzina  - to tak jako dodatek

Iwona Krop  "1000 słów na minutę -Podręcznik do samodzielnej nauki szybkiego czytania" metody z tej książki chcę powolutku przenosić na grunt mojej szkoły. Uczę się tego.

Dopiero dzisiaj przeczytałam wątek Romana. Nie znam metod Domana, ale proszę nie żartujcie, bo  sygnalizuje on rzeczy bardzo ważne...

Haniu hej hej...

dzięki

:-)

Do listy dopiszę:

1. "Jak nauczyć małe dziecko czytać" Glenn Doman, Janet Doman; "EXCALIBUR", Bydgoszcz 1992
2. Inteligencje wielorakie" Howard Gardner, Media Rodzina, Poznań 2002
3. "Inteligencja - wielorakie perspektywy" Howard Gardner, Mindy L. Kornhaber, Warren K. Wake; WSiP, Warszawa 2001
4. "Zmyślne ruchy, ktore doskonalą umysł" dr Carla Hannaford; Polskie Stowarzyszenie Kinezjologów, oficyna "Medyk", Warszawa 1998
5. "Jak zwiększyć moc mózgu" Metody, techniki i ćwiczenia podwyższające sprawnośc umysłu - Richard Leviton, wyd Medium 2001
6. "Rewolucja w uczeniu" Jeanette Vos, Gordon Dryden, wyd Moderski i S-ka

O tych pozycjach moglabym wiele - są naprawdę doskonałe i naprawdę warto je znać - ponieważ naprawdę można więcej i lepiej i nawet prościej - tylko tego nie widzimy :-))

jeszcze dodam najwazniejszą może dla mnie "Co robić mając dziecko z uszkodzeniem mózgu" Glenn Doman - i naprawdę nie przerażajcie się tym słowem uszkodzenie.

Uszkodzenie  mają dzieci dyslektyczne (te prawdziwe), nadpobudliwe...iid.

Ba...o uszkodzeniu możemy mowic w mniejszych kategoriach - po wyskowiej gorączce, po wypiciu alkoholu, lub moznym uderzeniu...po każdym z tych przypadków jakieś komórki nerwowe giną - są więc uszkodzone w stosunku do stanu sprzed momentu wcześniej.

Warto tę ksiązkę przeczytać - łatwiej jest zrozumieć wiele problemów dookoła.

Polecam :-)

nie mylmy pojęć

hm...maeljas...ja się z tym nie zgadzam.

Co za różnica jakie jest tego podłoże.... to jest w mózgu!

Najnowsze badania najnowszymi badaniami - wiesz ile ich jest - co rusz na dodatek wykluczających się?

Przepraszam

Maelias dlaczego nazywasz to wtrącaniem? :-) Piszesz własne zdanie, to naturalne i potrzebne w każdej dyskusji.

Wiem co piszesz i wiem, że właśnie takie jest ogólnie przyjęte podejście. Każdą chorobę, przypadłość, wadę itd...umiejscowia w mózgu a oburzając się jednocześnie,  że mówi się wówczas o mózgu "uszkodzony" . Na dodatek tworzy się wiele , wiele terapii... inną na każdą.

Sama napisałaś, że owa anomalia mieści się w korze mózgowej - tia...zgadza się - czy więc mózg jest nienaruszony a ta kora mózgowa to gdzie jest? To nie jest mylenie pojęć. I ja mam pewne skrzywienie :-))

Uwierz, że wszystko jest o wiele bardziej proste... czy oglądałaś może film dokumentalny o terapii w UK dot właśnie dys wszelakich? O 19,00 w pr 2 był w niedzielę. Rewelacyjne wyniki - a to co robili aby je uzyskać bylo tak proste i banalne - jak to co teraz tu pisze.

Pozwolę sobie na kolejny cytat - ponieważ przyznam, że ciekawi mnie odnajdywanie potwierdzeń dla tego co dowiedziałam się kilka lat temu w IAHP w Filadelfii (The Institutes for the Achievement of Human Potential)

"Jeśli chcemy pomóc dzieciom, musimy zająć

się ich mózgiem -

w końcu nie czytają nerkami!"

dr Deborah Waber , Uniwersytet Harvarda

"Rewolucja w uczeniu" strona 222

:-))))))))))