Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Punkty konsultacyjne dla rodziców
strony: [ 1 ][ 2 ]
kasia111-10-2007 19:58:13   [#01]

http://www.dyrektorszkoly.pl/ds/?cmd=wydarzenia_jedno,581&menu=9&podmenu=20

 

Czy u kogoś już coś słychać na ten temat?????????????

Joania11-10-2007 20:00:22   [#02]
Na naradzie dyrektorów z KO była mowa o tym. Poinformowano nas, że taki punkt ruszy w PPP w Bytomiu. Czy już ruszył, nie wiem. Pozdrawiam.
mamma11-10-2007 20:11:07   [#03]
u nas pojawiło sie pismo na stronie ko. Napisałam wniosek do starosty i dałam do podpisania wójtowi, aby taki punkt powstał u mnie w szkole. Czekam na rozwój wypadków.
atodobre11-10-2007 20:38:29   [#04]
A ja zrozumiałam, że przy każdej poradni PP ma być taki punkt.
kasia111-10-2007 20:47:51   [#05]
Pracuję w Poradni i nic na ten temat u nas nie było, a tu takie wiadomości..na stronie KO też nic...............
Bas12-10-2007 08:35:55   [#06]
To mają być punkty "wyjazdowe". U nas 2 razy w tyg. po 4 godz. Też czekam na rozwój.
bogda412-10-2007 17:25:45   [#07]

u nas

 już od poniedziałku rusza dwudniowy / 2x 4 godziny/ dyżur psychologa i pedagoga z ppp.
ankate12-10-2007 18:58:17   [#08]
Chciałabym, ale nie mam warunków :-(
kasia112-10-2007 19:16:46   [#09]
Już wiem, że burmistrz ma zaproponować szkołę, gdzie mógłby być punkt. Starosta z dyr. Poradni podejmują decyzję tak czy nie- ewentualnie inna szkoła no i organizuję. Bogda 4, Ty jestes odpowiedzialna za organizację? Podświetlam się.
dorotacho13-10-2007 17:05:58   [#10]
tak już poradnia ppp też zaproponowała moją szkołę na ten punkt konsultacyjny. nawet dostaną jakieś pieniądze na taki punkt.
Gaba13-10-2007 17:18:12   [#11]

zżymam się

bardzobym chciała miec wlasnego psychologa aniepunkt konsultacyjny -znowu ktos wiedziłlepeij od dyrektroa szkoły.
mamma13-10-2007 17:27:26   [#12]
z drugiej strony lepszy rydz ,niz nic...
malmar1513-10-2007 17:53:21   [#13]
http://www.ko-gorzow.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=649&Itemid=87
malmar1513-10-2007 17:54:34   [#14]

oj, cosik się nie otwiera

ale informacje są w aktualnościach

jakby kto chciał :)

sonata4314-10-2007 09:30:43   [#15]

Jestem ciekawa jak wyjdzie z tymi punktami. W ubiegłym roku szkolnym zaproponowałam szkołom dyżury psychologa i pedagoga w czasie zebrań z rodzicami. Zainteresowana była tylko jedna szkoła.

Punkty konsultacyjne to program pilotażowy. Pewnie w zalezności od zainteresowania rodziców, uczniów, nauczycieli zależeć będą dalesze losy programu.

Marek Pleśniar14-10-2007 09:56:58   [#16]

marzy mi się jako rodzicowi żeby takim punktem konsultacyjnym był każdy wychowawca i każdy pedagog - obecni w szkole po lekcjach codziennie

żadnego specjalnego punktu mi nie trza

trza mi żeby mój wychowawca miał dla mnie czas a jak trzeba to na spotkanie ze mną sprowadził kogo trzeba

ale widocznie trzeba nam dorabiać rozwiązania-łaty zamiast połatane portki wyrzucić i kupić nowe

i tak zamiast płacy w rękach pracodawcy mamy łatę motywacji do pracy w postaci dziwacznych "awansów", nagród itp 

mamy karcianą łatę polityki kadrowej zamiast zwalniania i zatrudniania według kompetencji

