Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nepotyzm
strony: [ 1 ]
kenia21-09-2007 20:44:43   [#01]
Co powiecie na to. Mąż dyrektorki, młody emeryt z innej szoły zostaje zatrudniony w Jej szkole na zastępstwa za wszystkich specjalistów i na nie nie chodzi. Są to zastępstwa nie tylko za chorujących ale i zdrowych- tygodniowo ok.20- 25h. Wszyscy się burzą, bo nie ma pieniędzy na nic tylko na pensje dla męża. Z jakiego paragrafu te umowy zlecenia można płacić?
fredi21-09-2007 20:50:05   [#02]
kenia Ty wiesz co piszesz ?
kenia21-09-2007 20:50:41   [#03]
wiem
AnJa21-09-2007 20:50:59   [#04]
to raczej nie sa umowy zlecenia- tak generalnie w szkole publicznej nie można

czyli chyba jest u Was zatrudniony- bo jesli nie to łamanca prawnego, który by to umożliwiał nie jestem w stanie wymyślić

zatrudnienia nauczyciela na zastepstwa doraźne tylko też nie umiem
Jersz21-09-2007 20:51:27   [#05]
Nauczyciela w szkole nie można zatrudnić do prowadzenia zajęć edukacyjnych na podstawie umowy zlecenia. W grę wchodzi umowa o pracę. kenia nie znasz chyba wszystkich szczegółów.
kenia21-09-2007 20:53:08   [#06]
nie jest ujęty w arkuszu. Chciałbym zatrudnić na umowę zlecenie informatyka bo mam problemy z pracownią komp.
AnJa21-09-2007 20:54:49   [#07]
administratora pracowni możesz zatrudnić na zlecenie- to nie jest nauczycoel
Magosia21-09-2007 20:56:16   [#08]

Zastępstwa

za zdrowych???

Kenia - Ty opowiadasz co wiesz, czy co słyszałaś?

W zatrudnieniu męża, nawet młodego emeryta przez dyrektorkę nie ma nic niezgodnego z P.P. Mąż też człowiek ;-)

Tylko ta reszta jakoś nie do wyobrażenia?

Magosia21-09-2007 20:57:15   [#09]

Keniu??

Ty byś chciała zatrudnić- To KIm Ty jesteś w tej szkole ???????????
Jersz21-09-2007 20:57:21   [#10]

Umowa zlecenie dla informatyka? Tak ale do wykonania prac związanych z funkcjonowaniem pracowni, ale do prowadzenia zajęć edukacyjnych z uczniami wyłącznie na podstawie umowy o pracę z KN.

Jeżeli opisywany mąż czyjejś żony ;-) nie jest ujety w arkuszu, to go w klasie być nie może .... Rodzice powinni powiadomić OP, KO i Policję, bo to nie jest nauczyciel ... może pederasta !!!

fredi21-09-2007 21:00:26   [#11]
Ty byś chciała zatrudnić- To KIm Ty jesteś w tej szkole ???????????

Takich osób jak Kenia jest w szkołach dużo.
DYREK21-09-2007 21:03:51   [#12]

kenia

Nie żartuj sobie :-)
Adaa21-09-2007 21:06:28   [#13]

oj Boziu...zaraz wyjasnie:-)

jak gosciu spoza szkoły to ma mniejsze odpisy- zdrowotnego nie placi:-)

więc tak : na niego zlecenia - robia nauczyciele (ci co maja robic) - on im kase zwraca ( bo przeciez nie chodzi):-)

wlasny pracownik dostaje mniej na lapę niz ten z zewnatrz

 

dobry chlopina ten mąz dyrektorki:-)

Magosia21-09-2007 21:08:01   [#14]

:-)

I dyyrektorka niegłupia ;-))))))))))))))
Marek Pleśniar21-09-2007 22:09:22   [#15]

jak to czasem bywa ktoś się z kimś nie lubi w szkole i troszkę nam poplotkował o tym

kenia22-09-2007 07:18:03   [#16]

Informatyka potrzebuję na chwilę do obsługi sieci - mały remont a OP na to nie pozwala. Więc szukam sposobu jak to obejść ponieważ mój nauczycieli inf. nie może sobie poradzić. Na firmę mnie nie stać. Czy RR może tu coś pomóc?

