Kochani mam pytanko!

Czy dyrektor może mieć płatne zastepstwa za nieobecnych n-li i czy należy mu sie wynagrodzenie za godziny przepracowane w komisjach maturalnych?

Za odpowiedzi serdecznie dziękuje!

no to tu:

 Art 42 KN
6. Dyrektorowi i wicedyrektorowi szkoły oraz nauczycielowi pełniącemu inne stanowisko kierownicze w szkole obniża się tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć określonych w ust. 3 w zależności od wielkości i typu szkoły oraz warunków pracy lub zwalnia się ich od obowiązku realizacji tych zajęć. Dotyczy to również nauczyciela, który obowiązki kierownicze pełni w zastępstwie nauczyciela, któremu powierzono stanowisko kierownicze.

Art. 42a.
2. Obniżenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nie może spowodować zmniejszenia wynagrodzenia oraz ograniczenia innych uprawnień nauczyciela.

3. Nauczyciel korzystający z obniżonego tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nie może mieć godzin ponadwymiarowych, z wyjątkiem nauczycieli, o których mowa w art. 42 ust. 6.

tak więc może- oczywiście :-)

I jeszcze tylko takie coś:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ

z dnia 29 września 2000 r.

w sprawie dodatków oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez organy administracji rządowej, a także w sprawie dodatku motywacyjnego i służbowego dla nauczycieli zatrudnionych na stanowiskach wymagających kwalifikacji pedagogicznych w urzędach organów administracji rządowej, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, okręgowych komisjach egzaminacyjnych oraz w jednostkach organizacyjnych sprawujących nadzór pedagogiczny

(Dz. U. Nr 83, poz. 943)

obowiązuje od dnia 6 października 2000 r.

3. Nauczycielom zajmującym stanowiska kierownicze, sprawującym w dniu wolnym od pracy nadzór nad przebiegiem zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, nie przysługuje z tego tytułu odrębne wynagrodzenie.

Jak najbardziej może!

I rozumiem, że tu nie chodzi o godziny ponadwymiarowe, a o doraźne zastępstwa.

W przypadku godzin ponadwymiarowych dyrektora, organ musi wyrazić zgodę - moim zdaniem wystarcza zatwierdzenie arkusza.

Natomiast w przypadku zastępstw taka zgoda nie jest konieczna. Ja zwykle nie liczę sobie za zastępstawa. Staram się obdzielić nimi innych n-li, a gdy już nie mam kim, to idę sama i realizuję swój przedmiot, wychodząc z założenia, że często przepada mi moja lekcja i to odrabiam.

Ale... Mam obecnie n-lkę na dłuższym zwolnieniu lekarskim i realizuję część jej godzin ucząc jej przedmiotu (mam do tego kwalifikacje), wobec czego normalnie płacę sobie za te zastępstwa.

ewa?

Gdzie jest podstawa do wydawania zgody na ponadwymiarówki dyrektora przez organ?

Wydaje się, że cytowane zapisy KN takiej procedury nie przewidują.

Chyba, ze uznamy zatwierdzanie projektu za takąż.

Lecz takie patrzenie niesie za soba odwrotne pytanie- Jesli organ musi wyrazić zgodę na ponadwymiarówki dyrektora oznacza, iż może także tej zgody nie wyrazić.

Interesuje mnie podstawa prawna do takiej Twojej interpretacji...

asiu podstawę prawną sama przytoczyłaś:

Art. 42a.
3. Nauczyciel korzystający z obniżonego tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nie może mieć godzin ponadwymiarowych, z wyjątkiem nauczycieli, o których mowa w art. 42 ust. 6.

pozdrawiam

:-)

o ;-)

Janie przytoczoną przez siebie podstawe znam :-)

Interesuje mnie raczej podstawa do twierdzenia Ewy, że to organ prowadzący ma wyrazić zgodę na godziny ponadwymiarowe nauczyciela, ktory jest dyrkiem .

Jutro

wywołam burzę wśró moich gminnych kolegów dyrów, bo mam naradkę, a ja im o tym powiem... przyznaję, ze nie wiedzieliśmy o tym zupełnie..., no będzie co w oświadczeniu majątkowym napisac...

No, ale i ja mam jak EWa z Rz, też najczęściej odrabiam te lekcje, któe rpzepadły z powodu róznych naradek...

asiu,

Ewa ;-)

Uznając ich prawo do zatwierdzania tych godzin mozna uznac to za prowo do zgody.

Tylko ciekawe jak uzasadniliby brak tej zgody

Ale pal to sześc ;-)

najwazniejsze, ze do zlotu już mniej niż 105 :-)))

fiu fiu :-)

A na jakiej podstawie tę uchwałę?

Oni wiedzą?

Swoją drogą fajnie byłoby przyjrzeć sie kompetencjom samorządów.

Tym rzeczywistym i tym zwyczajowym