Forum OSKKO - wątek

TEMAT: 50% za zastępstwo doraźne
strony: [ 1 ]
beera26-03-2003 08:05:52   [#01]

Wiem, że takie dziwo obowiązuje w niektórych szkołach..

czy ktoś z was może mi powiedzieć, jaka jest dokładnie podstawa do ustalania kwoty za zastępstwa doraźne przez samorządy?

Czytam bowiem rozporządzenie w sprawie wynagradzania i tam w  par 6 jest jak wół:

Dla nauczycieli realizujących tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć na podstawie art. 42 ust. 4a Karty Nauczyciela wynagrodzenie za godzinę doraźnego zastępstwa oblicza się dzieląc przyznaną nauczycielowi stawkę wynagrodzenia zasadniczego (łącznie z dodatkiem za warunki pracy, jeżeli praca w godzinach doraźnego zastępstwa odbywa się w warunkach trudnych, uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia) przez miesięczną liczbę godzin realizowanego wymiaru zajęć.

Skąd się wzięło to 50 procent?

czy na podstawie jakiś innych przepisów?

nn26-03-2003 09:29:48   [#02]

Cześć Aniu.

Te 50% wynika z decyzji Twojego organu prowadzącego. Czyli inaczej mówiąc, chłopaki kombinują jak nie wydać za dużo forsy na oświatę. Nie jestem pewny czy mogli to ująć w przyjętym przez siebie regulanimie wynagradzania nauczycieli. Jesli tak jest a organ prawny wojewody im tego nie odrzucił to jest to prawo obowiązujące. Sprawdź wpierw ten regulamin o który piszę i dowiesz się szczegółów. Jeśli tego zapisu tam nie ma, wystepuje łamanie prawa (po cichu) i nauczycielowi należy zapłacić za doraźne zastępstwa jak za każdą inną godzine ponadwymiarową. Pozdrawiam. Roman.

Janusz Pawłowski26-03-2003 09:37:00   [#03]

Gdybyś jeszcze

podała co to za rozporządzenie, to możnaby coś więcej powiedzieć.

Zacytowałać drugi punkt paragrafu szóstego

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ

z dnia 29 września 2000 r.

w sprawie dodatków oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez organy administracji rządowej, a także w sprawie dodatku motywacyjnego i służbowego dla nauczycieli zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych w urzędach organów administracji rządowej, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, okręgowych komisjach egzaminacyjnych oraz w jednostkach organizacyjnych sprawujących nadzór pedagogiczny

(Dz. U. Nr 83, poz. 943)

Po co czytasz, Asiu rozporządzenia, które nie dotyczą Twojej szkoły?
Nudzisz się? ;-)))
Twoja szkoła prowadzona jest przez organ samorządowy, a nie administrację rządową.

Marek Pleśniar26-03-2003 10:15:09   [#04]
:-)
beera26-03-2003 10:20:25   [#05]

!!!!

No dobra, poza tym, że jestem sierota, to chce wiedzieć w takim razie na podstawie JAKIEGO rozporzadzenia oni mi ustalili te 50%??

Taki zapis, rzeczywiscie jest w regulaminie gminym- ok..ale na jakiej podstawie taki zapis mógł powstać?

Rozumie, zgodnie, z tym, co napisał Roman- że jest to prawo obowiązujące, ale jesli niezgodnie z aktami wyżśzego rzędu można z tym powalczyć.

Jesli zas zgodne, nie mam co podskakiwać..

Janusz?

 

A gdybyś tak w chwilach swojego nudzenia się ;-) pomógł asi?

co?

Janusz Pawłowski26-03-2003 13:27:34   [#06]

Na podstawie KN

Karta Nauczyciela

Art. 30.

6. Organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego określa dla nauczycieli poszczególnych stopni awansu zawodowego, w drodze regulaminu:
2) szczegółowy sposób obliczania wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, z zastrzeżeniem art. 35 ust. 3, oraz za godziny doraźnych zastępstw,

Art. 35.
3. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy.

KN mówi jedynie, jak policzyć stawkę za godziny ponadwymiarowe.
O tym jak policzyć stawkę za zastępstwa już decyduje organ w regulaminie.

Janusz Pawłowski26-03-2003 13:32:18   [#07]

A to, że

powinniście udusić wójta i jego kolesiów za taki zapis w regulaminie, to już inna sprawa.

Ale w następnych wyborach Asia znów na nich zagłosuje? ;-)))

Majka26-03-2003 19:34:33   [#08]

Asiu

Po ostatnim posiedzeniu Szefów Powiatu (który przejął nas ,nieszczęsnych) tak sobie myślę, że 50% za doraźne to kuuupa pieniędzy :-(((

beera26-03-2003 20:15:14   [#09]

No właśnie...

tak sobie myslę..