Zatępstaw za zdrowych - konkursy przedmiotowe, zawody itp.

Chłopina dobry i sympatyczny ale duże zamieszanie tym zatrudnieniem narobiła.

Marek Pleśniar22-09-2007 09:30:59   [#17]

keniu - wywalasz nam wewnętrzne sprawy szkoły

tego się nie robi

 

właściwie kim jesteś w swoje szkole - dyrektorem, informatykiem, woźnym, wójtem?

piorun wie kim?

Kapral22-09-2007 10:38:11   [#18]

Witam, pisze  w nieco innej kwesti: w tym roku szkolnym objalem funkcje dyrektora w szkole w ktorej od 5 lat pracowalem wraz z moja zona. Wczoraj w OP dowiedzialem sie ze z chwila objecia stanowiska nastepuje naruszenie przepisu ( nie wiem jakiego- czytalem i Karte Nauczyciela i Ustawe O S O, choc moze mi to umknelo) o podleglosci sluzbowej. Zasugerowano mi wystosowanie pisma na zgode na to ze moja zona moze byc zatrudniona w tym roku jeszcze.

Przeciez ja jej nie zatrudnialem, czy ja robie cos bezprawnie? Czy ktos ma taki przypadek? Prosze o pomoc.

Marek Pleśniar22-09-2007 10:40:50   [#19]

jak to nie Ty? Dyrektor zatrudniał, a Ty jesteś dyrektorem tam:-)

Twoja żona jest nauczycielką czy pracownikiem admin.?

Kapral22-09-2007 10:46:59   [#20]

Tlumacze- moja zona jest zatrudniona przez mianowanie , od 5 lat, razem sie przyjmowalismy. Jest nauczycielka.Dyrektorem zostalem z 1 wrzesnia.Dla mnie naruszenie przepisu byloby wtedy gdybym zatrudnil swoja zone z 1 wrzesnia. Mam chyba racje?

Marek Pleśniar22-09-2007 10:48:54   [#21]

chyba jestem nie na czasie albo co: według mnie możesz normalnie sobie tę żonę zatrudniać skolko ugodno

co innego ze stanowiskami samorządowymi - administracyjnymi

Marek Pleśniar22-09-2007 10:50:35   [#22]

nie chce misie grzebać - nasze ewy - eh albo rzewa pewno mają te przepisy w głowie to pewno podrzucą

Kapral22-09-2007 10:52:59   [#23]
No wlasnie. Dzieki Marku.
Marek Pleśniar22-09-2007 11:02:17   [#24]
no jeszcze nie dzięki bo trzeba pp podać;-) Wtedy będzie profeszjonal i potwierdzenie lub nie
Marek Pleśniar22-09-2007 11:02:48   [#25]
ewa22-09-2007 11:04:08   [#26]

art. 6 ustawy o pracownikach samorządowych nie dotyczy nauczycieli (zgodnie z art. 1a tejże ustawy), czyli w przypadku nauczyciela nie ma żadnego naruszenia:-)

Kapral22-09-2007 11:15:16   [#27]

Czyli podaje OP ustawe o pracownikach samorządowych i art ktore podala Ewa - starczy? Jednak w KN i OSO nie ma o tym ani slowa

Kapral22-09-2007 11:20:11   [#28]

Ewo

Art. 1a.

Przepisów ustawy nie stosuje się do pracowników jednostek wymienionych w art. 1, których status prawny określają odrębne przepisy.

