§ 17. 1. Do klasy programowo wyższej (na semestr programowo wyższy) w szkole podstawowej, gimnazjum, szkole ponadgimnazjalnej oraz szkole ponadpodstawowej przyjmuje się ucznia na podstawie:
1) świadectwa ukończenia klasy programowo niższej (wpisu do indeksu potwierdzającego ukończenie semestru programowo niższego) w szkole publicznej lub szkole niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej tego samego typu oraz odpisu arkusza ocen wydanego przez szkołę, z której uczeń odszedł,
2) pozytywnych wyników egzaminów klasyfikacyjnych, przeprowadzanych na warunkach określonych w odrębnych przepisach, w przypadku przyjmowania:
a) do szkoły podstawowej lub gimnazjum ucznia, który spełnia obowiązek szkolny poza szkołą, na podstawie art. 16 ust. 8 ustawy,
b) do szkoły ponadgimnazjalnej ucznia spełniającego obowiązek nauki poza szkołą, na podstawie art. 16 ust. 8 ustawy,
c) do klasy programowo wyższej niż to wynika z ostatniego świadectwa szkolnego ucznia zmieniającego typ szkoły lub profil klasy albo przedmiot realizowany w zakresie rozszerzonym,
d) do szkoły ponadgimnazjalnej lub szkoły ponadpodstawowej ucznia przechodzącego ze szkoły niepublicznej nieposiadającej uprawnień szkoły publicznej,
3) świadectwa (zaświadczenia) wydanego przez szkołę za granicą i ostatniego świadectwa szkolnego wydanego w Polsce, na podstawie sumy lat nauki szkolnej ucznia.
2. Egzaminy klasyfikacyjne, o których mowa w ust. 1 pkt 2, przeprowadza się z obowiązkowych zajęć edukacyjnych ujętych w szkolnym planie nauczania dla klasy programowo niższej od klasy, do której uczeń przechodzi, z wyjątkiem zajęć edukacyjnych z techniki, plastyki, muzyki i wychowania fizycznego.
3. Różnice programowe z zajęć edukacyjnych realizowanych w klasie, do której uczeń przechodzi, są uzupełniane na warunkach ustalonych przez nauczycieli prowadzących dane zajęcia.
Jak z tego wynika pkt 1 odpada, bo uczniowie nie mają świadectw, ani nie ma odpisu arkusza ocen.
Pkt 2: "pozytywnych wyników egzaminów klasyfikacyjnych", jesli by uznać, że spełniali obowiązek szkolny poza szkołą. Tylko, ze egzaminów pewnie nie zaliczą, więc problem pozostanie.
Pkt 3 Mozna by przyjąć, ze na podstawie zaświadczeń wydanych przez szkołę za granicą (których nie ma) i ostatniego świadectwa wydanego w Polsce (którego też nie ma) suma lat nauki wynosi 0, więc uczniwie zostają przyjęci do klasy I.
Pytanie co dlalej?
Bo raz rodzice. Ale tu można to załatwić, choćby przez powyższe uzasadnienie decyzji.
Ważniejsze co z uczniami.
Młodszy przy zorganizowaniu mu pomocy, jakichś dodatkowych zajęć, itp., być może szybko nadrobi zaległości i "dociągnie do rówieśników".
Ze starszym na pewno kłopot będzie dużo większy. Moim zdaniem trzeba by tu zastosować jakieś niekonwencjonalne rozwiązanie. Może w uzgodnieniu z KO i organem prowadzącym jakieś dodatkowe lekcje, zajęcia? I to tez trzeba ustalić czego tak naprawdę oczekują rodzice od szkoły? Czy żeby tylko chodził do szkoły, czy też żeby coś dla sibie z tego miał? Tak czy inaczej będzie to niesamowicie trudne.
Przy młodszym stanowczo upierałbym się, żeby trafił do kl I. Przy starszym? Moze uda się znaleźć jakieś pośrednie rozwiązanie?
To wszystko co napisałem opiera się oczywiście na dość złudnym założeniu (bo wracają z zagranicy), że dzieciaki potrafią mówić po Polsku. A jak znam życie to będzie z tym kłopot kolejny.
Rzecz więc nie w tym, do którj klasy ich przyjmiesz, tylko jak z nimi będziesz pracował. A tu, oprócz własnego (szkoły) zaangażowania, niezbędne jest ci wsparcie władz.
I zrozumienie rodziców.
To tyle moich uwag,
pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwiązaniu problemu.