Czy mogliby ustalić np. 50 groszy?

:-)))

 

janusz, a Ty sam wiesz- lepszy swój wróg i 50% niz obcy przyjaciel ze niczem :-))

Majka26-03-2003 20:27:43   [#10]

U nas zaproponowano obniżenie nakładów na edukację o 40%, likwidację wszystkich płatnych kółek, gdzie można -likwidację podziałów na grupy, doraźne za darmo, obniżenie dodatków motywacyjnych (było 1%), dodatków funkcyjnych - i jednoczesny wzrost poziomu oświaty ;-)

 Argumentacja motywująca? Nietóre szkoły trzeba będzie zamknąć...

RomanG26-03-2003 20:38:39   [#11]
Dziś z godzinkę gadałem ze swoim dzielnicowym, bo złapałem na osiedlu trzech nieletnich wykazujących objawy demoralizacji :-) Fajny facet i orientuje się.

Z nostalgią wspominał czasy, gdy w szkołach nieustannie dzieciom coś się proponowało. Kółka zainteresowań były z właściwie każdego przedmiotu. Teraz, jak mówi, młodzież autentycznie nie ma co z sobą po południu zrobić.
Janusz Pawłowski26-03-2003 23:32:54   [#12]

Asiu - oczywiście - mogliby nawet ustalić, że nauczyciel dopłaca za każdą godzinę zastępstw doraźnych - jako zadośćuczynienie tego, że nie był w stanie "wyrobić" się w normalnych godzinach.
I byłoby to ... niemal ... w zasadzie .... choć nie do końca ... zgodne z prawem . ;-)))

A na Twoje zasadnicze pytanie - lepszy wróg z byle czym niż przyjaciel z niczym ... ba! ...

Może to moja opinia - człowieka zdeprawowanego, który nie musi troszczyć się diś o przetrwanie - ja wybieram przyjaciela.
Ale jaką jest opinia człowieka, który musi o owe przetrwanie walczyć ... hm ... niech głosuje jak mu żołądek podpowida.

Wiem, że Ty osoboiście, Asiu, nie musisz się troszczyć - Tobą kieruje troska o tych, którzy muszą się troszczyć - i przed tym chylę czoła.

Anka L27-03-2003 05:43:11   [#13]

Januszu :-)

Ja akurat muszę się troszczyć i chętnie biorę każde zastępstwo, bo warto, choć nie znoszę okazyjnych lekcji w "obcych " klasach

Ale za grosze bym nie pracowała!

Wg mnie zastępstwo jest cięższą pracą niz lekcja w swojej klasie, przecież nie idę tam stróżować

Chyba że ktoś stwierdził,że tak właśnie robią nauczyciele , więc należy im się stawka dozorcy

To proponuję na tak płatne zastępstwa panie sprzątaczki i woźne ;-)

beera27-03-2003 08:29:37   [#14]

kurka, janusz :-)

A na Twoje zasadnicze pytanie - lepszy wróg z byle czym niż przyjaciel z niczym ... ba! ...

Matko, jak to przeczytalam to zdębiałam.

Uprzejmie informuję, iż zasady tej nie stosuję w żadnym razie w swoim prywatnym życiu.

I gdybyś tak do mnie Janusz z niczym..hm...to ok- bierę :-)) ( ale brodę miej!!!!)

;-))

benedu gda27-03-2003 13:22:00   [#15]

sprawa dla Rzecznika Praw Obywatelskich

Zamiast biadolić przygotujmy wystąpienie do RPO by zwrócił uwagę na naruszanie podstawowych zasad prawa pracy mówiących o godziwym wynagradzaniu za prace oraz zwiększonego (co najmniej o 50%) wynagrodzenia za pracę ponad ustalony czas pracy (w przypadku większości nauczycieli - ponad pensum z ustawowej tabelki). Już jutro mogę się tym zająć.

Pozdrawiam

Marcin W27-03-2003 21:19:40   [#16]
U mnie jest tak.....każde zastępstwo za nauczyciela z innego przedmiotu to 50% :(  a jesli pojde uczyc za  np. historie gdzy jestem historykiem to 100%.......to oczywiscie paranoja......ostatnio nasz organ prowadzacy ( jakies 2 tygodnie temu ) powiedzial ze to sprawa dyrektorow tak ukladac plan, aby zawsze mozna byloby "wsadzic" nauczyciela na zastepstwo z tego samego przedmiotu.....przeciez tajk sie nie da zrobic.....nasz organ interpretuje to tak ,ze nauczyciel meczy sie  o polowe mniej na takim zastepstwie niz na swoim przedmiocie,.......to straszne.....tak jest w wielu miejscach w Polsce.....pozdrawiam bo jestem nowy tutaj
ElaM27-03-2003 21:59:27   [#17]

U nas jest tak samo jak u Marcina. I chociaz staram się tak układac zastępstwa aby w większości przypadków było za 100%, to jednak jezeli wypadnie inaczej nikt nie protestuje, komentując że każdy grosz się liczy... :-(

Majka27-03-2003 22:10:08   [#18]

nie rozumiem :-(

To nie można uczyć swojego przedmiotu?