 

Ale Dyrektorow szkol obejmuja - tak mi sie cos kojarzy.W tym wypadku jest chyba zaleznosc sluzbowa jednak.

ewa22-09-2007 11:20:41   [#29]
no nie ma, dlatego nie dotyczy n-li, wyłączenie art. 1a status n-li reguluje KN, a nie ustawa o pracownikach samorządowych, czyli spokojnie zatrudniasz żonę nauczycielkę, podległość służbowa o której mowa w art. 6 ustawy o pracownikach samorzadowych nie ma zastosowania :-)
ewa22-09-2007 11:22:36   [#30]

dyrek jest nauczycielem

więc on również podlega pod wyłączenie 1a nie dotyczy go ustawa o pracownikach samorządowych,

ale ustawa o samorządzie gminnym jako kierownika jednostki już tak  (oświadczenie majątkowe)

Marek Pleśniar22-09-2007 11:29:53   [#31]

no:-)

miłego zatrudniania małżonki życzę:-)

Kapral22-09-2007 11:30:24   [#32]
Dzieki Ewo- juz przynajmniej mam argumenty do Op, zobacze co bedzie dalej.
Marek Pleśniar22-09-2007 11:33:41   [#33]

to nie argumenty, to władza wiedzy

prawo jest za tobą i op nie może bawić się wbrew prawu na zasdzie "bo tak"

nie musisz ich pytać o nic tu bo robisz swoje zgodnie z prawem

nie ucz ich że z byle czym latasz sie ich pytać bo na łeb wejdą

co innego jak będziesz chrzanił robotę - to wtedy wejdą słusznie jak się wyda;-)

 

nie masz obowiązku pisać tego sugerowanego pisma

ale jak chcesz to im uprzejmie wyjaśnij, że po zbadaniu sprawy nie widzisz pp na takie kroki

ewa22-09-2007 11:35:32   [#34]
słuchaj marka :-))
Marek Pleśniar22-09-2007 11:37:06   [#35]

nowy dyrektor trochę pokory wykazywać musi na początku - i słusznie

no bo prawdą jest że wiele się musi nauczyć

 

ale ważne by uczyć się szybko i nie pytać urzędu o byle co - zanim sam nie sprawdzi

Robi6522-09-2007 12:43:23   [#36]
Ja też jestem w podobnej sytuacji, ale nikt się mnie nie czepia. Zostałem dyrektorem, w której pracowałem razem z żoną. Dodam,że ona pracowała tam wcześniej. Poprzedni dyrektor zatrudnił w szkole syna, szwagierkę i kilka innych osób z rodziny. I nie było problemu.
ewa22-09-2007 12:44:53   [#37]
no bo nie ma problemu, chyba, że ktoś go szuka ;-)
Kapral22-09-2007 16:31:27   [#38]
No wlasnie. u mnie szukaja na sile problem. Dzieki raz jeszcze
Andrzej z G22-09-2007 17:04:15   [#39]

Coś jest?

Nasz OP też wymaga by dyrektor nie zatrudniał rodziny. Coś jest chyba w perzepisach Samorządowych.
ewa22-09-2007 17:14:36   [#40]
co jest napisałam wyżej ;-)
DYREK22-09-2007 19:52:49   [#41]
Żona dyrektora szkoły nauczycielką  
Dorota Bąbiak Kowalska   
sobota, 24 marzec 2007

Czy dyrektor szkoły może zatrudniać w szkole, która mu podlega, swoją córkę, matkę lub żonę jako nauczycielki na zastępstwa?

Ustawa z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (tekst jednolity: DzU 2001 r. nr 142, poz. 1593 z późn. zm., dalej ups) określa status prawny pracowników zatrudnionych m.in. w urzędzie gminy, w jednostkach pomocniczych gminy oraz w gminnych jednostkach i zakładach budżetowych (art. 1 pkt 3 ups). Przepis art. 6 ups stanowi, że małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia lub stosunku powinowactwa pierwszego stopnia i przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni u pracodawców samorządowych, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej. Jednak przepis art. 1a ups stanowi, że przepisów ustawy nie stosuje się do pracowników jednostek, któr ych status prawny określają odrębne przepisy. Zgodnie z powołanym przepisem, choć zasadniczo wszystkie osoby zatrudnione w jednostkach wyliczonych w art. 1 są pracownikami samorządowymi i podlegają regulacji ups, jednak nie dotyczy to pracowników tych jednostek, których status prawny określają normy odrębne (np. pracowników podlegających samorządowi terytorialnemu szkół, instytucji kultury itp.). Natomiast ponieważ status nauczycieli reguluje ustawa z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (tekst jednolity DzU z 2003 r. nr 118, poz. 1112 z późn. zm.), to nie ma przeszkód, aby dyrektor szkoły w podległej mu jednostce zatrudniał na stanowisku nauczyciela (czy to na pełen etat czy też na zastępstwo) kogoś ze swojej rodziny