 

itp itd - ale nie ma co nudzić bo wszyscy wiemy

barbaras214-10-2007 17:33:32   [#17]
Marku masz rację mi się tez marzy a to roziwązanie to poprostu udawanie ze siue cos robi i wydaje pieniądze jeden pkt na całe miasto 400tys??? Chociaz w ubr wysłalm zaproszenie do rodzicó moich uczniów iz są u nas w szkole dyzury psychologa, pedagoga i co ?? nic zadnego zainteresowania/Moze faktycznie tylko wych i to w momencie gdy cos on zauwazy lub gdy rodzic sam sie zwróci.Tylkoczęsto jest to bardzo późno
jolakam14-10-2007 17:44:22   [#18]
Te punkty to jedna wielka iluzja. Każda poradnia tworzy jeden punkt w rejonie swojego działania (wcześniej wójtowie mają zgłosić zapotrzebowanie, a starosta z dyrektorem poradni wybrać jedno miejsce). W naszym przypadku jest to wielki powiat ziemski. Które miejsce byśmy nie wybrali, zawsze większa będzie grupa niezadowolonych, niż tych, który  z niego skorzystają. W dodatku terminy w jakich trzeba wszystko zorganizować są wyjątkowo krótkie. Jest to kolejna akcja, która wiele nie wniesie, ale będzie się nią można wykazać w statystykach.
Jersz14-10-2007 19:33:47   [#19]
czy nie dziwi was w ostatnich tygodniach nadaktywność w realizacji pewnego programu z "0" w nazwie? ;-)
bogda414-10-2007 19:51:01   [#20]

też mam

 takie wrażenie ;-)
Janusz z W14-10-2007 22:17:26   [#21]

jersz, bogda4

Jest więcej programów z "0". Pewnie, że trzeba było je ogłosić przed wakacjami. Ale ministrem był kto inny. Można też było czekać na 22 października, ale wtedy byłoby jeszcze mniej czasu na ich realizację. To co? lepiej czekać?...
jadwinia18-10-2007 19:09:54   [#22]
Czy już funkcjonują u Was punkty konsultacyjne i czy jest duże zainteresowanie uczniów, rodziców i nauczycieli?
kasia118-10-2007 19:12:10   [#23]
U mnie rusza we wtorek, wszystko przygotowane, ale dopiero dzisiaj zapadła ostateczna decyzja gdzie, co i jak. Jak u innych, też jestem ciekawa?
bogda418-10-2007 19:19:56   [#24]

u nas

 działają od poniedziałku...panie spędziły czas na kawce  ;-) bo nikt nie przyszedł na konsultacje  / 2x4 godziny/

 mam zamiar zapełnić czas specjalistom problemami wychowaczymi naszych uczniów, choć moja dyrekcja twierdzi,ze punkt konsultacyjny ma inne cele...

"ma realizować program zero tolerancji dla przemocy"

póki co szkoła udostępniła gabinet na poufne rozmowy, jedna z prowadzących wręcz prosiła o kierowanie uczniów ,żeby  " miały co wpisać do zeszytów".

No to tak u innych.

kasia118-10-2007 19:35:30   [#25]
A jak rozreklamowaliście Punkt?
kizak18-10-2007 20:06:54   [#26]
Mamy taki punkt konsultacyjny już od roku i nieźle się sprawdza. Początkowo nie było zbyt wielu zainteresowanych, ale już po 2 spotkaniu sytuacja się zmieniła i teraz jest sporo chętnych do spotkań z psychologiem.
jadwinia18-10-2007 20:15:25   [#27]

Rozreklamowaliśmy w ten sposób, że zostały wysłane  do szkół  zaproszenia do korzystania z bezpłatnej  pomocy psych-ped. ( z prośbą o umieszczenie na tablicy informacyjnej) oraz w ramach współpracy  z Księdzem Proboszczem - c.d.ogłoszeń  w niedzielę.  