Przecież gdybym dostała zastępstwo z fizyki, mogłabym jeno patrzeć (i to bez zrozumienia;-). Wtedy całe zastępstwo to tylko opieka. Nie szkoda godziny?

Marcin W27-03-2003 22:13:51   [#19]
nie zrozumialas majka chyba ......oni nas traktuja strasznie.....mysla ze my na zastepstwie na innym przedmiocie nic nie robimy :(
Majka27-03-2003 22:22:59   [#20]

Chyba nie zrozumiałam :-(

Jeśli idę na zastępstwo, zawsze uczę swojego przedmiotu. Klasa dzień wcześniej ma informację, że tak będzie, więc uczniowie są przygotowani. Taki jest obyczaj u nas. Jeśli nam płacą -to zawsze 100%, jeśli gminie kończą się pieniądze - wszystkie zastępstwa są niepłatne. Nie ma połówek.

Na obcym przedmiocie (LO) co zrobię? Będę udawać, że umiem rozwiązać zadanie?

Marek Pleśniar27-03-2003 22:42:21   [#21]

ja tam się znam na WSZYSTKIM;-)

jak religia to przechrzciłem, jak matma to rozliczyłem a jak przyroda to wyginęli słabsi-)

Anka L27-03-2003 22:46:11   [#22]

Bo ty Marku

jesteś nam ojcem i jako taki musisz znać się na wszystkim :-)
Marek Pleśniar27-03-2003 22:47:34   [#23]

oprócz Was:-)

na Was nic a nic.

Ciągle mnie zaskakują forumowicze:-)

Anka L27-03-2003 22:54:46   [#24]

Na twoje szczęście :-)

bo byś umarł z nudów albo jeszcze co gorszego by ci się przytrafiło
Zola27-03-2003 23:21:39   [#25]

u nas płacłacę 100 % i staram sie wysyłać do klasy ,w której nauczyciel uczy i wtedy prowadzi swój przedmiot i klasa tez (jeśli to nie z łapanki) wie w przeddzień

może sie więc tak zdarzyć, że raz ma klasa 0 polskiego ale za to 7 matematyk  ale w innym czasie może sie zdarzyc odwrotnie i tym sposobem bilans wychodzi na zero

Ewa z Rz28-03-2003 05:57:02   [#26]

Ja robię tak jak Zola i Majka

Jak przydzielam zastępstwo, to określam nie tylko n-la zastępującego ale również przedmiot, którego będzie uczył. Robię to tak, by n-l zastępujący miał pełne kwalifikacje.

Jeśli nie uczy on w danej klasie to nieszkodzi, bo n-le współpracują ze sobą i wiedzą na bieżąco czego w danej klasie mogą aktualnie uczyć w ramach swojego przedmiotu.

Majka28-03-2003 07:04:45   [#27]

Ewo :-)

Majka "nie robi", Majka jest podwykonawcą dyrektorskich działań :-)
beera28-03-2003 07:38:46   [#28]

Te  wszystkie fajne recepty są fajne tylko na waszym gruncie.

Bo ja też robię tak, czy tak, czy tak.

I guzik z tego- nie ma znaczenia, czy  nauczyciel ma , czy nie ma kwalifikacji, czy zgodnie z przydzialem, czy niezgodnie- ważne jest to jedno- za zastępstwo doraźne płaci się u nas 50%

i tyle.

ewa28-03-2003 12:59:00   [#29]
wszyscy n-le realizują program wychowawczy no nie?
więc jak idzie na nie planowane zastępstwo nie specjalista- przedmiotowiec to realizuje zadania z programu wychowawczego w danej klasie . I ma 100% :-))
Zola28-03-2003 22:54:19   [#30]

Asia

kumam o co chodzi, i z pewnością chodzi o pieniądze :-))
Marcin W29-03-2003 00:06:03   [#31]
Oszczedzaja  urzed miasta na oswiacie.....to boli :(
beera29-03-2003 19:04:15   [#32]

Zola :-)))

NO właśnie :-)))

Jedyny ratunek z zmianie przepisow- a to za sto lat...

MENIS nie zrobi nic, aby dodać samorządom wydatków, bo ruszy fala samorządowców z pretensjami.

Zreszta poniekąd słusznymi, bo skąd mają brać, skoro po prostu NIE MAJĄ?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]