z: http://www.wspolnota.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=602&Itemid=

dota200223-09-2007 05:10:40   [#42]
Mnie OP wręcz zmuszało by zatrudnić męża, ale się nie zgodziłam. Wiem wredna żona.
eny23-09-2007 12:20:48   [#43]

:)))

A jaki interes miał OP abyś zatrudniła męża? Czy chodziło o męza czy fachowca? Interesujące;)
dota200223-09-2007 14:17:08   [#44]
mąż nauczyciel czyli fachowiec od przedmiotu na który miałam vacat. Zatrudniłam stażystę i mam taniej, OP też ma taniej, ale zrobiłam wbrew pomysłowi OP. Trudno, tu chodzi o moje dobre samopoczucie a nie OP.
JarTul23-09-2007 17:15:59   [#45]
Że też my wszędzie musimy doszukiwać się przekrętów, kombinowania...
Czy  nie mogą być normalnymi, dobrymi pracownikami pracującymi pod kierownictwem  ? Czy  nie mają prawa do zatrudnienia w zawodzie tylko dlatego że  piastują kierownicze stanowisko? - szczególnie ten problem dotyka osoby mieszkające w małych miejscowościach, gdzie nie ma analogicznych stanowisk w danym zawodzie w innych placówkach.
Czy  muszą rezygnować z objęcia kierowniczego stanowiska, bo  pracują w danej firmie?
Mamy tyle organów, które powinny się zajmować ujawnianiem nieprawidłowości i pociąganiem do odpowiedzialności osób wykorzystujących swoje stanowisko do "własnych celów", że nie widzę powodu, aby karać różnego typu ograniczeniami - nie tylko w tym przypadku - normalnych, postępujących zgodnie z normami moralnymi obywateli naszego Państwa.
bosia23-09-2007 18:35:36   [#46]

JarTul

Dobrze, że to napisałeś. Bo zaczynamy dopatrywać się wszędzie rzeczy których tam nie ma.

Jesli ktoś zostaje dyrektorem szkoły, to mąż (żona) na zieloną trawkę? To przecież absurd. Jedynym kryterium powinien być profesjonalizm.

Jeśli powołuję na wicedyrektora moją kolezankę, to nie dlatego, że jest moją koleżanką, ale dlatego, że jest pracowita, opowiedzialna, jest dobrym fachowcem.

To, że jest moją kolezanką, jest dodatkowym plusem, bo mam do niej zaufanie, bo podobnie myslimy, mamy podobne pomysły, dzięki temu możemy pewne rzeczy robić szybciej i dokładniej, bez marnowania czasu na gadanie.

Może lepiej nie dopatrywać się wszędzie kumoterstwa i krętactwa, a zachowac zdrowy rozsądek.

kubek23-09-2007 18:38:12   [#47]
Moim zdaniem nie powinno zatrudniać się osób tak blisko spokrewnionych z dyrektorem szczególnie w małych szkołach, gdyż robi się ze szkoły publicznej szkołę prywatną. Piszę nie jako nauczyciel ale jak rodzic. Niestety jest to powszechne.
JarTul23-09-2007 19:46:00   [#48]
"Niestety jest to powszechne." ???
"...robi się ze szkoły publicznej szkołę prywatną." - w jakim sensie?
dyrlo23-09-2007 19:57:01   [#49]
E tam, nie warto podejmować tematu :-(

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]