U mnie planujemy 2x4godziny w tygodniu. W ciągu 2 dni na zmianę - psycholog i pedagog. Ruszamy w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że będzie duże zainteresowanie : )))

kasia118-10-2007 20:29:29   [#28]
Czy pracownicy Punktu są zatrudnieni na umowę zlecenie czy w ramach nadgodzin- mi wyszło, że lepiej według umowy zlecenia. Zamówiliście jakieś materiały? Jadwinia, zaglądaj i kliknij w przyszłym tygodniu, jak u Ciebie ruszyło.......
jolik118-10-2007 20:38:55   [#29]
Do OP przekazałam wiadomość o potrzebie Punktu, czekam co dalej.
kasia118-10-2007 20:43:41   [#30]
Ja nie wytrzymałam i sama monitowałam, bo OP właściwie ode mnie dowiedział się, że ma starać się o Punkt, więc nie ma co czekać, czas płynie...........
jadwinia18-10-2007 21:45:29   [#31]

kasiu1

A "mój" OP wie i współpracuje przy organizacji.

 Mnie  też interesują doświadczenia innych.Będę klikać i opowiadać o dużym (mam nadzieję) zainteresowaniu  punktem : )))

Pracownicy zatrudnieni na podst.umowy zlecenia, materiały planuję kupić, tylko... jeszcze nie ma pieniędzy, ale jakoś sobie poradzę.

Marek Pleśniar18-10-2007 22:00:05   [#32]

ja może nie na temat, ale oświećcie mnie

JAKI problem może mi rozwiązać, nie znając dziecka, jakiś "punkt konsultacyjny" w którym nie ma mojego wychowawcy??

mam iść do obcych ludzi żeby mi rozwiazali me te problemy ?

jedrek518-10-2007 22:05:34   [#33]

jadwinia

też się staramy o utworzenie punktu, tzn OP. Jako PPP mogliśmy starać się o utworzenie tylko jednego punktu w jednej szkole a chętnych było więcej. Czekamy na decyzje KO.

Podziel się o kupnie jakich materiałów myślisz? Ja planuję ogłoszenie w prasie lokalnej o uruchomieniu punktu, jakieś plakaty a poza tym nasze ulotki i foldery poradni. Pracownicy też na umowę zlecenie, delegacje W KO poinformowano mnie że umowy nie ja zawieram ze swoimi pracownikami tylko podpisują z OP ale jak to będzie organizacyjnie czas pokaże

Magosia18-10-2007 22:07:14   [#34]

Marku

nie rozwiązali- wskazali możliwe drogi pomocy, podsunęli sugestie, popatrzyli z boku na mój problem - jako ludzie profesjonalni a niezaangażowani bezpośrednio.

Jestem połączeniem idealisty z realistą - problem tkwi jak zwykle w ludziach i ich kompetencjach.

jesli będziemy zaliczać przypadki- to fikcja.

Jeśli konsultantami będą fachowcy - eekt możliwy

Lepszy punkt konsultacyjny niz nic.

W mojej gminie-  7 szkół, w tym 3 duże, okolo 2000 uczniow- JEDEN PSYCHOLOG  - w mojej szkole zdobyty od OP podstępem - slowo.

jedrek518-10-2007 22:14:03   [#35]

Marek Pleśniar

punkt pewnie problemu nie rozwiąże, komuś pewnie chodziło o większą dostępność do specjalistów. Dlatego np. wybrałam szkołę w której nie ma pedagoga, psychologa, z dala od PPP ale z dobrym dostępem do szkoły dla potencjalnych klientów punktu. Czy będzie zainteresowanie? zwłaszcza w tak krótkim czasie? Nie wiem, może większe ze strony nauczycieli i uczniów a rodzice? Z doświadczenia wiem że niechętnie korzystają, nieraz wyjeżdżaliśmy w teren i pojawiało się ich kilku, ale może się mylę. Jednego jestem pewna zamiast pieniędzy na punkty lepiej gdyby je przeznaczyli na etaty pedagogów i psychologów w szkołach.
bogda418-10-2007 22:20:41   [#36]

o

 i tam powinny iść finanse i etaty gdzie rzeczywiście brak specjalistów

 #32 to bardzo na temat- czekanie na klienta z ulicy? pogawędka? bo już terapii nie, nawet nie diagnoza dziecka na terenie szkoły.

