art. 69 KN mówi: W razie gdy czas pracy kobiety karmiącej dziecko wynosi ponad 4 godziny ciągłej pracy dziennie, przysługuje jej prawo korzystania z jedenej godziny przerwy wliczanej do czasu pracy pytanie, jak mam jej to liczyć? policzyć ile ma lekcji w danym dniu i zsumować czas pracy do 4 zegarowych? i dołozyć okienko po 4 godzinach? ;) (nie będę znowu zmieniać podziału godzin:( słyszałam, że w niektórych szkołach wszystkim po równo, czyli każdej matce karmiącej robi się zniżkę 3 czy 4 godziny tygodniowo ;), a nie dodatkowe okienka ;) (tylko skąd biorą te zniżki to mnie nie poinformowano) gdy pani ma 16, 17 godzin, bo tak wyjdzie po uśrednieniu (praktyki, klasy maturalne), to gdyby miała 2 godziny na karmienie, to co? ma 1 nadliczbówkę, czy mam jej to do 18 wyrównać tylko? |