Jesli nie to to co? tez mam wątpliwości...z paniami rozmowa fachowa, ustalimy formy wspołpracy bo szkoda ich czasu na kawę i zaległe lektury ;-)

jadwinia18-10-2007 23:00:46   [#37]

Lubimy czasem trochę ponarzekać?

Póki co nie ma etatów, są  punkty, a więc korzystajmy z tego, co jest.

Z porady, wsparcia w punkcie może skorzystać uczeń, wychowawca i rodzic. Może także ten rodzic, któremu trudno jest dojechać do poradni (również z powodów finansowych). Może wychowawca, który dzisiaj ma problem i dzisiaj może przyjść  (bo jest blisko) i próbować go rozwiązać przy pomocy osób kompetentnych, otwartych, empatycznych....

Znam wiele fajnych osób w poradniach, zaangażowanych w swoją pracę i proszę, nie piszmy już o piciu kawy (może te panie mają niskie ciśnienie?), tylko właśnie przychodźmy do punktów i mówmy o swoich oczekiwaniach, problemach, sugestiach...

                            Pozdrawiam :)))

Terina18-10-2007 23:05:54   [#38]
U nas ma to ruszyc od listopada.
Ale raczej czarno to widzę. Teren znam. Od 3 lat propagowalismy ideę dni otwartych w PPP ( 1 raz w miesiącu). I co ? W ostatnim roku na 10 miesiecy zgłosiło sie 5 rodziców !

Te punkty maja być nie tylko dla rodziców ale i dla nauczycieli i uczniów.

Juz widzę tych uczniów ze szkoły podstawowej, ktorzy się do mnie zgłaszaja na dyżur... ha, ha. Po co ? Mam im bez uczciwej diagnozy dać cudowna tabletkę ? Albo zaczarować i odmienić ?

Albo gimnazjaliści ! Chetni, że ho, ho...
No nauczyciele może dopiszą ale tak sobie myślę, że nauczyciele, którzy sie zgłoszą, to będą pewnie ci, z którymi i tak mamy częsty i dobry kontakt.

Owszem, miałoby to sens w LO ale tam z kolei nie można liczyć na rodziców.

Kolejna "akcja"... Przedwyborcza?

I jeszcze pytanko. Macie juz podpisane te umowy zlecenia ? i Forsę na materiały ( propagandowe) ? Bo inaczej trzeba bedzie z własnej kieszonki wyłożyć...
zgredek18-10-2007 23:09:16   [#39]

mimo wszystko wolałabym pedagogów i psychologów w szkołach

nie chodzi o narzekanie - ale może takie bardzo proste spojrzenie

poradnie pracują intensywnie - jest możliwość skorzystania z porad specjalistów

to jest po prostu zmiana siedziby - zmiana "pokoju" pracy

czy przez to, że zorganizuje się "punkty" przybędzie pracowników?

myślę, że to temat zastępczy jest

ja poproszę dwóch pedagogów i dwóch psychologów do mojej szkoły (jest jeden etat pedagoga i 4 godziny tygodniowo psychologa)

zgredek18-10-2007 23:10:13   [#40]

Terina:-)

pisałam przed Tobą

Terina18-10-2007 23:16:23   [#41]
Widać zdążyłam wczesnie wysłać.

A w ogóle to masz rację, lepszy własny psycholog i pedagog niż konsultant z poradni, tylko przez 2 miesiace ( bo program jest pilotażowy, do końca 2007 r).
Poradnia nigdy konsultacji nie domówi ni rodzicowi ani nauczycielowi. Ani tez uczniowi.
Ja zawsze znajduję dla nich czas jak sprawa jest pilna.
A nawet jak nie jest to tez wysłucham i udziele informacji.
sonata4319-10-2007 08:40:19   [#42]

Ja też czekam na decyzję KO. Do dziś przyjmują wnioski. Jak się uda to ruszymy w tym miesiącu.

Z tym zainteresowaniem rzeczywiście może być różnie ale może to nie głupia myśl aby ruszyć do księdza. Niech odczyta z ambony.

Myślę że warto abyśmy tu wymieniali swoje doświadczenia, poglądy nt punktu, zarówno organizatorzy (poradnie) i korzystający (uczniowie, rodzice, nauczyciele)

kasia119-10-2007 15:06:30   [#43]
Czy już ktoś dostał konkretną informacje, że wojewoda zatwierdził i na pewno będą pieniądze na punkt?????????
jolakam19-10-2007 17:24:43   [#44]
Dopóki mi nie zatwierdzą punktu nic nie uruchamiam. Zgadzam sie ze wszystkim co pisała wcześniej Terina. Już jedną taką akcję propagandową przeżyłam w zeszłym roku, przez co miałam przez 2 miesiące częściowo wyłączonych z pracy psychologów. Z drugiej jednak strony, mam zamiar, korzystając z tej okazji jaką jest program "Zero ...." wystąpić do OP o zwiększenie etatów, w związku z rosnącymi zadaniami poradni.
jedrek519-10-2007 22:07:27   [#45]

Ja też czekam czy zatwierdzą.

Chcę zwiększyć etaty, zaoszczędziłam starczyłoby na etat, zwłaszcza po otrzymaniu subwencji za podwyżki, ale nie mogę bo... innym brakuje i ... może nie dostanę więc nie mogę zatrudnić a potrzeby rosną. Więc po co dobrze gospodarzyć? A "zero..." jest, doradca zawodowy w każdej ppp powinien być , i co z tego.

A zainteresowanie punktami w naszym powiecie duże, chętnych więcej, ciekawe co z tego wyniknie na przyszłość. Zainteresownie ze strony szkół oczywiście, zobaczymy jak będzie z rodzicami

jadwinia19-10-2007 22:54:37   [#46]

sprzężenia

Trochę inny wątek - gdzie znajdę aktualną informację o sprzęż. niepełnospraw. - do orzeczeń. Podobno coś się zmieniło? Przepraszam za zmianę tematu, ale tu chyba najszybciej otrzymam odpowiedź
jool3820-10-2007 09:11:41   [#47]
Dzisiaj dostałam na pocztę informację o punkcie konsultacyjnym. Mam wrażenie, że sa one tworzone tylko po to, żeby były. Nasza poradnia będzie "konsultować" w miejście, gdzie ma siedzibę.Więc jakie to "Wyjście do klienta"?
kasia120-10-2007 17:08:27   [#48]
Czyli nikt jeszcze formalnie nie ma decyzji wojewody i pieniędzy na koncie? Z doświadczenia napiszcie, powinno formalnie być wszystko tak jak w założeniach, czy może się okazać, że praca za friko dla tych co zaczęli?
jolakam20-10-2007 20:36:56   [#49]
Jadwinia! Spróbuj dokładniej określić jaka informacja jest ci potrzebna lub rozpocznij nowy wątek. Z tego, co wiem nie wolno juz wydawań poradniom orzeczeń do kształcenia specjalnego dla dzieci przewlekle chorych. Sprzęgają się ze sobą niepełnosprawności intelektualne z innymi niepełnosprawnościami, nie sprzęgają się zaburzenia zachowania np z autyzmem. Więcej będę wiedziała po 8.11, bo jadę do Warszawy do CMPPP na szkolenie dotyczące orzecznictwa.
jadwinia20-10-2007 21:56:46   [#50]

jolakam

Dzięki za zainteresowanie.Potrzebuję informacji, których nie ma w rozporządzeniu o orzekaniu, a wynikają z praktyki czy też innych źródeł.

Pozwoliłam sobie wysłać do Ciebie maila : )))

strony: [ 1 ][ 2 ]